Zobacz temat - Chcę powiedzieć, że... cz. VI czyli REKULTYWACJA

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Off Topic - Chcę powiedzieć, że... cz. VI czyli REKULTYWACJA

JCH - 07-02-2014, 09:26

mkm napisał/a:

gdzie ja Ci po nocy wolno biegającego psa znajdę?

Daj adres, wyślę Ci trochę psiej sierści :lol:

Ale szybciej będzie jak namierzysz jakiegoś psiarza i zaproponujesz, że mu psa wyczeszesz :lol:

(wskazane by pies był długowłosy)

fergul11 napisał/a:

A no łapiesz pan szczura , smarujesz pod brzuchem, puszczasz i szczur zdycha

To chyba trochę inaczej "szło" :roll:

Zdaje się jakoś tak:
"....na pierwszy dzień szczur źle się czuje, na drugi dzień szczur gotów"

fergul11 - 07-02-2014, 09:40

JCH napisał/a:

To chyba trochę inaczej "szło"

Możliwe , znam to z przekazu ustnego od św.pamięci teścia który 15 lat nie żyje .
Kiedyś w pracy pojawił się młodzian i powtarzał krótkie rymowane zdanie .
Przy jakiejś okazji powtórzyłem je przy mojej babci ,a ta opowiedziała mi całą rymowankę .
Okazało się później że pochodzą z tych samych stron i przekaz ustny bywa zawodny ,ktoś coś urwie , ktoś dopowie ....

JCH - 07-02-2014, 09:53

Ech..... czasy.... :roll:

Tomek - 07-02-2014, 12:44

mkm napisał/a:

ale fart

Wyglądnąłem przez okno i zobaczyłem ogon na kole.
Zleciałem na dół i prawie dorwałem kunę, a na pewno zaskoczyłem ją przed przystąpieniem do dzieła zniszczenia.
Już była franca w komorze :axe:

.
Narobiłem hałasu i pogoniłem szkodnika.
Teraz nie wiem... czy kuna raz dobrze wystraszona (ogon miała dwa razy taki jak ona jak spylała) juz nie wraca, czy wręcz przeciwnie zeżre mi teraz wszystko co gumowe :?: