tomusn - 29-09-2005, 07:13
Punkcików nie nazbierałes toś taki odważny, złapią niebiescy na suszarkę raz czy dwa i się skończy kozakowanie, i nawet pasy będziesz zapinał pierwszy bez przypominania. A na marginesie to jaki przepis tak bardzo lubisz łamać ? Anonymous - 29-09-2005, 07:55
Lubisz też kroić kolegów? Albo kraść samochody? Też fajne, nie? Karwoś - 29-09-2005, 09:55 Ludzie ale wy poważni - jak ktoś chce łamać to niech łamie, kiedyś i tak trafi się na niewyrozumiałego policjanta. A jak ktoś nie chce łamać to tym lepiej. Anonymous - 29-09-2005, 10:19 Poważni? No stary. Jeśli koleś mówi, że łamie przepisy bo mu to sprawia przyjemność, to tylko krok od tego, żeby zaczął kraść dla frajdy. Dla mnie to po prostu dno. Pewnie gość ma 13 lat i właśnie zaczął palić fajki. I czuje, że jest prawie dorosły. Tylko mu się jeszcze nie pofałdowało jak trzeba. Hubeeert - 29-09-2005, 10:41 Fido sprawdź jego profil 
Anonymous - 29-09-2005, 11:54
Fido, ale tak naprawdę to on ma rację... IMO są dwa wyjaśnienia łamania przepisów: - bo lubię - bo są a reszta to są łzawe gadki o złym społeczeństwie i trudnym dzieciństwie albo o głupiej policji i idiotach drogowcach lub durnym ustawodawcy... Wybacz, ale jeśli świadomie łamiesz przepisy to zasłanianie się "obiektywnymi" przyczynami jest nieco naiwne... Pzdrw. piwkotom - 29-09-2005, 13:20
I cos w tym jest co mowisz....
Anonymous - 29-09-2005, 13:59 hmm. u nas jedyny kawałek dobrej drogi na który trafilem to autostrada wroclaw - przedmieścia gliwic. wczoraj miałem nieplanowany wyjazd, i na tym odcinku jechało mi się supe fajnie. stała prędkość 150-180 km/h, łagodnie wyprofilowane zakręty, zero stresu. tylko jak padało lub zbliżałem się do kolumny tirów zwalniałem żeby sobie przykrości nie narobić young - 29-09-2005, 14:23
Oczywiście, że kroję kolegów, ale ty nim nie jesteś i nigdy nie będziesz więc możesz spać spokojnie. W ogóle przeczytaj to co napisałeś, masz mózg? czy zgubiłeś go gdzieś na dyskotece? A jeśli twierdzisz, że jazda przez miasto trójpasmową ulicą przy zerowym ruchu z prędkością 50 km/h jest normalne....to kup sobie deskorolkę i jedź do parku. Widocznie jesteś zawalidrogą........łosiu Hubeeert - 29-09-2005, 14:56 EEEEEEEEEjjjjjjjjjj koty nie drapać się  - myslę że obu was poniosło i powinniście się przeprosić. Dyskusja tak. Obrażanie się na forum - nie  Sorry Fido - można to było powiedzieć spokojniej. Young  jakby Ci to powiedzieć - Ty też wyluzuj.
A co powodu... każdy lubi szybką jazdę. No prawie każdy. a że szybka jazda to łamanie przepisów... Więc każdy (prawie) lubi łamać przepisy. polsaler - 29-09-2005, 15:05
Fido nie przeginaj !!!!!!!!!!!! ŻÓŁTA KARTKA OD L.U. Squad !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Matejko - 29-09-2005, 15:14 o kurcze adas cos napisal a odrazu wszyscy sie stali przykladni kierowcy ktorzy na kazdych pasach przepuszczaja pieszych, zatrzymuja sie na stopie i nie przekraczaja predkosci tylko nawet jezdza 10 wolnie niz na ograniczeniu  sic!
misia27 - 29-09-2005, 15:34 zdarza mi sie przekroczyc predkosc i to jest chyba najczestsze wykroczenie z mojej strony.dlaczego? bo albo mam za ciezka podeszwe w martensach albo obcas mi sie gdzies zaplata w gaz...ale dzis postanowilam jechac przepisowo 50km/h i nie wiecej i na mojej ulubionej drodze gdzie czasem sie rozpedze akurat dzis pojawil sie radiowoz...ale udalo mi sie nie dostac zadnego mandatu, jakies przeczucie mialam albo cos 
poza tym jezdze w pasach, na swiatlach (przez caly rok), uzywam kierunkowskazow i nie wymuszam pierszenstwa
Anonymous - 29-09-2005, 15:58
Twoje zdanie polsaler znam, więc żółte czy czerwone kartki mnie zupełnie nie ruszają. Nadal twierdzę, że koleś, który mówi, że łamie przepisy bo mu to sprawia przyjemność jest po prostu żenująco denny. [ Dodano: 29-09-2005 ]
Heheh nie przyjaźnię się z małolatami, więc nie ma obawy Reszty szkoda komentować.
Hubeeert - 29-09-2005, 16:03 A Ty czemu łamiesz przepisy? Nie lubisz szybkiej jazdy? Nie jexdzisz za szybko? tylko gdy musisz? A czy naprawde musisz? |
||||||||||||||||||||||||||||||
