Outlander II Ogólne - Nowy silnik DID MIVEC!!!!
krzychu - 18-04-2011, 18:02
Jeśli patrzysz od strony współczesnej firmy którą zarządzają księgowi to w takiej firmie ten inżynier będzie bardziej ceniony co zrobi taką tarczę co w 98% wytrzyma 40 tys km. Bo potem to już pomału się skończy gwarancja i wypadało by przed gwarancją jej nie wymienić, a po gwarancji już jak najbardziej Nie ważne też czy to będzie na pierwszy montaż czy na następny użytkownicy i tak będą chwalić że są dobre (przecież się nie zwichrowały za 5000 km), a kupić następne i tak muszą.
W porównaniach trzeba by mieć dane jak bardzo jest awaryjna przy 40 tys ta tarcza co ma 80% przy 160 tys km. Ale jeśli 80% przetrwa 160 tys to taki inżynier nie będzie chwalony.
Oczywiście w silnikach ten okres to nie będzie 40 tys tylko powinno być założone 250 tys km jako okres po który ma wszystko trafić.
michu300 - 20-04-2011, 08:23
rezon napisał/a: | ale przecież każda firma oblicza, na ile powinny wystarczać podzespoły. Jedna zakłada resurs 40kkm i tak dobiera np. ich wielkość, grubość, itd, inna 160kkm. Dla uproszczenia pomińmy już pozostałe istotne dla oceny jakości sprawy, o których piszesz, zakładając, że nie ma różnic. Które tarcze są w takim przypadku wyższej jakości? |
Założenie z gruntu błędne.Skoro jedna tarcza wytrzymuje 40kkm, a druga 160kkm, to ta druga z założenia jest lepszej jakości i z założenia są różnice w tych pozostałych sprawach i nie da się przyjąć, że pozostałe parametry są takie same. Odwracając sprawę - zakładamy, że obie tarcze dojechały bezawaryjnie do końca założonego przez producentów przebiegu. Oczywistym staje się, że lepszej jakości jest ta druga. Wbrew pozorom firmy nie są nieomylne i w zakładaniu tzw. resursu dla swoich produktów mogą przesadzić (ze względów chociażby marketingowych ) Jeżeli 80% produktów przejeżdża 120kkm zamiast 160, to należy obniżyć resurs, a i tak te tarcze nadal pozostaną wyższej jakości niż te o resursie do 40kkm. Wszystko zależy od wskaźników, bo jeśli 35% tarcz o resursie 160kkm dojeżdża tylko do 40kkm, to jest to poważny problem z jakością i zmiana resursu nic nie da.
Profesor pojawił się i zniknął, natomiast sposób w jaki się objawił, budzi moje wątpliwości co do jego autentyczności.
Grzesq - 20-04-2011, 09:04
michu300 napisał/a: | Profesor natomiast pojawił się i zniknął, natomiast sposób w jaki się objawił, budzi moje wątpliwości co do jego autentyczności. |
Dokładnie , przez chwilę czułem się jak na forum Onetu
rezon - 20-04-2011, 11:08
michu300 napisał/a: | Założenie z gruntu błędne.Skoro jedna tarcza wytrzymuje 40kkm, a druga 160kkm, to ta druga z założenia jest lepszej jakości i z założenia są różnice w tych pozostałych sprawach i nie da się przyjąć, że pozostałe parametry są takie same. | Odnośnie możliwego braku różnic w pozostałych sprawach mylisz się - tarcza o resursie 160kkm może mieć mniejszą skuteczność hamowania, niższą odporność na korozję, a większą odporność na odkształcenia termiczne bo jest mniejsza, ale grubsza i starcza na dłużej. Nawet jeśli obniżysz resurs do 120kkm to dalej jakiś odsetek nie będzie wytrzymywał (a 40kkm wszystkie) i trudno mówić, że są wyższej jakości. A jak dorzucisz pozostałe mierniki, o których pisałeś, to już w ogóle nie wiadomo, które są wyższej, a które niższej - zależy, co kto ma na myśli. Biorąc pod uwagę trwałość, to wyroby profesjonalne, o których pisał skaut czy silniki bolidów F1 są bardzo niskiej jakości, ale chyba rzadko kto tak o nich powie. Mają nieco inny miernik jakości. A profesor Kamfora wrzucił wszystko do jednego wora trwałe=wysokiej jakości
michu300 - 20-04-2011, 11:23
No właśnie, tutaj należy się zastanowić, czy tarcza, która nie hamuje, ale za to wytrzymuje przebieg 160 tys. jest lepszej jakości niż ta co wytrzymuje 40 tys. , czy gorszej.... Dlatego należy przyjąć, że problem nie jest jednowymiarowy, nie jest liniowy itd. Profesor Znikalski mógłby podrzucić nieco teorii
rezon - 20-04-2011, 11:35
michu300 napisał/a: | atego należy przyjąć, że problem nie jest jednowymiarowy, nie jest liniowy itd. | dlatego właśnie mój ciasny inżynierski móżdżek rozróżnia trwałość od jakości.
