To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Avance Wagon "Galanter" RE_man'a

mkm - 27-08-2018, 03:48

RE_man, chyba Ci wycięło foty...
Bizi78 - 27-08-2018, 10:57

Maćku trzeba było wpaść na zlot to byś sobie pooglądał na żywo :P .
RE_man - 04-08-2019, 21:20

Witam, po długiej przerwie czas odświeżyć temat bo tu zaraz minie rok od ostatniego wpisu, Galant ma się dobrze i nadal projekt jest w realizacji.

Od początku.
W październiku auto dostało nowy zestaw rozrządu, olej, filtry, świece i nową pompę wspomagania.



W grudniu był detaling, dwu etapowa korekta lakieru, twardy wosk, regeneracja kierownicy i rączki ręcznego.





Na koniec grudnia i początek stycznia przyszedł czas na zawias, nowe gumki hyundai na sworzeń banana i nowy cukierek poli, nowe końcówki i drążki, osłony drążków, gumy przedniego stabilizatora i linki ręcznego.




W marcu wielka chwila, wymiana skrzyni na zregenerowaną od Malika, nowy wysprzęglik i kompletne sprzęgło.



Od marca do maja drobne zmiany, nowa antena, zmiana kół na letnie i nowe nakrętki repliki D1spec, na felgi zaaplikowana powłoka kwarcowa prostaff, nowy lip przedniego zderzaka, nowe mocowanie przedniej tablicy, malowanie nowych pokryw zaworów i pozbycie się problemu skrzypiących ograniczników. Była też reanimacja zatartego trzpienia od wycieraczek, rozebrane, wyczyszczone z rdzy i złożone tym razem na smarze grafitowym.






W samym czerwcu wymiana popychaczy hydraulicznych, pokryw zaworów i nowe uszczelki, prawego banana (w oem zerwał się wymieniony wcześniej cukierek poli), oprócz tego zmiana oleju w silniku na Havoline 5w40, zaś do skrzyni Texaco 75w80 i tutaj polecam skrzynia działa teraz znacznie lepiej niż na zalecanym w książce 75w90 ;) . Wisienką na torcie został nowy tłumik końcowy TurboWorks, bo poprzedni Magnaflow obrywał za dużo bo był dosyć nisko zawieszony, ale i jazda jako pasażer przy jego buczeniu to nie było to. Nowy za to nie buczy i nadaje tej V’ce rasowe mruczenie.
Nie długo po tej serii prac, pęk dlugi wąż chłodnicy oleju, udało się na szczęście w dwa dni dostać nowy wąż w ASO, za krótkim trzeba było trochę poczekać, ale jak już wymiana to lepiej kompletami.







Lipiec, wymiana tylnych łączników stabilizatora, poduszki silnika na belce i chłodnicy, tak stara się poddała, więc wpadła nowa Koyorad i płukanie układu bo się pojawiło trochę syfu, płyn jak wcześniej Prestone. Oprócz tego wpadły customowe kierunkowskazy przednie.








I to tyle co się działo, ale spokojnie będę dalej grzebać :biggrin:
Pozdro !

P.S. Więcej fotek tutaj : https://photos.app.goo.gl/6CioSw2kFqGcabDcA

Krzyzak - 04-08-2019, 23:14

RE_man napisał/a:
pozbycie się problemu skrzypiących ograniczników

ja kupiłem nowy i tyle - 80zł od Malika, oryginał...

RE_man napisał/a:
złożone tym razem na smarze grafitowym
zbrodnia - tam są teflonowe tulejki, które ta rdza wyciera i składa się na smarze syntetycznym z teflonem - takim jak do smarowania plastikowych elementów dawniej w magnetowidach - ten smar jest dodatkowo odporny na wodę
Marcino - 05-08-2019, 09:38

Krzyzak napisał/a:
RE_man napisał/a:
złożone tym razem na smarze grafitowym
zbrodnia - tam są teflonowe tulejki, które ta rdza wyciera i składa się na smarze syntetycznym z teflonem - takim jak do smarowania plastikowych elementów dawniej w magnetowidach - ten smar jest dodatkowo odporny na wodę

Darek,
Ja z 10 lat temu rozruszałem i złożyłem chyba na białym smarze... tzn tym co miał kolega w garażu pod ręka, działa do dziś...:)

Marcino - 05-08-2019, 09:40

Dobra Robota Karol!!!

RE_man napisał/a:




Ale tutaj już czas na konserwacje

RE_man - 11-08-2019, 18:42

Krzyzak napisał/a:
RE_man napisał/a:
pozbycie się problemu skrzypiących ograniczników

ja kupiłem nowy i tyle - 80zł od Malika, oryginał...

RE_man napisał/a:
złożone tym razem na smarze grafitowym
zbrodnia - tam są teflonowe tulejki, które ta rdza wyciera i składa się na smarze syntetycznym z teflonem - takim jak do smarowania plastikowych elementów dawniej w magnetowidach - ten smar jest dodatkowo odporny na wodę


Malik już nie ma dostępu do części niestety. Przyjdzie czas to się nowy zamontuje ;) . Co do smaru, taki miałem pod ręka i jak narazie działa to dobrze i lekko przede wszystkim.

Cytat:
Dobra Robota Karol!!!

RE_man napisał/a:




Ale tutaj już czas na konserwacje


Ogarnie się w swoim czasie :wink:

jacek11 - 11-08-2019, 20:22

RE_man napisał/a:
Malik już nie ma dostępu do części niestety.

