KamilR10 - 14-02-2010, 01:17 Jakiś czas temu nie mogłem odpalić Galanta. Gdy cofałem auto mi zgasło i pozniej juz nie moglem odpalić tak jakby akumulator byl slaby, auto chwile krecilo i nic. Probowalem kilka razy i nic. W koncu odczekalem 2 minuty i auto odpalilo normalnie, co moze być przyczyną?? Dzisiaj drugi raz zdarzyła mi sie taka sytuacja. mario mario - 14-02-2010, 04:03 Od razu uprzedzam, że to nie będzie żart. Mamy zimę a więc i zaspy, a czy przypadkiem przy cofaniu śnieg nie zapchał wydechu? o tej porze tylko to mi przyszło na myśl. Dobranoc. KamilR10 - 14-02-2010, 15:13 Nie nie, do śniegu miałem daleko, to na pewno nie bylo przyczyną... |
||||||
