To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander III Ogólne - Awaryjność OIII

krzychu - 12-01-2015, 10:58

tyku napisał/a:
Raczej ma wpływ, bo zmuszamy mechanizm hamulcowy do pracy, przez co się nie zapieka.


Przy awaryjnym hamowaniu jak dobrze się postarasz (bo nawet jak mocno hamujesz tył i tak ledwo hamuje) to tłoczek przepcha wewnętrzny klocek, ale już nie wróci. Napręży tarcze i ją zwichruje...

rezon - 12-01-2015, 12:07

krzychu napisał/a:
Przy awaryjnym hamowaniu jak dobrze się postarasz (bo nawet jak mocno hamujesz tył i tak ledwo hamuje) to tłoczek przepcha wewnętrzny klocek, ale już nie wróci. Napręży tarcze i ją zwichruje...
dokładnie tak samo uważam, tym bardziej że u mnie i u znajomego to właśnie wewnętrzne stały, więc z zewnątrz wyglądało wszystko OK. ASO "sprawdza" przy przeglądach, to kto przy tak "renomowanej i niszowej" marce włazi pod spód aby sprawdzać hamulce od środka :wink:
Bart2001 - 12-01-2015, 12:11

No to kiepskie ASO (niestety w większości Mitsubishi to norma). Dlatego jeżdżę do Lisa w Kaliszu, gdzie w cenie przeglądu zaciski są zawsze przesmarowane i jak do tej pory żadnych problemów - przy przebiegu 120 tys. zostały wymienione tarcze na przodzie i po raz drugi wymienione zostały klocki. Tył cały czas ori
lexus - 12-01-2015, 13:24

U mnie 120tyś i ngdy nie miałem problemów z hamulcami raz w roku przegląd w porządnym warsztacie gdzie całe zaciski są rozbierane , czyszczone i smarowane : na ponad 60tyś raz zmieniane tarcze i wszystkie klocki i pewnie starczy na jeszcze ze 20 tyś, ale ja mam lekką nogę
rezon - 12-01-2015, 14:56

Bart2001 napisał/a:
przy przebiegu 120 tys. zostały wymienione tarcze na przodzie i po raz drugi wymienione zostały klocki. Tył cały czas ori
Lancer to trochę inna kategoria - wagowa :lol:
krzychu - 12-01-2015, 17:07

rezon napisał/a:
Lancer to trochę inna kategoria - wagowa :lol:


Mocy podobnie, waga mniejsza ale tarcze też mniejsze. Klocki z tyłu zapiekają się identycznie... Można by sprawdzić czy czasem zacisk nie jest ten sam, a jeśli nawet inny to konstrukcja identyczna (wewnętrzny klocek w prowadnicach, zewnętrzny trzyma zacisk łapą).

Poza tym, że wewnętrzny klocek się zastaja to całkiem dobrze to działa, a do serwisu wystarczy odkręcić jedną śrubkę (można wyciągnąć klocki czy tarczę nie ma problemu).

Grimm - 17-02-2015, 10:09

Wracam sobie wczoraj z pracy, stoję w korku i w pewnym momencie auto zgasło samo z siebie. Uruchamiam ponownie , zapalił od pierwszego strzału ale widzę, że nie palą się światła ( zawsze pierwsze zapalają się LED-y) . Uruchamiam więc jeszcze raz silnik i to samo ledy i xenony nie działają, wszystko inne działa. Godzina po 20 - tej , centrum Warszawy więc trochę kiepsko jechać bez świateł...
Dzwonię na infolinię Mitsubishi zapytać co robić a gościu w słuchawce "wysyłam lawete". Podczas oczekiwania na lawete próbowałem parę razy ten sam manewr i za którymś razem xenony się włączyły. Lawete odwołałem, dojechałem do domu. Po nocy w garażu ledy do jazdy dziennej nie działają ale xenony działają. Jestem na skraju wyczerpania nerwowego mając 9 miesięczne auto z salonu za 120K które się psuje raz w miesiącu. ..

krzychu - 17-02-2015, 10:15

Męcz serwis... Były takie przypadki że OII potrafił świecić xonami w garażu w nocy (szczególnie te z KeyLessem) :P Potem była jakaś poprawka do softu ETACS? Może muszą Ci wymienić ETACS?
Grimm - 17-02-2015, 10:25

Właśnie się umówiłem w Auto - TEST na serwis. . I znowu zmarnowany czas i pieniądze
Fun - 19-02-2015, 17:03

krzychu napisał/a:
Były takie przypadki że OII potrafił świecić xonami w garażu w nocy (szczególnie te z KeyLessem)

Możesz wyjaśnić o co chodzi?...bo mi xenony zawsze się odpalają w garażu,a po wyjechaniu na dwór jest zmiana na ledy dzienne....coś nie kumam?

Losdamianos...coś trafiłeś tego outka niefartownie...ja tyle awarii nie miałem w polonezie w 1997 r. :(

krzychu - 19-02-2015, 17:26

Po prostu ludzie schodzili do garażu, a tam autek pali światłami :P Tak wyraźnie bez przyczyny. Była jakaś poprawka, ale to w OII.
Fun - 19-02-2015, 17:43

Czyli bez odpalania auta same się załączały światła :shock: ...już kumam :) No to dość nie ciekawe bo ja mam takie okresy że nie używam auta 2 dni,to aku by pewnie zdechł....
Grimm - 19-02-2015, 19:01

Fun włączają się same bo masz włączone na manetce "auto" czyli czujnik zmierzchu...
To samo mi powiedzieli dziś w serwisie , że strasznie pechowy. ..

Fun - 20-02-2015, 08:13

losdamianos napisał/a:
Fun włączają się same bo masz włączone na manetce "auto" czyli czujnik zmierzchu...
To samo mi powiedzieli dziś w serwisie , że strasznie pechowy. ..

To rzeczywiscie jakaś porazka :| ...ja po Waszych postach sprawdzilem ten temat...i powiem szczrze ze dopiero wczoraj zauwarzylem ze mam dziwną "awarię"...a mianowicie po ustawieniu manetki na OFF w nocy lub ciemnym garażu nadal pala mi sie światła mijania (xenony)...jak stoje autem na odpalonym silniku nie moge wylaczyc świateł bo na kazdej pozycji manetki jest tak samo...swieca i juz.
Czy macie tak samo czy mozecie wylaczyc mijania w nocy ustawiajac manetke na OFF?

Losdamianos ajak ogarnia temat ten serwis Auto-Test, ogarnieci ludzie tam pracują...gdzie jest serwis i czy to jest ASO czy specjalizacja Mitsu?

krzychu - 20-02-2015, 08:44

jak przełączysz na same postojówki to też świecą xeony? :shock:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group