To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Galant e88a czyli jak puściły mi nerwy i go kupiłem ;)

areksz121 - 11-10-2011, 07:32

Wojtku, reduktor to pewnie będzie do reanimacji albo do wymiany na wydajniejszy (czy też dwa mniejsze równolegle) :wink: Możesz zobaczyć jeszcze raz załączone przeze mnie wykresy na poprzedniej stronie - W moim wypadku było podobnie, tj przy gwałtownym przyspieszaniu z 1,3bara ciśnienie potrafiło lecieć niekiedy na 0,75 i lambda była na ubogo, a przy puszczeniu gazu też ciśnienie gwałtownie wzrastało, bo membrany reduktora mają swoją bezwładność...

Dysze we Valtekach masz przy samych wtryskiwaczach. Najlepiej jest odkręcić wężyk, odkręcić króciec z jednego wtrysku...i to w nim zawiera się dysza. Ja sprawdzałem, jakie wiertło wchodzi zaczynając od mniejszych do większych. Dobrze jest dysponować wiertłami o rozmiarach co 0,1mm lub 0,2mm.

Ostatnie wykresy dużo czytelniejsze i moje założenie "z grubsza", że lambdę możesz mieć na bogato do około 3500rpm...później już tak nie czuć ubogiej mieszanki, jeśli chodzi o przyspieszanie (obroty robią swoje). W każdym razie - będzie lambda podłączona, wrzucisz wykres obroty/czasy wtrysku/ciśnienie/lambda, a potem będzie można coś dokładniej osądzić :wink:

Wszyc - 11-10-2011, 07:50

już 3 strona o gazie fuj :P



( nie no żartuję :P działajcie działajcie niech wszystko chodzi jak najlepiej :P )

Wojciech Bogacz - 11-10-2011, 15:31

Wszyc napisał/a:
już 3 strona o gazie fuj


Hehe - też wolałbym jeździć na beznynie, ale na razie na gaz wyrabiam wiec cóż. Poza tym jak się uda doprowadzić to do takiego stanu, żeby nie było różnicy pb/lpg to czemu nie gaz ? Też dobry :) ))

Teraz przynajmniej wiem co i jak - dysze sobie sprawdzę jeszcze i będzie w miarę jasne co i jak. No i tą sondę trzeba jakoś podłączyć pewnie... To się pewnie za kilka dni obczai jak mój tato mechanika mi zwolni hehe - taaaaak - dziś zaczynamy z powrotem składać zielonego Gala - ryzyk fizyk jak się to mówi. Tak czy inaczej będzie stał w jednym kawałku :)

Wojciech Bogacz - 25-10-2011, 00:47

Dziś wreszcie udało się poskładać i odpalić (po raz drugi) zielonego Gala


Sukces to jednak malutki bo niestety nadal wodę bierze (chmura pary z wydechu) i wygląda na to, że będzie maszyna na części wyłącznie. Wszystko wskazuje na pęknięty blok silnika - szkoda - bo jakby to była któraś z głowic to autko już by jeździło pewnie.

Jutro jednak zamierzam się przewieźć ze 2-3 kilometry dla sprawdzenia jaki jest stan skrzyni biegów oraz co tam ewentualnie da się wysłuchać w tak krótkiej trasie... Mam tylko nadzieję, że mi koło (znowu) nie odpadnie hehe.

Oficjalnie jeszcze nie mogę nic potwierdzić, ale jak jutro się upewnię, że silnik bierze wodę (idzie gdzieś do oleju nieco, bo na korku robi się taka biała maź...) to będzie można się ustawiać w kolejce po części heh... Trzeba będzie tylko załatwić gdzieś, że niby został zezłomowany.

Tymczasem biorę się za srebrnego Gala - trzeba uszczelnić wreszcie te wycieki oleju :)

robertdg - 25-10-2011, 08:24

Wojciech Bogacz napisał/a:
idzie gdzieś do oleju nieco, bo na korku robi się taka biała maź...
Zawsze się robi gdy silnik nie jest dogrzany, czyt. mało jeżdżony, jeżdżony na krótkich odcinkach, etc.
Wojciech Bogacz napisał/a:
Sukces to jednak malutki bo niestety nadal wodę bierze (chmura pary z wydechu)
Długo stał to i długo może puszczać chmure, zanim się nie upewnisz o fizycznym uszkodxzeniu układu chłodzącego, to nie zakładaj z góry czarnyc scenariuszy :-)
fj_mike - 25-10-2011, 12:15

Pojawiają się bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego?
Wojciech Bogacz - 25-10-2011, 18:51

fj_mike napisał/a:
Pojawiają się bąbelki w zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego?


