bonito - 18-02-2016, 09:17
Kolego - gratuluję zakupu, przejechałem się ostatnio Priusem i też byłem pod wrażeniem. Co do przyspieszenia - przyjmuję wyzwanie, mimo posiadanej mocy 160 KM myślę że spod świateł dałbym koledze radę (na suchym) 
bonito rezon - 18-02-2016, 14:43 znalazłem jakiś filmik z 9.9s - w porównaniu do traktorów 2.0DiD to faktycznie znacznie szybciej, ale ze swoimi zaledwie 152KM i ponad 1,6t masy też chętnie podejmę wyzwanie  - katalogowo mam niby coś ok. 8,5s. Ale trzeba przyznać, że PHEV fajnie, równo przyspiesza - tyle, że wtedy cicho to w nim raczej nie jest .
wit - 18-02-2016, 16:36 W Outku elektryczny jest i przód, i tył (po 80 KM)! Jeden silnik elektryczny napędza przednią oś, a drugi tylną. Silnik spalinowy (160 KM) jak się włącza w napęd to zastępuje przedni silnik elektryczny, a tył dalej napędza elektryczny. Przy dużych prędkościach na autostradzie przechodzi tylko na napęd spalinowy na przednią oś, a elektryczny tył dołączy się jak mocniej depniesz...
Właśnie coraz więcej jest hybryd z silnikiem spalinowym na przód i elektrycznym na tył i tu Outlander ma moim zdaniem zdecydowaną przewagę. [ Dodano: 18-02-2016, 16:52 ] Witam ścigowców jak pisałem, to od zera jak się startuje, to tak jak piszą w parametrach prawie 10s. nie poraża. Choć 160 KM elektrycznych daje sobie spokojnie radę i bardzo płynnie nabiera prędkości. Różnica jest widoczna jak jadę 120 i chcę kogoś wyprzedzić! Wtedy dołącza się gwałtownie 160 KM na przednią oś i faktycznie nieźle wciska w fotel bo ma 240 KM na osiach... Nie jestem rajdowcem ale czuję pod butem, że kogo chcę wyprzedzić to lekko wyprzedzam, a komu chcę pozwolić, to pozwolę się wyprzedzić... No ale pamiętajmy cały czas, że mówimy o Outlanderze! i Porszaki, Infiniti FX itp. z pewnością nie mają problemów
[ Dodano: 18-02-2016, 17:09 ]
Kolega ma identycznego ale Outlandera 2015 diesel. Jechałem i słyszałem... No to jak wsiadł do mnie i ja depnąłem to przy 140 pytał kiedy silnik spalinowy się włączy... a klimę i radio (oczywiście dla szpanu) wyłączyłem aby nie przeszkadzały. W praktyce u mnie przy większych prędkościach trzeba się wsłuchać, aby wydobyć dźwięk silnika z szumu tła od toczenia auta... przy małych prędkościach jak depnę to słychać stłumiony pomruk silnika spalinowego na wysokich obrotach... ale szum samej klimy jest większy, a przy włączonym cichutko radiu to pasażer nie jest w stanie zauważyć różnicy... I tu muszę producenta bardzo pochwalić! Wyciszenie w PHEV jest rewelacja w porównaniu ze zwykłą nawet identyczną wersją spalinową! Jak kiedyś się złoży i się spotkamy, to dam się przejechać i posłuchacie sami.
