[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - info dotyczace wymiany oleju po 2000km WAZNE !!!
Lindinho - 14-09-2009, 09:43
Bardzo tanio. Bądź tak miły i rozpisz dane z fv, co i ile kosztowało?
Ja mam przegląd w 28 września i telefonicznie mi zapowiedziano, ze nawet może i ponad 1 tys. ma to kosztować. Że 700 to podstawa (z ich olejem, ale biorę swój więc będzie trochę taniej) i ew. filtry ok. 300 zł.
Bastek77 napisał/a: | Filtr oleju kup w ASO kosztuje 41zł i masz oryginał. Co do oleju, ja zalałem dzisiaj 5w30 ultra extra, silnik chodzi super:)Ale marka raczej nie ma większego znaczenia, za to znaczenie ma jakość obsługi i fachowość ASO! Naprawdę spotkałem się dziś z serwisem na najwyższym poziomie(ASO Gdynia),naprawdę miło było spędzić blisko trzy godziny na przeglądzie. Nie dość,że zapłaciłem tylko(razem z przeglądem lakieru) 374zł, wypiłem dwie kawy i luknąłem na miśka od spodu to mogłem porozmawiać z prawdziwymi miłośnikami motoryzacji.
Życzę każdemu z was takich wizyt w ASO i polecam na 100% chłopaków z Gdyni:)
[ Dodano: 10-09-2009, 22:59 ]
aaaaaaaaa i jeszcze wymyli mi auto i dywaniki:) |
pekaes - 15-09-2009, 17:22
Przeczytałem wątek i wciąż nie wiem - wymieniać olej czy nie wymieniać?
baszek - 15-09-2009, 17:28
pekaes napisał/a: | Przeczytałem wątek i wciąż nie wiem - wymieniać olej czy nie wymieniać? |
Heh no ja też śledzę ten wątek i też dalej nie wiem czy wymieniać ten olej
JCH - 15-09-2009, 17:34
No to macie dylemat
Prawie jak Hamlet
Radassss - 15-09-2009, 17:44
nic sie nie stanie jak wymienicie, tak samo jak nie wymienicie ... czyli hmmm nadal dylemat haha
tomekrvf - 15-09-2009, 18:22
Panowie, koszt wymiany oleju to 140PLN materiały + robota (np. własna). Czy za taka kasę warto bić pianę na 22 strony??
Anonymous - 15-09-2009, 18:43
tak, ale tylko ASO jest w stanie zapewnić najwyższą jakość usługi - dlatego dla mnie wybór jest oczywisty Tomku .... dodatkowo dostaję wpis w książce co bardzo pozytywnie wpływa na potencjalnego przyszłego nabywcę mojego auta ( okazuje że dbałem o samochód z pełną historią serwisową)
oprócz tego kupuje się nowe auto aby nie brudzić rąk przy nim - czyż nie?
jaca71 - 15-09-2009, 18:49
jaceksu25 napisał/a: | tak, ale tylko ASO jest w stanie zapewnić najwyższą jakość usługi - dlatego dla mnie wybór jest oczywisty Tomku |
Nie ma to jak poczucie humoru z wieczora. Proszę Cie miej na uwadze moje biedne zajady jak kawały opowiadasz...
Anonymous - 15-09-2009, 18:51
jaca71, każdy ma prawo do swojego zdania
ja jestem święcie przekonany, że ASO mitsu w Polsce ma bardzo dobrych fachowców
nie jakiś tam przydwornych mechaników....
jaca71 - 15-09-2009, 19:08
Każdy może mieć dobre zdanie, wolny kraj. Ale tyle się nasłuchałem o krakowskich ASO mitsu że szkoda gadać. Generalnie w Krakowie nie ma dobrych ASO innych marek też Już taki urok tego miasta
Edit: Nie mogę tylko zrozumieć dlaczego w Polsce przystawia sie klientom "pistolet" do głowy by serwisowali nowe samochody w ASO
mazin - 15-09-2009, 19:14
jaceksu25 napisał/a: | jaca71, każdy ma prawo do swojego zdania
ja jestem święcie przekonany, że ASO mitsu w Polsce ma bardzo dobrych fachowców
nie jakiś tam przydwornych mechaników.... |
No cóż, znam faceta, który wierzył, że jego teściowej, chorującej na raka piersi pomogą huby przykładane do piersi - kupił jej od jakiegoś znachora zestaw na dzień i na noc - w sumie 4 huby po 600 złotych każda. Teściowa zmarła w męczarniach, bo kiedy dotarła wreszcie do lekarza, było za późno na jakikolwiek ratunek medyczny. Tłumaczy go jedynie to, że to była teściowa. Dodam, że jest absolwentem historii na UJ i nadal wierzy, że jest najmądrzejszy na świecie (kandydował nawet w ostatnich wyborach samorządowych z list jedynie słusznej partii).
A ja sądzę, że ASO są bardzo różne i to w wypadku każdej marki. W polskiej rzeczywistości, niestety, sa to często firmy walczące o przetrwanie, a w ramach tej walki mieści się również zatrudnianie jako serwisantów jak najtaniej, czyli zaraz po szkole, niedouczonych, niezadowolonych i obdarzonych wyjątkowym brakiem wyobraźni półmózgów.
