To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Sigma/Diamante Ogólne - Sigma Kombi,czy to się wogóle da sprzedać?

Morfi - 03-02-2010, 23:57

Ta skoda ma 10,5 do sety. A sigma kombi 177KM 9,6s więc nie ma dużej różnicy.
A co do zakupu to spalanie w takim aucie musi boleć bez lpg.

Bulwa - 04-02-2010, 00:00

Waga 1555kg :mrgreen:
Endrjus - 04-02-2010, 00:01

Według powszechnej opinii bmw 316 nie ma racji bytu, bo przecież "jak to taki muł". ;) Tymczasem seria 3 najczęściej można spotkać z silnikiem wlasnie 1.6 lub niewiele mocniejszym 1.8. Większy wybór powoduje większy popyt.

Zdaję sobie sprawę, że V6 a R4 to przepaść pod względem elastyczności, kultury pracy itd. Gdybym mnie było stać to napewno miałbym auto z czymś większym pod maską.

Bulwa - 04-02-2010, 00:07

Morfi napisał/a:
Ta skoda ma 10,5 do sety. A sigma kombi 177KM 9,6s więc nie ma dużej różnicy.
A co do zakupu to spalanie w takim aucie musi boleć bez lpg.

no to w takim razie przekonałem się dzisiaj jak długo trwa sekunda,może i się zbiera w 10,5 sekundy do sety,tylko sprubuj tym przyśpieszyć na 4 biegu od 60 do 120,i wtedy wszystko jasne,co do spalania sigmy nie będe się powtarzał,wystarczy przeczytać od początku inne auta z dużo mniejszymi silnikami palą podobnie,gazu nie założę nie będę psuł auta. :badgrin:

Zajc3w - 04-02-2010, 00:10

Zawze można sprowadzić z Australii Magnę lub Veradę z rzędowym 4 cylindrowym 2.6l, i zrobić przekładkę. :wink: . - Zaznaczam,że to tylko żart i nie mam pojęcia jak z kompatybilnością Sigma/Magna części potrzebnych do przekładki, ale podejrzewam że da radę - tylko PO CO?

P.S Kombi waży 1555 bez haka i LPG hak dodaje 65 Kg(ważyłem :twisted: )

Zbyszek Umiem liczyć i wiem, że sigmą jeżdżę 3-5 zł/100km drożej niż swiftem. Ale gdybym Świstaka zagazował :badgrin: NVM

Sigma rulez!!(mimo wad)

Bulwa Poza LPG to się zgadzam: odejście od 90 do końca :twisted: zaskakuje nawet po kilku miesiącach jazdy. Emocje jak wyskakujesz zza wyprzedzanego tira i widzisz radar wycelowany w swoją stronę - bezcenne :twisted:

jacek11 - 04-02-2010, 00:10

Endrjus napisał/a:
Według powszechnej opinii bmw 316 nie ma racji bytu, bo przecież "jak to taki muł". ;) Tymczasem seria 3 najczęściej można spotkać z silnikiem wlasnie 1.6 lub niewiele mocniejszym 1.8. Większy wybór powoduje większy popyt.

Patrz mój podpis.To naprawdę muł. :?

Endrjus - 04-02-2010, 00:15

To co dla jednych jest sufitem dla drugich podłogą. :) Ja jestem świeżakiem za kółkiem (w marcu rok) i w dodatku mam lekką nogę. Dlatego 318 spokojnie by mi wystarczyła.

Lecę spać. Dobranoc Miśki.

