Nasze Miśki - Moje Galanty oraz Galant i Colt Baśki
Matejko - 17-08-2010, 22:11
rosomak1983 napisał/a: | przepraszam ze spytałem |
prosze
Krzyzak napisał/a: | fatalnie... 2.5 V6 pali mi między 8.7 a 10 |
przy twoim psj to tez spali mniej ale nie ma co liczyc na miasto ponizej 10l/100km, aczkolwiek Dariusz zadziwiasz, wiec pewnie i Tobie 2.0t spali po miescie 8
a diesla nie? bo w v40 jest spory wybor, podejrzewam ze cos warte uwagi sie znajdzie, ale do sklepu po bulki to zdecydowanie benzyna
rosomak1983 - 17-08-2010, 22:15
Darku nie daj sie namówic na to Volvo bo nie dosc ze pali wiecej to jeszcze trzeba lac droższa benzyne...
Matejko napisał/a: | a diesla nie? bo w v40 jest spory wybor |
buahahaha juz sobie wyborazam jak Krzyzak jedzie dieslem... Dobre
akbi - 17-08-2010, 22:22
Cytat: | buahahaha juz sobie wyborazam jak Krzyzak jedzie dieslem... Dobre |
no ostatnio na spocie mówił coś o Volvo ...ale myślałem, że się zakrztusił
Marcin-Krak - 17-08-2010, 22:32
Krzyzak napisał/a: | pozostał na placu boju: vectra, v40, escort |
Cóż mogę napisać ja to bym Mazdy #@# szukał
Krzyzak - 18-08-2010, 07:42
obwodnicę tak pół na pół bo przez remonty jeździ się (akurat na odcinku z którego korzystam) dość wolno
a mazdy były kombi? - chyba ich jeszcze mniej jak lancerów CBW...
diesle odpadają - to silniki reno a jak już pisałem - francuza nie kupię
ps. wczoraj zdemontowałem w bordku światła dzienne - żarówki nie wytrzymały i się zaczęły kruszyć
a mój patent na dzienne to żarówki 20W od BMW (od ringów) wsadzone zamiast T4W jako postojówki
świeciły miesiąc i sprawdzały się dobrze, jednak zaczęły się odspajać od korpusu
może komuś się mój pomysł przyda - H20W kupowałem na Allegro
Marcino - 25-08-2010, 11:32
Krzyzak napisał/a: | chyba, że się wkurzę i wcześniej kupię to volvo v40, które mam w planach
niestety ostatnia wycieczka nad jezioro z Misiem (synem moim znaczy) uwidoczniła wadę sedana - do bagażnika wszedł wózek (po zdjęciu wszystkich kół!!!) i kilka torebek
gondola na przednie siedzenie, z tyłu on z Baśka... a gdzie jeszcze 2 krzesełka czy stolik?
nie ma miejsc!!! - a że ma to być zastępstwo dla Colta, to musi być małe i kombi
Lancer CBW odpadł bo znalazłem tylko 2 egzemplarze z klimą i na dodatek mają one nieodłączaną poduszkę przednią, Galant za długi i ten sam myk z poduchą... pozostał na placu boju: vectra, v40, escort
escorty się sypią (w rodzinie były 2), vectra jest tandetna do kwadratu (przesiadka z Galanta to straszny downgrade)....
v40 - w miarę ładne, dobrze wyposażone i można znaleźć z silnikiem 1.8 Mitsubishi - pewnie sobie poradzę z serwisem |
No widzę Darku ze mamy podobne dylematy, tzn ja szukam drugiego samochodu ktory pmiesci 2 foteliki, wózek i jeszcze parę gratów. Jak mi Mirka mowi zeby kupić "minivana" czyli np 307SW.. to ja straszę ze 2go galanta kombi kupie..:)
Zastanawiam sie, i wiem jedno ze chce benzynę, z wiekszym silinikem i napewno założe LPG...
Krzyzak - 29-08-2010, 23:05
jak Mirka chce tym autem jeździć, to niech zapomni o francji - a peżoty to ani ładne ani solidne... najgorsza europejska marka to jest
a wracając do mojego tematu - Galant znów zaliczył check engine, które oczywiście po 3 zapłonach zgasło (domyślam się, że znów elektrozawór EGR...)
dostałem od Rocha mechanizm wycieraczek, bo mój już mnie ostro wnerwia - szczególnie teraz, gdy się "deszczowiej" zrobiło (albo wyciera maskę albo wali w lewy słupek) - dzięki Piotrze raz jeszcze (Łukasz - Tobie oczywiście też, bo chyba Ty rozbierałeś Gala?)
a KSS znów mnie wnerwił - po konsultacji z Bartkiem okazuje się, że obie tylne piasty są do wymiany, więc najbliższe koszty znów urosły
no i pod nogami pasażera pojawił się basen - całe wygłuszenie z filcu jest jak mokra gąbka... powoli mam dość tego złomu... ciekawe czy to dziura w nadwoziu (w Wilkasach padało) czy zatkana klima - może mi ktoś sprawdzić czy ten czarny przewód co wychodzi do komory silnika jest całkiem drożny? bo u mnie można najwyżej na 1 cm coś włożyć a potem już nie
woda normalnie cieknie, ale może za słabo...
robertdg - 29-08-2010, 23:17
Jezeli woda z parownika dostawalaby Ci sie do wnetrza auta, napewno bys to poczul, rozklada sie charakterystyczna won, a ta rureczka co odprowadza wode z cooling unit od parownika, to w srodku ma cos takiego ala siteczko, jezeli Twoja przednia szyba nie jest oryginalna, to zaczalbym ja podejrzewać.