Spotkałem b.dobry warsztat renaulta - w Lubinie - przed serwisem stały i citroeny i subaru). Spotkałem taki, o jakim pisałem dwa zdania wcześniej - w Długołęce pod Wrocławiem.
Jakość usług świadczonych w ASO to wypadkowa wielu czynników, niestety niekoniecznie tych najkorzystniejszych dla klienta. A myślenie życzeniowe - skoro ASO, to są najlepsi - niestety tego nie zmieni. Zapewniam Cię, że kiedy ASO jest naprawdę dobre, to ma o wiele niższe ceny, ciut wyższe lub na poziomie okolicznych panów Kaziów, bo nie musi kondycji finansowej poprawiać zdzieraniem. I do takiego ASO jeździ się także po upływie gwarancji. Nie wiem jak jest w wypadku mitsu - ja miałem kontakt z dwoma ASO - w N. Sączu i Bielsku - i moje doświadczenia różnią się tu diametralnie. I nie chodzi o to, że w jednym był uśmiechnięty gostek, który potrafił klienta potraktować z należytą rewerencją, a w drugim babsko, które dmuchało mi dymem w twarz - ale naprawdę o to, co ASO robiło z samochodem.
Anonymous - 15-09-2009, 21:36
jaca71 napisał/a: | Edit: Nie mogę tylko zrozumieć dlaczego w Polsce przystawia sie klientom "pistolet" do głowy by serwisowali nowe samochody w ASO |
Książka serwisowa strona 2-1 "zalecamy by jego obsługę i naprawy zlecać ASO"
Strona 2-5: Obszary nieobjęte gwarancją: Szkód spowodowanych użyciem nieoryginalnych części, gdy wymiany dokonał Autoryzowany serwis lub Niezależny Warsztat [..] oraz szkód spowodowanych naprawami przeprowadzonymi przez właściciela
Poprawcie mnie proszę, ale ja nie widzę tutaj obowiązku serwisowania w ASO.. tylko części muszą być oryginalne.
Radassss - 15-09-2009, 21:50
faktycznie wg przepisow unijnych nie jest wymagane serwisowanie w ASO, i nikt nie moze nakazac stosowania danych czesci, danego serwisu itp., ale praktycznie chodzi o to ze i tak importer sie doczepi i nam udowodni ze to nasza wina ze auto sie rozsypalo... czyli jdnak lepiej ASO, bo to jest tak, jak walnmie zawieszenie, to wina dziur, jak pierdykinie cos w ukladzie wtryskowym to zle paliwo, jak odpanie kolo zle dokrecone przez ASO to znaczy ze zle opony zimowe, sruba, albo kierowca... itd... no dobra moze troche przekoloryzowane to ostatnie bylo, ale wiadomo o co chodzi
wiec jesli jest gwarancja to jestesmy jednak skazani na ASO...
mazin - 15-09-2009, 22:08
Radassss napisał/a: | faktycznie wg przepisow unijnych nie jest wymagane serwisowanie w ASO, i nikt nie moze nakazac stosowania danych czesci, danego serwisu itp., ale praktycznie chodzi o to ze i tak importer sie doczepi i nam udowodni ze to nasza wina ze auto sie rozsypalo... czyli jdnak lepiej ASO, bo to jest tak, jak walnmie zawieszenie, to wina dziur, jak pierdykinie cos w ukladzie wtryskowym to zle paliwo, jak odpanie kolo zle dokrecone przez ASO to znaczy ze zle opony zimowe, sruba, albo kierowca... itd... no dobra moze troche przekoloryzowane to ostatnie bylo, ale wiadomo o co chodzi
wiec jesli jest gwarancja to jestesmy jednak skazani na ASO... |
Przepis, o którym mówisz, to mit. To znaczy istnieje taka dyrektywa, która nakazuje możliwość naprawy poza ASO, o ile warsztat spełnia wymogi producenta, czyli w praktyce musi mieć certyfikat od niego. A jak ma certyfikat, a jego zdobycie to kosztowna sprawa, to zostaje... ASO, albo autoryzowanym serwisem (nissan ma takie punkty, czyli samodzielny autoryzowany serwis, który nie jest ASO, nie wiem jak inne marki). Innymi słowy, jak naprawisz u pana Kazia, to stracisz gwarancję, bo pan Kazio nie będzie miał certyfikatu mitsu. Dotyczy to także przeglądu - jesli zrobisz u pana Kazia a nie w ASO, to tracisz gwarancję. A zapisy w gwarancji dotyczące serwisowania poza ASO dotyczą zgodności z ową dyrektywą, bo gwarancja nie może wykluczac możliwości naprawy poza ASO, co w praktyce i tak oznacza, że musisz zrobić w ASO, bo inne zakłądy nie spełniają wymogów producenta (gwaranta).
Anonymous - 15-09-2009, 22:40
mazin napisał/a: | Przepis, o którym mówisz, to mit. To znaczy istnieje taka dyrektywa, która nakazuje możliwość naprawy poza ASO, o ile warsztat spełnia wymogi producenta, czyli w praktyce musi mieć certyfikat od niego. |
W Toruniu jest "Niezależny warsztat", który do ubiegłego roku był ASO, ale że jest nowy dealer, to już nie jest (czyli certyfikaty/kwalifikacje ma?). Mazin, jakie konkretnie by musiały być "papiery od Mitsu", wiesz dokładnie, czy ze słyszenia? O co pytać w razie czego?
|
|
|