Ubezpieczenia - Niejasna sytuacja z likwidacją szkody - PZU - pomocy :(
Anonymous - 20-04-2009, 17:57
Krzychu tak mowie o Link4, ciekawi mnie co tam u tego kolezki sie dzialo, bo jak naisalem wyzej u mnie zero problemow.
Mont - 21-04-2009, 14:43
Nie wiem jak likwidują szkody z AC ale OC to porażka.
Mam obecnie w Sądzie dwie sprawy p-ko LINK4, w jednej z nich zapadł już wyrok.
Dopłata 40tys.zł
Miałem w Link4 już kilkanaście spraw, dla mnie to niewiarygodna firma ale wiele jest takich na rynku Sądy ich uczą poprawności....
Anonymous - 22-04-2009, 09:19
Nie chce być nie miły, ale zastanów się nad sensem kierowania autem. Jesli miałeś już kilkanaście spraw w samym Link4 to już nie chce się domyślać ile szkód mialeś wogóle.....
gulgulq - 22-04-2009, 09:24
Como napisał/a: | Nie chce być nie miły, ale zastanów się nad sensem kierowania autem. Jesli miałeś już kilkanaście spraw w samym Link4 to już nie chce się domyślać ile szkód mialeś wogóle..... |
może po prostu jest prawnikiem
Mont - 24-04-2009, 11:26
edit. post chamski i nie na temat
Karwoś - 26-04-2009, 12:27
Ja w Vilnie mialem przykrą drobną sprawę - na parkingu pani zarysowała mi zderzak tylni - oczywiście jawnie jej wina ale ona twierdziła że oboje jestesmy winni - przyjechała policja i stwierdziła że to ona jest winna - podpisaliśmy dokumenty i w polsce pojechałem do COMPENSY(odpowiednik litwewskiej firmy ubezpieczeniowej) - ocenili zarysowanie na 598zł - wysłali na litwę i czekali na odpowiedz - od 3.05.2008 - czekałem do połowy kwietnia 2009 - czyli 11 miesięcy - meczylem ich telefonami i przed upływem roku przysłali mi pismo że pani na litwie sie nie przyznaje i ze względu na sprzeczne ustalenia (chociaż policja stwierdziła inaczej ) wypłacaja mi 50% kwoty - za 300zł nie chce mi się już z nimi użerać ale dla mnie to kompletna bzdura. jednym słowem każdy robi co chce a granice wcale nie są otwarte.
|
|
|