To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant e88a czyli jak puściły mi nerwy i go kupiłem ;)

wojtas - 12-09-2011, 08:01

Wojtku popraw nawiertki w kolektorze ssącym, daj je bliżej wtrysków benzyny, skróć wężyki wtrysków gazu do minimum. I dopiero baw się w ustanie map. Powinny być mniej więcej tak:


Wojciech Bogacz - 12-09-2011, 09:05

Czy to nawiercanie to jest jakiś szczególnie delikatny proces czy mogę to zwykłą wiertarką zrobić ? Kolektor drugi mam więc to nie problem będzie :)

Co do wgrywania map - wczoraj się ostro przestraszyłem bo z wydechu zaczęła mi iść ogromna wręcz ilość pary wodnej co wróżyło pęknięcie głowicy albo bloku... Na szczęście było to spowodowane moimi ustawieniami - po prostu dostał taką dwakę gazu, że pary było aż tyle (przy przegazówce chmura na 3m do tyłu).

Wrociłem do ustawień jakie miałem przed kombinowaniem z mapami i chmura zniknęła. Przy okazji też dowiedziałem się, że do zrobienia mam uszczelniacze zaworowe bo jest za mną mała niebieska chmurka (zaznaczam - mała).

Zasadniczo jest jeszcze różnych rzeczy do zrobienia a mi się budżet na razie skończył więc ruszam z jakimś biznesem bo rok się obijałem ale wystarczy tych wakacji ;)

KaWu - 12-09-2011, 10:46

wojtas021180, niezle sie ktos machnal z pierwszymi nawiertami - z 2 cm dalej :)
Ale widze pozniej ladnie poprawione.

wojtas - 12-09-2011, 16:42

Wojciech Bogacz napisał/a:
Czy to nawiercanie to jest jakiś szczególnie delikatny proces czy mogę to zwykłą wiertarką zrobić ? Kolektor drugi mam więc to nie problem będzie


Niema w tym nic trudnego, wiertarka i odpowiedni rozmiar wiertła. Nawiertki posłużą jako gwintownik. Warto również użyć kleju do gwintów. Ja w SOHC musiałem uważać na kanały wodne, przechodzące przez kolektor. Dokładnie nie wiem, ale w DOHC jest to inaczej rozwiązane.

KaWu napisał/a:
niezle sie ktos machnal z pierwszymi nawiertami - z 2 cm dalej

Pseudo instalator, szkoda Mu było czasu na ściąganie kolektora :evil:

Wojciech Bogacz - 12-09-2011, 18:13

Wychodzi więc na to, że wezmę mój drugi kolektor (tak - mam jeden w zapasie heh) i sobie go nawiercę zgodnie z tym co zobaczyłem na fotce Wojtasa - potem się weźmie wężyki i listwę z wtryskiwaczami gazu wrzuci bliżej - efektem ubocznym będzie ładnie widoczny napis Mitsubishi na pokrywie zaworów - wreszcie przestanie to szpecić :) Jestem niezmiernie ciekaw, jak to wpłynie na moc silnika na LPG - dziś jednak idę się dowiedzieć, czy ta większa dawka gazu (to co wcześniej grzebałem) jest jakoś szkodliwa dla silnika czy mogę sobie z powrotem podkręcić... W sumie nie robi mi różnicy czy pali tego gazu 13 czy 15 litrów - ma to jechać i tyle - a tak to na gazie trzeba czasami się zastanowić przed wyprzedzaniem.
wojtas - 12-09-2011, 19:29

Jeśli poprawne nawiercenie kolektora nie pomoże, Będzie trzeba przyjrzeć się, czy ciśnienie na reduktorze nie spada przy obciążeniu. Właśnie, jaki masz tam zamontowany reduktor?
Wojciech Bogacz - 12-09-2011, 19:48

wojtas021180 napisał/a:
Jeśli poprawne nawiercenie kolektora nie pomoże, Będzie trzeba przyjrzeć się, czy ciśnienie na reduktorze nie spada przy obciążeniu. Właśnie, jaki masz tam zamontowany reduktor?


Co do reduktora to zastanawiam się właśnie... W sumie jak wgrałem inną mapę do komputera LPG to Gal normalnie na gazie jechał... Co za reduktor tam siedzi ? Muszę zerknąć dokładnie ale z tego co z fotek co robiłem wcześniej widzę to jest to reduktor OMVL REG (taki sam jak instalacja LPG)- o ile dobrze wnioskuję bo niestety fotki takie akurat niekoniecznie były ukierunkowane na oznaczenia parownika heh.