Tego jeszcze nie wiem ale dziś może się uda to stwierdzić... Na pewno są bąbelki w chłodnicy - ale to też nie wiadomo co i jak, bo przecież w trakcie pracy silnika korek ma być zakręcony a tutaj był zdjęty...

Jak więc widać trzeba sprawdzić to i owo i dopiero osądy wydawać.

Wojciech Bogacz - 25-10-2011, 22:22

No i Gal pojechał o własnych siłach - 1km w jedną i z powrotem do garażu. Niestety trochę z chłodnicy ubywa - niewiele ale jednak. Chmura z wydechu zdecydowanie się zmniejszyła (tak zaraz jak się zatrzymałem po przejechaniu), potem nawet na moment zniknęła całkiem żeby potem powrócić w swojej zwyczajowej formie heh.

Co do bąbelków w zbiorniczku wyrównawczym - cóż - nie ma zbiorniczka heh. Nie wyciska jednak też z chłodnicy do niego nic - tak więc w sumie to jeszcze nic nie wiadomo - czy jest ten blok pęknięty czy nie...

Wniosek jest jeden - obserwować - niestety prawe przednie koło ledwie się trzyma i musżę wyjątkowo delikatnie przejeżdżać dziury - jutro zamierzam pokonać Galem 3km w jedną stronę i z powrotem - jak objadę trzeba będzie sprawdzić stan płynu w chłodnicy (a w zasadzie wody...).

Nie wiem też czy dobrze czy nie, ale mój tato się uparł jeszcze, żeby dolać do chłodnicy płynu do uszczelniania wycieków co też zrobiliśmy - uszczelniło na razie trochę żeberka w chłodnicy heh - na szczęście obieg wody jest więc silnik się nie zatrze. Jutro jednak się okaże co i jak.

Ogólnie jednak Gal działa - nic szczególnie nie stuka, nic nie chuczy (łożyska w kołach widać dobre), elektrycznie też jest OK. Napędu nie sprawdzałem poprzez to nieszczęsne koło bo inaczej sprzęt już by dostał w kość heh. Tak więc z zielonym Galem jak na razie jest rosyjska ruletka - albo będzie dobrze albo nie - 50 na 50 ;)

areksz121 - 26-10-2011, 08:45

Wojtku, ja bym z chęcią przytulił to 2.5 od Ciebie :) W przypadku jak nie będzie 6A12TT w zasięgu :twisted:
Wszyc - 26-10-2011, 09:49

ale Arek w pełni zdajesz sobie sprawę że nawet jeśli to i tak nie nie podejdzie pod Twoją skrzynie ? :)

Nie żebyśmy wszyscy życzyli rozbiórki auta to taka tylko informacja dla Arka :P

areksz121 - 26-10-2011, 10:54

Ej a Frost to niby od czego skrzynkę dokłada w jajko, jak nie od E54A? Bo chyba dobrze pamiętam :P Więc jest pełne "za" żeby takie serce swapować :D Robota ogranicza się (tak sądzę) do poduszki silnika, kabelków i węży... to by było tak "z grubsza" :wink:
Wszyc - 26-10-2011, 11:11

Arek "próbował" założyć ;)
areksz121 - 26-10-2011, 12:13

Widać, że jednak nie ogarniam w pełni wszystkich tematów :oops: Różnie czas pozwala niestety, a obowiązki przede wszystkim :P
Wszyc - 26-10-2011, 13:00

Nie ma tego w żadnym temacie jestem z Frostem w stałym kontakcie po za forum ;) najlepszy kumpel z forum ;)
Wojciech Bogacz - 26-10-2011, 14:27

Dziś była kolejna przejażdżka - tato niestety jednak stwierdził, że trzeba delikatnie bo koło odpadnie i tylko znowu 3km w obie strony heh.

Tak czy inaczej - samochód ruszył - przejechał, przyjechał i ogólnie silnik dziś działał 100% OK - nawet odrobiny pary z wydechu nie było :) )))
Teraz czekam aż silnik nieco ostygnie i sprawdzę co słychać w chłodnicy - czy ubyło czy nie. Skrzynia jest OK - ale silnik jakoś tak powyżej 4K rpm słabo się kręci - może zamulony bo stał ponad rok.... Zobaczymy - Gal dostał za dobre sprawowanie dodatkowe 3L Pb98 żeby bylo czym jutro sprawdzać hehe. Pożyjemy zobaczymy. Wygląda to jednak coraz lepiej.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group