[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY3A 1.8] SPALANIE WERSJI 1.8 - opinie
tomekrvf - 16-02-2009, 19:49
Radassss napisał/a: | bardzo duzo spalil, az w szoku jestem 10 L na trasie?? |
To akurat nie jest jakiś szczególny problem. Da się więcej.
Radassss - 16-02-2009, 20:57
wiem ze sie da ale to bylo na tempomacie czyli nie bylo pilowania silnika do odciecia...
i to jes troche dziwne ze tyle spalil
tomekrvf - 16-02-2009, 21:00
Radassss, skasuj licznik średniego zużycia paliwa i jedź bez przerwy 150km/h. Spalanie będzie większe jak 10 l/100km.
Radassss - 16-02-2009, 21:23
nie bedzie juz tak robilem tylko ze przy 130 i srednio pokazal wtedy 7,8 wiec watpie zeby to 20 km wiecej mialo kosztowac 2 litry, ale fakt przydal by sie 6 bieg na takie predkosci, wkoncu podobno beda u nas kiedys autostrady
ale pewnie do tej pory zmienie juz pojazd
michaello - 16-02-2009, 22:05
tomekrvf napisał/a: | skasuj licznik średniego zużycia paliwa i jedź bez przerwy 150km/h. Spalanie będzie większe jak 10 l/100km. |
przy 150 km/h obroty sa powyzej 4000 i 10l/100 jest bez problemu do osiagniecia.
Anonymous - 16-02-2009, 22:19
Panowie, ja kupując auto miałem wybór między 1.5 i 1.8, wy już takiego wyboru nie mieliście.
Wybrałem 1.5 gdyż uważam, że do miasta i na dojazdy do pracy wystarczy i nie musi przy tym spalać 13 l w mieście jak w przypadku 1.8l Co do osiągów na autostradzie to oczywiście 1.8 l jest lepszy, tylko jest mały problem z autostradami w Polsce
Wracając do bardzo kwadratowych i tendencyjnych wypowiedzi SLA i nie tylko, to chciałbym powiedzieć, że również silnik 1.8l w tym modelu jest nieporozumieniem i owszem niecałe 2 sekundy do 100 to dużo, ale na torze wyścigowym a nie podczas normalnej eksploatacji.
Dziwi mnie tylko jedno, iż jak mniemam wszyscy na tym forum jesteśmy fanami motoryzacji, a co niektórzy piszą z posta na post coraz większe bzdury, aż mi się scyzoryk w kieszeni otwiera........... Na koniec chciałbym powiedzieć, że jak bym chciał się po ścigać, to bym se kupił spokojnym kulemansem Colta 1.5 CZT i wasze lancery 1.8 miały by dwa problemy:
1. z przyspieszeniem do 100km
2. i nadal z ponadprzeciętnym zużyciem paliwa (honda z silnikiem 1.8l pali ponad 2 litry mniej!)
Pozdr.
basik - 16-02-2009, 22:39
To ja na dowód że 1.8 też może mało palić dam taki link.
http://str.nazwa.pl/mitsu/spalanie.jpg
Zdjęcie zrobione wczoraj wieczorem podczas powrotu do domu (trasa Trzebinia - Kraków). Przy średniej prędkości 52km/h spalanie pokazywało 6.3l co jest jak narazie moim najlepszym wynikiem na tej trasie. Wczoraj nie dość, że niedzielni kierowcy jadący 40 km/h to jeszcze droga biała, mimo to udało się ich wyprzedzić i jechać ok 80km/h.
jaca71 - 16-02-2009, 23:33
Bastek77 napisał/a: | Wracając do bardzo kwadratowych i tendencyjnych wypowiedzi SLA i nie tylko, to chciałbym powiedzieć, że również silnik 1.8l w tym modelu jest nieporozumieniem i owszem niecałe 2 sekundy do 100 to dużo, ale na torze wyścigowym a nie podczas normalnej eksploatacji. |
To parę suchych danych :
sprint od 80 do 120km/h czyli najczęstsze wyprzedzanie;
3 bieg: 1,5L - 7,9s; 1,8L - 6,5s
4 bieg: 1,5L - 11,1s; 1,8L - 9,0s
5 bieg: 1,5L - 15s; 1,8L - 13s
Różnice nie rzucają na kolana. W jednym i drugim trzeba redukować, ale czasami te 2s to jednak sporo, ale jak się jeździ z głową to 1,5 starcza.
Edit: 2.0 diesel robi to tak:
4bieg: 6,5s
5bieg: 8,8s
6bieg: 15,5s
średnio o 2 biegi do przodu
Trik - 17-02-2009, 00:03
Wydaje mi się że problem polega też na tym, że w trakcie jazdy chcemy słuchać dźwięku silnika jaki to on fajny co też świadczy o tym że pracuje.
I do czasu jek nie przywyknie się do tego że drań jeden jedzie do przodu a go nie słychać to kalepitus spalanie bedzie wysokie. Wiem to po sobie. Muskanie pedału gazu w takim fajnym autku nie leży w naszej naturze , no ale ta "cholera" niestety też tak potrafi jechać, delikutaśnie i cicho.
