docencik87 - 19-12-2008, 19:09 No więc moja koleżanka już jest w domu. Mówi, że czuje się dobrze. Jeszcze długa rehabilitacja ale najgorsze już za Nią. A całą sytuacja przez pijanego kierowce  . Uderzył w lewy bok samochód w którym jechała Beata, jej chłopak i teściowa Beaty. Prawdopodobnie na liczniku miał dużo za dużo. Do tego uciekł z miejsca wypadku.
Dziękuje, ze okazane zainteresowanie i pomoc. Szczególnie dla Ciebie Akbi i dla Ciebie cielke. Cielke, twoja kartka dotarła trochę za późno. Beata już wróciła ze szpitala, więc jeśli potrzebujesz jej to mogę ją Tobie odesłać i wtedy można zmienić osobę dla której oddałeś krew. Ale nie martw, ktoś Twoją krew napewno dostanie  .
Jeszcze raz w imieniu Beaty Dziękuje!!! JCH - 19-12-2008, 21:44 docencik87, bez urazy ale fajnie by było gdybyś odpowiadał na PW szczególnie w tak ważnej sprawie. PS. Cieszę się, że z koleżanką OK 
docencik87 - 20-12-2008, 09:02 Kurcze, byłem pewny, że odpisałem :/. Nie spojrzałem na wiadomości do wysłania/wysłane... 
cielke - 22-12-2008, 06:51
najwazniejsze, ze wszystko juz dobrze. Karteczka jest mi (odpukac) niepotrzebna. Pozdrawiam, Paweł. akbi - 22-12-2008, 22:30
ciesze sie, ze moglem pomoc
|
||||||||||
