Zloty i Spoty - Zlot 2008 - Grudziądz -Pierwsze Wrażenia i te późniejsze ...
koszmarek - 31-08-2008, 21:22
Maretzky85 napisał/a: | i tak najważniejsze jest to, że mogliśmy poznać wspaniałych ludzi i dobrze się bawić. |
dokładnie tak:)
Aha, i bardzo wielkie dzięki Raddexowi za karty klubowe I temu komuś kto je dostarczył rano do namiotu również(wybacz, ale o tej porze koszmarki zaspane są;) ). Bosko:)
Juiceman - 31-08-2008, 21:31
No dobrze za rok przedstawię się jeszcze raz ale wtedy dostarczę coś innego
Anonymous - 31-08-2008, 21:58
Ja też po 8 godzinach jazdy wróciłem do siebie.
Imprezka fajna, dla organizatora wielkie brawa
ps. a narzekacze też niech narzekają bo nastepny zlot będzie przez to jeszcze lepszy
koszmarek - 31-08-2008, 22:24
Juiceman napisał/a: | ale wtedy dostarczę coś innego |
aż się boję zapytać
Rumak - 31-08-2008, 22:35
Było Genialnie:))) Szczególne pozdrowiona dla fantastycznych mitsumaniaków z domku nr 7.
raddex - 31-08-2008, 22:44
Gorące podziękowania dla Patryka za organizację imprezy. Odpocznij teraz trochę od tego.
Jak zwykle jestem zadowolony z tego, że mogłem zobaczyć WAS wszystkich kolejny raz i sporo osób po raz pierwszy. Nie wszystkich co prawda zapamiętałem ale co niektórzy rzucali się w oczy.
Szkoda, że byliśmy trochę porozrzucani z noclegami, no ale cóż - tak to jest. Chociaż 3 lata temu były do dyspozycji 2 ośrodki obok siebie (możliwe, że nie był ten 2 wolny - tego nie wiem).
Brakowało mi nieco integracji wszystkich (kilka godzin, gdzie siedzieliby wszyscy). Na rancho nie wszyscy przyjechali.
Brakowało mi też jakiejś sceny z grajkami czy coś podobnego poza tym ranchem
Ale domyślam się, że sporo pieniędzy zjadł nam "dziki zachód"
Myślę, że rozciągnięcie zlotu na 4 dni (oficjalne) to za dużo - 3 dni są w sam raz z częścią oficjalną w sobotę (myślę tu o wszystkich - łącznie z tymi co tylko na 1 dzień bez noclegu przyjechali).
Ogólnie to i tak jestem zadowolony, bo mogę Was wszystkich spotkać - obojętnie jaki jest program imprezy.
Trik - 31-08-2008, 22:47
Witam i pozdrawiam wszystkich zlotowiczów. Cieszę się że was poznałem.
Szczególne podziękowania dla Firka za organizację imprezy.
P.S. Firek Życzę dobrego użytkowania nowego autka w kolekcji. Niech dzielnie śmiga po naszych drogach.
londolut - 31-08-2008, 23:16
To teraz jaaaa
DZIĘKÓWA WSZYSTKIM MITSUMANIAKOM
Impreza była przednia, super ludzie, super zabawa, super zorganizowany czas. Jedynym minusem jak dla mnie był brak cruisingu przez miasto i jakieś pożegnanie na koniec Reszta MEGA Jak będę miał fotki to zaraz wrzucę
Rafal_Szczecin - 31-08-2008, 23:20
wlasnie, da sie skombinowac jakis serwerek na ktory mozna byloby wrzucac fotosy ?
londolut - 31-08-2008, 23:25
Rafal_Szczecin napisał/a: | da sie skombinowac jakis serwerek | Pogadam o tym z kumplem, on ma ogromny serwer i postaram się coś wykombinować
Jogurt - 31-08-2008, 23:34
i coś odemnie. dzięki dla Firka za organizację. co do podsumowania zlotu to zgadzam się w całości z Juicem
Juiceman napisał/a: |
Plusy:
- Super zajefajni Ludzie
- Odlotowe gadżety
- W końcu można było poznać nocnych marków i wypić z większością to i owo
Minusy:
- Brak pożegnania
- Brak przejazdu kolumną
- Brak jednego wielkiego ośrodka |
najbardziej cieszę się z faktu że poznałem w końcu wielu mitsumaniaków, których znałem tylko przez neta, szkoda tylko że zlot był tak krótki. pzdr
Cezar - 31-08-2008, 23:48
Przylacze sie do podziekowan dla Patryka za organizacje
Jeden minus:
za KROTKO
pzdr Miski
rafq - 01-09-2008, 00:19
Byłem, poznałem niepowtarzalnych ludzi, i czego tu chcieć więcej... Wielkie piwo należy się organizatorom za ich trud i pracę, co na pewno było nie lada wyzwaniem.
To tak na szybko, a teraz spać
Anonymous - 01-09-2008, 08:14
I ja przyłączam się do WIELKICH PODZIĘKOWAŃ dla Organizatorów (przez duże O).
Byłem tylko w sobotę na rancho, ale warto było pokonać choćby na chwilę te 500 km. A najbardziej zachwycony był mój niespełna 2-letni syn Janek. Jeszcze raz dzięki za mnóstwo atrakcji dla najmłodszych.
Pozdrawiam
Bartek
Jassmina - 01-09-2008, 09:07
Chcę z tego miejsca pięknie podziekować Firkowi i Jego pomocnikom za doskonałą organizację, jasne zasady, smycze, koszulki, cuda wianki...
Szacun!!!
Jeśli chodzi o nieporozumienie na linii Coltamniacy - Mitsumaniacy (nie powinno to mieć miejsca !!!!!) to padło podejrzenie iż to któryś Mitsumaniak wezwał do nas policję, ze za bardzo hałasujemy....
PODEJRZENIE to nie PEWNOŚĆ, więc w imieniu Coltmaniaków przepraszam za nazwanie Mitsumaniaków "emerytami".
Wielka szkoda, że nie udało zorganizowac się takiej imprezy w JEDNYM miejscu w sobotni wieczór jak rok temu w Strykowie.
Nawet nie mogliśmy dedykować sobie nawzajem Klubowych piosenek
Ale przecież nigdy nie jest tak żeby się wszystkim podobało, nie?
Poza tym Zlot upłynął spokojnie bez większych ekscesów, pomimo, że piwka sobie nie żałowaliśmy
Jeszcze raz dziękuję organizatorom, moim Coltmaniakom no i Wam Mitsumaniaki, że nas na swoje Zloty wpuszczacie
Pozdrawiam
Jassmina vel Wiewióra
COLTMANIA
|
|
|