[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Filtr stożkowy w Galu
mkm - 06-09-2009, 18:06
KamilR10, a co konkretnie chciales sie dowiedziec?
KamilR10 - 06-09-2009, 18:58
jaki jest orientacyjny koszt?? Gdzie go najlepiej założyć i jak tak aby dostawał najmniej ciepła?? Czy przepływomierz można uszkodzić zakładając stożek, może coś się stać??
Owczar - 06-09-2009, 20:00
KamilR10, poczytaj wątek od początku. A szczególnie artykuł o teście stożków.
Co do pomysłu PabloGal, z tego co wiem to się nie sprawdził. Dźwięk bez zmian, bo przecież jest w obudowie, moc ta sama, a spalanie jeszcze nie sprawdzone, choć w trasie gaz skończył się szybciej niż Paweł zakładał.
mkm - 06-09-2009, 20:38
KamilR10 napisał/a: | jaki jest orientacyjny koszt?? |
W granicach 200-250zl z adapterem.
Można i za 40zl, ale nie polecam.
KamilR10 napisał/a: | Gdzie go najlepiej założyć i jak tak aby dostawał najmniej ciepła??? |
To już musisz sam wymyslec...
Z reguly zastepuje się puszke po ori filtrze i doprowadza powietrze z zewnatrz, ale większość i tak montuje bezpośrednio przed przepływomierzem.
KamilR10 napisał/a: | Czy przepływomierz można uszkodzić zakładając stożek, może coś się stać?? |
Zawsze można cos uszkodzic. Chocby śrubokręt może Ci się „omsknąć”…
Na Forum jest pare aut z zamontowanymi stożkami.
Większość ludzi albo powracala do serii, albo nie odczuwa roznicy.
Montaż samego stozka jest moim zdaniem bez sensu. Przy polaczeniu z innymi modyfikacjami jak najbardziej tak, ale dla samego dźwięku… bez sensu.
PabloGal - 07-09-2009, 18:36
Cześć.
Napiszę co z moim pomysłem na montaż stożka. A więc: mocy nie przybyło i sam bym się pewnie zdziwił jakby było inaczej. Co do dżwięku to jest zdecydowanie ciekawszy tak gdzieś od 3,5-4 tyś, więc nie przeszkadza normalnie jeżdzić a można fajnie "zabuczeć". Co do spalania to napewno nie spadło a być może nawet wzrosło choć to może być przyczyną tego, że lubię słyszeć jak "buczy", więc trzeba deptać gaz Teraz mnie żona namawia żeby u niej w CJ-ce założyć, bo ona też chce tak "buczeć", więc teraz będzie zmiana i filtr powędruje do colcika i zobaczymy co tam to "cudo" zdziała
pozdrawiam.
KamilR10 - 07-09-2009, 21:41
No i o to mi chodziło:) A jak zamontowałeś filtr w Galancie?? Możesz podrzucić jakieś fotki?
PabloGal - 09-09-2009, 18:47
KamilR10, wiesz co, wrzucę fotki jak najbardziej, ale dopiero jak go będę demontował bo nie robiłem zdjęć jak zakładałem. Pewnie jakoś po tym weekendzie postaram się wrzucić.
Owczar - 09-09-2009, 18:50
PabloGal w końcu go demontujesz?
PabloGal - 09-09-2009, 19:59
A wiesz że chyba tak. Jak pisałem chce go włożyć do Marty do colta i zobaczyć co tam pokaże. U mnie szczerze mówiąc nie liczyłem na jakiś przyrost mocy a raczej na choćby minimalny spadek spalania. No i raczej tego nie widzę. Zresztą założenie było takie ,że montuję go na razie na trochę żeby zobaczyć i w razie czego kupić później jakiś lepszy i zrobić to na stałe. Ale będę myślał pewnie nad tym żeby kupić wkładkę i może z tym pojeździć.
gem1 - 15-09-2009, 01:32
Witam wszystkich serdeznie, niedługo..mam nadzieję stanę się posiadaczem Gala (szukam czarnego 2.5 SE luba Avance), ale już teraz poczytuje to forum. Obecne moje auto to 150 konny Nissan 100NX SR20DE
Odnośnie dolotów:
1. Cold Air Intake (CAI):
Możliwość pierwsza polega na takim ułożeniu rury od filtra do fartucha z przodu, aby silnik otrzymywał zimne powietrze, a nie ciepłe z otoczenia.
Możliwość druga polega na pociągnięciu rury od przepływomierza / przepustnicy , do błotnika i osadzeniu tam filtra. Istnieje niebezpieczeństwo zassania wody po wjeździe w głębszą kałużę.
2. Ram Air Intake (RAI):
Rura - tuba CAI jest montowana na przodzie w ten sposób, że wlatujące powietrze jest „wciskane”. Takie turbo dla ubogich, jednakże powyżej setki czuć już różnicę.
