KowaliK - 23-09-2008, 21:13
Jeśli dorabiasz kluczyk w ASO to przecież robią identyczny jak te fabryczne, prawda? 
Hubeeert - 23-09-2008, 21:35 jacaga, edytowałem Twój post. I radziłbym wyrzucić zdjęcia kluczyka stamtąd gdzie je trzymasz. No chyba, że Ci się Outlander znudził... jacaga - 24-09-2008, 18:34 O cholera o tym nie pomyślałem, dzięki Hubeeert Anonymous - 26-09-2008, 11:10 Ja mam już drugiego Outlandera z USA i jeden miał dwa kluczyki a drugi już tylko jeden. Tu nie ma żadnej zasady. Na pewno . Jeśli ubezpieczyciel dopilnuje tego, to masz dwa komplety, jeśli nie to masz jeden kpl.
Na pewno nie jest prawdą, że samochody z USA mają jeden kpl kluczyków. Ja nie jestem tu żadnym specjalistą, ale chyba jakieś tam znaczenia ma rodzaj TITTLE. Dorabianie kluczyka przećwiczyłem na własnym organizmie i wygląda to tak (dane z V.2008): - Nie ma „cwaniaka”, który zrobi to w swoim zakładzie - dzwonisz do ASO (tak, wystarczy zadzwonić) i podajesz nr VIN - na tej podstawie ASO zamawia kluczyk w centrali - po 3-4 tygodniach jedziesz do ASO, bierzesz kluczyk i udajesz się do ślusarza, który skopiuje nacięcia na Twoim kluczyku - wracasz do ASO, jakieś czary-mary - gotowe Dodatkowe info - koszt takiej operacji to 361,83 kluczyk + 40 zł ślusarz - miałem problem ze znalezieniem ślusarza, który jest skłonny zaryzykować skopiowanie. Bo jak się pomyli... to ktoś musi znowu zapłacić 361,83. Na pewno można to zrobić w Ban-Ber na ul. Lustrzanej 18 w W-wie pozdrawiam Abacuss broom - 29-12-2008, 02:33 Ja dostałem dwa kluczyki (keyless system - taki prostokątny duży). Jeden był OK, drugi był niezakodowany. Przyjechałem do ASO i w ciągu 20 min, po uiszczeniu 150 zł mi go zakodowali i już działają oba
GrzesiekJozefow - 28-01-2009, 21:08 Sorki nie w tym temacie  przenisłem do: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=28412
Anonymous - 20-02-2009, 13:37 hejka. mam ostatnio problem z moim autkiem. problem to okresowe stuknięcie z przodu podczas jazdy nawet na delikatnych wybojach. ma ktoś pomysł co jest przyczyną? thx zalesik - 30-11-2009, 20:45 Witam, nie chciałem zakładać oddzielnego tematu, a mam pytanie w sprawie filtra paliwa. Kupiłem wszystkie filtry (łącznie z wspomnianym wyżej) i udałem się do zaprzyjaźnionego mechanika celem wymiany. Wszystkie znalazł bez problemu, oprócz paliwowego. Szybki telefon do serwisu (Grafix w Białymstoku), uprzejmy Pan Adam poprosił o numer VIN, oddzwonił po jakimś czasie i poinformował że filtr znajduje się gdzieś z tyłu obok zbiorniczka na opary. Szukaliśmy z pół godziny i nic. Ktoś może wie dokładnie w którym miejscu się on znajduje? A może go w ogóle nie ma? |
||||||||