Bulwa - 04-02-2010, 00:16

Panowie bo żyjemy w takim kraju,gdzie 2,0 to już potężny motor połykający ogromne ilości paliwa ,a co dopiero 3,0,a wiem z doświadczenia że na temat spalania sigmy najwięcej do powiedzenia mają ludzie którzy nawet nie przejechali tym autem 20stu kilometrów,w dzisiejszych czasach króluje TDI ,i każdy jeździ tym co lubi i na co go stać albo wydaje mu się że go stać.
VirMan - 04-02-2010, 00:20

Bulwa, dokłądnie tak jak napisałeś. - ale cóż - jak sie spotakmy ( a na pewno nawet zeby obejrzeć białego ) to pokaże ci mój gaz , to też zmienisz zdanie - naprawdę - kwestia wykonania ( to jak 3.0 opla i 3.0 mitsu ) , nie wierzyłem w gaz , puki nie spróbowałem (ps byłem zwolennikiem audi 100 2.5 tdi :D )
Zajc3w - 04-02-2010, 00:23

Bulwa napisał/a:
Panowie bo żyjemy w takim kraju,gdzie 2,0 to już potężny motor połykający ogromne ilości paliwa ,a co dopiero 3,0,a wiem z doświadczenia że na temat spalania sigmy najwięcej do powiedzenia mają ludzie którzy nawet nie przejechali tym autem 20stu kilometrów,w dzisiejszych czasach króluje TDI ,i każdy jeździ tym co lubi i na co go stać albo wydaje mu się że go stać.


dobreee :badgrin:

Wydaje się komuś, że go stać na TDI a potem tankuje zupę na stacji XXXX i wydaje 4-10 tyś na remont. po krótkim liczeniu wychodzi że te 5 lat jazdy taniej by Sigmą bez LPG wyszło :D

lukasz12 - 04-02-2010, 00:55

Zajc3w napisał/a:
Bulwa napisał/a:
Panowie bo żyjemy w takim kraju,gdzie 2,0 to już potężny motor połykający ogromne ilości paliwa ,a co dopiero 3,0,a wiem z doświadczenia że na temat spalania sigmy najwięcej do powiedzenia mają ludzie którzy nawet nie przejechali tym autem 20stu kilometrów,w dzisiejszych czasach króluje TDI ,i każdy jeździ tym co lubi i na co go stać albo wydaje mu się że go stać.


dobreee :badgrin:

Wydaje się komuś, że go stać na TDI a potem tankuje zupę na stacji XXXX i wydaje 4-10 tyś na remont. po krótkim liczeniu wychodzi że te 5 lat jazdy taniej by Sigmą bez LPG wyszło :D


Sorry za lekki offtop ale nie moge sie powstrzymać...takiej bezczelnej sciemy jeszcze nie widziałem...choć to przy odpowiedniej ilości :drinkers: moze być nawet smieszne...
Fragment strony internetowej z promocjami mojej ulubionej marki z Niemiec...

"Prawdziwy lider zawsze wzbudza podziw. Zaawansowaną techniką, wyjątkowymi osiągami, bogactwem wyposażenia, czy choćby elegancją i niepowtarzalną stylistyką… Teraz Audi A6 – lider w segmencie ekskluzywnych samochodów dla biznesu – dostępne jest w wyjątkowo atrakcyjnej ofercie na modele z rocznika 2009."

Mój komentarz - pomimo wyjątkowo atrakcyjnej oferty ze strony audi to A6 z TDI 3.0 jest o ponad 33000 droższe niż podobnie wyposażone INFINITI G37 (do wersji ze skóra doliczyłem automat za 8500)

[ Dodano: 04-02-2010, 01:04 ]
Endrjus napisał/a:
Sigma waży (wg. autocentrum) 1468kg. Powiedzmy, że z dwu litrowym silnikiem ważyłaby 1400. Z takim 150-konnym 4G63 miałaby pewnie jakieś 11-12 sekund do setki, to całkiem nieźle. Przy spokojnej jeździe napewno spaliłaby mniej. Podkreślam - przy spokojnej. ;)

Dużym błędem japończyków było wkładanie tylko dużych silników do aut klasy wyższej. Jak ktoś chciał mieć Camry/Sigme/929/Maxime to musiał się liczyć ze sporą pojemnością. Pewnie dlatego sprzedaż tych aut wyglądała jak wyglądała.



