robertdg - 24-07-2010, 18:05 Owczar, a w jaki sposób odpowietrzałeś hamulce, lewy tył, prawy tył, lewy przód, prawy przód, czy lewy tył, prawy przód, prawy tyl, lewy przód 
Owczar - 24-07-2010, 18:22 robertdg, wiesz, że nie wróciłem uwagi na kolejność. A czy to jest aż tak istotne? Odpowietrzałem go ze 2 razy w różnej kolejności. Raz zacząłem od lewego tyłu, potem prawy przód. Jeśli się nie mylę to jest 1 kanał? Poza tym podczas pompowania słychać w przewodach pod maską takie charakterystyczne syczenie... Nie wiem czy to normalny objaw? Ponadto tak jak pisałem, z jednego kanału w pompie leci strumień płynu, a w drugim rozbryzguje i leci dużo słabiej... robertdg - 24-07-2010, 18:43 Odpowietrzamy na krzyż, wspomniana wcześniej metoda numer 2, charakterystyczne syczenie, podczas odpowietrzania, to przepływ płynu przez przewody, więc zjawisko normalne, w kazdym aucie tak jest, napisz mi, jak rozwiązałeś problem ukręconego przewodu hamulcowego, bo coś w Teleexpresie trąbili, że popsułeś przewód metalowy, moze problem tkwi w nim. Owczar - 24-07-2010, 18:50 Też sie zastanawiam czy to nie w tym problem, ale chyba nie. Przewodu nie załatwiłem tylko obrobiłem nakrętkę, bo nie mogłem znaleźć kluczyka do przewodów... Zwykły niestety nie dał rady. Starą końcówkę uciąłem i zarobiłem nową. Ale niestety było późno i zamiast rozklepać, zrobiliśmy taką "baryłkę", przez co nie chciało się wkręcić w oryginalny przewód. Założyłem jakiś inny, który był pod ręką, wszystko pasowało. Zarówno lewy tył, jak i prawy tył łapie na podnośniku tak samo. Blokuje koło po 3 wciśnięciu. Przy odpowietrzaniu też jest ciśnienie. Lewy tył i prawy przód niestety hamuje gorzej podczas jazdy... Robert a co sądzisz o tym, że podczas gwałtownego hamowania jest ok, a podczas delikatnego wpada? Poza tym jak napompuje i trzymam na zapalonym silniku to pedał powoli wpada. Brak szczelności odpada. Płynu nie ubywa, nie widać wycieków. Wyczyszczenie pompki nic nie poprawiło. robertdg - 24-07-2010, 19:10 No właśnie wpadający pedał oznacze, że coś jest nie tak, być może uszczelnienia na pompce hamulcowej przepuszczają, albo coś się dzieje z sekcją pompy ABS, pedał nie powinien wpadać, choć z drugiej strony pompka hamulcowa ma tylko 2 wyjścia, jedno przód, drugie tył, to pompa ABS juz bierze na siebie role podziału na poszczególne koła, zawsze możesz jeszcze zmierzyć jakie ciśnienie podaje pompka hamulcowa, a jeżeli bedziesz miał zamiar zmieniać uszczelnienia to zwróć uwagę, czy przypadkiem gładzie pompki nie sa porysowane. Owczar - 24-07-2010, 19:15 Gładzie pompki są ok. Dziwne, że usterka wyszła przy okazji wymiany hamulców z tyłu.... To jest podział na przód tył? czy prawy tył i lewy przód, oraz lewy tył i prawy przód? nIe mam za bardzo czym zmierzyć jakie pompka daje ciśnienie. Konsultacja telefoniczna z Bartkiem kieruje ku pompce paliwa. Na zgaszonym silniku jest to samo, więc pompa ABS raczej odpada... Wydaje mi się, że te gumki już się kończą. Gdy wlałem płyn do pojemnika i pompowałem ręcznie, to przez górny otwór dawała duże ciśnienie, a z bocznego raz leciało raz nie... Przedmuchałem wszystko, umyłem, złozyłem ale problem wciąż ten sam. PabloGal - 24-07-2010, 19:59 To może założyc na szybko jakąś pompę hamulcową i sprawdzić czy będzie lepiej. Chodzi mi żeby się nie pchać zaraz w regenerację Twojej czyli w koszty, a sprawdzic jak to będzie na innej. Wydac pieniądze na remont Twojej pompki zawsze zdążysz. Nie