Owczar - 30-08-2010, 11:01
Darku, przez tego Galanta jeszcze zrazisz się do trzech diamentów
Wszyc - 30-08-2010, 11:18
Może taniej wyniesie Cie montaż klimy do E3
roch_27 - 30-08-2010, 15:20
Krzyzak napisał/a: | dostałem od Rocha mechanizm wycieraczek, bo mój już mnie ostro wnerwia - szczególnie teraz, gdy się "deszczowiej" zrobiło (albo wyciera maskę albo wali w lewy słupek) - dzięki Piotrze raz jeszcze | no problem Krzyzak napisał/a: | (Łukasz - Tobie oczywiście też, bo chyba Ty rozbierałeś Gala?) | Łukasz akurat mało co z tego auta demontował miał w razie czego zabrać to na zlot, gdybym nie jechał
pozdro
mkm - 30-08-2010, 15:27
Krzyzak napisał/a: |
dostałem od Rocha mechanizm wycieraczek, bo mój już mnie ostro wnerwia - szczególnie teraz, gdy się "deszczowiej" zrobiło (albo wyciera maskę albo wali w lewy słupek) |
A doszedłes co sie zepsuło w "starym"?
Mam to samo, ale co sie zabieram do szukania "nowego" to "stary" samoczynnie sie naprawia... i tak od czterech lat... Co tam sie zuzywa/zacina/psuje?
Hugo - 30-08-2010, 15:56
mkm napisał/a: | Co tam sie zuzywa/zacina/psuje? | Zużywają się plastikowe przeguby na cięgnach i stąd luzy.
Krzyzak - 30-08-2010, 16:03
mkm - tam, gdzie przykręca się ramiona wycieraczek jest tuleja aluminiowa z teflonem w środku
po latach dostawania się tam wody, zbiera się tyle rdzy, że ciężko to rozmontować (ja ciąłem podkładkę flexem) a na dodatek zaczyna bardzo ciężko chodzić (wcześniej czasami skrzypi) i mechanizm zaczyna się wypinać z tych przegubów
czasem zatrze się sam grzybek...
ogólnie padaka, bo np. w E3x jest tam po pierwsze gumowy kapturek a po drugie na wierzchu jest pierścień segera a nie jakiś drucik na podkładce... - 1000x łatwiej się to demontuje
no i nie ma tego teflonu, który po 10 latach ma takie dziury, że powstają luzy
do Galanta EA się zraziłem strasznie - w porównaniu z E3 to szmelc... gówno w ładnym papierku...
a te wyjące opony przez 600 km też dały się nam we znaki - ale jak tu cokolwiek wrzucać w auto, jak na każdym kroku negatywnie zaskakuje
jedno jest pewne - następne auto (zastępca Colta) NA PEWNO nie będzie Misiem
bordowy ma dożywocie a KSS to przyrząd do jeżdżenia
tego ducha co w E3x w nim brak
Wiktor - 30-08-2010, 23:48
Krzyzak napisał/a: | mkm - tam, gdzie przykręca się ramiona wycieraczek jest tuleja aluminiowa z teflonem w środku
po latach dostawania się tam wody, zbiera się tyle rdzy, że ciężko to rozmontować (ja ciąłem podkładkę flexem) a na dodatek zaczyna bardzo ciężko chodzić (wcześniej czasami skrzypi) i mechanizm zaczyna się wypinać z tych przegubów
czasem zatrze się sam grzybek...
ogólnie padaka, bo np. w E3x jest tam po pierwsze gumowy kapturek a po drugie na wierzchu jest pierścień segera a nie jakiś drucik na podkładce... - 1000x łatwiej się to demontuje
no i nie ma tego teflonu, który po 10 latach ma takie dziury, że powstają luzy
do Galanta EA się zraziłem strasznie - w porównaniu z E3 to szmelc... gówno w ładnym papierku...
a te wyjące opony przez 600 km też dały się nam we znaki - ale jak tu cokolwiek wrzucać w auto, jak na każdym kroku negatywnie zaskakuje
jedno jest pewne - następne auto (zastępca Colta) NA PEWNO nie będzie Misiem
bordowy ma dożywocie a KSS to przyrząd do jeżdżenia
tego ducha co w E3x w nim brak |
ja bym ci proponował zakupić jakiś zadbany egzemplarz galanta EA, bo póki co porównujesz do galanta E3 swój który jest w tragicznym stanie
dziwią mnie posty ludzi którzy kupią samochód danej marki w tragicznym stanie a później mówią że dany samochód jest zły bo u mnie wysypało się to i to i tamto
sam ma galanta ea5 od 4 lat przejechałem nim ok 80 tyś km i nie mogę na niego narzekać, z rzeczy nie eksploatacyjnych póki co wysypał się "tłumik sprzęgła"
w czasie w którym miałem galanta miałem passata b5 vr5, 2 astry II, bmw e46 i nie mogę powiedzieć żeby któryś z tych samochodów był lepszy od galant, jedynie pasat wydaje mi się że był cichszy, bmw 323i dużo paliło było ciasne, fajnie wykończone ale dość awaryjne, często padające tuleje, astry inna klasa więc nie porównuję
|
|
|