Off Topic - Kącik pijaka ;-)
Anonymous - 23-08-2005, 01:05
pszeeprasham...czy tu bijo ??
Anonymous - 23-08-2005, 09:21
"A teraz nasza piosenka:
Raz dwa, trzy cztery,
Pięć sześć siedem,
Osiem!"
Jestem w pracy i upijam się stresem i mobbingiem
Moominek - 23-08-2005, 09:37
Piwo, piwo, piwo musi być..
jak nie ma piwa, głowa się kiwa...
Grześku - 23-08-2005, 10:51
gregorbu napisał/a: | "A teraz nasza piosenka:
Raz dwa, trzy cztery,
Pięć sześć siedem,
Osiem!" |
ej - to było inaczej:
raz dwa, raz dwa trzy,
pięć sześć siedem
osiem!
ale to szczegół - grunt żeby dna nie było widać
Anonymous - 23-08-2005, 11:12
Grześku napisał/a: |
ej - to było inaczej |
Też mi się tak wydawało i pierwszej wersji tak właśnie napisałem, ale wyedytowałem. Grunt, że wiadomo, o co chodzi
A tak nawiasem mówiąc - siedzę w pracy i źle mi z tym. "Mam smaka na litra!".
Efa! - 23-08-2005, 13:41
uoj... litrowe butelki to na przykład Jaśka Włóczęgi zakupić można bez problemu
kordiank2 - 13-09-2005, 16:10
Grześku napisał/a: | Właśnie w akademiku zdarzyło mi się pić substytut alkoholu – pasta Nivea (pamiętacie taką w niebieskiej metalowej tubce?) wyciśnięta do gotującej wody, po ostudzeniu brała aż miło. Dżizas, gdyby wątroba miała ręce to by mnie udusiła |
...a pamiętacie (jeśli znacie) gluta na perszingach. gotowało się kisielek, ale nie na wodzie, a na siarkopolu. najlepiej tarzał ciepły i z cukrem pudrem
pi.es: ale coś wątek osłabł po zlocie
Moominek - 13-09-2005, 17:09
kordiank2 i Grześku napisał/a: | Dżizas, gdyby wątroba miała ręce to by mnie udusiła
najlepiej tarzał ciepły i z cukrem pudrem
|
Matko kochana, a ja się zastanawiam czy rzucić palenie No niezłe te Wasze przepisy. Potrzeba matką wynalazków
TNT - 13-09-2005, 19:21
Brygada Bialostocka i Bockowa i okoliczna trza sie zebrac i orzywic kacik pijaka ladna pogoda moze by sie spotkac i to opic??
Hubeeert - 14-09-2005, 09:38
...po 1,5 godzinie w pracy stwierdzam kategorycznie że cos bym wychlał...
kordiank2 - 14-09-2005, 09:40
Hubeeert napisał/a: | ...po 1,5 godzinie w pracy stwierdzam kategorycznie że cos bym wychlał... |
może zamiast pić - trochę sportu, no, na przykład - sztafeta 4 razy 100...
Hubeeert - 14-09-2005, 09:41
ale nie ma z kim...
kordiank2 - 14-09-2005, 10:01
Hubeeert napisał/a: | ale nie ma z kim... |
jeśli lustro odpada, to może by tak zrobić wideokonferencję... a jeśli i z tym byłby problem, to powiększ mojego awatarka na cały ekran, ja powiększę twoją fotkę ze zlotu i ...4x100 będzie w towarzystwie
Matejko - 14-09-2005, 11:00
tez bym cos zapodal,
a pozatym w kolko mi sie przypomina jak osoba X(zeby bylo bez nazwisk) mowila do osoby Y na zlocie:
-Y no ze mna sie nie napijesz
a Y dobrze wychowany wiedzial ze sie nie odmawia
a ja sobie nie popije chociaz w szafce obok 4*0,5l finlandi jakies martini i jeszcze jakies scierwiaste wino- w pracy jestem
chociaz sam jestem
Anonymous - 14-09-2005, 21:42
a ja z racji tego ze dzis juz jestem po pracy to rozpracuje 2 piwka i pije wasze zdrowie Panie i Panowie
|
|
|