Off Topic - PRACA DLA INFORMATYKA
Krzyzak - 19-06-2008, 20:53
| Hubeeert napisał/a: | | Student napisał/a: | | już najgorsi są ADMINISTRATORZY no tych to do obozów pracy powinni zsyłać. |
|
Hubert - administrator forum i administrator systemu to tak samo jak budowlaniec podajacy cegly i kierownik budowy z architektem razem wzieci
takze nie bierz tego do siebie
Hubeeert - 19-06-2008, 21:57
| Krzyzak napisał/a: | Hubert - administrator forum i administrator systemu to tak samo jak budowlaniec podajacy cegly i kierownik budowy z architektem razem wzieci
takze nie bierz tego do siebie | Jaja sobie robię a Ty mnie na poważnie bierzesz. Darek najwyższy czas się razem napić piwa
Krzyzak - 19-06-2008, 22:15
na piwo sie zawsze miejsce znajdzie - pod warunkiem, ze obok nie siedzi Artur z flaszka, bo jak pomieszam, to potem...
Hubeeert - 19-06-2008, 22:19
| Krzyzak napisał/a: | | bo jak pomieszam, to potem | .... jest wesoło/niewesoło.
Myślę, że nadszedł czas na podjęcie decyzji co do trunku oraz tego co zrobimy z Arturem
Juiceman - 19-06-2008, 22:50
| Krzyzak napisał/a: | na piwo sie zawsze miejsce znajdzie - pod warunkiem, ze obok nie siedzi Artur z flaszka, bo jak pomieszam, to potem... |
Spoko spoko ekipa z Wroclawia bedzie w miejsce Artura
rafq - 21-06-2008, 23:43
| Hubeeert napisał/a: | | Student napisał/a: | | już najgorsi są ADMINISTRATORZY no tych to do obozów pracy powinni zsyłać. |
|
Padłem
| Student napisał/a: | No to może Ja coś napiszę:
Powiem szczerze że z całej branży IT poza 2-3 osobami (tak zwaną starą gwardią) nie znam ludzi normalnych, większość zmanierowana, przeświadczona o swojej ogromnej wiedzy i wyższości nad innymi a życie pokazuje zupełnie coś innego, większość projektów zawalają i nie chodzi tu tylko o terminy ale i o merytorykę.
Co gorsza każdy nowy narybek jest słabszy a bardziej rozmanierowany a już najgorsi są ADMINISTRATORZY no tych to do obozów pracy powinni zsyłać.
To tyle panowie z IT
Wolę tych bardziej normalnych, którym (0 1) układ mózgu nie zblazował . |
Akurat studiuję informatykę i patrząc na to jak się mają moi "wielcy koledzy informatycy z roku" to jest porażka.... Jak się rozmawia z takim o podstawowych rzeczach to jara się tym że on to wie i zachowuje się jakby pozjadał wszystkie rozumy... I Póki co naprawdę zastanawiam się czy chcę dalej to studiować :/ choćby ze względu na ludzi z którymi mam wątpliwą przyjemność widywać na tym samym kierunku.
arekp - 22-06-2008, 07:02
Ja w grupie mialem chlopaka, ktory na co dzien pracowal w labolatorium kryminalistycznym Policji, dziewczyne ktora wczesniej przez 2 lata studiowala stomatologie (ale odpadla) oraz muzyka.
Wychodzi na to, ze 'informatykiem' moze zostac kazdy ... a prawda jest taka, ze zeby wiedze zdobyc nie trzeba sie meczyc na uczelni z muzykami, stomatologami czy kryminalistykami. Wystarczy po prostu chciec, zaczepic sie do pracy gdzie mozna sie czegos nauczyc/zdobyc praktyke.
rafq, nie namawiam do rezygnacji z uczelni, ale zachecam do szukania dodatkowych zrodel wiedzy. A kolegami 'z wielka glowa' sie nie przejmuj. Tacy najczesciej koncza z marna pensja lub sa nielubiani w zespolach i staja sie outsiderami z przymusu.
|
|
|