Bo Japończycy to nie skąpiradła i sadyści jak Niemcy.
Tylko Niemcy oferowali samochody klasy wyższej średniej posiadające dynamikę mocno obciążonej ciężarówki w postaci np. Mercedesa 200D który przy masie ~1350 miał 55 KM (tak - tyle co Seicento 1.1) (na życzenie można było automat domówić - to już dla tych najbardziej hardkorowych masochistów). Przyspieszenie 0-100 w granicach 30, z automatem 35. I palił mniej? Nie, palił około 7-8 litrów - inna technologia wtedy była ale 300D mający całe 80 KM (czyli o 1/3 więcej) nie palił wcale więcej a już jakoś się kulał.

wojtas - 04-02-2010, 04:24

Bulwa proponuje w ogłoszeniu sprzedaży dodać 3.0 TDI :twisted: Napewno wzrośnie zainteresowanie. :D
Podejrzewam że spalanie takiego TDI napewno przekroczy 9 litrów. :P Więc różnica znikoma. Można pozazdrościć momentu obrotowego. No ale to w końcu diesel :wink:

zbyszek05 - 04-02-2010, 10:00

słuchajcie ....sigmą trzeba się śmignąc a potem dyskutować o spalaniu .3 litry odstrzaszaja ...jest to nieprawda silnik zarówno ten 12 V jak i 24 V jest jak skrojony garnitur od szewca - osobiście montował bym silniki 24 v do wszystkich modeli aut . owszem koszty eksploatacji znacznie większe ale i przyjemnośc z jazdy też . bulwa
nie sprzedasz -trudno - nie teraz to kiedyś .cena jest dobra .wiem że czasami zycie zmusza . daj więcej ogłoszen. psrtyknij ładniejsze zdjęcia . opisz więcej - moze pomoże ...
na tych samochodach wieku nie widać ...
a psują się tak samo wszystkie samochody jak i te wychodzące z fabryki. zasada głównie jest taka nie zatankujesz nie pojedziesz . jezeli ktoś kupuje 3 litry w 5 metrowej budzie sam oszukuje siebie że to spali 5litry na 100 km po mieście i gratuluje takim ludziom optymizmu

Bulwa - 04-02-2010, 10:31

przyznam że jak kupowałem swoją byłem przygotowany na większe spalanie ,te auta jak na taki motor naprawdę wąchają benzynke,dla porównania jeździłem kiedyś nissanem maximą 3,0 w automacie no i tam ciężko było zejść poniżej 16l,co do mojej sigmy jeśli nie sprzedam w najbliższym czasie to nie będę już jej wystawiał ,6 tys nie pieniądze a gdybym później chciał odkupić to wiem że nie znajde już w takim stanie i za taką kase,nie ma tego złego,ewentualnie pozbęde się jednego z lancerów ,a sigma zostanie w garażu.
Endrjus - 04-02-2010, 12:26

lukasz12 podajesz skrajny przykład. Nikt nie mówi o wkładaniu np. 4d68. Znowu odniose sie do BMW - model 520. Jaka część aut na polskich drogach ma lepsze osiągi? Może połowa. I ludzie jeżdzą bezproblemowo. Bliski mi przykład - wujek miał safrane 2.0 16V (137 koni w 1500kg krowie). Auto miało 10s do setki i do 180 przyspieszało żwawo, potem ciut gorzej. Spalanie 10 w cyklu mieszanym. Da sie?

To Wy jeździcie tym autem i wiecie na co je stać. Wybraliście 3 litrowca bo stac Was na utrzymanie. OK, to zrozumiałe. Ale jakby oferta była bogatsza to popularność modelu byłaby znacznie większa. Bo oprócz ludzi potrzebujących ponadprzeciętnych osiągów są tacy co oczekują przyzwoitego komfortu przy niższych kosztach utrzymania.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group