wiem czy diesel i benzyna mają takie same, ale jak chcesz to mogę Ci użyczyc na próbę pompę z 2.0. Tyle że z kombi, i też nie wiem czy podpasuje. robertdg - 24-07-2010, 20:20 Owczar, Nowy płyn mół wypłukac pompke, wymień uszczelniacze, bo jak piszesz, że na jednym kanale leci ciśnienie a na drugi raz jest a raz nie ma, to już jestes krok blizej. Pompa hamulcowa rozdziela na przód i na tył, a pompa ABS ma zasilanie przód i tył i rozdziela krzyżowo na pozostałe 4-ery koła. Owczar - 24-07-2010, 20:29 Pawel dzieki za propozycje  odezwe sie na kom jak bede w Wawie  mysle, Ĺźe pompka na 90% podpasuje. To urzadzonko proste jak konstrukcja cepa. Musze sie tylko zaopatrzyc w klucz oczkowo otwarty do przeowdow
Regeneracja w sumie nie powinna byc droga to 4 gumki
Robert, no właasnie moze byc wyplukanie przez nowy plyn. Chociaz juz raz dolalem ponad pol litra przy okazji czyszczenia przodu... Zobaczymy. Poki co jezdze ostroznie, a w razie czego awaryjnie hamuje dobrze
Owczar - 26-07-2010, 12:06 Jeszcze podrążę temat
Sprawdziłem w service manualu który cylinder w pompie, odpowiada za jakie sekcje. Wyszło na to, że master, do którego dochodzi przewód z boku pompy odpowiada za lewy tył i prawy przód. Co by potwierdzało moją hipotezę. Zastanawiam się tylko, czy to kwestia źle odpowietrzonego hamulca, a konkretnie tej sekcji, czy rzeczywiście pompa się popsuła. Dziwne, że to się zbiegło z wymianą hamulca... Najprościej byłoby podłączyć manometr i sprawdzić ciśnienie, ale nie dysponuję takim :/ Dziś zaczęło lać bo spróbowałbym odpowietrzyć tylne koło jeszcze raz. Może za wcześnie się poddałem? Gdy był odkręcony przewód hamulcowy, zapomniałem się i wcisnąłem hamulec, więc mógł się dość mocno zapowietrzyć. Lewy tył hamuje najgorzej, co widać po tarczy. Prawa się pięknie dotarła, a lewa ledwo co się styka z klockami. Dysproporcja między lewym i prawym przodem jest dużo mniejsza. Jak odpowietrzam to leci sam płyn, nie pieni się nawet. Myślicie, że warto jeszcze spróbować odpowietrzyć lewy tył? Ile w tym przewodzie między pompą, a kołem może znajdować się płynu? Nie widziałem na forum przypadku awarii pompy hamulcowej, co mnie zbija troszkę z tropu :/ robertdg - 26-07-2010, 13:35 Przepuść jakies 200ml płynu przez tylne lewe koło, napewno nie zaszkodzi, przewód ma długość całkowitą coś koło 4.5 albo 5.5metra, nie wiem ile do tego może wchodzić płynu, obstawiam, że w granicach 150ml Owczar - 26-07-2010, 13:50 Znalazłem na elektrodzie pewną metodę:
Co sądzisz o tym? W sumie pomysłowe, gdy płyn jest czysty, a u mnie jest praktycznie cały nowy. Zastanawiam się tylko czy pompka będzie zasysała ze zbiorniczka czy nie będzie chciała zasysać z powrotem z rurki... robertdg - 26-07-2010, 14:33 Nie wiem, nie próbowałem, pierwsze słysze. Owczar - 26-07-2010, 14:43 Też pierwsze słyszę. Pisała to osoba o dobrej reputacji, spróbuję Nie mam nic do stracenia. Będzie mniej odkręcania Dam znać wieczorem czy udało się rozwiązać problem.
costa brawa - 26-07-2010, 15:37 o takim sposobie jak pisales wyzej slyszalem - nawet dwie wersje .. tj zeby na koniec wezyka duza strzykawke zalozyc z odrobina plynu w srodku i pompujesz i widzisz (od razu wymieniajac plyn w ukladzie nie zapowietrzajac go a drugi to jak wyzej wlozyc wezyk do butelki (zbiorniczka) i pompujesz wazne zeby szczelnie wezyk siedzial (ja nie mialem wezyka dobrego i mi sie nie udalo bo zaluzny byl i spadal mi z odpowietrznika) |
||||||||