Mam jednak program diagnostyczny przecież do tego więc sobie mogę tak depnąć i zobaczyć czy ciśnienie spada bo mam podane jakie jest na parowniku - jak jednak wczesniej pisałem - jak się zmodyfikuje mapę w komputerze to samochód jedzie jak na benzynie - czyli tak na mój rozum parownik jednak ciśnienie daje bo skąd by się nagle wzięło więcej gazu w cylindrach ? Jedynym efektem ubocznym jest tak nieładna chmura pary wodnej z wydechu...

wojtas - 13-09-2011, 01:31

Jeśli się nie mylę, to REG jest do 150 KM. Więc możliwe, że nie daje rady. To że autko jedzie jak na benzynie wcale nie oznacza, że na sądzie jest bogato. Najprosciej będzie jak sprawdzisz parametry podczas jazdy.
areksz121 - 13-09-2011, 01:56

Wojtku, tak jak kolega mowi :) Ja mam 2.0 V6 i Tomasetto Artic ledwo daje rady a niby jest do 240KM...juz przy 3500k rpm sonda lezala...mialem za duze dysze i cisnienie lecialo na glowe, na benzyne wyskakiwal przy 5500k rpm... dysze teraz 1,9 cisnienie 1,15 i mapa stuningowana...pol niedzieli spedzilem na analizowaniu obciazenia, czasow wtryskow i sondy...a efekt taki, ze teraz do 7k rpm daje rade, do 6500k rpm przy maksymalnym bucie lambda na bogato... ale juz niedlugo drugi reduktor zawita, bo spadek rzedu 0,3- 0,4 bar to juz troszke duzo. Poki drugi reduktor nie przyjedzie, trzeba zbadac spalanie na jezdzie jak zwyklem jezdzic. Jezeli nie wzrosnie, jest git, a niech spadnie...:P A moc bedzie zachowana i silnik nie bedzie sie tak niszczyl... i niepodlaczanie lambdy do systemu przez instalatora to duzy blad jak zauwazylem...
Wojciech Bogacz - 13-09-2011, 11:40

Z tego co widzę to wtryskiwacze mam Valtek (fotka), reduktor przetestuję dziś bo akurat mam się przewieźć gdzieś więc będę eksperymentował - sprawdzę sobie ciśnienie na wolnych obrotach - w trakcie normalnej jazdy (3000 rpm) i jeszcze z pedełem w podłodze - może tomi coś pozwoli zdiagnozować jak się autko zachowuje - włączę sobie logowanie parametrów - tylu ilu się da - wrzucę to potem tutaj i będziemy sobie analizować.

Co do sondy lambda mogę wypowiedzieć się tyle, że jest na niej jakieś napięcie (program od LPG pokazuje) więc na zdrowy rozum jest podpięta i komputer może sobie na jej podstawie cośtam regulować.


KaWu - 13-09-2011, 12:33

Wojciech Bogacz napisał/a:
Co do sondy lambda mogę wypowiedzieć się tyle, że jest na niej jakieś napięcie (program od LPG pokazuje) więc na zdrowy rozum jest podpięta i komputer może sobie na jej podstawie cośtam regulować.


Niepodpieta sonda tez pokazuje "jakies napiecie" :) w zaleznosci od temp.

Wojciech Bogacz - 13-09-2011, 12:36

Cytat:
Niepodpieta sonda tez pokazuje "jakies napiecie" w zaleznosci od temp.


Wiem tyle - sonda siedzi w rurze wydechowej a kable są podłączone tam gdzie mają być - jestem pewien, bo przecież wydech niedawno był robiony i wszystko wyciągnięte nawierzch.

jacek11 - 13-09-2011, 17:00

zdaje się,że do 1V powinna mieć napięcie.jak wyżej,to źle 8)
areksz121 - 13-09-2011, 20:28

Myślę, że koledzy co mają Staga, mogą ocenić i tak powinno raczej być jak na wykresach :wink: Wzorowałem się na przebiegach lambdy przy jeździe na benzynie, zapętlone wtryski i rzeczywisty czas wtrysku gazu rzędu 30ms to chyba tylko przez spadek ciśnienia...

Lambda fioletowy wykres 120/h 5 bieg:

Spokojne przyspieszanie:


I pedał w podłodze (pionowa czarna kreska obrazuje parametry wyświetlane po prawej dla danego stanu):


But był na skrzyżowaniu autostrad ze światłami...na zielonym poszedł... na ostatnich wykresach widać 1..2...3 :wink:
Do 6,5k rpm z lambdą nie ma problemu 8) Przy 7k wtryski już nie mogą być dłużej otwarte, i dlatego ubogo. Jak ciśnienie się ustabilizuje to na pewno czas rzeczywisty gazu spadnie. I tak nie jest źle bo Stag ma skalę tylko do 6k rpm :mrgreen:

P.S. I to tak samo jeździ na czerwonych Valtekach...najpierw ciśnienie, potem lepsze wtryski :)

KaWu - 14-09-2011, 11:41

areksz121, wyglada na to, ze spada gdzies o 0,3 bara.
Wg mnie powinienes powalczyc tez o mniejszy mnoznik bo te czasy lpg to sporo za duzo, po co zapetlac :?: A dysz to Ty nie masz za malych :?:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group