To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer CB4A mój drugi japończyk

idas - 10-02-2010, 19:13

Czy jest czego zazdrościć to wyjdzie w praniu:) Faktem jednak jest że silnik wygląda na jakieś 150 tys. mniej niż poprzedni:) Póki co oleju nie wcina ani nie wyrzuca przez uszczelki, a ma naprawdę rzadki zalany, może te syntetyki wcale nie takie straszne:]
Robert, ponownie utwierdzasz mnie w przekonaniu że jest wszystko ok:) A może mi po gratisie turbine wrzucono:] hehe
Ann chyba zaraz pójdę zajrzeć pod pokrywę rozrządu...
Przy okazji pytanie:) na jaki kolor pomalowalibyście pokrywę zaworów? W sumie nie mam żadnych kolorowych akcentów pod maską więc się zastanawiam czy szaleć czy pomalować na oryginalny srebrny (bo moja stara już trochę złuszczona, nie mówiąc już o nowej protonowskiej która wygląda jak by przeszła mikrodermabrazję 8) )

ann87 - 10-02-2010, 19:23

Idas spokojnie nie chciałam cię straszyć :) Przy nowym pasku mało prawdopodobne, chociaż teoretycznie zerwać się po 15tys. też nie miał prawa. Dla świętego spokoju możesz zerknąć w wolnej chwili w końcu to tylko 4 śrubki. Pewnie wyjdzie że ja jestem też przewrażliwiona :mrgreen:
robertdg - 10-02-2010, 19:26

idas napisał/a:
Przy okazji pytanie:) na jaki kolor pomalowalibyście pokrywę zaworów? W sumie nie mam żadnych kolorowych akcentów pod maską więc się zastanawiam czy szaleć czy pomalować na oryginalny srebrny (bo moja stara już trochę złuszczona, nie mówiąc już o nowej protonowskiej która wygląda jak by przeszła mikrodermabrazję 8) )
Czarny, a litery polerowane, wszystko pokryte bezbarwnym :D
idas - 10-02-2010, 19:28

Cytat:
Pewnie wyjdzie że ja jestem też przewrażliwiona :mrgreen:

To chyba każdy mitsumaniak tak ma 8)
Cytat:
Dla świętego spokoju możesz zerknąć w wolnej chwili

W sumie racja nie chce mi się wychodzić na ten ziąb:] Jutro sprawdzę, przy okazji strzelę jakieś fotki bo lancer od razu po przeszczepie myjnie zaliczył więc już nie muszę się wstydzić brudasa:]
Robert dzięki:) Podoba mi się pomysł i chyba go wcielę w życie:) Jakaś specjalna farba potrzebna? Niektórzy stosują zwykły lakier samochodowy, w końcu tam nie ma aż tak wysokich temperatur.

Hugo - 10-02-2010, 20:40

idas napisał/a:
silnik_xvid.avi
Ewidentnie coś jęczy. Spróbuj chociaż zlokalizować, z której strony silnika to dochodzi. Jakby jakieś łożysko się zacierało albo jakaś rolka.
idas - 10-02-2010, 20:53

No to niedobrze...:/ Ale co tam może tak jęczeć skoro paski są dobrze napięte (przynajmniej moim zdaniem...uginają się tak jak wcześniej), rolka prowadząca w rozrządzie była wymieniona, ewentualnie pompa wody...bo tej nie zmieniałem gdyż muszę oddać na rozpatrzenie gwarancji wszystkie współpracujące elementy w tamtym pechowym rozrządzie, więc prawdopodobne jest to, że dostanę nową pompę, ew. wrzuciłbym tą starą (prawie nową z przebiegiem 12tys. km). A może to w pompie wspomagania się coś zniszczyło przez to że chodziła przez jakiś czas ze zbyt małą ilością płynu? Trudno zlokalizować ten dźwięk, jednak na pewno dochodzi on z prawej strony silnika.
Hugo - 10-02-2010, 20:56

Może być pompa wody, może być pompa wspomagania. Zdejmij pasek wielorowkowy i odpal auto.
robertdg - 10-02-2010, 21:45

Zwykły lakier samochodowy wystarczy, jak odpowiednio przyszykujesz powierzchnie i dobrze pomalujesz to nic sie nie bedzie dziac ;-)
josie - 10-02-2010, 21:50

Hugo napisał/a:
Ewidentnie coś jęczy


Też jestem w 100% tego zdania.

idas napisał/a:
A może to w pompie wspomagania się coś zniszczyło przez to że chodziła przez jakiś czas ze zbyt małą ilością płynu?


Jak wydawała przy tym dźwięki jak to opisałeś "jak szlifierka tnąca metal", to jak sobie tak pochodziła to nie trudno sobie wyobrazić co się w środku działo...
Gdzieś jeszcze było na forum o napełnianiu wspomagania, odpala się auto na kilka sek, dolewa płynu, znowu odpala na moment znowu dolewa - tak, żeby nie dopuścić do pracy pompy na sucho.
Zdejmij pasek pompy i odpal auto

idas - 10-02-2010, 21:55

josie napisał/a:
Zdejmij pasek pompy i odpal auto

Tak jutro zrobię. Dziwne jest jednak to że wspomaganie działa pięknie...bez żadnych problemów. Całe szczęście że taka pompa to nie jest wielki wydatek...Mam na oku jedną za 50 zł, ale rozejrzę się jeszcze na forum jak by co:] No tak myślałem, że te dźwięki nie wróżą nic dobrego...głupi sprawdzałem poziom na wyłączonym silniku i takie są teraz skutki:/

Hugo - 10-02-2010, 23:22

idas napisał/a:
Dziwne jest jednak to że wspomaganie działa pięknie...bez żadnych problemów
To nie znaczy, że pompy szlag nie trafił.
idas - 10-02-2010, 23:55

No więc na 100 procent nie jest to pompa wspomagania. Ściągnąłem z niej pasek i dalej to samo...Pasek rozrządu również napięcie ma odpowiednie, boję się że to ta pompa wody może być winowajcą...Nie ma żadnych wycieków pod pokrywą rozrządu. Pozostaje jeszcze alternator, ale już dzisiaj mi się nie chciało go sprawdzać.
rosomak1983 - 11-02-2010, 00:33

idas, jesli by to miała byc pompa wody to kontroluj temperature podczas jazdy zebys nie zatarł nowego silniczka... :wink:
idas - 11-02-2010, 00:41

Temperaturę będę kontrolował, na razie nic niepokojącego się nie dzieje. Tak jak pisałem pod pokrywą sucho, płynów nie ubywa. Obawiam się jednak że jak mi się pompa zatrze to pasek rozrządu znowu powie pa pa, czy się mylę?:) Na razie jest jeszcze jeden podejrzany-alternator-jutro kontrola:)
KaWu - 11-02-2010, 09:18

idas napisał/a:
Obawiam się jednak że jak mi się pompa zatrze to pasek rozrządu znowu powie pa pa, czy się mylę?:)


niestety masz racje.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group