michu300 - 20-04-2011, 11:38
rezon napisał/a: | michu300 napisał/a: | atego należy przyjąć, że problem nie jest jednowymiarowy, nie jest liniowy itd. | dlatego właśnie mój ciasny inżynierski móżdżek rozróżnia trwałość od jakości. |
Nie można jednak powiedzieć, że są to różne sprawy, ponieważ obie pojawiają się w tych samych równaniach.
rezon - 20-04-2011, 11:58
michu300 napisał/a: | Nie można jednak powiedzieć, że są to różne sprawy, ponieważ obie pojawiają się w tych samych równaniach. | różne są, tyle że mocno ze sobą związane.
borsak1 - 21-04-2011, 08:37
Panowie denerwujecie mnie kupiłem właśnie takiego miśka czekam na odbiór z tym 177 konnym silnikiem i chciałem tu przeczytać opinie osób które mają owe cacko i mogą napisać czy jest OK czy nie jest OK. Pali naprawdę tak mało czy to tylko trik reklamowy. A wy się tutaj cały czas kłucicie i wymądrzacie. Ja napisze tak wszyscy macie rację na swój sposób ale piszcie na temat tego silnika a nie o pierdołach.
JCH - 21-04-2011, 08:46
borsak1, oj nieładnie, nieładnie.... Anie be, ani me, ani kukuryku
Nie wiem czy widziałeś ale tu się profesory wypowiadają w tym wątku a Ty piszesz "kłucicie, wymądrzacie" (pisownia oryginalna)
skaut - 21-04-2011, 09:31
borsak1 napisał/a: | Panowie denerwujecie mnie kupiłem właśnie takiego miśka czekam na odbiór z tym 177 konnym silnikiem |
"borsuk1", weź tabletki na przeczyszczenie to Ci się poprawi.
Przecież koledzy napisali, że jesteś jednym z pierwszych, którzy mają ten silnik, więc kto ma Ci odpowiedzieć na Twoje pytania? Ty testujesz organoleptycznie, i to Ty nam przekażesz odpowiedzi na swoje własne pytania po przejechaniu iluś tam kkm.
13zbyszek13 - 21-04-2011, 10:52
skaut napisał/a: | "borsuk1" |
CZEKAMY NA INFORMACJE O TYM MOTORKU I AUCIE JAK SIĘ SPISUJE Z TYM MOTORKIEM
macia - 21-04-2011, 16:34
JCH - nie czepiaj się: jaśnie panujący prezydent może to obywatel nie???????
mitsu00 - 21-04-2011, 18:12
13zbyszek13 napisał/a: | skaut napisał/a: | "borsuk1" |
CZEKAMY NA INFORMACJE O TYM MOTORKU I AUCIE JAK SIĘ SPISUJE Z TYM MOTORKIEM |
Czemu krzyczysz na "kota"....?
borsak1 - 22-04-2011, 08:20
No dobrze może źle zacząłem jestem KOTEM (miał). Ale temat jest jasny a "Profesory" piszą o diabli wiedzą czym ?. Jak będę miał już swoje wyrobione zdanie dam wam znać. Zastanawiałem się nad RAV4 i Outlanderem ale wygrał Outlander i jednym i drugim zrobiłem około 100KM. Outlander ma bardzo krótkie niskie biegi trzeba się bawić i silnik 2.2 ten bez mivtec jest słabszy w porównaniu do RAV-ki. Za Outlanderem przemówiła przestrzeń i nowy silnik a dokładnie jego spalanie. Wiem wiem zaraz ktoś napisze jeśli dajesz za samochód 130 tys to co na paliwo cię nie stać ? Otóż dziś mnie stać ale czy jutro mnie będzie stać nie wiem ewentualnie postawie miśka w garażu i przerzucę się na rower . Kolejnym mało istotnym powodem wyboru Out-ka była moja żona ona chciała RAV-kę a ponieważ się rozwodzimy nie darowałbym sobie jeździć RAV-ką ale to zaważyło może w 1%.
|
|
|