danino88 - 28-03-2011, 18:39 ja nie mówię że auta tego pana nie są ok, bo może i są ok, ale za duże pieniądze. fj_mike pokaż mi kogoś kto kupił avanca 99rok za 16tys to pogratuluje, bo pisać głupoty to każdy potrafi, a nie jest to mój pierwszy galant kupiony w tym roku i wiem jakie są ceny w Polsce. Pozdrawiam fj_mike - 28-03-2011, 21:21
Auto kosztuje tyle ile jesteś gotowy za nie zapłacić. Ktoś kto szuka srebrnego, kombi, Avance wziął by go bez namysłu. Ty masz widocznie inne wymagania od auta. Tyle ode mnie. Tomek - 28-03-2011, 21:25
już nie kumam to te 16-17 tys, za GalantaAvance z 1999 to dużo czy mało ?? do tego takie dywagacje na temat ceny mają tylko sens, jak porównujemy taką samą wersje, i 2 sztuki, obie opłacone, obie nie, etc. fj_mike - 28-03-2011, 21:31
Dokładnie, dyskusja na temat ceny nie ma sensu 
gołąb - 28-03-2011, 21:46 dodam tylko, że czasem warto dołożyć te dwa klocki ponad normę i być zadowolonym...kupiłem go w sobotę i z dnia na dzień jestem zadowolony coraz bardziej 
[ Dodano: 29-03-2011, 07:50 ]
Ja uważam, że dałem stosunkowo drogo jak za ten rocznik- ale pisałem już, że czasem warto...Ja mam uśmiech taki: 
danino88 - 29-03-2011, 08:00 Razem z kolegą kupiliśmy avanca czarnego-ładniejszego, z lotką z tyłu z Czapli 99rok i wyszedł z zarejestrowaniem lekko ponad 11 tys. Jest różnica? Tomek - 29-03-2011, 08:25
jest, jesr różnica na pewno w stanie auta dodaj do tego, że kupiliście 2.5 V6, to na pewno kupiliscie rodzyna panowie z Czapli raczej dobre sztuki sprzedaja, ale te maja swoja cene - u nich dosc wysoka - odpowiednia do stanu, ale widzialem po ich ogloszeniach ze mieli tez niraz tanszy sort po twoim wywodzie wnosze, ze moj Galant jest wart 16-17, już z zarejestrowaniem, a może nawet mniej danino88 - 29-03-2011, 20:29 tak, właśnie 2,5v6 jedyne co to nie miał automata i skóry. Aktualnie kolega nic do niego nie dołożył i jeździ bez żadnych kosztów...Więc z takim myśleniem życzę powodzenia... Anonymous - 30-03-2011, 12:02 jeden jeździ i nie przeszkadza mu, że coś nie gra w aucie coś skrzypi itd itp. a drugi wymienia każdą bolączkę bo lubi mieć perfekcyjne dopracowaną sztukę bez żadnych szmerów itd... np ja dałem Panom z Czapli dużo więcej niż Twój kolega za tego z 99r, co prawda auto młodsze o 2 lata i ogólnie pewnie w lepszym stanie, ale przez 6 miesięcy włożyłem 5 tys (nie licze instalki lpg), a jeszcze kilka drobnostek czeka na poprawki, ja już taki jestem, że lubię mieć wszystko na tiptop, a niektórym nie przeszkadza że coś stuka puka czy nie działa. dlatego nie wierzę, że 99 avance wyjechał z Czapli za 11tys i absolutnie nic do roboty w nim nie było, gdyby był to rodzynek tak jak pisze tomek84 to auto kosztowało by kilka ładnych zielonych więcej, nie chcę Cię martwić ale chłopaki z czapli nie pierwszego galanta sprzedali i gdy coś kosztuje 11 tys i to z rejestracją to cukierek to nie jest. robertdg - 30-03-2011, 13:35
 stara się osiągnąć jak najlepszy stan, a MY możemy mu tylko dopingować Ale już pomijajac stan do jakiego został doprowadzony Cyborg, bo praca włożona w to auto jest bezcenna, Twoje i wielu innych uzytkowników z forum (i poza nim), auta, są nieraz tak doinwestowane, że głowa mała, a jak przyjdzie co do czego, to i tak liczy się rocznik i cena 
Anonymous - 30-03-2011, 14:15
Robercie ja tylko odpowiadałem na teksty danino88, że za 11 tys jego kolega ma z czapli zarejestrowanego galanta i nic przy nim nie robił... ok może nic nie robił, ale to nie znaczy, że nic nie trzeba zrobić bo w to nie uwierzę... i zgadza się co do Kleja, Kochajja, Deejaya, Rocha czy nawet Ciebie i Rafiego (jak kogoś ominąłem to sory ) i innych forumowiczów jeszcze wieeeele mi brakuje ale myślę, że mam rozsądne podejście jak coś puka to wymieniam, a nie jeżdżę ile się da i czekam aż koła odpadną
a potem płacz, że marka awaryjna albo słabe materiały bo po "160"kkm wytarte coś w środku, i że geometrii nie trzyma też nie ważne bo co tam 4 ślady na śniegu takie podejście niestety naszego narodu kupić tanio okazyjnie puki jeszcze trzyma się kupy pojeździć ile się da bez dokładania i jak tylko zaczyna się psuć sprzedać dalej i narzekać jakie to awaryjne auto było... 
Rafal_Szczecin - 30-03-2011, 15:07
wez nie placz 
zrobimy go ,tak ze bedzie b.dobrze mechanicznie brakuje juz tylko 2 rzeczy i bedzie tip top
barney85 - 31-03-2011, 13:26
Panowie chcialem sie wypowiedziec w temacie, otoz kupilem identycznego zewnetrznie gala w srodku inny silnik (2,5v6) i automat w tiptronicu, kupilem go w zeszlym roku w Berlinie za 15,500 PLN. Z rejestracja itp wyszedl mnie 18.000. Jest dla mnie faktycznie wart swojej ceny, dlugo szukalem - ale nie avanca, jak sie okazalo jest to tzw. sport edition ale wyglada jak avance z tym ze jest rok prod 1999 a pierwsza rejestracja 2000r, dopiero od wtedy nazywaly sie avance o ile wiem. Auto w sumie nie bylo tanie ale mialo realnie przejechane 125 tkm... Poki co chodzi az milo... Moglem kupic tanszego... Ale mial byc srebrny i kombi najlepiej jeszcze ciemne szyby... ognok - 31-03-2011, 15:19 witam, Wrociłem z Wawy z moim Coltem http://otomoto.pl/mitsubi...-C18133434.html od pana Piotra z Kobylki/Wołomina - przy okazji widziałem tego drugiego galanta co u niego stoi. Chce się podzielić uwagami bo już kilka osób byla zainteresowana autami stamtąd. Gdzie moge wyrazic swoje uwagi - jaki dział forum - może się komuś przyda. Tomek - 31-03-2011, 17:58 możesz tutaj wyrazić swoje uwagi |
||||||||||||||||||||||||||||
