[02-06]Lancer CS0 - Mitsubishi Lancer vs Toyota Corolla
jurekschroda - 01-10-2010, 14:41
Chcesz kupić osobówkę czy terenówkę, że z ramą wyskakujesz ?
Pytanie chyba do innego działu/wątku. Jak rama to obecnie tylko L200.
Cytat: | auto może się złamać na pół). |
Na pół to się łamały maluchy po "tjuningowym" odcięciu dachu.[/quote]
krzychu - 02-10-2010, 08:42
PMX napisał/a: |
Wiadomo, że "buda" samonośna jest mniej bezpieczna |
Wiadomo co innego przy ramie zabije Cie przeciążenie jak przywalisz w drzewo.
PMX napisał/a: | gdy np. zaczną korodować progi (są elementem konstrukcyjnym i jak blaszka, która ma przeciętnie 1-1,5 mm zgnije, to auto może się złamać na pół). |
Nic się nie złamie, a jak boisz się korozji to należy skontrolować stan tych elementów i ewentualnie je zakonserwować jak w każdym aucie nawet tym opartym na ramie bo może rama nie przerdzewieje ale podłoga może wypaść.
PMX - 02-10-2010, 11:30
Nie można na spokojnie pytania zadać, bo "spece" od razu na człowieka naskoczą.
W kwestii bezpieczeństwa, chodziło właśnie o deformację (aż do złamania się) skorodowanej budy, a nie co będzie, jak walnę w drzewo...
Możliwość (nie tylko teoretyczna) złamania się auta o budzie samonośnej (gdzie sporą rolę, konstrukcyjnie, odgrywają progi) jak najbardziej istnieje! Nie kłóćcie się, "że nie".
A powracając do tematu, to z Toyotami nie byłbym takim optymistą (choć teoretycznie powinno być lepiej niż z niedocenianymi u nas "miśkami").
Też można się naciąć na model/wersję/rocznik (czy pochodzenie, szczególnie z USA ), gdzie z częściami będzie wielki problem (np. Camry - bez problemu można kupić amortyzatory + sprężyny, a łożyskowanych mocowań amortyzatorów już nie i koniec, nawet u oficjalnych dilerów/ASO - trzeba rzeźbić/wspawać z innego auta).
sla - 02-10-2010, 12:28
Kolego, o czy ty piszesz, my mówiliśmy o popularnej Corolli i Lancerze a nie o nietypowych autach tych koncernów.
PMX - 02-10-2010, 14:02 Temat postu: Spokój mi tu! :-) "Kolego", i co Twoja wypowiedź wniosła do tematu? Nabijasz licznik postów?
Chciałem tylko wspomnieć, że nawet w przypadku bardziej popularnej u nas marki (Toyota popularniejsza niż Mitsubishi) wcale nie musi być tak super w kwestii części zamiennych (też można się naciąć i nie wszystko będzie dostępne od ręki w każdym sklepie).
Może ktoś sobie sprowadzi (lub kupi już sprowadzoną i zarejestrowaną u nas w PRL-u) Corollę właśnie z USA i będzie wielki płacz i zdziwienie, bo nie ma części (i nie mówię tu o drobiazgach typu zmiana świateł na europejskie)?
ASO i oficjalni dilerzy z salonów są często matołami, przedłużeniem komputera (czego nie znajdą w bazie danych, tego według nich dany model nie ma/nigdy nie miał).
Sprzedający używane auto też nie zawsze się przyznają co to dokładnie (skąd) jest za model (okaże się później, jak będzie trzeba coś dokupić w sklepie, że to "amerykaniec")!
Który model jest "typowy" dla danego koncernu, to zależy, kto to ocenia...
Na pewno dla omawianych koncernów (Mitsubishi i Toyota) gust polaków nie jest brany pod uwagę (nie liczymy się dla nich - za mały/za biedny rynek).
Pawel`85 - 05-10-2010, 10:41
PMX napisał/a: | dilerzy z salonów są często matołami, przedłużeniem komputera |
Ciekawe stwierdzenie. Ja bardziej niż o niekompetencję zarzucił bym im chciwość i straszne zawyżanie cen. Niekompetencja wszędzie się może zdażyć.
PMX napisał/a: | Na pewno dla omawianych koncernów (Mitsubishi i Toyota) gust polaków nie jest brany pod uwagę (nie liczymy się dla nich - za mały/za biedny rynek). |
W zupełności się zgadzam. Jedyne co mogą brać pod uwagę to czy to się opłaci, a właściwie co się bardziej opłaci.
Hubeeert - 05-10-2010, 11:13
PMX napisał/a: | ASO i oficjalni dilerzy z salonów są często matołami, przedłużeniem komputera (czego nie znajdą w bazie danych, tego według nich dany model nie ma/nigdy nie miał). |
Ciekawi mnie kto jest matołem - czy osoba sprzedająca w Polsce samochody i serwisująca te ktore są w Polsce sprzedawane czy osoba która kupuje samochód nietypowy, niesprowadzany do Polski i oczekuje, że wszyscy będa koło niego skakać?
Importerzy często nie dostarczają ASO danych o samochodach z innych rynków a lampy do wersji USA ze względu na niedostepnośc modelu w Europie nie są oferowane.
Zanim zaczniesz kogokolwiek na naszym Forum obrażac po raz koleny pomysl tez o tym, że kolejne ostrzeżenie będzie mialo wartość poprzedniego x2.
Pozdrawiam
Administrator.
Pawel`85 - 05-10-2010, 11:19
Uwaga Hubert patrzy
Pozdro dla Administratorów.
|
|
|