michalp - 03-05-2008, 20:14 arekp, gratulacje, niech dzielnie znosi trudy polskich dziur i kolein. Piekna furka. arekp - 03-05-2008, 21:59
Chcesz to sprzedam Ci Carisme 1.8, ktora mozna zagazowac. Zeby myslec o gazowaniu nowego Lancera trzeba miec nierowno pod sufitem! ps. moja 13letnia Carisma nie jest zagazowana i nawet przes mysl mi nie przeszlo zeby to zrobic. Jak Cie nie stac na auto spalajace ~10l/100km w miescie to kup sobie cos z silnikiem 650cm3 ;> [ Dodano: 03-05-2008, 22:03 ]
Tu Ci nie odpowiem, poniewaz lekko sie spielem z ojcem i od tygodnia nie utrzymuje z nim zadnego kontaktu. Mysle, ze spalanie w ilosci 10l jest bez problemu do osiagniecia - ja mam takie w 13 letniej Carismie 1.8 (115KM) a jezdze zdecydowanie nieekonomicznie. Mysle, ze jesli ktos w nowym Lancerze osiaga 12l/100km - nawet w miescie - to musi baaaardzo ostro deptac. Jak pisalem, na trasie Bialystok-Szczecin przy dosc nieekonomicznej jezdzie spalil nam 8l/100km (predkosci nie przekraczajace 140km/h).
Autko zachowuje sie SUPER! Prowadzi sie je rowniez SUPER! Stworzone jest do trzymania sie zakretow. Gdybym mial w kieszeni 66k to zdecydowanie kupilbym Lancera. [ Dodano: 03-05-2008, 22:04 ]
Dziekuje, jak tylko bede sie widzial z ojcem przekaze Wasze gratulacje 
Krzyzak - 03-05-2008, 22:27
Arku - chyba zbyt mocno pojechales po koledze - prosze Cie o lekkie stonowanie. Kazdy ma prawo robic co chce ze swoim autem - pod warunkiem, ze nie jest to niebezpieczne dla innych... Anonymous - 03-05-2008, 22:51
Zdarza mi sie przycisnac i musze powiedziec, ze mniej jak 11 to jeszcze nie widzialem na wyswietlaczu kompa. Przy tankowaniu zapisalem sobie, ile zalalem, ale oczywiscie kartke zgubilem i w efekcie nie wiem, ile mi spalil de facto. Przy totalnym emeryceniu, zachacze o 9.7 (wyniki wg. kompa), a moja matka pierwsze co zrobila, to jezdzac normalnie, wykrecila 8.7 po miescie :X Bog raczy wiedziec jak. Anonymous - 03-05-2008, 23:53
Dzięki za odpowiedzi. Pytam o spalanie, bo moja jazda należy do wybitnie mało ekonomicznych (nie żebym jakoś przesadnie kręcił silnik na obroty, ale gaz-hamulec a spalanie rośnie). 11 l/100km wygląda akceptowalnie. Ogólnie nasunęły mi się jeszcze 3 pytania. 1. Czy ktoś się już orientował w cenie przeglądów gwarancyjnych. Wiem, że to wcześnie, ale podejmując decyzje o zakupie wolę wiedzieć. 2. Jak wygląda elastyczność silnika. Nie wiem czy ktoś z was przed zakupem Lancera jeździł Hondą Civic 1.8. Ja byłem na jeździe próbnej i powiem, że tych 140KM zupełnie nie czuć dopóki nie wkręci się silnika na odpowiednie obroty. Przesiadając się z samochodu 80KM miałem większy apetyt na moc
3. Jeżeli możecie zdradzić, co udało się wam wynegocjować przy zakupie i z jakiej formy zakupu korzystaliście (pewnie leasing  )
Pozdrawiam Mroziu michaello - 04-05-2008, 10:01 Ad1. Mnie w Salonie w Warszawie powiedzieli 720-780 zl. Natomiast w programe TVN TURBO "test300" gdzie porownywana byla Alfa 159 i wlasnie Nowy Lancer przedstawiciel Mitsubishi jesli dobrze pamietam mowil o 680 zl za diesla. (Tak na marginesie porownywanie Alfy 159 z moca ponad 200KM mialo chyba na celu znalezienie przeciwnika do bicia dla Alfy - nie ta klasa, nie ten przedzial cenowy; a moze to zaszczyt, ze wlasnie Lancer mogl tylko konkurowac?  )
Ad2. Sprawdzalem tylko na jezdzie testowej i tez mialem wrazenie, ze tej mocy nie czuc. Ja nie czulem, natomiast moja rodzinka na tylnej kanapie O TAK (widocznie wieksza uwage skupialem na innych niuansach samochodu) Ad3 Niestety dokladaja mi tylko autoalarm i dywaniki. Mam nadzieje , ze cos wynegocjuje przed samym odbiorem samochodu. (Chociaz PRZEDNIE SPOJLERY na zderzaki - moze ktos wie ile kosztuja?) Anonymous - 04-05-2008, 10:24
Tak myślałem. Ja mam jazdę testową jutro, ale po przesiadce z 80KM te 140KM w Civicu można powiedzieć, że trochę rozczarowuje. Zakładam, że w Lancerze będzie bardzo podobnie. Z drugiej strony to też zachęta do oszczędniejszej jazdy jak nie ma ciągu w dolnym zakresie obrotów lub wręcz przeciwnie do kręcenia na wysokie
Zmowa jakaś Jak wstępnie rozmawiałem o cenie to też pojawiła się podobna konfiguracja. Czyli alarm i dywaniki gratis.
