To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer CB4A mój drugi japończyk

idas - 11-02-2010, 12:03

Przeglądam przepastny internet w poszukiwaniu odgłosów wydawanych przez dogorywające pompy i nijak nie mogę dopasować tych dźwięków do wydawanych przez mój silnik. Dzisiaj zajmę się jeszcze alternatorem, ewentualna wymiana łożysk to chyba groszowe sprawy. Jak nie to mam plan ściągnąć ten pasek, założyć pompę ze starego silnika (prawie nówka), założyć ten sam pasek (bo w końcu przejedzie niecałe 200-300km więc nie powinno się mu nic stać, a pompę z tego silnika oddać na gwarancję razem z napinaczem i pękniętym paskiem JC z poprzedniego silnika. Ale póki co może to alternator więc nie ma co zapeszać. Przy okazji fotka z dzisiaj mojej grafitowej strzały:)

j-rules - 11-02-2010, 12:24

Cytat:
bo w końcu przejedzie niecałe 200-300km więc nie powinno się mu nic stać

śmiało, jak jest pasek dobrej jakosci to nic sie nie stanie, u mnie mitsuboshi byl zdjety przy przebiegu 10k potem zalozony i jezdze ;p

idas - 11-02-2010, 15:37

Już wiem, że dźwięk ten nie pochodzi również z alternatora, odpiąłem oba paski i bez zmian. Tutaj filmik lepszej jakości:
silnik_2_xvid.avi
Pompa wody podobno była jak nowa (tak mi powiedział mechanik jak wymieniał, że ładnie się obracała-bezszelestnie), a pasek był chyba niedawno wymieniany bo były znaki porobione i wyglądały na świeże. W weekend pojadę do mechanika niech osłucha. Lepiej dmuchać na zimne. Przy okazji ustawiłem sobie zapłon dokładnie na 5 stopni. Zobaczymy jak będzie teraz śmigał, bo w sumie to zdarzały mu się wyczuwalne drgawki mimo tego że obroty nie falowały (na 900 ustawione). Być może aparat który kupiłem ma w słabym stanie cewkę, zamienię od mojego starego przy okazji.
j-rules z tym 10 tys. to chyba spore ryzyko...Podobno w miarę bezpieczna granica to 5kkm... Przy takim przebiegu raczej bym wymienił:) Z rozrządem nie ma żartów;)

j-rules - 11-02-2010, 16:21

tez mi sie tak wydawalo ale to akurat bylem z tym u chyba najlepszego mechanika w claym powiecie ;p ocneil ze pasek jest w dorbym stanie i nie ma potrzeby kupowac (to bylo przy okazji robienia uszczleki glowcy, a wczesniej wlasnie u niego tez robilem rozrzad)
Wiadomo ze JC bym nie zalozyl nawet po przebiegu 0 ;p ale te japonskie paśki wygladaja bardzo solidnie

idas - 12-02-2010, 00:03

Tak się zastanawiam ciągle nad tą pompą wody... Przecież gdyby były uszkodzone łożyska to by było słychać i podczas kręcenia wałem (z założonym paskiem) i podczas kręcenia rolką (bez paska), prawda?.Napinacz był zmieniony na ten z japońskiej firmy gmb, sprawdzałem go przed założeniem obracał się bezgłośnie i nie dawało się nim zakręcić tak aby pokręcił się chwilę sam więc chyba wszystko z nim ok... Nie wiem czy się mam bać z tym jeździć czy nie...
robertdg - 12-02-2010, 00:14

idas, lepiej huhać na zimne.
idas - 12-02-2010, 00:33

A może to być za mocno naciągnięty pasek? Bo chyba napinacz ma możliwość delikatnej regulacji (położeniem śruby trzymającej rolkę). W sumie sam wolałbym się nie bawić napięciem paska, ale nie daje mi to teraz spokoju...miało być tak pięknie, a coś tu do diabła nie gra:/
josie - 12-02-2010, 00:39

idas napisał/a:
A może to być za mocno naciągnięty pasek?


Może

idas napisał/a:
Bo chyba napinacz ma możliwość delikatnej regulacji


Nawet nie delikatnej, nim się właśnie ustawia naciąg paska.

idas - 12-02-2010, 00:44

Josie dzięki, a czy mógłbyś opisać jak to poprawnie wyregulować? Byłbym wdzięczny:) Choć chyba najrozsądniej byłoby podjechać z tym do gościa co ten rozrząd zakładał i niech poprawi...
Wszyc - 12-02-2010, 01:10

No zdecydowanie nie brzmi to jak powinno liczę że winowajca się szybko znajdzie już wystarczająco dużo przeżyłeś ostatni czasy z samochodzikiem

