Rajek - 19-03-2009, 14:31 jakiś japoński, takano czy jakoś tak wojtas - 19-03-2009, 15:14
Mógł być wadliwy. Ceny termostatów są bardzo niskie więc, ich wykonanie do najlepszych nie należy. Pamiętasz może czy, przy termostacie była jakaś gumka uszczelniająca jego zamknięcie? Owczar - 19-03-2009, 15:17 No niestety z termostatami tak bywa. Może służyc latami a może paść po miesiącu. Ja wymieniłem na HKT i jak narazie wszystko ok. Możesz spróbować reklamować jak masz paragon... Rajek - 19-03-2009, 15:54 moj termostat kosztował 75 zł  i wokół niego była uszczelka...
kamilek - 19-03-2009, 17:01 ...że się tak wtrącę... Miałem (a właściwie mam, bo jeszcze nie naprawiłem) to samo w swoim Galancie. Niedogrzewał się. Wymieniłem termostat - było ok przez jakiś czas, potem to samo, czyli zzzimmmnooo. Kolejna wymiana - znowu ok przez jakiś czas, i potem znów niedogrzanie silnika. Termostaty gotowałem w garnku - otwierają się poprawnie. Sprawdź, czy podczas pracy silnika masz twarde węże idące z silnika do chłodnicy. Na zimnym (pracującym) silniku możesz odkręcić korek od chłodnicy i sprawdzić, czy nie ma tam jakichś bąbelków w płynie. A jak znajdziesz nadmiar wolnego czasu, to możesz spuścić cały płyn z układu i zalać jeszcze raz, odpowietrzyć itd. U mnie dawało to tyle, że znowu pracował poprawnie, tzn. nagrzewał się elegancko, temperatura była w normie. Dopiero po kilku (nastu/dziesięciu/set) kilometrach powracały objawy niedogrzania, ot tak nagle wskazówka opadała i w aucie robiło się chłodniej... Polecam tak na początek - przynajmniej nie wydasz bezsensownie kolejnych 7 dyszek na nowy termostat (oczywiście jeśli się okaże, że to pomoże). Możesz też niuchnąć, czy z nawiewów nie czuć zapachu płynu chłodniczego  Ale do tego musisz mieć niezły węch (u mnie nikt tego nie wyczuł, poza mną  )
Pierwsza diagnoza brzmiała - głowica. Ale ściągnęliśmy ją i okazała się sprawna. Druga diagnoza - nagrzewnica. Czy trafna - nie wiem. Wiadomo, że skądś do układu dostaje się ciśnienie, które prawdopodobnie powoduje takie problemy z temperaturą. Głowica ok, wycieków nie widać, więc pozostała tylko nagrzewnica. A jeszcze ten zapach płynu w nawiewach... Właśnie poszukuję sprawnej nagrzewnicy, a auto stoi rozbebeszone... Jak wymienię ją na sprawną, to będę wiedział, czy to to
VirMan - 19-03-2009, 18:40 kup nipparts ajlbo inny japanowski - ja mam i jeździ ok
wojtas - 20-03-2009, 21:43 Proponuje sprawdzić termostat. Gumka mogła się uszkodzić. Sprawdzenie nic nie kosztuje. Drogi ten termostat. Jestem ciekaw jaką marże narzucił sklep. 
Anonymous - 20-03-2009, 22:09 a właśnie tak a propos związanego z tym tematem, czy macie panowie tez coś takiego jak się jedzie 80-90 to tez wam temp spada tak do 1/4 wskaźnika?? bo u mnie tak się dzieje ale jak tylko stanę na światłach lub zacznę jechać szybciej temp wraca do normy, węzę mam gorące tak samo temp ogrzewania jest ok tylko może za wolno czasem jeżdżę 
wojtas - 20-03-2009, 22:34 Napiszę Tak: U mnie wskazówka temperatury, stoi jak u pana młodego na weselu
A tak bez żartów powinna być cały czas w połowie skali. Slaw - 20-03-2009, 22:39 Cały czas powinna być w połowie skali. Anonymous - 20-03-2009, 22:42 no właśnie a u mnie spada jak tylko jadę w wersji '' uwaga wyprzedza kobieta z wózkiem'' 
VirMan - 21-03-2009, 10:29 Ja mam cały czas połowę wskaźnika , termostat nipparts za 25 PLN , sam montowalem. - wszystko jest idealnie jak trzeba. stary poprostu się zepsuł i niedomykał. Zajc3w - 21-03-2009, 12:56
Czyli nie domyka termostat. Miałem tak kiedyś w eskorcie jak się zapiekł w pozycji "półotwarty". W mieście w korku potrafił się zagotować a w trasie temp spadała przy około 70-90 km/h i potem rosła, przy 140 po dłuższym czasie też się gotował. Przy 90 masz dobry przewiew przez chłodnicę a silnik sobie odpoczywa = spada temp jak termostat się nie domyka. Anonymous - 21-03-2009, 16:33 wiec termostat do wymiany, dziekuje bardzo wojtas - 30-03-2009, 12:14 Rajek. Jak tam z twoim termostatem 
|
||||||||||
