[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - [CY8A 2.0DID] Chip tuning 1.8 DID / 2.0 DID
jaca71 - 15-11-2011, 19:18
JCH napisał/a: | patrycjuszek napisał/a: | Dwumas chroni skrzynie, przeguby i panewki. | W jaki sposób dwumas chroni panewki |
Zawsze mi się wydawało że pi jednej stronie sprzęgła jest skrzynia, a po drugiej silnik. Czyżby ostatnimi czasy coś się zmieniło?
JCH - 15-11-2011, 19:23
Jak to się ma do mojego pytania bo do niego się odnosisz?
jaca71 - 15-11-2011, 19:30
JCH napisał/a: | Jak to się ma do mojego pytania bo do niego się odnosisz? |
Dwumas czy tez tłumiki w "tradycyjnych" sprzęgłach mają za zadanie tłumic drgania powstające w układzie silnik-skrzynia biegów. Jest takie stare prawo fizyki że akcji towarzyszy reakcja. Nie ma szansy by drgania po stronie skrzyni nie działały na silnik i odwrotnie. Czyli bez dwumasu silnik dostaje drgania z układu na wał. Nie wydaje mi się żeby były one korzystne dla miedzy innymi panewek. Ale może się mylę?
Ja wprawdzie od silników elektrycznych ale tam drgania pasożytnicze na wale niezbyt korzystnie wpływają na żywotność łożyskowania tegoż
JCH - 15-11-2011, 19:45
jaca71 napisał/a: | Dwumas czy tez tłumiki w "tradycyjnych" sprzęgłach mają za zadanie tłumic drgania powstające w układzie silnik-skrzynia biegów | No ok, rozumiem, że sprzęgło przejmuje jakieś tam obciążenia pochodzące z układu napędowego ale wydaje mi się, że bardziej dotyczy to np. rozrządu, układu korbowo-tłokowego by się "wał nie ukręcił" lub "tłok nie wyszedł bokiem" albo gdy ktoś zapnie 2 zamiast 4, 3 zamiast 5, albo gdy kursant robi tzw. "kangura".
Zainteresowało mnie jak dwumas wpływa konkretnie na panewki.
jaca71 napisał/a: | Ja wprawdzie od silników elektrycznych ale tam drgania pasożytnicze na wale niezbyt korzystnie wpływają na żywotność łożyskowania tegoż | A jakie tam są łożyska? Ślizgowe?
jaca71 - 15-11-2011, 19:59
Od ślizgowych po kulowe i wałkowe
Swego czasu pewne osoby krytykowały mnie że jeżdżę samochodem od 1000 rpm. Ze to powoduje dodatkowe wibracje zrywające film olejowy z gładzi i wyduszające olej z panewek itp.
Wbrew temu co piszesz problem z wibracjami nie jest tylko gdy się ktoś pomyli w biegach, ale podczas poprawnie wykonanych zmian biegów. Nowe silniki generują zbyt dużo momentu, który trzeba przenieś a różnicą obrotów między wałem a wałkiem w skrzyni Tylko puszcza sprzęgło i niech się dzieje.
patrycjuszek - 16-11-2011, 12:49
a dpf miałeś otwarty - to tak jakbyś go nie miał [/quote]
Nie wiem czy miałem otwarty czy nie dla mnie "wata szkalana" zamknięta w puszce blokuje przepływ spalin. Poza tym jeżeli twierdzisz ze dpf otwarty sie nie zapycha a ja miałem otwarty u siebie w Grandku w silniku BWC to po co mi kontrolka od dpf-u i opisana w książce pojazdu procedura wypalania?. Dlaczego miałem biały wydech a po usunięciu dpf-a mam czarny i czasem auto puści chmurę jak mu depnę. Przecież ta sadza gdzieś się odkładała. Drugi problem to na jakim oleju napędowym jeździmy i czy kupowany w sklepie olej VW 507 nie jest podrobiony. To wszystko wpływa na powstawanie sadzy. Po chipie tym bardziej.
