Chcę kupić Galanta! - Ocena auta ze zdjęć - przestroga
Owczar - 18-11-2012, 23:43
wilukce napisał/a: | No racja, tylko zazwyczaj osoby, które pierwszy raz kupują Galanta nie mają zielonego pojęcia ile trzeba włożyć w to auto, więc warto je wcześniej uświadomić. (sam jestem przykładem) |
Ja to wiem, bo sam odradzam kupowanie gali z najniższego pułapu cenowego. Warto o tym wspomnieć, ale decyzja należy do zainteresowanego. A na przyszłość prośba o stonowanie wypowiedzi i nie atakowanie innych użytkowników.
moniaquba - 19-11-2012, 01:15
fj mike usunęliście ogłoszenie którego to się tyczyło (nie ma go w tym temacie). Myślę że znasz się troszkę na autach bo często się wypowiadasz i to bardzo mądrze. To obejrzyj to auto i dojrzysz myślę to samo co ja i kolego wilukce. Poza tym ktoś pyta ktoś odpowiada. Nikogo przecież nikt nie obraża. Każdy piszę swoje odczucia te jak wiadomo mogą być subiektywne. A facet wszedł na forum po 3 latach po kopiował posty, które nawet nie odnosiły się do tematów w których je wklejał. I obraził się że ktoś źle wypowiedział się o jego aucie.. A chyba każdy się zgodzi, że na srebrnym aucie widać jak na żadnym innym co jest robione a co nie... Jeszcze ja za jego wariacje dostałem 1 ostrzeżenie.. Z którym się nie zgadzam. Ale nie moje forum.
Owczar - 19-11-2012, 09:24
moniaquba napisał/a: | Każdy piszę swoje odczucia te jak wiadomo mogą być subiektywne. A facet wszedł na forum po 3 latach po kopiował posty, które nawet nie odnosiły się do tematów w których je wklejał. |
Może miał identyczne odczucia do Waszych aut jak Wy do jego?
O które auto chodziło? o to?
http://forum.mitsumaniaki.pl/viewtopic.php?t=76539
moniaquba - 19-11-2012, 12:25
Owczar ja napisałem o jego aucie "ten komentarz ze malowany i o gazie" on zrobił kopiuj i wkleił go w moją historię auta.. nie patrząc nawet o czym jest dyskusja.. Tak to auto! wilukcowi też skopiował jego komentarz i wpisał w historię a on 2 posty wyżej napisał że auto sprzedał
Owczar - 19-11-2012, 12:50
Ok. To Panowie.
Proszę o konkretne argumenty i wskazanie detali które zadecydowały, że został zakwalifikowany jako malowany w całości, nieudolnie i zakwalifikowany do kategorii trup.
Nie jestem znawcą, ale nie wiem jak można wysnuć takie wnioski z tych zdjęć. Aby ocenić powłokę lakierniczą to wypadałoby ją zobaczyć na żywo lub chociaż mieć zdjęcia makro. Ja widzę, że pare elementów było malowane, w tym tylne błotniki po naprawie nadkoli.
Pod maską nie widać rdzy. Przedni pas nie pordzewiały. Kielichy też nie. Może robione, może się trzymają, ciężko ze zdjęć wnioskować. Tylne nadkola zrobione (błotniki nawet trzymają linię). Dlatego nie rozumiem dlaczego to auto zostało tak objechane i po części rozumiem irytację byłego właściciela, który ogień postanowił zwalczać ogniem. Samochód zarejestrowany w PL, z instalacją gazową (sekwencyjną), przedni zderzak avance, alufelgi. Może nie jest to full wypas po dziadku z niemiec, ale to auto wygląda na warte swojej ceny. I rozumiem, że można odradzać te tanie auta, ale jeśli ktoś chce to jego sprawa, a to auto swej ceny było warte biorąc pod uwagę co było w aucie zrobione.
