Nasze Miśki - Mitsubishi Galant GTI E33 by Maretzky85
gigant87 - 30-10-2010, 11:39
I jak?
Maretzky85 - 30-10-2010, 15:36
I w końcu nie byłem na przeglądzie, bo nie działają mi przeciwmgłowe tylne światła. I nie mam pojęcia dlaczego. Nie działają mi też lampki do czytania - też nie wiem dlaczego :/ Wszystkie bezpieczniki są sprawne, przekaźniki też...
Maretzky85 - 31-10-2010, 11:34
Jak ktoś wie jak się zdejmuje przednią lampkę do czytania, ewentualnie gdzie jest przekaźnik od świateł przeciwmgłowych (nie ma go w miejscu o którym mówi manual) to niech koniecznie dzwoni, smsuje czy cokolwiek. Będę w warsztacie przez najbliższe kilka godzin...
510 607 035
Maretzky85 - 01-11-2010, 08:56
Najpierw podziękowania dla Krzyżaka za telefon i konsultacje - dzięki za pomoc w rozwiązaniu problemu Ponadto nie styka jedna żarówka (prócz przełącznika).
Od początku miałem dziwne pierdoły w tym samochodzie które nie działały nie wiadomo dlaczego i w dziwnych okolicznościach przestały działać (jeszcze za czasów poprzedniego właściciela). Najpierw chodziło o lampkę w bagażniku - poniekąd po zamontowaniu haka (którego i tak musiałem ostatnio zdjąć) przestała świecić żarówka w bagażniku. Potem okazało się, że nie działa jeszcze podgrzewanie tylnej szyby, tylna wycieraczka chodzi w cyklu ciągłym (nie ma czasowego).
Przygotowując się do przeglądu wyszło jeszcze, że nie działa przeciwmgłowe tylne. Rozebrałem więc plastiki tylnej klapy, poprawiłem połączenia przy żarówkach i przełączniku na desce. Światła już działają. Przy okazji wziąłem się za szukanie problemu ogrzewania tylnej szyby. Po prześledzeniu wiązki stwierdziłem, że inteligentny Pan montażysta elektryki do haka losowo (na to wyglądało) przecinał kable idące do klapy (w miejscu między dachem a klapą - w gumowej osłonie) i wybrał kabel zasilający ogrzewanie tylnej szyby. Rezultat był taki, że 5 kabli w wiązce było przeciętych (i zostawionych) a zasilanie przyczepy było możliwe po włączeniu ogrzewania tylnej szyby (które było z resztą odłączone).
Hak jako, że nie był w bity w dowód został zdemontowany (połowę śrub zdjąłem przyjaciółką szlifierką), wraz z nim wiązka.
Po naprawie uszkodzeń okazuje się, że wszystko działa - włącznie z lampką bagażnika
robertdg - 01-11-2010, 09:07
Maretzky85 napisał/a: | Pan montażysta elektryki do haka losowo (na to wyglądało) przecinał kable idące do klapy (w miejscu między dachem a klapą - w gumowej osłonie) i wybrał kabel zasilający ogrzewanie tylnej szyby. Rezultat był taki, że 5 kabli w wiązce było przeciętych (i zostawionych) a zasilanie przyczepy było możliwe po włączeniu ogrzewania tylnej szyby (które było z resztą odłączone). | profesjonalista
Hubeeert - 01-11-2010, 16:47
Maretzky85 napisał/a: | magla z elektronicznym sterowaniem, | Maretzky85 napisał/a: | jak tam magiel ? | stuka
Maretzky85 - 01-11-2010, 19:22
Hubeeert, to się chyba EPS nazywa. Zmniejsza ciśnienie wchodzące do maglownicy wraz ze zwiększaniem się prędkości
Hubeeert napisał/a: | stuka |
Rozumiem, że też szukasz drugiego ? Czy oddajesz do regeneracji ten ?
Krzyzak - 02-11-2010, 07:40
Maretzky85 napisał/a: | Zmniejsza ciśnienie wchodzące do maglownicy wraz ze zwiększaniem się prędkości |
he he - za dużo wymagasz - jedyna funkcja tego sterowania to wyłączenie wspomagania (elektrozawór w maglu) po przekroczeniu 3500 rpm
Maretzky85 - 02-11-2010, 07:47
Może i tak W każdym razie wydawało mi się, że jednak jest krokowy a nie 0/1
Tak czy inaczej z dodatkowym zaworem elektrycznym jest magiel
Hubeeert - 02-11-2010, 13:02
Maretzky85 napisał/a: | Rozumiem, że też szukasz drugiego ? Czy oddajesz do regeneracji ten ? |
Nie szukam, na razie działa.
Bartek - 02-11-2010, 13:05
Krzyzak, Marecki ma rację - EPS odcina wspomaganie przy prędkości >40 km/h. Nie mam bladego czy robi to 0/1 czy jakimś PWMem, ale tym się różnią auta z EPSem, od tych bez, gdzie działa prosty zawór odśrodkowy w pompie wspomagania.
Jakbyś miał chwilę w weekend, możemy się zdoktoryzować
Maretzky85 - 02-11-2010, 22:19
Noo więc ...
Byłem dziś na przeglądzie na stacji raczej rygorystycznej, gdzie sprawdzili w zasadzie chyba wszystko w miarę dokładnie. Zaczynając od VINu w obu miejscach, światła, trójkąt, gaśnicę, pomiar spalin, wycieki, a kończąc na luzach w zawieszeniu.
Podsumowując jest tak: luzów nie ma, amorki 80% przód, 65% tył, hamulce działają wszystkie sprawnie, ręczny mógłby być trochę mocniejszy, ale mieści się w normie, spaliny w normie... no i VIN się zgadza
Dostałem papierek, że samochód nadaje się do jazdy z adnotacją o wymontowaniu instalacji gazowej i gratulacje stanu technicznego tak starego auta
Jutro do urzędu wykreślić instalację z dowodu i po pieczątkę na stację kontroli :>
BTW. I w końcu przegląd mnie kosztował 99 zł a nie 150
Wszyc - 03-11-2010, 01:33
No ba a w ogóle miałeś wątpliwości że przejdzie przegląd?
Maretzky85 - 03-11-2010, 07:48
Nie wiedziałem czy ręczny trzyma jak należy
Misiek :) - 08-11-2010, 22:32
gratuluje stanu i przeglądu
|
|
|