Stosuje się jednak ten system tylko dla gaźnikowców, które nie mają przepływomierzy i w prosty sposób mieszają benzynę i powietrze. auta na wtrysku zamkną dolot ponieważ przy tych obrotach, takim ustawieniu pedału gazu oraz tej ilości benzyny uznają, że dolatuje zbyt dużo powietrza.
3. Wymienny wkład filtra:
Prawdopodobnie najlepsze rozwiąznie, wymienić fitr oryginalny.
Warto też dodać, że jeżeli na prawdę ma to działać, to zamiast wydawać kilkadziesiąt pln na rurę aluminiową, która pobiera ciepło z silnika i tym samym ogrzewa strumień powietrza, to lepiej kupić zwykłą PCV za kilka pln. Nie wyglada tak efektownie, ale nie nagrzewa się tak Często spotyka się w doprowadzaniu strumienia zimnego powietrza użycie zwykłego spiro, dostępnego w kązdym markecie budowlanym (brzmi jak druciarstwo, ale zrobione z głową..przynosi pożądany efekt)
Co do Efektów..cóż..wzrosty na samych filtrach są nie wielkie..2..3 %.. Należy też wiedzieć, że długośc samego dolotu odpowiada za przyrost w różnym zakresie..dolot krótki poprwia górę, długi poprawia dól (albo odwrotnie, o tej porze, po paru piwach, mogłem pomieszać)
Odnośnie wypowiedzi "że gdyby to coś dawało, to fabrycznie by to było montowane" - i co do tzw róznego rodzaju tłumików szmerów (odnóg, czy jak kolwiek to zwał), to w dość prosty sposób przedstawił to mój znajomy z forum
"Generalnie, droga do i z przepływomierza powinna być tak prosta jak to możliwe i sztywna na ile to możliwe. Tłumik szmerów jak sama nazwa wskazuje, ma za zadanie tłumić dźwięki (ze względu na swą budowę - brak równoległych ścian, kątów prostych itd. - akustyka i tłumienie fal się kłania), stąd tendencja do jego wywalania - nie ma nic przyjemniejszego jak odgłos zasysanego powietrza/przepustnicy/cyklu tłoków - spod maski. Druga istotna sprawa to jego wpływ, na temperaturę zasysanego powietrza oraz zaburzenia jakie wprowadza na drodze przepływu tworząc "odnogi" w głównej "rurze". "
Seryjny układ to kompromis między osiągami, typowymi oem papierowymi filtrami, wąskim wydechem, a cichą i ekonomiczną pracą z ukierunkowaniem na dwie ostatnie. Co do pojemności, też nie jest to bez znaczenia i nie jest to sprawa łatwa bo związana z wydechem, wtryskiem paliwa, zapłonem.
Obecnie w moim aucie jest wkładka K&N (niestety nie ma takiego dżwięku jak stożek), sama ori puszka została zmodyfikowana, został powiększony i to znacznie otwór doprowadzający powietrze, a do niego podłączony strumień zimnego + przesunięty zapłon i ...spalanie zmalało, ładnie się wkręca. Gdyby dodać do tego zwiększona średnicę wydechu i jakiś przelot na końcu..to seryjna Nysa została by o długośc z tyłu..KM nie dojdzie, ale niutki się zbiera
wypowiedzi p. Choinackiego nie bedę komentował...bo ten pan to może...rowery składać....
Boże..mój pierwszy post i epopeja..spokojnie, zazwyczaj pisze krótko i na temat.
pozdro
PabloGal - 15-09-2009, 09:12
Miałem przesłać jakieś fotki, jak miałem zamontowany stożek. Oto one:
Nie da się ukryć, że było to zamontowane tylko na próbę, a więc szybko i bez przykładania sie do szczegółów wykończenia. Niestety poza dźwiękiem nic raczej nie dało. No ale zdjęcia może komuś coś pomogą.
Pozdrawiam.
KamilR10 - 25-09-2009, 14:49
Dzięki za zdjęcie:) Widzę że filtr zmieścił się do oryginalnej obudowy, też planuję tak zrobić, al e właśnie się zastanawiałem czy nie zniknie ten dźwięk po zabudowaniu stożka w oryginalną obudowę??
PabloGal - 25-09-2009, 19:04
Cześć. Wiesz co, dźwięk jest może trochę cichszy niż byłby gdyby filtr nie był w obudowie ale i tak wystarczająco go słychać. No chyba że chcesz żeby było cię słychać "dwa skrzyżowania dalej".
voytech - 02-12-2009, 14:24
I jeszcze coś ciekawego nt. filtra stożkowego i podobnych wynalazków
(swoją drogą polecam czytanie tego bloga, jest świetny):
http://blogsilnika.blogsp...na-allegro.html
oraz od razu link do tej aukcji, która jest opisywana, żeby była jasność o czym mowa:
http://paa.pl/turbina_str...-598134291.html
kubasiw - 11-12-2009, 10:46
Ja bym chętnie przetestował stożek. Zastanawiam się tylko jaki adapter do przepływomierza wybrać gdyż jest ich jak psów do wyboru ...
|
|
|