Czyli że sklep zamknięty ? To jakaś potwierdzona informacja ?

czarny.marcin - 12-08-2019, 04:55

Marcino napisał/a:


Obrazek

Ale tutaj już czas na konserwacje[/quote]

która nic nie da , konserwacje trzeba było zrobić x lat temu jak Gal był nowy by zapobiec lub ograniczyć korozję a nie teraz zapryskać rdze , najlepiej czarną smołą razem z wszystkim dookoła : linkami , osłonami , widziałem także zakonserwowane silniki , chłodnice , nadkola i zderzaki to już wtedy buda na wieki , silnik na wieki i zderzaki nieśmiertelne . Fajnie później się pracuje przy takim samochodzie klucze przyklejają się do śrub i nakrętek a ręce do kluczy :) . Tyle lat z tym robię i jeszcze nie widziałem dobrze zrobionej konserwacji po latach , wszystko sztuka tzw maluj na rdze , najlepsze że ludzie za to płacą tym co to robią . Gdyby ktoś w moim samochodzie zapaćkał linki , osłony termiczne , wydech , kostki od reflektorów ,alternator itp musiał by to wyczyścić i przywrócić stan pierwotny , chciałem zakonserwować a nie zniszczyć .Więc jeśli już ktoś się decyduje na ten bezsensowny zabieg po latach to niech przynajmniej płaci za to co zlecił .


.

Krzyzak - 12-08-2019, 22:52

jacek11 napisał/a:
To jakaś potwierdzona informacja ?
Sklepu Marek nie prowadzi już długi czas, w latach bym liczył, czasem wyprzedaje jakieś zapasy magazynowe...
RE_man - 01-03-2020, 23:43

Witam po długiej przerwie, pomimo że tutaj zaglądam rzadko, to w Galancie cały czas coś się dzieję.
Zacznę od początku, w listopadzie auto dostało bardzo kompleksowe spa blacharsko - mechaniczne, tzn. tyle zawieszenie zostało całe wypiaskowane, polakierowane proszkowo i złożone na poliuretanie, przy okazji tego konserwacja całego tyłu, zbiornika, odświeżenie konserwacji całego spodu i zalanie profili woskiem. Wszystko wykonane Noxudolem.
Oprócz tego, nowy customowy wlew paliwa z nierdzewki zrobiony na oryginalnym wlewie, nowe sztywne przewody hamulcowe na tył od rozdzielacza, zregenerowane przednie podkowy na tulejach poli i nowych sworzniach CTR, zmienione serwo na te z GDI i pompa hamulcowa z Eclipse 2g (teraz pomimo seryjnych tarcz i zacisków Galant hamuję dużo lepiej) a układ zalany płynem Motul 660.
Wymiana półosi na oem używane w bdb stanie, wcześniej były jeszcze sprawdzane w motomax w Toruniu, nowe uszczelniacze półosi, nowy oring aparatu zapłonowego i uszczelka kopułki oem, nowe poduszki silnika i skrzyni febest.
Przy okazji tego całego zabiegu, wyczyściłem z rdzy wydech od środkowego tłumika i odmalowałem farbą antykorozyjną, oprócz tego, rozkleiłem halogeny które znów zaczęły parować, wyczyściłem stary klej z kloszy i skleiłem na nowy klej do kloszy z rolki kupiony na allegro. Oczywiście przepolerowałem wcześniej klosze, potem wyrzuciłem siatki z oryginalnych odpowietrzników i odwierciłem dodatkowe otwory na górze żeby para miała szybsze odejście.
Oczywiście po wszystkich tych pracach ustawiona została kompletna zbieżność, no i po jakimś czasie zapiekły się przednie zaciski, więc zrobione było czyszczenie prowadnic i nowe gumki, wtedy okazało się też że pęka guma prawego przegubu zewnętrznego więc została wymieniona na gumę lobro.

I tak zakończył się rok dla Galanta, żeby w nowym roku działać dalej :mrgreen:

A w nowym roku, cóż odmalowanie przedniej pokrywy i złożenie na nowej uszczelce, wymiana termostatu na oryginalną Tamę, płukanie układu chłodzenia (zatkana nagrzewnica) i zalanie układu świeżym płynem prestone, wymiana zamka prawych przednich drzwi (przestał w nich działać immo).
Zachęcony opiniami innych, zakupiłem na ali ledy SMD i zamontowałem w lampki podsufitki, finalnie efekt jest dla mnie lepszy jak zadowalający, tak jasno w środku jeszcze nie było !.

A więc czas na trochę fotek z tego okresu:



A tutaj już zbieranie gratów i prace nad autem:



No i parę fajnych strzałów z upalania na torze i wosp ( trzeba było wypróbować ten nowy zawias :biggrin: )



Pozdro ! :biggrin:

Marcino - 02-03-2020, 08:32

Dobra robota!!!!
Bzyk_R1 - 02-03-2020, 13:14

Świetnie Karol! Kupa roboty.

A powiedz opłaca się jeszcze robić rury wlewu do galantów? Pytam bo to samo było z outlanderami a teraz nówki zamienniki kosztują 240 i kilka lat jest spokoju a jeszcze po zabezpieczeniu tym bardziej.

Krzyzak - 02-03-2020, 21:27

Widzę pole do popisu przy porządkowaniu tego czegoś pod maską co ktoś niechcący nazywałby instalacją LPG...
Nowymi rolkami się nie pochwalisz? :P

Marcino - 03-03-2020, 08:40

Krzyzak napisał/a:
Widzę pole do popisu przy porządkowaniu tego czegoś pod maską co ktoś niechcący nazywałby instalacją LPG...

Już nie przesadzaj... przykryte pokrwa nie widać a ma działać



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group