A teraz powody dla których wyrzuciłem środek z dpf-a i usunąłem go elektronicznie:
1. Blokuje przepływ spalin, jest tuż za turbiną, przytkany wpływa na wzrost temp. spalin i może ją uszkodzić. W audi i vw z tymi silnikami są przypadki przepalenia uszczelki pod głowicą.
2. Komputer co jakiś czas dopala dpf nawet jak sie kontrolka nie pali, zwiększa dawkę paliwa w przypadku wyłączenia silnika niespalona ropa spływa po tulejach do miski olejowej i rozrzedza go co powoduje każdy wie. ( wyjątek to silniki toyoty d-cat gdzie tzw 5-ty wtrysk jest przed dpf.)
3. Wkurzała mnie nierówna praca silnika na jałowym podczas jazdy po mieście. Chodził jak jednocylindrowy ES używany na wsi np do krajzegi.
Co do PANEWEK to:
kupujesz auto i ma 140 ps i 310 nM, robisz chip na 180 ps i 400nM, pada ci dwumas. Wymieniasz na jednomas i te 400nM napotyka opór na skrzyni biegów, i dalej na przegubach i dalej na oponach ( zakładamy że tarcza i docisk dobrze trzymają) to jak myślisz co się dzieje na panewkach???
Dwumas kosztuje 500 pln wymiana panewek dużo więcej!!!!!!!!!!!!!!
jaceksu79 - 16-11-2011, 16:43
zaraz, który rok Twojego grandisa i gdzie kupiony?
bo pewnie wyjdzie, że miałeś zamknięty
EOT
[ Dodano: 16-11-2011, 16:48 ]
patrycjuszek napisał/a: | w przypadku wyłączenia silnika niespalona ropa spływa po tulejach |
wow, no to pojechałeś ....
patrycjuszek - 16-11-2011, 18:37
Grandek jest z 2008, sprowadzony z Holandii.
Zwiększenie dawki paliwa przez ECU ma za zadanie wypalić DPF. Wtrysk tej dodatkowej dawki jest wtedy gdy zawory wydechowe są otwarte, ropa dostaje sie do DPF i go wypala. Jak zgasisz auto to ta ropka w wydechu spłynie zpowrotem do komory spalania bo na to pozwala konstrukcja tego silnika.
Tak mi tłumaczył Pan od chip tuningu. Więc albo miał rację albo trocheę pofantazjował.
Ja sie z netu dowiedziałem że w Dieslach z grupy PSA z FAP często przybywa oleju w misce, a przy każdym wypalaniu DPF w ASO każą wymieniać olej DLACZEGO?
JCH - 16-11-2011, 19:37
patrycjuszek napisał/a: | Dwumas kosztuje 500 pln wymiana panewek dużo więcej | Niewątpliwie tak.
patrycjuszek napisał/a: | Co do PANEWEK to:
kupujesz auto i ma 140 ps i 310 nM, robisz chip na 180 ps i 400nM, pada ci dwumas. Wymieniasz na jednomas i te 400nM napotyka opór na skrzyni biegów, i dalej na przegubach i dalej na oponach ( zakładamy że tarcza i docisk dobrze trzymają) to jak myślisz co się dzieje na panewkach??? | No co się dzieje? Nie rób z tego tajemnicy, podziel się swoją wiedzą, myślę, że nie tylko ja tego nie wiem
jaceksu79 - 16-11-2011, 20:49
JCH napisał/a: | No co się dzieje? Nie rób z tego tajemnicy, podziel się swoją wiedzą, myślę, że nie tylko ja tego nie wiem |
nigdy tego nie robiłem ale tym razem podpinam się do pytania
patrycjuszek napisał/a: | ...... ropa dostaje sie do DPF i go wypala. Jak zgasisz auto to ta ropka w wydechu spłynie zpowrotem do komory spalania bo na to pozwala konstrukcja tego silnika. |
to masz w jakiejś wyjątkowo kosmicznej technologii wykonane auto
patrycjuszek napisał/a: | Tak mi tłumaczył Pan od chip tuningu |
bałbym się jemu dać jakiekolwiek auto do chipowania...
patrycjuszek - 16-11-2011, 21:57
Nic. Panewki żyją krótko i nieszczęśliwie.
