[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Jakość lakieru - Lancer CYxA
April77 - 01-10-2010, 11:41
Ja się na prawie nie znam ale jak ktoś się tym zajmie to sie pod tym podpisuję (i nawet do Warszawy pojadę jak będzie trzeba )
rekin - 01-10-2010, 11:55
Ja przerabiałem temat z dealerem i mmc. Nie uznano reklamacji lakieru. Ale chętenie ponownie się przyłączę do pisma do nich - takiego pod którym wszywscy chętni by się podpisali.
mjsystem - 01-10-2010, 12:09
Racer1972 napisał:
Cytat: | Dlatego właśnie mjsystem obcina się na zapałkę,żeby nie miał czego rwać z głowy patrząc na lakier |
no właśnie wróciłem od fryzjera zanim wyruszyłem do aso na przegląd:) Oczywiście auto całe porysowane i w odpryskach a inspekcja lakieru zaliczona na 100% Co Wy na to?
Luk - 01-10-2010, 12:22
mjsystem napisał/a: | auto całe porysowane i w odpryskach a inspekcja lakieru zaliczona na 100% Co Wy na to? |
Jak tylko do podkładu, to nie ma chyba wpływu na wytrzymałość powłoki, a jedynie na estetykę...
mjsystem - 01-10-2010, 12:52
Luk... teraz mnie dobiłeś...
racer1972 - 01-10-2010, 14:06
Może faktycznie napisać jakąś skargę zbiorową do centrali... Może jakąś ścieżkę przetrzemy tym sposobem...
Luk - 01-10-2010, 22:25
mjsystem napisał/a: | Luk... teraz mnie dobiłeś... |
No co? W kontekście przeglądu powłoki i gwarancji to chyba estetyka nie ma znaczenia, prawda? Ja nie mówię, że lakier jest OK, tylko że przegląd ma na celu wychwycenie miejsc, gdzie może rdzewieć, a nie tych, gdzie jest brzydko
sla - 02-10-2010, 00:36
Jak czytam jak się zabieracie do pisania zbiorowych skarg, itd.itp. to mnie śmiech ogarnia. Widzę, tylko czcze dywagacje, a i tak nic z tego nie będzie. Po co wałkować bezproduktywnie od wielu miesięcy ten temat. , ile kto ma rysek i odprysków i jak daleko parkuje od wejścia do supermarketu.
Kjuba - 02-10-2010, 19:48
dokładnie, tego się nie uniknie. im prędzej to zrozumiecie tym lepiej
racer1972 - 02-10-2010, 21:12
sla jak temat beproduktywny to po co zabierasz głos... Ten temat ma działanie terapeutyczne dla łączących się w bólu...
krzycho81 - 30-10-2010, 21:40
Koledzy i koleżanki, ostatnio zdałem do malowania mojego Miśka. Uszkodzenie parkingowe do malowania tylne drzwi i cieniowanie przednich. Robota dobrze wykonana tylko cały samochód w środku się klei ? Lepiąca kierownica, drążek, ręczny, szara listwa na desce dosłownie pokryta czymś ? Lakierem bezbarwnym ? Czy nie powinni wnętrza w lakierni zabezpieczyć ? Dzisiaj próbowałem odczyścić, ale do każdego elementu trzeba podejść oddzielnie, załamka.
Trik - 30-10-2010, 23:51
krzycho81, Gdzie robiłeś?
Uwex - 31-10-2010, 09:03
krzycho81 - nie załamka , tylko z powrotem do warsztatu - powinni oddać auto czyściutkie .
mjsystem - 31-10-2010, 09:53
Uwex ma rację, co to za partacze? Reklamacja i konkretna konfrontacja a nie załamka!
Krzycho81 trzymamy kciuki!
Anonymous - 01-11-2010, 11:41
Trik napisał/a: | krzycho81, Gdzie robiłeś? |
Dołączam się do pytania
Per analogiam do lipnego lakieru: ostrzegam przed porannym skrobaniem szyb i zaopatrzenie się w odmrażacz. Wymieniałem niedawno szybę na nową (z powodu pęknięcia po uderzeniu kamieniem) i już zdążyłem ją porysować w trakcie skrobania plastikową kartą płatniczą Lakier jak lakier ale to już mnie kompletnie dobiło
Niestety problem miękkiego lakieru i takich samych szyb pojawia się w rozmowach z użytkownikami nowych aut innych marek.
|
|
|