A i też się kombinuje czy Inspire czy Invite + zestaw spoilerów
Powiem szczerze że trochę się obawiam tych R18 na naszych drogach (plus jak zajdzie potrzeba wymiany ceny opon ). Tylko ten wygląd
Pozdrawiam Mroziu michaello - 04-05-2008, 10:28 Z tego co mi mowili w salonie to przy wersjach z R18 samochody maja inaczej zestrojone zawieszenie na bardziej sportowe. (nawet gdzies tez o tym czytalem w opisach) Anonymous - 04-05-2008, 11:39 przy 18 jest sportowe zawieszenie + rozpórka na kielichy, ale wyglada extra, bo ten na 16 to opony wyglądają na balony i brzydkie alusy, a opony 18 nie są takie drogie, a na zime mozna dac felgi stalowe i opony o mniejszym rozmiarze np 16 Anonymous - 04-05-2008, 12:11 Ja mialem alarm+dywaniki+kuweta bagaznika i upust 4800 Czyli roznica w cenie miedzy marcem a kwietniem. Mialy byc jeszcze czukniki cofania, ale przy tym upuscie rozumiem, ze ich nie bylo.
Salon, ktory mi tak dogodzil, to Mitcar w Warszawie. arekp - 04-05-2008, 15:37 [quote="mroziu"]
Na co dzien jezdze 1.8 115KM i po przesiadce do 1.8 143KM roznice zauwazalem. Do tego silnik dostaje 'drugiego serca' na wyzszych obrotach. Anonymous - 04-05-2008, 16:25 Ale racje trzeba przyznac przedmowcom. Mam to samo u siebie, jak siedze za kierownica, nie czuje tych 143 kucykow, leca tylko kolejne numerki na budziku (w dosc rozsadnym tempie, trzeba nadmienic), ale jak usiade na siedzeniu pasazera, to juz wyraznie je widze, jak biegaja przed przednia szyba. Anonymous - 04-05-2008, 21:21
Oprócz tego mają chyba także bardziej kubełkowe fotele. Co do felg R16 to też moim zdaniem nie wyglądają super (jakoś mi nie pasują). Ale to rzecz gustu raczej. A może po prostu kontrast do R18 jest aż tak duży. Co do cen opon w rozmiarze 215/45R18 to pobieżnie patrzą w necie to cena 800-900 zł za sztukę potrafi jednak zaboleć. Na zimę planuję tak jak radzisz stalowe R16 - wyjdzie taniej
A tego że silniki ze zmiennymi fazami rozrządu mają podwójne życie to wiadomo 
No właśnie mam takie samo odczucie, ale oczywiście to nie przeszkadza tym samochodom bardzo szybko zbierać Widocznie moje oczekiwania były zbyt duże, ale już to zweryfikowałem.
arekp - 04-05-2008, 22:24
Carisma tez po przyduszeniu na wyzsze obroty o wiele lepiej jezdzi 
stanik - 04-05-2008, 22:33 co do wyrywania dodatkowego wyposazenia od dealera przy kupnie auta to lepiej jak sie to robi przed podpisaniem umowy i najlepiej jak te ekstra dodatki sa wpisane w umowe. Po podpisaniu umowy to juz raczej ciezko bedzie cokolwiek wytargowac. Pozdrawiam |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