Co do ropki to może coś pokręciłem, ale ropka podnosi poziom oleju w silniku z DPF
Cytuję za forum Masters Tuning:
"Lepiej nie bedzie..moze byc tylko gorzej. Obecnie obowiazuje norma spalin Euro 4, a to oznacza że dopuszczalna emisja sadzy wynosic ma nie wiecej niz 13mg/km. Aby osiagnac taki wynik niewystarczajace jest podniesienie ciśnienie wtrysku z 1600 do 1800 barów i stosowanie chłodzenia recyrkulowanych gazów. Musi byc filtr sadzy na wydechu który zatrzymuje te czasteczki stałe.
Jeśli samochód eksploatowany jest prawidłowo to z filterm nic sie nie dzieje. Mam w Firmie 2 auta z silnikami diesla z DPF-ami i nie mamy z nimi absolutnie zadnych problemów. Mało tego.......sa troche podkrecone na wieksza moc. Jeden ma najechane 60tyś drugi 40. Praktycznie non-stop miasto....raz na miesiac trasa 800km.
Ja jestem zwolennikiem "górskiego powietrza" z róry wydechowej i podziwiam postep technologiczny w dziedzinie silników wysokopreznych. Zarówno kultura pracy jak i osiagi w nie jednym przypadku zostawiaja benzyne daleko w tyle. Pod wzgledem ekologicznym takze. Nie mówiąc o ekonomii.
Jeśli chodzi o tematyczne filtry sadzy....uważam że ludzie psuja je na własne zyczenie. Sterownik współczesnego diesla jest tak oprogramowany ze jezeli filtr osiagnie stopień nasycenia wynoszacy 40% .... automatycznie włacza sie jego regeneracja. Jednak do właczenia jej musza byc spełnione pewne warunki a jednym z nich jest temperatura oleju....która powina wynosic 70*C. Ta temperatura jest wyznacznikiem że motorownia jest odpowiednio ciepła. Jesli w mieście jeździmy na krótkich odcinkach ......motorownia nie zdązy nam sie odpowiednio rozgrzać i próby regeneracji nie są podejmowane. Jeśli podczas trwajacego procesu regeneracji wyłaczymy silnik.....to logiczne że proces ten ulegnie przerwaniu i nie zakończy sie powodzeniem. Po kolejnym uruchomieniu, proces zostaje wznowiony gdy tylko zostana spełnione ku temu warunki.
Jesli po trzykrotnej podjetej próbie regeneracji.......regeneracja nie powiedzie sie.......zapala sie lampka na tablicy wskaźników informująca ze filter jest na tyle pełny ze nalezy postępowac zgodnie z instrukcja obsługi ...czyli jazda na 3-cm biegu nie wolniej niz 80km/h przez 10 minut. O co chodzi????.
Chodzi o to zeby wytworzyć odpowiednia temerature w filtrze aby nastapił prawidłowy proces regeneracji.......bo do tej pory nie było warunków aby "rozrzazyć brykiecik" . Aby proces regeneracji nastapił ECU sterujace silnikiem wykonuje następujace procesy:
-przymyka zawór EGR
-zmienia cisnienie turbodoładowania
-opóźnia kąt wtrysku paliwa do cylindra
-realizuje dotrysk paliwa (dodatkowy wtrysk) Przybywanie oleju jest tym spowodowane gdyz paliwo scieka do miski rozcieńczajac olej silnikowy...(jeżeli proces regeneracji nie przebiega własciwie)
Jesli ktos jeździ często w miescinie na krótkich odcinkach trasy...to zawsze bedzie miał problem z DPF-em gdyz nie ma warunków do jego prawidłowej regeneracji. Jeśli w małym miasteczku odległosc z pracy do domu wynosi kilometr....i jedzie sie do pracy samochodem...no to niestety.......nigdy ten silnik sie odpowiednio nie rozgrzeje. Trzeba raz na tydzień przegonic samochód po trasie przez 10-15 minut i to powino pomóc.