rezon - 18-02-2016, 21:57
Ale z tego co piszesz elastyczność może być super
jurekschroda - 19-02-2016, 13:02 Czy silnik spalinowy w PHEVie nie ma jednak 120 km a nie 160 ? mar.pac - 21-02-2016, 07:22 Witam wszystkich jestem tu nowy właśnie zamówiłem nowego Outlander hybryda odbiór na początku marca. Mam pytanie do kolegi o spalanie hybryda na trasie przy dłuższych odcinkach? Ja na jeździe próbnej przejechałem około 35km w tym również droga szybkiego ruchu auto średnio spalili 2.5l na 100. Ale co gdy bateria jest juz prawie pusta i auto wykorzystuje silnik spalinowy czy sprawdzałeś może go w takich warunkach ?i jakie było spalanie?co do silnika spalinowego to ma on 121 koni +2 elek po82 i nigdy nie można wykorzystać całej mocy z 3 silników. Tak przynajmniej mnie poinformowali w salonie. Jazda próbna na 5. Tylko nurtuje mnie dłuższa trasa i jego spalanie czytałem testy mówiące nawet o 14 litrach na 100km. _tm_ - 22-02-2016, 19:15
Dokładnie. Wg danych technicznych ma 121KM. PiotrKw - 22-02-2016, 20:07
Może tak być , hybrydy sprawdzają się na krótkich trasach i w ruchu miejskim gdzie przy hamowaniu można odzyskiwać energię i doładowywać baterie . ładowanie baterii po to by działał silnik elektryczny silnikiem spalinowym jest , powiedzmy , mało ekonomiczne . Tak więc na długich trasach , autostradach , hybryda zachowuje się jak normalny pojazd z silnikiem spalinowym . A że silniczek spalinowy do tego pojazdy słabiutki to i spalanie może być niemałe .
Hybryda mojego znajomego Infiniti , pali na autostradzie 9-10 l/100km benzyny . Mój Q7 4.2TDI z o 100KM mocniejszym silnikiem spalinowym , i 800 kg cięższy , na autostradzie ( prędkości te same dozwolone 140 km/h) pali .... 10,5 l/100km wit - 23-02-2016, 19:30
Tak jak kolega pisze wg danych... a nie jak ja podaje 160, choć chciałbym... Z praktyki, to o spalaniu w PHEV to można chyba powieści napisać, bo założę się, że nikt nie jest w stanie na to pytanie odpowiedzieć precyzyjnie, a każde testy wyjdą inaczej. Auto właściwie nigdy nie chodzi wyłącznie na prądzie, ani wyłącznie na benzynie! może jak jest w miarę ciepło, spokojna jazda po mieście, bez gwałtownych zrywów to wtedy idzie na prądzie bez włączania silnika spalinowego. Choć jak system uzna, że dawno nie był uruchamiany, albo trzeba podgrzać układ hybrydowy to włączy na chwilę spaliniaka i uruchomi generator doładowując przy okazji troszkę baterie... Tak samo w trasie. Jechałem 120 km drogą szybkiego ruchu i przełączyłem na tryb "sawe" zachowanie energii. Chodzi wtedy jak elektryczno spalinowy. Silnik napędza przy większych prędkościach koła, ale i doładowuje baterie, a jak troszkę zwolnisz lub przyspieszysz włącza się silnik elektryczny dodatkowo na tył, a przedni co jakiś czas wymienia się ze spalinowym, a spalinowy wyłącza się jak mu wystarcza prądu do napędu. Po prostu wykorzystuje 10% baterii i utrzymuje poziom naładowania w trasie. Po wskaźnikach i przeliczeniach komputera pokładowego moim zdaniem nie da się powiedzieć ile spali, bo on ma bardzo dziwny algorytm przeliczania i przewidywania. Na pełnej baterii na wyświetlaczu przewidywane zużycie benzyny na 100 km czasem pokazuje 1,7 l. to pewnie dla poprawienia nastroju kierującego nieprzewidywalnym do końca pojazdem Parę razy byłem na trasie i próbowałem obliczyć ile spalił po tankowaniach, bo to dokładniej widać ile litrów zeżarł. Mnie wyszło ok. 10 l/100 przy zachowaniu tej samej energii w bateriach. Czyli jak zwykłe auto tej mocy i wagi. Ładowanie go silnikiem nie jest ani sensowne ani ekonomiczne, bo oprócz drogi jeszcze musi napędzać generator na wysokich obrotach i aby doładować do pełna akumulatory w drodze to pewnie ponad 15 l spali. Ale to bardzo wygodna funkcja jak nie masz gdzie choć podładować się trochę przed miastem...
