Dom/garaż/ogród - dotacje na kolektory słoneczne
RalfPi - 06-08-2013, 07:18
robertdg napisał/a: | Masowy szwindel, pomimo tego, że miałbys srodki to i tak firma montażowa nie zgodzi się bez powyśzych warunków, w dodatku bank musi Cie prześwietlić, nawet jeżeli jesteś w posiadaniu pieniedzy na splate, nie nalezy zapominać jeszcze o warunkach dotacji i jej cofnięci |
Nie przesadzajcie - to nie szwindel - faktycznie rozwiązania proekologiczne są dofinansowane, ale faktyczny "wartość" dofinansowania to tylko parę procent (powiedzmy np. 7 dla kredytu preferencyjnego), ze względu na jakieś ubezpieczenia, prowizje i Bóg wie co jeszcze - kiedyś do takich informacji dotarłem..
krzychu napisał/a: | Trzeba rozdzielić pompę ciepła do CO (przeważnie grunt-woda), od takiej prymitywnej powietrze-woda do CWU. |
Racja. bulius napisał/a: | 3 godziny nagrzewa do ponad 52 stopni beczkę 300l. |
W mordę - to jak sobie na szybko policzę:
Energia=m*cw*DeltaT=300*4200*32=40MJ, czyli moc faktyczna:
P=E/t=40MJ/(3600s*3)=4kW -wow. I am deeply impressed!
Myślę, że takie 4kW, to i do ogrzewania części domu wystarczy
Hmm - a trzy takie pompy w cenie 15kzł , to już pewnie spokojnie...(może ew. trzeba dogrzać w chłodne dni grzałką elektryczną).
krzychu - 06-08-2013, 07:22
RalfPi napisał/a: |
Hmm - a trzy takie pompy w cenie 15kzł , to już pewnie spokojnie...(może ew. trzeba dogrzać w chłodne dni grzałką elektryczną). |
No ale tak się robi. Ale wtedy masz gruntową bo powietrze nie zapewni dobrej sprawności wtedy kiedy będziesz tego potrzebował (chociaż są takie próby ale to chyba nie na nasz klimat). A te gruntowe mają grzałkę elektryczną z 2 powodów:
- jakby nastąpiła awaria dolnego obiegu
- pompę dobiera się na styk więc w pierwszy sezon (zanim wilgoć ze świeżego domu odparuje) wspomaga się grzałką. Przeszacowanie nie jest dobre, powoduje zbyt częste wyłączanie się pompy i skraca żywotność.
Warto też zauważyć, że taką pompę ciepła może wykorzystać do lekkiego ochłodzenia pomieszczenia latem...
RalfPi - 06-08-2013, 07:33
krzychu napisał/a: | Ale wtedy masz gruntową bo powietrze nie zapewni dobrej sprawności wtedy kiedy będziesz tego potrzebował |
Oczywiście racja - zbyt duża różnica temperatur...
Dzięki.
Marcino - 06-08-2013, 08:10
krzychu napisał/a: | Warto też zauważyć, że taką pompę ciepła może wykorzystać do lekkiego ochłodzenia pomieszczenia latem... |
Że niby jak? Zimna woda na kaloryfery czy podłogówkę?
Co do praliki i zmywarki też sie zastanwiałem czy nie podpiać pod ciepłą wodę, ale moje nie mają takiej opcji, nie wiem co by im miało zaszkodzić? No w pralce to brak kontroli temperatury wody ale dla zmywarki im bardziej gorącą to chyba lepiej?
krzychu - 06-08-2013, 08:18
Marcino napisał/a: |
Że niby jak? Zimna woda na kaloryfery czy podłogówkę?
|
Znaczy ja tam nie napisałem o którą mi chodzi.
Jak gruntowe to można wpakować w podłogówkę (grzejniki ogólnie odpadają przy PC), tylko trzeba uważać na punkt rosy.