Druga sprawa to jakosc paliwa. Nadal tankowanie w naszym kraju pozostaje swojego rodzaju "loterią". Mozna trafić kiepskiej jakosci paliwo które przyspieszy proces zapełniania sie DPF-u. Sadzy będzie tak dużo ze komputer nie bedzie sie wyrabiał z regeneracja...zatem powstanie problem eksploatacyjny.
Istnieje jeszcze inny problem dotyczacy filtra FAP....mianowicie stopień zapopielenia. W skutek spalania sie oleju silnikowego powstaja popioły które osadzaja sie w filtrze...i nie da sie ich wypalić czy usunac w inny sposób. Dotyczy to kazdego silnika.
Jesli filtr nie regeneruje sie właściwie moze nastapić jego zatkanie. Oznacza to ze osiagnie taki stopień nasycenia ze komputer przejdzie w tryb awaryjny i nie bedzie podejmował juz prób regeneracji. Musimy wtedy udac sie do servisu aby przeprowadzić wymuszona regeneracje servisową. Z poziomu testera wprowadzane jest odpowiednie polecenie dla komputera i wtedy mozemy przeprowadzic jazde regeneracyjną i doprowadzić to całkowitej i pełnej regeneracji.
Jesli stopień nasycenia i zapopielenia osiagna graniczne wartości...nie da sie juz takiego filtra zregenerować. Nalezy go zatem wymienic na nowy względnie usunać .wyłaczajac jego funkcje w programie sterującym. Mozna to wykonać w wyspecjalizowanej firmie tuningowej np u mnie :edance:
Jesli chodzi o usuniecie filtra sadzy to nie jest to prosta sprawa. Oczywiscie usunąć go fizycznie mozna..ale mozemy w ten sposób pogorszyc sytuacje. Oprócz fizycznego usuniecia nalezy w programie sterujacym wyłączyc funkcje nim sterujace, gdyz w przeciwnym razie komputer bedzie pracował w trybie awaryjnym i autem nie bedzie sie dawało jeździć. Komputer bedzie oczekiwał na sygnały z DPF-a takie jak sygnał z czujnika róznicowego czy temperatury spalin za DPF-em. Jesli one nie beda sie zgadzały z mapami w programie sterujacym...napewno zaowocuje to trybem awaryjnym."
Albo to jest prawda albo propaganda, oceńcie sami.
jaceksu79 - 17-11-2011, 01:10
Propaganda, bajka, bzdura, oszustwo.... inaczej nie umiem tego nazwać
Chcesz wyjaśnień dlaczego?
patrycjuszek - 17-11-2011, 08:49
POPROSZĘ
jaceksu79 - 17-11-2011, 11:23
Na wstępie. W grandisie jeszcze nie spotkałem DPF-u typu zamkniętego. Być może młodsze rocznikowo lub te z importu miały w specyfikacji DPF zamknięty. Tego nie wiem - nie byłem handlowcem. Tak czy owak, przyjmuję że miałeś DPF zamknięty i już na wstępie tuner nie zrobił Ciebie w bambo. W takiej sytuacji masz ten sam silnik co lancer 2.0 DID.
To tyle wstępu.
Teraz idąc dalej i odnosząc się do Twojego cytatu.
patrycjuszek napisał/a: | 1600 do 1800 barów |
na samym początku - silniki z układem CR mają max. ciśnienie robocze 150MPa. 180MPa może być chwilowe. Normalnie takie ciśnienie szybko by zniszczyło wtryskiwacze. I w tym miejscu chcę podkreślić zalety pompowtrysków, które są w stanie pracować z ciśnieniem nominalnym nawet 200MPa. Myślicie dlaczego outlandery z silnikiem na pompowtryskach 2.0 DID miały DPF otwarty?
