Chcę kupić Lancera! - nowy Lancer
sla - 05-07-2010, 17:59
racer1972 napisał/a: | Cieszę się,że Wam wszystko się podoba |
Jakość Lancera jest adekwatna do jego ceny, szkoda tylko że niektóre serwisy nie pobierają kwot adekwatnych do jakości swoich usług. Ja już zmieniłem markę, w lektyce co prawda mnie nie noszą ale jak na razie nie narzekam, co nie znaczy, że tak nie będzie.
krzychu - 05-07-2010, 18:02
sla napisał/a: | Jakość Lancera jest adekwatna do jego ceny |
Musiałeś sprzedać auto żeby dojść do takich wniosków? W sumie lepiej późno niż wcale
sla - 05-07-2010, 18:11
Co do samochodu to nie, co do ASO to tak, a przetestowałem wszystkie w Warszawie i okolicach, nawet Auto-Kwapisz który już nie istnieje.
W/g mnie nowy Lancer jest zdecydowanie gorzej wykonany jeśli chodzi o materiały od swoich poprzedników, o urodzie nie dyskutuję
cefaloid - 11-07-2010, 20:05
sla napisał/a: | W/g mnie nowy Lancer jest zdecydowanie gorzej wykonany jeśli chodzi o materiały od swoich poprzedników, o urodzie nie dyskutuję |
Trzeba przyznać rację. O ile na zewnątrz Mitsu wreszcie zrobiło krok w przód z rodziną aut wyglądających jak "drapieżny rekin" to w środku z nieźle wykonanych aut (ale ponurych jak VW) zrobił się twardy "plastik fantastik". Ale to dotyczy chyba wszystkich producentów i wszyscy jadą teraz z twardymi ochydnymi plastikami. Takie czasy, jakoś trzeba konkurować z Dacia Sandero/Duster, Kia Ceed albo Hyundai I30.
Aczkolwiek mój nie tak dawno nabyty "karawan pogrzebowy" mimo że miałem mieszane uczucia moim znajomym się bardzo podoba z wyglądu. Za tą cenę naprawdę NIC lepszego bym nie kupił i cieszę się że Mitsubishi jest u nas niesłusznie niedoceniane. Ja się przyzwyczajam pomału i pomagają mi jego bardzo dobre własności jezdne i fajnie brzmiący silnik. Auto jest tak zestrojone że aż się prosi o troszkę szalonej jazdy. A jeździłem już niejednym autem. To fakt, nowy Lancer nie ma ani dobrych materiałów, ani dobrego spalania... ale z ciekawości wypróbowałem go i oprócz tego że wreszcie ładnie wygląda to prowadzi się wg mnie wzorowo. Też korci w nim czasem poszaleć - to nie jest nudna skoda octavia dla emerytów:)
PS. SLA, czytałem forum i widzę że są tam same twoje negatywne opinie i jestem ciekaw jaką markę wybrałeś. Nie żeby szydzić - z czystej ciekawości i po to by się czegoś nauczyć od kogoś kto miał "i to i tamto", kto ma własne doświadczenie praktycznez posiadania auta "x" i "y", bo warto się uczyć na błędach innych a nie na własnych. Tak taniej
krzychu - 11-07-2010, 22:41
cefaloid napisał/a: |
PS. SLA, czytałem forum i widzę że są tam same twoje negatywne opinie i jestem ciekaw jaką markę wybrałeś. Nie żeby szydzić - z czystej ciekawości i po to by się czegoś nauczyć od kogoś kto miał "i to i tamto", kto ma własne doświadczenie praktycznez posiadania auta "x" i "y", bo warto się uczyć na błędach innych a nie na własnych. Tak taniej |
Sla - Dacie?
racer1972 - 17-07-2010, 13:30
No jak brać pod uwagę opinie prasowe o takim Duster'ze to nie jeden się skusi... Kolega właśnie kupił i pojechał na urlop - zobaczymy jakie będą jego odczucia po powrocie... Ps. oglądałem ostatnio ASX-a w Mitsu i wzbudziłem zainteresowanie sprzedawców oglądając lakier na wszystkich autach stojących w salonie - praktycznie każde było już trochę porysowane...
sla - 18-07-2010, 09:13
cefaloid napisał/a: | jestem ciekaw jaką markę wybrałeś. |
Audi A5 coupe
krzychu - 20-07-2010, 20:35
sla napisał/a: | cefaloid napisał/a: | jestem ciekaw jaką markę wybrałeś. |
Audi A5 coupe |
Czyżbyś podczas poszukiwania tego wszystkiego co chciałeś od Lancera i ASO byłeś "zmuszony" zakupić prawie 3 razy droższy samochód? W sumie po tej zmianie w końcu zacząłeś mówić z sensem o Lancerze i nie tylko...
sla - 20-07-2010, 23:09
Myślę, że jakość usług ASO niekoniecznie musi zależeć od ceny samochodu, tylko od podejścia do klienta, widziałem tam wiekowe Audi o niewielkiej wartości. Od Lancera wymagałem tylko solidności, to chyba niezbyt dużo, bo poprzedni był prawie dwukrotnie tańszy a taki właśnie był. Nie trzeszczał, nie gięły się tarcze, nie rdzewiał, nie przepaliły się żadne żarówki w kabinie. Co do innych porównań to nie mają one sensu, są to po prostu inne światy i inne klasy samochodów, a silnik 2,0 TFSI 211KM pali nie więcej a może i mniej od wynalazków Mitsubishi o mocy dwukrotnie niższej. A cena? raptem dwukrotnie droższy od poprzedniego. Tak więc w przypadku Lancera podwojenie ceny znaczyło niewiele, teraz jest to nieporównywalny skok naprzód.
P.s. Ciekawy jestem w ilu ASO Mitsubishi byłeś , ja jeździłem do nich przez 11 lat i zaliczyłem wszystkie w Warszawie i okolicach, tak więc mam jakiś ogląd co do ich umiejętności i traktowania klientów.
|
|
|