A jak ta powietrze woda do CWU tylko to wtedy wylot powietrza można dać przez jakiś rozdzielacz do pomieszczenia (a zimą przestawić na zewnątrz). Jak klikniesz w podany link do tego urządzenia to tam jest schemat instalacji z wentylacją mechaniczną gdzie zimą ciepłe powietrze jest brane z pomieszczeń (ale to ma sens jeśli chcielibyśmy dogrzewać wodę w zimie, a przepływ powietrze jest chyba za wymagający jak na wentylację małego domu w zimie więc bez sensu), a latem do pomieszczeń pompowane to chłodniejsze z wylotu to już całkiem ciekawe...
cns80 - 06-08-2013, 10:07
Krzyzak napisał/a: | RalfPi, ja rozumiem ocb. Studentowi - generalnie EKO to moda i psychologiczna ustawka, żeby wydawać kasę pod ładnymi hasłami |
RalfPi napisał/a: | A co do ciepłej wody - to jak wrzucimy sobie np. panele fotowoltaiczne, to nawet w pochmurny dzień mamy powiedzmy 200-300W/m^2 - i panel przetwarza z tego ok. 10-15%. Czyli zawsze "coś" | Panel fotowoltaiczny ma tę zaletę że nie musimy grzać wody tylko możemy zasilać np. klimatyzator.
Krzyzak napisał/a: | i tak największym przekrętem są te "dopłaty"
które to są dopłatami nie do solarów, ale do kredytu
bez kredytu nie można dostać dopłaty
ergo zarabia bank i firma instalacyjna, bo - jak ktoś wspomniał - kupując bez kredytu wychodzi 2x taniej... | Bo jak zawsze muszą zarobić bakierzy i ubezpieczyciele. Wtedy mogą odpalić pulę lobbingową dla polityków i interes się kręci. Z podatków Kowalskiego oczywiście
Ja rozważam ściągnięcie z Niemiec w miarę przyzwoitych fotowoltaików i zastosowanie jakiegos inteligentnego sterownika, który nadmiar energii bedzie kierował do klimatyzatora czy lodówki, a w zimie do grzałki i pralki lub zmywarki.
krzychu - 06-08-2013, 10:10
cns80 napisał/a: | bedzie kierował do klimatyzatora czy lodówki, a w zimie do grzałki i pralki lub zmywarki. |
Powodzenia życzę, szczególnie ciekawi mnie pomysł jak chcesz uzyskać prąd zmienny z tego ogniwa oraz jak chcesz uzyskać stabilność prądową? Jedyne moim zdaniem możliwe rozwiązanie to grzałka w bojlerze i to niezależna od tej głównej. Czyli panel nagrzewa ile może, a potem zwykła grzałką według programatora i termostatu dogrzeje wieczorem do żądanej temperatury. Można też zasilić trochę oświetlanie LED-owego w domu, ale to też trochę uciążliwe. Dodatkowy żeby taki panel miał sens wypada mu dać sterowanie ze śledzeniem słońca. Na elektrodzie był fajny projekt. Ale to wymaga konstrukcji i sporego oddalenia od dachu więc wyjdzie z tego UFO na dachu.
cns80 - 06-08-2013, 10:17
krzychu napisał/a: | owodzenia życzę, szczególnie ciekawi mnie pomysł jak chcesz uzyskać prąd zmienny z tego ogniwa oraz jak chcesz uzyskać stabilność prądową? | O ile pamiętam to przemiana prądu stałego w zmienny jest możliwa. O ile pamiętam to klimatyzatory są także na prąd stały. Każde z tych urządzeń najwięcej prądu zużywa silnikiem/sprężarką) a to da się przerobić na prąd stały. Stabilność to oczywiście temat dla tego sterownika (który zapewne będzie dość drogi).
Z resztą nie będę wyważał otwartych drzwi, bo niemiaszki mają to w chałupach i jakoś im działa więc jak będę się zabierał do tematu to spróbuję podejrzeć na czym to polega.
krzychu - 06-08-2013, 10:21
cns80 - sterownik z pustego nie naleje, musi mieć jakiś bufor np. akumulator = strata. Zmiana prądu ze stałego na zmienny = strata. Przerabianie czegokolwiek = koszty i niewiadoma żywotność układu. A grzałkę masz prawie bez strat i bezproblemowo (jedynie jakieś zabezpieczenie przed przegrzaniem). Ciepłą wodę potrzebujesz latem i zimą...
Oświetlenie LED też możesz pociągnąć w miarę bezproblemowo, tylko jakieś sterowanie, że jak się wyczerpie akumulator do jakiegoś poziomu to przełącza na prąd.
RalfPi - 06-08-2013, 10:30
prostownik(ze stabilizacją)+ falownik - stare jak świat - nie ma tutaj żadnego szału..
