lukaszkalb - 05-02-2019, 07:35
Jaki masz przebieg że łańcuch do wymiany?? Iluzjonist4 - 07-02-2019, 14:57 Temat postu: Re: Luzy Zaworowe
Podpinam się do tematu. Zbliżam się do 140k przebiegu, więc chciałbym sprawdzić luzy zaworowe. A w kuj. pomorskim generalnie bieda straszna, jeśli chodzi o fachowców mitsu. Arecziwaldo - 11-02-2019, 16:53 Temat postu: Re: Luzy Zaworowe To może razem jedziemy do ASO Toruń i ogarniemy zniżkę na dwa auta ?? joseba - 16-02-2019, 23:51 w jednym z ASO usłyszałem, że luzy na zaworach i napięcie łańcucha wystarcza sprawdzać co 200k km, jeśli samochód jest benzynowy i regularnie serwisowany (rocznik 2015) Wy piszecie, że co 100k km należy wykonać sprawdzenie, a przypadki z LPG już przy 30-50k km dają objawy za małych luzów, z tym że w tym wątku dyskusja była sprzed 4-5 lat powiedzcie mi proszę, czy macie wiedzę, czy późniejsze wersje Lancera (zarówno sprzed liftu w 2015, jak i po) mają wzmocnione gniazda zaworowe oraz utwardzoną głowicę silnika, skoro w ASO twierdzą, że po 200k km jest dopiero wskazanie na sprawdzenie luzów zaworowych? a może z VIN-u można wyczytać, czy silnik jest wzmocniony pod tym względem? tyku - 17-02-2019, 11:20
lukaszkalb - 17-02-2019, 11:21 A która pozycja po vin mówi o tym?? tyku - 17-02-2019, 11:26 Poznaje po oznaczeniu tłoka. Wersja wzmocniona (LPG) ma oznaczenie PISTON OPC : AJ5 . 1050A785 - BLOCK ASSY,CYLINDER - AJ5 Arecziwaldo - 20-02-2019, 18:12 Temat postu: luzy zaworowe ASO Bydgoszcz Witam  byłem dzisiaj osobiście w ASO bo przez telefon ciężo było się dogadać. Na żywo dużo lepiej nie poszło lecz opiszę co się dowiedziałem
"Weryfikacja luzów" 250 PLN następnie jeśli jest taka potrzeba zamawiają zestaw naprawczy 300 pln (nigdy wcześniej o takim zestawie nie słyszałem) a dopiero potem jeśli jest taka potrzeba zamawiają szklanki i tu co ciekawe trzeba czekać nawet do 2 tygodni!!!! Jak mówią w kabarecie WITKI OPADAJĄ PANOWIE. Zapisałem się na termin za dwa tygodnie lecz zanim zostawię auto poproszę o rozmowę bezpośrednio z mechanikiem bo ta rozmowa z osobą za biurka była niekonkretna mówiąc bardzo delikatnie. A teraz UWAGA pojawił się kolejny problem. Moje auto było "zamulone" (jeździł nim poprzednio starszy pan w większości po mieście) Z brudną przepustnicą temat opanowałem według zaleceń z forum.Kolega który "lekko" zna się na mechanice poradził mi go przegonić trochę na wyższych obrotach i tak zrobiliśmy. Rzeczywiście auto trochę ma lepsze wybicie lecz teraz pomiędzy 2-3 tyś obrotów tylko podczas jazdy słychać taki dziwny dźwięk nie umiem go opisać "bulgotanie hmmm klekot" takby coś się przepaliło wypaliło może spaliny idą bokiem nie mam pojęcia . Czy może ktoś z was wie co to może być ??? gdzie szukać problemu ?? RalfPi - 20-02-2019, 21:23 Co do zasady delikatny gwizd to nie problem. Jak tłok wyleci przez maskę - to jest problem
Wyjaśnij dokładnie co ma robić zestaw naprawczy i gdzie ma być zastosowany i.. generalni pomęcz temat - bo to chyba jakaś ściema. Arecziwaldo - 20-02-2019, 22:12 Temat postu: Luzy zaworowe To taki dźwięk jakby w szprychy roweru wsadzić kawałek plastiku.....pomiędzy 2-3 tyś obrotów się pojawia przy przyspieszaniu, na postoju nic nie słychać....spróbuję to nagrać jakoś może mi się uda RalfPi - 20-02-2019, 22:23 Mam podobnie od około... 160kkm, ale jak Ciebie to męczy, to pewnie - nagraj - zobaczymy. miśko1977 - 21-02-2019, 16:09
ja mam ok 160k , tragedii nie ma, nie obija o obudowę, ale w związku z tym, że komplet leży to postanowiłem wymienić przy okazji regulacji luzów. Co do regulacji luzów to pierwsze słyszę o jakimś zestawie naprawczym jak pisał kolega wyżej. Dziwne jak dla mnie podejście ASO. cypo - 25-02-2019, 18:53 Lancer X 1.8 Mivec LPG (głowica ze wzmacnianymi gniazdami zaworowymi - pod LPG) Przebieg: 100k (od początku jeżdzone na LPG) Luzów zaworowych nie ma
Podjechałem do ASO w Łodzi - najpierw do tego przy Liściastej - był tam tak niedoinformowany (i średnio uprzejmy) pracownik w obsłudze klienta, że bałem się tam auto zostawiać, jeśli podobne osoby pracują na serwisie (z resztą kiedyś mi tam urwali zaczepy od tapicerki na drzwiach i się nawet nie przyznali, tylko pokleili jakimś dziwnym klejem). Jak wspomniałem o sprawdzeniu i ewentualnej wymianie łańcucha rozrządu to mnie prawie facet obśmiał i powiedział, że tego nigdy się nie wymienia. Podjechałem do ASO przy ul. Kolumny - tam od razu inna gadka, widać że chłopaki znają się na rzeczy. Jak powiedziałem, że auto ma 100k i nigdy zawory nie były nawet sprawdzane to się dziwili, że auto jeszcze w ogóle jeździ. Wycenili robotę na max 2000zl - w przypadku jeśli wszystkie 16 szklanek byłoby do kupienia + wymiana rozrządu, jeśli okazałoby się, że łańcuch już jest luźny. Samochód od ręki przyjęli, mi dali auto zastępcze, po 2 godzinach telefon że auto do odbioru. Okazało się, że nie ma żadnych luzów zaworowych, a łańcuch jest zupełnie dobry. Za taką kontrolę (i nową uszczelkę) skasowali mnie na 350zł. Do tego zrobili mi na koniec jeszcze sprawdzenie hamulców w gratisie. Może najtaniej to nie jest jak za samą kontrolę, ale ja tam wyjechałem stamtąd zadowolony
MichalRBB - 27-02-2019, 16:10
Luzy sprawdzali tego samego dnia i zrobili to w ciągu dwóch godzin od pozostawienia samochodu w serwisie? jaro777 - 27-02-2019, 17:56 [/quote] Luzy sprawdzali tego samego dnia i zrobili to w ciągu dwóch godzin od pozostawienia samochodu w serwisie?[/quote] Mi tak kiedyś czyścili przepustnice w Clio.Jak stałem i patrzyłem przez szybę to czterech stało i debatowali przed maską.Jak tylko poszedłem po coś do picia to za dziesięć minut telefon że auto do odbioru.Ale człowiek się cieszył że wpis w książce serwisowej jest.Nigdy więcej ASO nie zobaczyło mojego samochodu. |
||||||||||||||||||