No ale idziemy dalej.
patrycjuszek napisał/a: | i stosowanie chłodzenia recyrkulowanych gazów. Musi byc filtr sadzy na wydechu który zatrzymuje te czasteczki stałe. |
Nie dodał, że zawsze jest jeszcze katalizator, który już w mega olbrzymim stopniu dopala cząstki stałe.
patrycjuszek napisał/a: | Jeśli samochód eksploatowany jest prawidłowo to z filterm nic sie nie dzieje. |
Co to znaczy eksploatowany prawidłowo? Może niech producenci napiszą na 1-ej stronie instrukcji obsługi dużą informację - AUTO NALEŻY STOSOWAĆ TYLKO TYMCZASOWO W RUCHU MIEJSKIM...hę? To już DPF zamknięty jest paranoją.
patrycjuszek napisał/a: | Ja jestem zwolennikiem "górskiego powietrza" z róry wydechowej i podziwiam postep technologiczny w dziedzinie silników wysokopreznych. |
oohoho... widać autor tego tekstu nie jest świadomy faktu iż cząstki sadzy wydobywające się z wydechu z DPF-em otwartym są wydalane bez problemu przez płuca ludzkie razem z wydzieliną. Natomiast cząstki z DPF-u zamkniętego w momencie wypalania są nawet kilkaset razy mniejsze od poprzednich i już ich organizm nie jest w stanie wydalić. Pozostają w płucach jako cykająca rakobomba zegarowa. Sam jeden raz jak wypalałem dpf w subaru wiatr zawiał od tyłu i dmuchnął we mnie spalinami. Jest to tak toksyczne dziadostwo, że tego samego dnia wieczorem rzygałem jak kot po muchomorach.
patrycjuszek napisał/a: | Zarówno kultura pracy jak i osiagi w nie jednym przypadku zostawiaja benzyne daleko w tyle. Pod wzgledem ekologicznym takze. Nie mówiąc o ekonomii. |
O jakiej on ekonomii pisze? O tym, że rzeczywisty koszt eksploatacji nowoczesnego diesla jest o około 20% wyższy niż silnika benzynowego? O tym, że silniki te pracujące na bezsiarkowych siśkach C3 mają zdecydowanie mniejszą trwałość jak silniki benzynowe?
O tym, że na wskutek cyklów wypalania DPF-ów stają pierścienie tłokowe?
patrycjuszek napisał/a: | Jednak do właczenia jej musza byc spełnione pewne warunki a jednym z nich jest temperatura oleju....która powina wynosic 70*C. Ta temperatura jest wyznacznikiem że motorownia jest odpowiednio ciepła. Jesli w mieście jeździmy na krótkich odcinkach ......motorownia nie zdązy nam sie odpowiednio rozgrzać i próby regeneracji nie są podejmowane. Jeśli podczas trwajacego procesu regeneracji wyłaczymy silnik.....to logiczne że proces ten ulegnie przerwaniu i nie zakończy sie powodzeniem. Po kolejnym uruchomieniu, proces zostaje wznowiony gdy tylko zostana spełnione ku temu warunki.
Jesli po trzykrotnej podjetej próbie regeneracji.......regeneracja nie powiedzie sie.......zapala sie lampka na tablicy wskaźników informująca ze filter jest na tyle pełny ze nalezy postępowac zgodnie z instrukcja obsługi ...czyli jazda na 3-cm biegu nie wolniej niz 80km/h przez 10 minut. |
u każdego producenta jest inaczej.
Przykładowo w subaru autoregeneracja następuje dopiero po przekroczeniu 70%.