Stabilność jest zadaniem banalnym - to są żadne problemy - oczywiście co innego samoróbka, a co innego realizacja "przemysłowa" (czyli odradzam samoróbki "nie-elektrykom" ).
A straty w takich układach są nie duże - powiedzmy 10%.
krzychu napisał/a: | możliwe rozwiązanie to grzałka w bojlerze i to niezależna od tej głównej. Czyli panel nagrzewa ile może, a potem zwykła grzałką według programatora i termostatu dogrzeje wieczorem do żądanej temperatur |
I słyszałem, że sumaryczna sprawność wychodzi większa jak z kolektora
krzychu - 06-08-2013, 10:32
RalfPi napisał/a: |
Stabilność jest zadaniem banalnym |
Ale z akumulatorem? Też ma jakaś żywotność. Po co się pchać w coś żeby zaoszczędzić na nowy akumulator? W wypadku grzałki buforem jest woda i nie ma strat na odzyskiwaniu z bufora. Dodatkowo ktoś mógłby wyliczyć ile trzeba paneli żeby zasilić zwykły klimatyzator na jedno pomieszczenie. Bo na moje oko ze 5 dachów trzeba by pokryć panelami żeby schłodzić jedno pomieszczenie...?
cns80 - 06-08-2013, 10:33
krzychu, właśnie o to chodzi. Ja się liczę z tym że będą straty i ze sprawnść całego układu nie będzie wielka ale nie traktuję tego jako głównego źródła energii. dlatego bardziej zależy mi na dywersyfikacji możliwości. Staram się też uniknąć magazynowania energii w akumulatorze, a bardziej zależy mi na jej bezpośrednim zużywaniu. Czyli dom cały dzień jest klimatyzowany w lecie, a w zimie grzany. Pralka pierze w dzień kiedy mnie nie ma w domu. Nie zamierzam tej energii wykorzystywać w nocy (ew. wspomniany bojler, który nagrzeje się za dnia i wieczorem woda będzie jeszcze ciepła).
Jeśli cały dzien będzie chodziła klima to myślę że wieczorem i w nocy nie będę miał potrzeby jej używać, bo dom będzie odpowiednio schłodzony. To samo zimą. Jeśli mury będą grzane przez cały dzień, a ściany będą odpowiednio energooszczędne to w nocy wystarczy niewielkie dogrzanie.
Sterownik ma za zadanie przełaczyc na prad z sieci zmywarkę lub pralkę aby dokończyła dzieło w przypadku spadku napięcia z ogniw oraz w przypadku nadprodukcji prądu ma załączyć oświetlenie zewnętrzne (w ciągu dnia) aby bezpiecznie "rozładować" nadmiar.
RalfPi - 06-08-2013, 10:34
tak jak napisałeś - z pustego i sterownik nie naleje - jak akumulator nie jest odpowiednio naładowany, to zwyczajnie robisz odcięcie kluczem i doładowujesz akumulator z panela, a wodę grzejesz zew. grzałką..
Ale najlepiej podłączyć na stałe, a prund do innych urządzeń brać z gniazda, gdzie jest pewne i standardowe 230V, 50Hz.
cns80 - 06-08-2013, 10:36
krzychu napisał/a: | Bo na moje oko ze 5 dachów trzeba by pokryć panelami żeby schłodzić jedno pomieszczenie...? | Zależy od sprawności. Przeciętna to 20% ale są produkowane także 40%. Liczę się z tym że cała południowa strona dachu może być pokryta ogniwami Pozostaje mi przeliczyć koszta, bo niemcy mają to u siebie, ale zarabiają 4 razy tyle co ja
RalfPi - 06-08-2013, 10:37
cns80 napisał/a: | Sterownik ma za zadanie przełaczyc na prad z sieci zmywarkę lub pralkę aby dokończyła dzieło w przypadku spadku napięcia z ogniw oraz w przypadku nadprodukcji prądu ma załączyć oświetlenie zewnętrzne (w ciągu dnia) aby bezpiecznie "rozładować" nadmiar. |
Zbyt dużo kombinowania - albo magazynujesz energię, albo ją zużywasz na sensowne rzeczy - po co świecić żarówkami ( w dzień?), kiedy nie ma Cię w domu?.
Wytracanie jest sensowne, ale lepiej po prostu dogrzać wodę.
|
|
|