To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Jakość lakieru - Lancer CYxA

Luk - 18-09-2010, 23:10

U mnie na szarym parę odprysków na masce, tak ze 3-4. Pierwsza rysa gwoździem zrobiona z AC, druga już olana :D
Natomiast nie mam odprysków na drzwiach i progach... Nie wiem, może dlatego że poruszam się raczej po dobrych drogach. Może byłoby inaczej gdybym codziennie jeździł drogą gruntową...
jaca71 napisał/a:
Jakoś nie mam problemów ze spaniem

Ja podobnie :wink:

macho - 19-09-2010, 08:10

Luk napisał/a:
Oczywiście, że to klasa wyżej. Tylko za 74000 zł (czyli tyle ile Lancer Intense) masz Mondeo golasa, z silnikiem 1.6 110 KM, bez radia (sic!).

nie 74 tylko 78 tys z zimówkami i ubezpieczeniem a mondeo kosztowało 80 tys ze wszystkim nawet ubezpieczenie dawali gratis i nie 1.6 tylko 1.8 z podobnym wyposażeniem nie było tylko felg 18''

[ Dodano: 19-09-2010, 08:14 ]
gzesiolek napisał/a:
macho, dkaczego nie brales Focusa? dla mnie auto bardzo podobne do Lancera z wszelkich doswiadczen ktore mialem z jednym i drugim, a skoro miales sprawdzonego... :roll:

bo łudziłem się ze to made in Japan

krzychu - 19-09-2010, 16:49

macho napisał/a:
bo łudziłem się ze to made in Japan


A nie jest???

A problem lakierniczy ma chyba każde nowe auto (ekolodzy górą niestety, a i księgowym się to spodobało).

mjsystem - 19-09-2010, 20:23

Ależ Panowie! Rzeczywiście made in Japan sie sprawdza. Pomijając lakier, pomijając drobne usterki nękające każdego producenta(Toyota ma ich chyba więcej :P ) po wielu latach deprecjacja ceny oraz średnia usterkowości aut podbije pewnie Lancerka (i nie tylko)na wyżyny. Miałem 18-letniego Colta. Jeżdzili nim pracownicy, a potem stał pół roku na sprzedaż(w tym prawie całą zimę). Przy mrozach, włozyłem akumulator i ciach... przekręciłem kluczyk a autko zapaliło jak nowe:). Zrób tak z Fordem i zobaczysz czy zapali:) Myslę po prostu,że legenda jakości aut Japońskich to wypadkowa wielu czynników, ale JEST PRAWDZIWA!!!
Acha, jeszcze jedno... nie ma auta idealnego i nigdy nie będzie, to my idealizujemy nasze cztery kółka:)

sla - 19-09-2010, 22:25

mjsystem napisał/a:
Miałem 18-letniego Colta. Jeżdzili nim pracownicy, a potem stał pół roku na sprzedaż(w tym prawie całą zimę). Przy mrozach, włozyłem akumulator i ciach... przekręciłem kluczyk a autko zapaliło jak nowe:). Zrób tak z Fordem i zobaczysz czy zapali:)

To samo zrobiłem z 20-letnim Clio, z tą różnicą, że nawet nie wyjmowałem akumulatora, a też nie jeździł pół roku :badgrin: A przecież to zwykła Franca. Mój Lancerek po 2 tygodniach przymusowego postoju w czasie wakacji potrafił odmówić posłuszeństwa.
mjsystem napisał/a:
Myslę po prostu,że legenda jakości aut Japońskich to wypadkowa wielu czynników, ale JEST PRAWDZIWA!!!

Obawiam się , że prawdziwa jest już tylko legenda,

mjsystem - 20-09-2010, 18:51

sla zasmuciłeś mnie( nie zabijaj nich nadziei)!!! :lol:
racer1972 - 20-09-2010, 23:07

A myślałem,że tylko ja tu jestem malkontentem... :badgrin:
shalafi - 21-09-2010, 10:51

co do odpalania to miałem ostatnio wypadek motocyklem i lancerek stał 2,5 miesiąca...
i odpalił posłusznie od strzału ;)

lemon - 22-09-2010, 13:39

Witam wszystkich, jako,że dawno nie byłem na tym forum.
Podczas mycia auta wystrzeliła mi lanca od Karchera i zrobiła dwa wgniecenia na drzwiach :cry: . Niestety są to drzwi koloru czarnego. Czy ktoś z forumowiczów ma jakąkolwiek wiedzę na temat wyciągania wgnieceń? Jeśli tak to proszę o opinie.

sla - 22-09-2010, 13:50

http://www.s-plus.pl/salony/
nieźle robią ale zależy od rodzaju wgniecenia

lemon - 22-09-2010, 14:11

Dzięki sla, ale muszę poszukać czegoś bliżej lublina.
sportowy - 22-09-2010, 15:24

macho napisał/a:
no tak ja moglem mieć za ta sama cenę mondeo a to już podobno klasa wyżej i oczywiście auto większe i teraz się zastanawiam czy dobrze zrobiłem bo lancer niczym pozytywnym jak na razie mnie nie zaskoczył a focusem jeździłem 5 lat i wymieniłem w nim tylko dwa razy łącznik stabilizatora a zrobiłem nim 110tys.
Miałem takie mondeo bardzo wygodny samochód ale nie z tym silnikiem. Jedną z przyczyn sprzedaży była właśnie żle dobrana moc do wielkości auta. Wersje z większymi silnikami są o wiele droższe. Lancer ideałem nie jest ale jak wielu uważam go za rozsądny wybór w tej klasie cenowej.Lakiery wszędzie są obecnie do bani , ja na szczęście mam srebrny więc nawet jeśli występują odpryski to są mało widoczne.
racer1972 - 23-09-2010, 01:35

Dzisiaj zafundowałem sobie jazdę próbną ASX-em a oczekiwanie umilałem sobie oglądaniem innych miśków... Akurat para odbierała czarnego sedana i także ten fabrycznie przecież nowy miał multum drobnych rysek... Stojący w salonie czerwony ich nie miał a grafitowy tylko kilka... Problem dotyczy wiec w większości czarnego... :evil:
Meyster - 23-09-2010, 02:25

U mnie z czarnego, zrobił sie a'la mleczny, i nie, nie wyblakło tylko mikrorysek od groma i ciut ciut. Nigdy nie bylem na klasycznej myjni, zawsze bezdotykowa albo samodzielnie delikatnie z gąbka jakbym bobasa kąpał. Innym razem zamykając tylne drzwi zaczepilem o zegarek...szczerby do pokladu, to jest śmiech. Albo nie można normalnie użytkować auta albo mieć to w d**ie i nie wnikac - innej drogi nie ma (wybrałem drugą, jako że auto jest do używania, nie do całowania).

A co do klas, to podczas wybierania auta była jeszcze opcja Paska za 80k. z taką wersją, że lancer (invite) odpada w przedbiegach + full pakiet ubezpieczenia, ale silnik 1.4 TSI. I niby ten sam (bardzo podobny) czas 0-100 km/h ale jednak silniki wysilone, brak opinii o ich sprawowaniu po wiekszych przebiegach itd sprawiły, ze wiecej pieniedzy zostało w portfelu.

A co do Mondka ... :lol:
Chociaz z opinii wielu osób wynika, ze Focusy były bardziej udane :p

macho - 23-09-2010, 19:11

i wychodzi ze cza kupić hultaja :lol:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group