Forum ogólne - Gaz w samochodzie - zakładać nie zakładać
kochajj - 29-08-2005, 23:16
jak tak dalej ceny bedą rosły to niedługo i maybachy bedą na gaz przerabiać ...
Kofi - 30-08-2005, 00:17
Mercedes przeciez ma w swojej ofercie C klase (lub e juz niepamietam) z fabryczna instalacja na gaz ziemny. Kosztuje 15 tys (tylko nie pamietam czy zl czy E) drozej od normalnej (a i to nie pamietam jaka normalna wersje mial na mysli autor tego artykułu)
Ale mes z fabrycznym gazem jest
[ Dodano: Pon Sie 29, 2005 11:18 pm ]
Ciekawi mnie tylko czy seat montuje fabrycznie gaz do silnikow FSI. Bo do normalnych z posrednim wtryskiem montowal sekwencje.
Anonymous - 30-08-2005, 09:58
Hubeeert napisał/a: | borecki napisał/a: | do evo jak i np subaru wrx gazu sie nie zaklada |
Uwierz mi zakłada się widziałem już nawet WRX STi jak tankował gaz - myślałem że się posikam ze śmiechu. |
Jak się spala 40 litrów na 100 km, to się wcale nie dziwię, że ten ktoś założył gaz. Abstrahując od obciachu czy nie, to jest po prostu bardziej ekonomiczne. Jeśli w ten sposób w roku można oszczędzić np. 50 kawałków, to naprawdę nie ma się co zastanawiać i dumę zostawić z boku.
Bartek - 30-08-2005, 09:59
W FSI jest ten sam problem co w GDi - wkoncu to baaaardzo podobna technologia (tylko 10 lat pozniej wprowadzona na rynek). Wtryski benzyny mowia papa, bo sa chlodzone i smarowane benzynka....
Hubeeert - 30-08-2005, 10:29
Fido__ napisał/a: | Hubeeert napisał/a: | borecki napisał/a: | do evo jak i np subaru wrx gazu sie nie zaklada |
Uwierz mi zakłada się widziałem już nawet WRX STi jak tankował gaz - myślałem że się posikam ze śmiechu. |
Jak się spala 40 litrów na 100 km, to się wcale nie dziwię, że ten ktoś założył gaz. Abstrahując od obciachu czy nie, to jest po prostu bardziej ekonomiczne. Jeśli w ten sposób w roku można oszczędzić np. 50 kawałków, to naprawdę nie ma się co zastanawiać i dumę zostawić z boku. |
Akurat nie o to mi chodziło Fido - zostawmy dumę tam gdzie jej miejsce - gazowanie baaardzo wysilonego turbodoładowanego silnika uważam za delikatnie mówiąc przegięcie - nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Problemy przy eksploatacji takiego samochodu wg mnie przerastają zyski z tańszej eksploatacji. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć że olej (najlepsze syntetyki na rynku) w moim samochodzie nie wytrzumuje trudów smarowania turbiny ze względu na temperatury tam panujące i podlega szybkiemu a właściwie ekspresowemu zuzyciu. Oczywiście Subarka jest parenaście lat do przodu ale i tak wyższa temperatura spalin w przypadku tego silnika da taki objaw. Nie da się do niego nalać selektolu więc olej jest drogi i podlega częstszej wymianie. Turbina też nie będzie wieczna a im bardziej się pałuje samochód (a WRX STi się pałuje) temperatura spalin rośnie i... Skrajnym przypadkiem może być wypłynięcie tłoków przez wydech a koszty czyszczenia wydechu z roztopionych tłoków mogą przewyższyć zarobek na gazie
Anonymous - 30-08-2005, 10:57
Hubeeert napisał/a: |
Akurat nie o to mi chodziło Fido - zostawmy dumę tam gdzie jej miejsce - gazowanie baaardzo wysilonego turbodoładowanego silnika uważam za delikatnie mówiąc przegięcie - nie da się zjeść ciastko i mieć ciastko. Problemy przy eksploatacji takiego samochodu wg mnie przerastają zyski z tańszej eksploatacji. Na swoim przykładzie mogę powiedzieć że olej (najlepsze syntetyki na rynku) w moim samochodzie nie wytrzumuje trudów smarowania turbiny ze względu na temperatury tam panujące i podlega szybkiemu a właściwie ekspresowemu zuzyciu. Oczywiście Subarka jest parenaście lat do przodu ale i tak wyższa temperatura spalin w przypadku tego silnika da taki objaw. Nie da się do niego nalać selektolu więc olej jest drogi i podlega częstszej wymianie. Turbina też nie będzie wieczna a im bardziej się pałuje samochód (a WRX STi się pałuje) temperatura spalin rośnie i... Skrajnym przypadkiem może być wypłynięcie tłoków przez wydech a koszty czyszczenia wydechu z roztopionych tłoków mogą przewyższyć zarobek na gazie |
Nie mam i nie miałem póki co samochodu z turbiną. Zakładam jednak, że skoro ktoś (zakładam - profesjonalista) oferuje taką instalację i daje na nią gwarancję, to pewnie zna specyfikę danego auta. Z drugiej strony właściciel auta wie na co się decyduje i podejmuje albo nie to ryzyko. Tylko tyle. Mamy wolny kraj i każdy instaluje to co chce, bo ma prawo (pod warunkiem, że nie zagraża bezpieczeństwo innych, rzecz jasna).