Serwisowe po przekroczeniu 90%
Dodatkowo w ASX-ie 1.8DID wystarczy aby samochód się toczył i już regeneracja nastąpi ( oczywiście przy optymalnych parametrach roboczych silnika). Więc nie można tej informacji co on podał w taki sposób wrzucać do jednego worka.
patrycjuszek napisał/a: | Aby proces regeneracji nastapił ECU sterujace silnikiem wykonuje następujace procesy:
-przymyka zawór EGR
-zmienia cisnienie turbodoładowania
-opóźnia kąt wtrysku paliwa do cylindra
-realizuje dotrysk paliwa (dodatkowy wtrysk) Przybywanie oleju jest tym spowodowane gdyz paliwo scieka do miski rozcieńczajac olej silnikowy...(jeżeli proces regeneracji nie przebiega własciwie) |
I teraz najistotniejsze.
To co on napisał pasuje do silnika na CR. W tym silniku sterownik jest w stanie sterować momentem wtrysku- bo ma taką fizyczną możliwość. W silnikach takich jak Twój nie ma takiej fizycznej możliwości i moment wtrysku jest ten sam nie sterowalny.
Dodatkowo stwierdzenie " paliwo ścieka do miski olejowej" - aż mnie zatyka. W rzeczywistości wygląda to tak, że na ściankach cylindra jest zawsze mikronowy film olejowy. W fazie wydechu ( brak zapłonu) na dużej powierzchni cylindra ( bo wtedy tłok jest w dole) jest rozpylane paliwo. W związku z tym, cząstka objętości zawsze miesza się z tym olejem na ściankach cylindra. Następnie jest to zgarniane przez pierścienie zgarniające do do misy olejowej. Dzieje się to oczywiście w tej fazie dotrysku ( czyli wypalania dpf-u). Podczas normalnej pracy olej napędowy nie dostaje się do oleju bo w momencie wtrysku powstaje natychmiast zapłon i jego spalenie jak i też nie ma możliwości bo tłok zasłania gładzie cylindra będąc w górnym położeniu.
patrycjuszek napisał/a: | mianowicie stopień zapopielenia. W skutek spalania sie oleju silnikowego powstaja popioły które osadzaja sie w filtrze...i nie da sie ich wypalić czy usunac w inny sposób. Dotyczy to kazdego silnika. |
i tu jest jedna z największych jego głupot. oleje C3 są niskopopiołowe. Nie powodują one w jakiś znaczący sposób osadzania się popiołu w DPF-ie. Popiół, który tam się znajduje jest pozostałością spalenia sadzy. Chipując taki samochód zaczyna on dużo mocniej dymić czyli wytwarzać więcej cząstek stałych. Skutkuje to 2, a nawet 3 razy częstszym cyklem wypalania dpfu na wskutek szybszego jego zapychania, a co za tym idzie szybszego jego zapchania popiołem.
patrycjuszek napisał/a: | Z poziomu testera wprowadzane jest odpowiednie polecenie dla komputera i wtedy mozemy przeprowadzic jazde regeneracyjną i doprowadzić to całkowitej i pełnej regeneracji. |
Kiedy DPF osiągnął na tyle duży stopień zatkania, że należ go wypalić serwisowo, to nigdy nie da się go wypalić całkowicie to pierwsze, drugie to,że nagle przybywa popiołu po takim wypalaniu w dpf-ie, trzecie należy po tym wymienić olej silnikowy ( bo jest mocno rozcieńczony i spalony), czwarte to, że nie zawsze da się wypalić serwisowo i próbuje się innych metod - np. mycia płynem do czyszczenia kominów.
