Trik - 21-07-2013, 12:53 Roczniki modelowe przeważnie zmieniają/wchodzą we wrześniu-październiku. Także czekaj do jesieni. Podobno lancera 1.8 MY2013 nie ma w salonach, bo mają nadmiar rocznika 2012 i nie zamówili. Siro - 21-07-2013, 14:49 A jak to z reguły się koreluje z cenami? Aktualnie udało mi się wynegocjować super cenę za O3 z akcesoriami i muszę dać odpowiedź do końca piątku. Trik - 21-07-2013, 16:55 Poza standardowym rabatem 17850 co dostałeś jeszcze? Co do cen. Z reguły jest oficjalny cennik i oficjalne rabaty. To ile dany sprzedawca jest w stanie zejść ze swojej marży to jego problem. Bywało tak, że auto zamówione wcześniej przy jakimś rabacie, dostawało nowy rabat jeśli był korzystniejszy dla klienta, a wszedł oficjalnie w cenniku. Lucas123w - 04-11-2013, 20:15 Kolejne obniżki cen. Link borsak1 - 04-11-2013, 21:32 @Siro podzwoń po brokerach ja oszczędziłem 40k na obecnym zakupie, 2013 czy 2014 jedna cena  .
JCH - 04-11-2013, 21:39
mitsu00 - 05-11-2013, 11:31
badi - 23-03-2014, 20:13 Panowie ile rabatu wyszarpaliście na zakupie nowego auta? Nie wiem, czy brać diesla w AT, czy benzynę z CVT. CCC, krótko mówiąc. Dostaliście jakiś rabat biorąc auto na firmę? delibear - 25-03-2014, 10:00 Ja, kupując na firmę (leasing, ale to chyba nie ma znaczenia) wytargowałem łącznie ok.19000zł (rabat gotówkowy+dodatkowe akcesoria) piomic - 31-08-2014, 14:09
Posiadacze SUVów mogą się poczuć dotknięci sugestią że mała pała... jurekschroda - 01-09-2014, 14:34
... z czego pewnie 12000 zł było rabatem "dla każdego" od MMC ? 
Poko poko, i tak ładnie 
Fun - 24-09-2014, 09:42 To może ja swoje pięc groszy wrzucę...Wielu z Was w ogólnym zarysie ma rację co do ideii benzyna/diesel....ale trzeba też zwrócić uwagę na koszty tych dwóch rozwiązań,oczywiście piszę tu z mojego punktu widzenia.Benzyna pali średnio 9.5 l powiedzmy...diesel powiedzmy ok 1 litra mniej...ale zakup diesla jest przepaścią cenową w stosunku do benzyny.Dla ludzi jeżdzących ok 20-30 kkm rocznie diesel to pomyłka...drogi w zakupie,drogi w serwisie...i co ważne na mieście można go zamulić i zniszczyć turbinę w rok...jak zrobił to mój znajomy w przypadku kaszkaja....do pracy ma 2 km i codziennie jeżdzi autem...wyobrażacie to sobie...zimny diesel 2 km i stop na 7 godzin i znów 2 km do garażu ....więc tu diesel jak i np TSI na miasto odpada przy bardzo małych przebiegach dziennych....co innego jak ktoś jeżdzi do pracy powiedzmy 30-40 km w jedną stronę to taki silnik ma szansę pracować optymalnie.
Mój przypadek jest dość specyficzny już od dobrych kilku lat...a mianowicie do pracy mam 1.5 km ....jak wystawię auto z garażu to i zaraz dojdę do pracy(czas przebyty na nogach)...więc autem jeżdzę zadaniowo czyli,hurtownia,zakupy(większe)jakieś wyjazdy inne...głównie nabijam licznik w zimę na narty w Alpy i latem działka,jakaś Chorwacja czy inne Włochy lub nasze kochane morze lub góry....
Reasumując....dla mnie diesel ile on by nie palił to jest pomyłka  ....a co do cen i wyposażenia...to u mnie było tak przy zakupie O3....
Umówiłem się na jazdę próbną i co widzę O3 z CVT...mówię do sprzedawcy,no to poczołgamy się tym co?....a on,to niestety nie mamy manuala,taka polityka firmy ...znam tą skrzynię z mojego quada  ....lekko na gaz z czuciem a jak już mamy prędkość to można w rurę....no i jakość pojechaliśmy  ....powiem tak po wcześniejszych testach CX-5,Kaszkaja,Suzuki Scrossa,IX35,Sportage,Tiguana...bo te mi były dane objeżdzić....najlepsze odczucia z Mazdy...świetny automat,super wyciszenie,zawieszenie ciche i płynne....ale no właśnie ale ....6 miechów oczekiwania,brak aut na stoku i cena gorzej wyposażonej Mazdy w stosunku do O3 to 108 tys....ja za swojego dalem 95 tys....oczywiście to jest pokraczna wersja City Style....są ksenowy,ale kierunki na błotnikach,lusterka boczne w kolorze czarnym nie lakierowane....dobrze że salon dorzuca polakierowanie w cenie....dorzuciłem kilka dodatków potargowałem się i wyszła taka cena jak wyszła...do czego zmierzam,że cena wyjściowa ma duże znaczenie przy odsprzedaży za 4-5 lat i tak jak ktoś kupi O3 za powiedzmy 130 tyś to go sprzeda za ok 45-50 tyś a jak ktoś kupi "gołego" O3 za 95 tyś to sprzeda go za 40-45 tyś...i tu jest pies pogrzebany z tymi cenami...
Powiem Wam że jak odbierałem auto to do odbioru były jeszcze równocześnie 2 O3...jeden czarny i jeden biały i mój czarny i te dwa na full wypasie z CVT...i jak spytalem się sprzedawcy czy schodzą O3...to powiedzial mi tak pół prywatnie że ruch się zaczął jak wprowadzili City Styla...gdzie cena jest do zaakceptowania...mimo że to 2WD to większość kupuje go jako podwyższone kombi...a miłośnicy offroudu raczej patrzą w stronę Pajero,która ma obecnie świetną promocję i to już jest poważne auto 4X4
|
||||||||||||||||||