Prośba by uważać na oceny bo czasem można objechać uczciwego sprzedawcę (zaznaczam iż nie wiem jak było w tym wypadku, ale samo ujawnienie przebiegu w okolicach 300k jest in plus).
swinks_UK - 19-11-2012, 12:57
Jak widać nieśmiałe sugestie modów, nie trafiły pod strzechy i nauka poszła wyraźnie w las...
Mam ochotę sypnąć tutaj nickami, ale może bardziej ten komentarz przyda się na przyszłość wszystkim udzielającym się w dziale "kupię Galanta".
Mitsumaniaki pozwalają na wiele, gdzie bez większych konsekwecncji można pleść bzdury, pomawiać itd. Ot po prostu wyrozumiałość forum.
Natomiast może najwyższy czas uświadomić co poniektórym, że za każdą aktywnością musi stać odpowiedzialność.
Koledzy, w dupie mam wasze intencje, głęboko. Tłumaczenia gównażerii, ot tyle.
Czy zdajecie sobie sprawę, że na CVR4 za takie teksty jak tutaj mielibyście chudszy portfel na kilka tysi funtów? W pewnych krajach prawo nie jest tak ospałe, a ludzie bardziej ostrożni w wypowiadaniu się.
Dopóki nie potrafimi bezspornie udowodnić, poprzeć swoich sądów, to wciaż są pomówienia, podoba się lub nie.
Co innego porady:
- sprawdź blacharkę, bo inny kolor paneli
- zaniedbane wnętrze, warto sprawdzić
- komora silnika wyglada na malowaną, do sprawdzenia
a co innego pomówienia:
- jak dla mnie był cały malowany.... I do tego dość nie udolnie.. i ten przebieg...
- kombinowany strasznie. Zgadzam się z xxxx, dla mnie też większość elementów malowana. Szkoda zachodu iść w takiego trupa ...
- co prawda w oczy kole ? Ten Twój galant to faktycznie trup z ilu złożony ? 3-4 ?
Inna sprawa to pyskówka. Po prostu rynsztok, nic więcej.
Może najwyższy czas przemyśleć jeszcze raz zasady funkcjonowania tego działu???
cns80 - 19-11-2012, 13:04
swinks_UK napisał/a: | jak dla mnie był cały malowany.... I do tego dość nie udolnie.. i ten przebieg...
- kombinowany strasznie. Zgadzam się z xxxx, dla mnie też większość elementów malowana. Szkoda zachodu iść w takiego trupa ... | Każdy widzi co chce Podkreśliłem fragmenty świadczące o subiektywnej ocenie. Żaden z nich nie napisał ze tak faktycznie jest tylko że to jego ocena Ja problemu nie widzę
swinks_UK - 19-11-2012, 13:17
Patryk...
"jak dla mnie" (błąd językowy nawiasem mówiąc) = "uważam że" = "moim zdaniem". Teraz podmień sobie to co wytłuściłeś tym co jest poprawnie językowo. Jaki będzie kontekst wypowiedzi?
Język polski jest trudnym językiem
Ale mój post dotyczył innego problemu
cns80 - 19-11-2012, 13:31
swinks_UK napisał/a: | "jak dla mnie" (błąd językowy nawiasem mówiąc) = "uważam że" = "moim zdaniem". Teraz podmień sobie to co wytłuściłeś tym co jest poprawnie językowo. Jaki będzie kontekst wypowiedzi?
Język polski jest trudnym językiem
Ale mój post dotyczył innego problemu | No właśnie Koledzy użyli niepoprawnych form, ale w granicach (moim zdaniem) do przyjęcia, bo wiadomo o co chodzi Już się w necie przyzwyczaiłem do takich "skrótów semantycznych"
fj_mike - 19-11-2012, 21:18
Po wypowiedziach poprzedników od siebie mogę dodać: Rozwagi panowie.
Temat zostanie na razie przyklejony jako przykład, jak nie pisać w tym dziale.
|
|
|