[ Dodano: 23-02-2016, 19:49 ] mar.pac! gratuluję wyboru i witam ! ja po miesiącu jazdy PHEV już nie mam ochoty nawet wsiadać do tych tłukących się spaliniaków 
Mnie bardzo zaskoczyła lekkość z jaką jeździ się zwłaszcza po mieście! [ Dodano: 23-02-2016, 20:06 ]
to jest normalne 4x4 ma równy napęd na przedniej i tylnej osi (zwykle AWD). A po co miałby rozkładać napęd spalinowy na obie osi? Spalinowy na przednią oś wchodzi przy ponad 130 km/h, choć przy spokojnej jeździe to i przy 140 dalej idzie na silnikach elektrycznych. Przy spokojnej jeździe z dużą prędkością napędzana jest tylko przednia oś silnikiem spalinowym (często, bo tu nigdy nic nie jest jednoznaczne i tylko). Zawsze można włączyć przecież przycisk blokady 4x4 i znowu jest równo
rezon - 24-02-2016, 08:28
Georg - 24-02-2016, 09:43
Nie każdego właściciela hybrydy stać na taki obiektywizm.
sampler - 24-02-2016, 12:42
a wiemy jaki moment ma ten silnik elektryczny? Bo silniki PMSM mają spore momenty wit - 24-02-2016, 17:03 Silnik elektryczny na tyle ma większy moment niż spalinowy na pełnych obrotach : Napięcie Volt 300 Pojemność baterii kWh 12 Przedni silnik elektryczny Maksymalna moc kW (KM) 60 (82) Maksymalny moment obrotowy Nm 137 Tylny silnik elektryczny Maksymalna moc kW (KM) 60 (82) Maksymalny moment obrotowy Nm 195 Spalinowy 121 KM i Nm 190 przy 4500 obr... Myślę, że jest to wystarczające. Nie miałem problemów właściwie żadnych r ruszeniem na bardzo stromym podjeździe. Autka nie cofnęło nawet o centymetr a ruszył pod górę prawie 40 st. bez wysiłku i nawet generator się nie włączył... Z tym moim obiektywizmem nie jest wcale tak pięknie jako właściciel dość nietypowej hybrydy uważam, że moja jest najlepsza 
Napęd hybrydowy Outka, jak sobie porównacie, różni się od innych hybryd i jak dla mnie jest na razie najlepszy. Ale hybryda to połączenie kilku rodzajów napędu, a nie jazda na paliwie z kosmosu i to za darmo 
PiotrKw - 24-02-2016, 18:14
Hm... jak dla mnie to hybryda mogła by nie istnieć , to takie coś do wszystkiego , czyli do niczego Na miasto jak najbardziej samochód elektryczny bo ekonomiczny i zasięgi 100-200 km są dziś bez problemu osiągane . I to wystarczy . Po co spalać paliwo węglowodorowe , gdy można korzystać tylko z energii elektrycznej do codziennej jazdy .
Na trasę i autostradę , mocny silnik spalinowy jest niezastąpiony . Słaby w hybrydzie spali za dużo w porównaniu do tego co oddaje. Rozumiem chęć połączenia i posiadania dwu w jednym ale tak to tylko z ... szamponem i odżywką W motoryzacji niby można ale .... w każdym z zastosowań są jakieś ale.
Tak obok tematu hybryd, to co do lekkości poruszania się po mieście to nie narzekam zupełnie na moje 395KM i 910 Nm , niecałe 6 s/100 km zupełnie wystarcza
sampler - 24-02-2016, 20:57
Silniki elektryczne w mostach są na pewno lepsze niż wstawianie silnika w skrzynię biegów i ciągnięcie po drodze wałów i przekładni. Ale ideałem jest wstawienie silników bezpośrednio w piasty kół. Tam są zdecydowanie najmniejsze straty tyle że do osobówek nie bardzo to sie nadaje z uwagi na niższe prędkości obrotowe kól. No chyba że wymyślą dwustopniowe przekładnie planetarne w kołach. Polecam lekturę o samochodzie firmy Rimac. Tam silnik nie jest w piaście koła ale każdy silnik napędza koło za pomocą półosi. Jest to wprawdze pełen elektryk ale i tak parametry są zdumiewające http://www.rimac-automobili.com/ 
|
||||||||||||||||||||||||||||||||