Powodzenia :) trzymam kciuki i monitoruje temat ciągle :)

idas - 12-02-2010, 02:16

zrobiłem mały research i odnalazłem to: http://www.superhonda.com...se-help-257538/
W tym temacie piszą iż pasek rozrządu w momencie zakładania nowego powinien być napięty mocniej niż nominalnie w wypadku gdy nie mamy zamiaru doregulowywać napięcia po przejechaniu iluś tam kilometrów. Wychodzi na to, że może wtedy "świerszczyć" a odgłos ten ustaje po przejechaniu paruset kilometrów (jak pasek się już "wyluzuje"). Przytoczę tu cytaty:
wipeout97 napisał/a:
You should always over tighten the timing and balance shaft belt unless your going to retighten the belt anyway in 500 miles. Most mechanics do not re-tighten the timing belts on the cars they service which causes premature belt ware due to the belt being lose. Overtightening gets the belt stretch over within the first 2k miles or so and there is a noticeable whine from the timing belt when over tightened. This will go away in about 2K-3k miles, nothing to worry about as long as he replaced the tensioners and of course used a good belt.

cfiiman napisał/a:
He reassured me that it was perfectly normal as he purposley tightned it so it when it relaxed in a month or two it would be perfect...He told me that if I couldn't stand it he would release some tension but he didn't recommend it on a new belt...

Więc sam już nie wiem co myśleć. Może faktycznie po przejechaniu jakiegoś dystansu pasek się zluzuje na tyle aby przestał wydawać te dźwięki... Poluzowanie napinacza mogłoby w takim razie doprowadzić do przeskoczenia paska w momencie osiągnięcia pełnej relaksacji. Napiszcie co o tym myślicie:)
Wszyc napisał/a:
Powodzenia :) trzymam kciuki i monitoruje temat ciągle :)

Zwyczajowo "nie dziękuję":) ja Twój temat również, jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego samozaparcia i oddania swojemu autku:) 3mam kciuki za powodzenie Twoich dalszych bojów;)

josie - 12-02-2010, 11:32

W dziale downloads mamy piękny manual do Colt/Lancer i wymiana rozrządu w 4g92 jest opisana i ilustrowana krok po kroczku.
Napięcie paska sprawdza sie napinając w pewnym miejscu pasek kciukiem i sprawdzając czy jest ok 30mm od obudowy - jest rysunek i opis.

idas - 12-02-2010, 12:10

Ok dzięki:) Sprawdzę to dzisiaj. Znalazłem filmik gdzie występuje prawie identyczny dźwięk
http://www.youtube.com/wa...feature=related
W komentarzach napisali, że to napinacze... Josie wiem już co jest w manualu tylko zastanawiam się czy da radę złapać śrubę napinacza bez ściągania dolnej pokrywy rozrządu (co za tym idzie bez odkręcania koła pasowego-może być trudne...).
Przy okazji znalazłem fajny filmik który może się przydać posiadaczom 2.0l DOHC z eclipsa:)
http://www.youtube.com/watch?v=lRwecE8OOLU krok po kroku wymiana rozrządu:)
część 2 http://www.youtube.com/wa...q5xaUm0Kto&NR=1

Wszyc - 12-02-2010, 15:40

Ja bym pogadał z tym co zakładał rozrząd bo może rzeczywiście musi trochę pochodzić by się rozluźnił spytaj mechanika co o tym sądzi
idas - 12-02-2010, 16:23

Sprawdziłem napięcie paska i chyba jest prawidłowe...Do tego pasek ładnie leży po środku koła rozrządu. W tym miejscu co podaje manual jest dokładnie 30mm jak się użyje trochę siły. Pytanie-czy na tym odcinku pasek powinien dać się obrócić o 90 stopni? Bo u mnie niestety nie ma na to szans. Przy okazji sprawdziłem i jest specjalna zaślepka w obudowie rozrządu do odkręcania napinacza:) Tylko pytanie, jak go odkręcę-poluzuję to później trzeba obrócić wałem 2 razy i dopiero dokręcić prawda? Wtedy miałbym pewność, że to nie napięcie paska, ale jednocześnie mam pewne obawy że pasek na dolnym kole wału przeskoczy i nawet tego nie będę wiedział. Jest to możliwe po odkręceniu śruby napinacza?
Wszyc napisał/a:
Ja bym pogadał z tym co zakładał rozrząd bo może rzeczywiście musi trochę pochodzić by się rozluźnił spytaj mechanika co o tym sądzi

Jutro chyba do niego podjadę bo będę w rodzinnym mieście:) póki co mogę się polansować imitacją kompresora na mieście:] taaaaaaaa :]
Posiadacze 4G92 jak by się Wam chciało odkręcić te 4 śrubki i sprawdzić czy Wasz pasek jest w takim samym stopniu napięty jak u mnie (filmik) to byłbym bardzo wdzięczny:
napi__cie_xvid.avi



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group