patrycjuszek napisał/a: | względnie usunać .wyłaczajac jego funkcje w programie sterującym. Mozna to wykonać w wyspecjalizowanej firmie tuningowej np u mnie :edance:
Jesli chodzi o usuniecie filtra sadzy to nie jest to prosta sprawa. Oczywiscie usunąć go fizycznie mozna..ale mozemy w ten sposób pogorszyc sytuacje. Oprócz fizycznego usuniecia nalezy w programie sterujacym wyłączyc funkcje nim sterujace, gdyz w przeciwnym razie komputer bedzie pracował w trybie awaryjnym i autem nie bedzie sie dawało jeździć. Komputer bedzie oczekiwał na sygnały z DPF-a takie jak sygnał z czujnika róznicowego czy temperatury spalin za DPF-em. Jesli one nie beda sie zgadzały z mapami w programie sterujacym...napewno zaowocuje to trybem awaryjnym." |
I TERAZ NAJWIĘKSZE OSZUSTWO I NACIĄGANIE PRZEZ TUNERÓW.
NIE DA SIĘ WYŁĄCZYĆ CZEGOŚ TAKIEGO JAK FUNKCJE DPF-u!!!!
To co oni robią, to po prostu wstawiają emulatory oszukujące sterownik dając fałszywy sygnał od czujnika temp. na dpf-ie, dając fałszywy sygnał od czujnika różnicowego ciśnień na dpf-ie. Przy każdym odpaleniu silnika resetują ECU silnika pod kątem zaprogramowanej cykliczności wypalania w odstępach czasu.
Najnormalniej robi się podobna sytuacja jak w instalacjach gazowych 2-giej generacji. A prędzej czy później odbije się i tak to czkawką. Kolejna sprawa mapy zmieniane spod winolsa tunerów nic nie mają do dpf-u. Jedynie stworzenie 2-go sterownika i zastąpienie fabrycznego mogło by elektronicznie ( ale tylko elektronicznie) wyeliminować funkcje DPF-u. Żaden tuner tego nie robi..
Teraz jeszcze ku wyjaśnieniu dlaczego użyłem, sformowania tylko elektronicznie BO:
Twój wałek rozrządu różni się znacząco od silnika bez DPF-u. Fabrycznie ma ukształtowanie krzywki dające podwójny wtrysk pompowtrysku podczas jednego jego obrotu. Co tuner też u Ciebie wymienił wałek rozrządu?? Wiesz szczerze wątpię czytając jak on Tobie tłumaczył o spływaniu oleju napędowego z wydechu do silnika. ABSURD!!!!
Miej też świadomość, że pompowtryski w silnikach z dpf-em zamkniętym mają o blisko 50% mniejszą żywotność z powodu podwójnej pracy.
I pamiętaj jeszcze jedną rzecz: przed dpf-em jest zawsze jeszcze katalizator i to właśnie w nim następuje spalanie się właśnie dotryskiwanego paliwa w trakcie wypalania DPF-u. Tuż za katalizatorem jest płomień jak z palinka, który smaży sadzę zalegającą na dpf-ie.
To tak naprawdę w bardzo wielkim skrócie ...
[ Dodano: 17-11-2011, 11:41 ]
I tak jeszcze troszkę dodam- wiesz, że prawnie nie masz ubezpieczenia na auto?
usunięcie dpf-u są to zmiany konstrukcyjne w aucie i niezgodność z homologacją. W przypadku samego chipowania można wprowadzić zmiany w homologacji natomiast emisji spalin nie przeskoczysz. Prędzej czy później firmy ubezpieczeniowe podłapią temat ( może już podłapały) i będą sprawdzać konstytucyjność pojazdu po dzwonie i należność wypłaty odszkodowania. Oczywiście żadnego dzwona nikomu nie życzę ale w życiu różnie bywa.
patrycjuszek - 17-11-2011, 14:11
Spokojnie , dpf zostal na miejscu wraz z czujnikami, poprostu nie ma w nim wkladu.
Wiem ze mam silnik z lancera dlatego pisze w tym temacie
To jak mam ten inny walek i ze komp wypalal czesto DPF po chipie, to dobrze ze go usunolem czy nie? I o jaka czkawke chodzi.
Czy ten podwujny wtrysk jest tylko w Mitsu czy tez bylo w VW BKD?
|
|
|