My z boku możemy sobie jedynie pogdybać, podyskutować czy to racjonalne, czy nie, albo powiedzieć, że to obciach. To nasze prawo.
Ja przeciwnikiem gazu nie jestem (mimo smrodku z niektórych instalacji), choć sobie pewnie póki co nie założę z najbardziej błahego powodu. Cenię sobie miejsce w moim bagażniku.
Kofi - 30-08-2005, 11:04
To tym bardziej niezalozysz sobie CNG. Tam trzeba wcisnac z 3 - 5 butli aby mozna bylo przejechac rozsadne 300km na pelnych zbiornikach.
Anonymous - 01-09-2005, 18:50
zakładać zakładać http://www.drewnozamiastb...gaz-drzewny.php
Hubeeert - 01-09-2005, 18:55
w czasie II wojny światowej Niemcy mieli problemy z benzyną i przerabiali ciężarówki na tzw Holzgas czyli gaz drzewny. Technika zatacza koło
Rafal_Szczecin - 07-09-2005, 20:41
pisaliscie ze gaz tak ale nie w sportowych samochodach np w 3000gt, i doczekaliscie sie :
http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=61957975
kliknijcie a oczom ujrzy sie zagazowany 3000gt,
takim autem ktos podjezdza pod stacje, ktos mysli ooo to wyda ze 3 stowki na wache a tutaj co ? on jedzie po gaz !!!!! i w huk, ja bym nie wytrzymal ze smiechu, ale jednak polak potrafi, stac go na taki samochod to powinno tez na wache, ale widocznie sie myle ...
Artii - 07-09-2005, 21:47
Mylisz sie?
Moze koles odkladal na fure 10 lat. Kiedys waszka byla tania a teraz? Zeby do pelna zatankowac to prawie 400zl trzeba wydac.
Widzialem nie raz nie dwa gaz w s klasie. Po co masz wydawac 400 na waszke jak na gaz mozesz 200?
A texty typu ze jak kogos stac na takie auto to i na paliwo Polsce sa śmieszne. W np. Angli jak ktos zarabia pare funciakow na godzine to kupi pare litrow a u nas? Sam sobie odpowiedz.
Rafal_Szczecin - 07-09-2005, 22:11
ja Ci napisze tak
gaz w samochodach - TAK ale nie w tych sporotwych a za takie uwazam 3000gt czy tez evo
ostatnio jakis gosc na MKP zadal pytanie w sprawie gazu do EVO VII czy tam VIII juz dokladnie nie pamietam, i go na miejscu wysmiali i wybrechtali, wg mnie prawidlowo, stac go na takie auto to powinno tez stac go na wache, dla mnie to wogule jest poryte, gosc najnowsza np. S-klasa czy tez wlasnie 3000gt lub EVO czy tez IMPREZA podjezdza pod stacje i wciaga gaz, no ludzie, czy wy juz naprawde powariowaliscie ??
zamiast tego 3000gt czy tych s-klas to powinni sobie pokupytac jakies stare polonezy i nimi smigac wtedy na gaz a nie do takich bryk to pakowac.
ale Artii napisałes Artii napisał/a: | texty typu ze jak kogos stac na takie auto to i na paliwo Polsce sa śmieszne |
dla mnie to nie jest smieszne, stac typa na auto(luksusowe) to powinno go tez stac na wache do niego.
kazdy ma swoje zdanie, i kazdy tez ma prawo do jego wyrazania, rozne osoby-rozne zdania,poglady
pozdrawiam
JCH - 07-09-2005, 22:37
Rafal_Szczecin napisał/a: | kazdy ma swoje zdanie, i kazdy tez ma prawo do jego wyrazania, rozne osoby-rozne zdania,poglady |
Każdy ma prawo zrobić sobie co chce ze swoim samochodem. Więc gość założył sobie gaz. Jego sprawa.
Rafal_Szczecin - 07-09-2005, 23:11
JCH napisał/a: | Rafal_Szczecin napisał/a: | kazdy ma swoje zdanie, i kazdy tez ma prawo do jego wyrazania, rozne osoby-rozne zdania,poglady |
Każdy ma prawo zrobić sobie co chce ze swoim samochodem. Więc gość założył sobie gaz. Jego sprawa. |
ok . jego sprawa .
zalozyl gaz, niech ma, a co mi tam ja tym autem nie bede jezdzic
Student - 08-09-2005, 08:15
No to i ja coś powiem, od zawsze byłem przeciwnikiem gazu ale życie cały czas mnie zaskakuje, kasy coraz mniej a trabantem nie zamierzam jeździć, w planach zmiana bryczki i co i już zaczynam się rozglądać za czymś co poleci na ropę albo benzynka na gaz i nie będą to bryczki tanie :Vectra C, Galant,l ub cos podobnego, nie potrzebuję ich aby zwijać asfalt tylko aby bezpiecznie sie przemieszczać po naszym poligonie W-wa, i naprawdę pluję sobie w brodę że będę miał prawdopodobnie gaz jak nie złapię jakiegoś dizla. Więc jak dla mnie tankowanie S klasy gazem już jest normalne, choć samochodu z gazem do garażu pewnie nie wpuszczę.
|
|
|