Radassss - 17-02-2009, 08:58
a mnie smieszy to ze na temat spalania 1,8 maja najwiecej do powiedzenia Ci co maja 1,5 i za wszelka cene proboja wmowic wszystkim ze 1,5 jest lepsze bo mniej pali, a 2 sekundy to zadna roznica... haha to jest kolosalna roznic i nie tylko na torze jak ktos napisal, ale glownie na trasie, 2 sekundy przy predkosci 90 km/h to jest w przeliczeniu na metry ok 50 m... czyli patrzac na wyprzedzanie ta predkosc wzrasta a wiec i roznic miedzy obiema jednostkami napedowymi w przeliczeniu na metry, mi sie czesto zdarza wyprzedzac od 80 do 140 np kilka pojazdow na raz i tu roznica zbliza sie juz do 80 m, dla mnie jest to bardzo duzy dystans, dla niektorych posiadaczy 1,5 widac nie , zreszta przyjemnosc z jazdy o niebo wieksza i auto jest cichsze
juz nie mowiac o tym ze np zaczynajac wyprzezanie na 3 biegu i krecenie go niemal do odciecia (czasami sytuacja na drodze tego wymaga) w momencie gdy 1,5 lapie juz zadyszke i trzeba wrzucac wyzszy bieg 1,8 jeszcze ochoczo ciegnie do przodu
1,5 na testowce wydawal mi sie strasznie mulowaty takie bylo moje odczucie...
ale dodam jeszcze zeby nie bylo ze 1,8 jest taki zajefajny i w ogole... ze Nubira 2,0 miala lepszy silnik, przedewszystkim bardziej elastyczny
[ Dodano: 17-02-2009, 09:07 ]
jaca71 napisał/a: | Bastek77 napisał/a: | Wracając do bardzo kwadratowych i tendencyjnych wypowiedzi SLA i nie tylko, to chciałbym powiedzieć, że również silnik 1.8l w tym modelu jest nieporozumieniem i owszem niecałe 2 sekundy do 100 to dużo, ale na torze wyścigowym a nie podczas normalnej eksploatacji. |
To parę suchych danych :
sprint od 80 do 120km/h czyli najczęstsze wyprzedzanie;
3 bieg: 1,5L - 7,9s; 1,8L - 6,5s
4 bieg: 1,5L - 11,1s; 1,8L - 9,0s
5 bieg: 1,5L - 15s; 1,8L - 13s
Różnice nie rzucają na kolana. W jednym i drugim trzeba redukować, ale czasami te 2s to jednak sporo, ale jak się jeździ z głową to 1,5 starcza.
Edit: 2.0 diesel robi to tak:
4bieg: 6,5s
5bieg: 8,8s
6bieg: 15,5s
średnio o 2 biegi do przodu |
no "klekot" to jest "klekot" ... mnie irytuje ich dzwiek... jakby z Ursusa wyciagniety
no i nie wiem czy jest wart swojej ceny oczywiscie ma duzo zalet spalanie jak 1,5 a osiagi jak 1,8
no i 6 bieg, porownujac "klekota" i benzyne nie mozna brac pod uwage tych samych biegow czyli 4 dieslu to 3 w benzynie... chociaz tez tak patrzac to w "klekocie" trzeba czesciej "machac" dzwignia zmiany biegow;)... gdyby nie ten dzwiek i cena to diesle bylyby idealnym rozwiazaniem
jaca71 - 17-02-2009, 09:29
Ja diesla nie lubię w mieście (nie chodzi mi o wszczynanie świętej wojny). W mieście jest męczący, szczególnie denerwują krótkie dwa pierwsze biegi. Ale na trasie, autostradzie pokazuje swoje zalety. Ale chyba nie o tym dyskusja.
Mnie się wydaje ze silniki od 18 w górę nie kupują ludzie, którzy się na stacji szczypią o dwa litry więcej... Chyba że się mylę.
Samochód spali tyle ile mu karze kierowca.
Jakby nie było to jadąc z punktu A do B w takich samych warunkach, z taką sama prędkością bez wyprzedzań samochody z silnikami 1,5 i 1,8 powinny spalić podobnie. Dochodzi psychika kierowcy, że mając więcej pod butem częściej chce się z tego korzystać... Wtedy spalanie rośnie bo moc nie bierze się znikąd.
Radassss - 17-02-2009, 09:43
jaca71
w 100 % popieram Twoja ostania wypowiedz
ElemenT - 17-02-2009, 09:46
hehe, tak czytam i czytam co piszecie i dorzucę tylko informacje z wczorajszego tankowania
9,6l po mieście
520 km na 50,14 l
a co do tematu 1.5 vs 1.8 to każdy ma swoje plusy i minusy
jak ktoś kupił 1.5 to wiadomo że będzie bronił swojego wyboru i udowadniał wszystkim że zrobił lepiej i na odwrót
tak na prawdę wszystko zależy od założeń, ja np kupiłem 1.8 bo dużo śmigam w trasie czy to w PL czy po niemczech, więc wybór był dla mnie oczywisty po wcześniejszym telepaniu się przez 4.5 roku getzem 1.3 i jazdą max 110 bo powyżej było już mega głośno a i odczucia jak by się jechało 180
Radassss - 17-02-2009, 10:09
a no tak to wtedy wazne
cichszy jest?? nie wiem mozliwe, ale ryk benzyny na wysokich obrotach bezcenny
mam Jumpera HDi ponad 130 wrazenia tez sa bezcenne , rzadko spotykane w "normalnych" pojazdach
a na niskich obrotach klekocze niemilosiernie Ursus jeden
sla - 17-02-2009, 10:12
Bastek77 napisał/a: |
Wracając do bardzo kwadratowych i tendencyjnych wypowiedzi SLA |
Lubisz jeździć mułowatym i głośnym samochodem , to Twoja sprawa, ale nie wmawiaj innym przy każdej okazji że wybór 1,5 to był strzał w dziesiątkę.
|
|
|