Off Topic - Nasze zwierzaki :D
wezyr.pl - 27-01-2011, 10:18
A to mój w akcji.
http://www.youtube.com/watch?v=I_5sZYHgUvY
Yoshiko - 02-02-2011, 21:45
A to nasze zwierzaki:
Kicia trafiła do nas z podwórka
a Missy z bidula
tu w podróży na zlot na Mazury
vendetta - 02-09-2011, 21:20
Zlotowa Zuzia 2011 pozdrawia wszystkich Mitsumaniaków
jaceksu79 - 26-02-2012, 00:27
No to trochę odświeżę temat i coś zapuszczę
Na dole mój 2-letni Border Collie E'Poker Face z hodowli Never Never Land - rodzice: ALICE IN WONDERLAND PIP(matka) oraz X'TORONTO YASH Shakti Se(ojciec)
Jest bystry, bardzo szybki z doskonałym przyłożeniem oraz zwrotny i za razem skoczny. Dodatkowo mocno zmobilizowany i chętny do pracy. Inteligencją przewyższa niejednego urzędnika
Archiwum z jesieni 2011r.
Tomek - 28-02-2012, 09:27
moi serwisanci:
a tą kotkę ktoś mi wziął:
vendetta - 28-02-2012, 12:20
tomek84 napisał/a: | a tą kotkę ktoś mi wziął: |
Kto komu wziął, to ja się może spierać nie będę
Tomek - 28-02-2012, 12:32
vendetta napisał/a: |
Kto komu wziął, to ja się może spierać nie będę |
koszmarek - 28-02-2012, 12:35
Nie wiedzieć czemu jeszcze tutaj nasz Farcik nie trafił
Farcik (Słonek, Farfocel, Chłopczyk albo Cholera jedna) przyjechał z nami z Wilkas w wieku 5-6 miesięcy Od razu wszyscy w rodzince zarówno u Maretzkiego jak i u mnie go pokochali
Od pół roku mieszka z nami w nowym mieszkanku i urządza tour te 3M targając przy okazji kilkanaście swoich zabawek
I jest to chyba najcudnowniejszy przytulajt jakiego widziałam
http://imageshack.us/phot...0924081033.jpg/
http://imageshack.us/phot...1106090757.jpg/
http://imageshack.us/phot...1229164017.jpg/
[ Dodano: 28-02-2012, 12:36 ]
tomek84, boskie zdjęcie !!!!
yalook - 28-02-2012, 13:17
a to moja Brauni dziś ma pół roku
zdjęcie robione było 01/01/2012.
[ Dodano: 28-02-2012, 13:19 ]
Koszmarku: z takimi nawykami Waszego kociaka będziecie mieli niezłe rachunki za wodę
koszmarek - 28-02-2012, 13:29
yalook, Farcik pije tylko jak ktoś jest w łazience Na szczęście częściej woli mleczko w misce
BeNeK - 01-03-2012, 17:01
A to taki mój mały pomocnik 5 letni Roki , Owczarek Belgijski Malinois , po mimo wieku 5 lat zachowuje się nadal jak szczeniak , zabawa 24h/7 :hah: Jego zabawki poniewierają się po całym domu i podwórku Raz na miesiąc chodzę do ciucholandu i kupuje mu torbę pluszaków zabawę na przednią
wojtas - 02-03-2012, 16:00
Nasz mały "wodołaz angielski" Pestka:
jaceksu79 - 03-03-2012, 21:44
BeNeK napisał/a: | A to taki mój mały pomocnik 5 letni Roki , Owczarek Belgijski Malinois , po mimo wieku 5 lat zachowuje się nadal jak szczeniak , zabawa 24h/7 :hah: Jego zabawki poniewierają się po całym domu i podwórku Raz na miesiąc chodzę do ciucholandu i kupuje mu torbę pluszaków zabawę na przednią
Obrazek
Obrazek |
z hodowli czy tak od znajomych ? wybacz, za pytanie, ale na fotkach trudno mi jednoznacznie określić
Dla mnie psy dzielą się na psy użytkowe pracujące i na psy kanapowce.
Mój border jest zdecydowanie psem użytkowym i dlatego go mam bo bierzemy czynny udział w psich sportach. Malinois jest tak samo psem tylko i wyłącznie użytkowym do pracy. Jest to rewelacyjny, ba mało powiedziane.. zajefajny pies do pracy w policji i służbach publicznych...
http://www.youtube.com/watch?v=MgtETghkHlk
Może właśnie stąd jest niszczenie pluszaków przez Twojego, bo nie dajesz jemu roboty, czyli tego co sprawia jemu olbrzymią satysfakcję
Może pobaw się z nim w tropienie lub Bikejoring.
Będziesz mieć wtedy najszczęśliwszego psa na świecie i najbardziej wpatrzonego w Ciebie
BeNeK - 04-03-2012, 11:59
jaceksu79 napisał/a: | BeNeK napisał/a: | A to taki mój mały pomocnik 5 letni Roki , Owczarek Belgijski Malinois , po mimo wieku 5 lat zachowuje się nadal jak szczeniak , zabawa 24h/7 :hah: Jego zabawki poniewierają się po całym domu i podwórku Raz na miesiąc chodzę do ciucholandu i kupuje mu torbę pluszaków zabawę na przednią
Obrazek
Obrazek |
z hodowli czy tak od znajomych ? wybacz, za pytanie, ale na fotkach trudno mi jednoznacznie określić
Dla mnie psy dzielą się na psy użytkowe pracujące i na psy kanapowce.
Mój border jest zdecydowanie psem użytkowym i dlatego go mam bo bierzemy czynny udział w psich sportach. Malinois jest tak samo psem tylko i wyłącznie użytkowym do pracy. Jest to rewelacyjny, ba mało powiedziane.. zajefajny pies do pracy w policji i służbach publicznych...
http://www.youtube.com/watch?v=MgtETghkHlk
Może właśnie stąd jest niszczenie pluszaków przez Twojego, bo nie dajesz jemu roboty, czyli tego co sprawia jemu olbrzymią satysfakcję
Może pobaw się z nim w tropienie lub Bikejoring.
Będziesz mieć wtedy najszczęśliwszego psa na świecie i najbardziej wpatrzonego w Ciebie |
Pieska wziąłem od ludzi którzy musieli się go pozbyć ponieważ właścicielka miała problemy zdrowotne . Nie zapomnę tego jak po niego przyjechaliśmy i wypościli go z kojca latał do okołoa jak w amoku i sikał nam po nogach ze szczęścia . U nas miał 2 wypadki ... Raz wpadł pod tira , na szczęście nic poważnego się nie stało pobijany i zdezorientowany , za drugim razem wpadł pod motor , łańcuch rozciął mu tętnicy przy genitaliach , kupa strachu , długa operacja i także długa rekonwalescencja , spał na stojąco ponieważ z bólu nie mógł się położyć a ja go przez całą noc trzymałem zeby nie upadł . no po prostu była masakra .
Ale teraz jest w pełni sił i ma ADHD jak tylko wychodzi to łata 'w te w we wte ' i z rozpędu wpada we nie i ciągnie me za rękę i to dość mocno ubrania z reguły mama porwane a ręce w ślinie i w śladach po zębach Dla niego całe życie to zabawa , Kolego co mógł bym zrobić zeby dać mu takie szczęście jakiego on oczekuje ? Kiedyś próbowałem jeździć z nim na rowerze ale nie da rady po leci za mną i gryzie opony i płacze
ps. Fakt roki jest bardzo szybki ma bardzo długie łapy i bardzo wysoko skacze ogrodzenie 1,5m to dla niego nie problem
jaceksu79 - 04-03-2012, 12:42
BeNeK napisał/a: | ma ADHD jak tylko wychodzi to łata 'w te w we wte ' i z rozpędu wpada we nie i ciągnie me za rękę i to dość mocno ubrania z reguły mama porwane a ręce w ślinie i w śladach po zębach |
oezu... to jak Ty to wytrzymujesz? no ale kto co lubi... ja tam masochistycznych upodobań nie mam
BeNeK napisał/a: | Kiedyś próbowałem jeździć z nim na rowerze ale nie da rady po leci za mną i gryzie opony i płacze |
nie wsiądziesz na rower do którego jest zaczepiony pies na smyczy i nie powiesz jemu tam mnie ciągnij i on pociągnie Psa tego trzeba najnormalniej nauczyć.
Zrobić z nim : na przód, stop, w lewo, w prawo, zostaw, wróć.... ale wnioskując po tym co piszesz w na pierwszym miejscu bym nauczył go samokontroli i wyciszenia
pomyśl, jakby chinczyk coś do Ciebie mówił, to zrozumiał byś co on chce? Dokładnie tak samo czuje się pies - skąd on ma wiedzieć co od niego chcesz w danym momencie jak nie zna ludzkiego, a Ty psiego?
|
|
|