[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Zawieszenie przednie, diagnoza luzów, stukanie w zawi
m6riano - 24-10-2011, 18:14
danon66 napisał/a: | Jakiej najlepiej firmy kupic wahacz przedni prawy dolny |
masz na myśli prosty(przedni) czy banan(tylny)?
krzysztof.kj5 - 24-10-2011, 19:46
mar111cin napisał/a: | jest temat o trzeszczącym zawieszeniu z tyłu, a ja mam problem że mi zaczął trzeszczeć przód :/
ogólnie to trzeszczenie pojawia się przy skręcaniu, trzeszczy niemiłosiernie.
Trzeszczenie pojawiło się z dnia na dzień, bez żadnych wcześniejszych alarmów.
Dzisiaj ściągałem prawe przednie koło (bo z tamtąd dochodziło to trzeszczenie) i...
i nic.. ściągnięte koło, zacząłem kręcić na postoju i nic nie słychać. Spryskałem wszystko co możliwe smarem silikonowym w sprayu. Założyłem koło i dalej nic nie było słychać. Przejechałem kilka km i znowu trzeszczenie zaczeło się pojawiać, kilka następnych kilometrów i trzeszczy znowu niemiłosiernie.
Pytanie co to może być ? obstawiałem że pękła guma na którymś sworzniu i po deszczu pracuje na sucho, ale jednak jak obejrzałem wszystko to nie widziałem , żeby któraś była pęknięta. Banan dość niedawno wymieniałem. Co prawda na użwany, ale obejrzałem go wcześniej i nie stwierdziłem luzów, tak samo teraz. Jakieś pomysły ? Ewidetnie jest to trzeszczenie guma-guma |
W moim galu też skrzypiało przy skręceniu koła maksymalnie w lewo... po przejechaniu 2-3tys kilometrów przestało skrzypieć bo sworzeń wachacza dolnego prostego wyskoczył z gniazda... na moje szczęście podczas ruszania to tylko felgę mi przerysował od środka. wachacz firmy kyger przebieg koło 20tys. rozpinaj i sprawdzaj wachacze taka moja rada.
polaff - 24-10-2011, 20:51
krzysztof.kj5 napisał/a: | mar111cin napisał/a: | jest temat o trzeszczącym zawieszeniu z tyłu, a ja mam problem że mi zaczął trzeszczeć przód :/
ogólnie to trzeszczenie pojawia się przy skręcaniu, trzeszczy niemiłosiernie.
Trzeszczenie pojawiło się z dnia na dzień, bez żadnych wcześniejszych alarmów.
Dzisiaj ściągałem prawe przednie koło (bo z tamtąd dochodziło to trzeszczenie) i...
i nic.. ściągnięte koło, zacząłem kręcić na postoju i nic nie słychać. Spryskałem wszystko co możliwe smarem silikonowym w sprayu. Założyłem koło i dalej nic nie było słychać. Przejechałem kilka km i znowu trzeszczenie zaczeło się pojawiać, kilka następnych kilometrów i trzeszczy znowu niemiłosiernie.
Pytanie co to może być ? obstawiałem że pękła guma na którymś sworzniu i po deszczu pracuje na sucho, ale jednak jak obejrzałem wszystko to nie widziałem , żeby któraś była pęknięta. Banan dość niedawno wymieniałem. Co prawda na użwany, ale obejrzałem go wcześniej i nie stwierdziłem luzów, tak samo teraz. Jakieś pomysły ? Ewidetnie jest to trzeszczenie guma-guma |
W moim galu też skrzypiało przy skręceniu koła maksymalnie w lewo... po przejechaniu 2-3tys kilometrów przestało skrzypieć bo sworzeń wachacza dolnego prostego wyskoczył z gniazda... na moje szczęście podczas ruszania to tylko felgę mi przerysował od środka. wachacz firmy kyger przebieg koło 20tys. rozpinaj i sprawdzaj wachacze taka moja rada. |
to właśnie miałem na myśli pisząc by przeszperał ten temat!
Powiem tak mam praz Wasze problemy fobie na punkcie stuków zawieszenia.
dawidoski13 - 24-10-2011, 20:54
Pieraś, wymień profilaktycznie łączniki i powinno przestać stukać...
polaff - 24-10-2011, 21:03
dawidoski13 napisał/a: | Pieraś, wymień profilaktycznie łączniki i powinno przestać stukać... |
Ja bym porozkrecał i posprawdzał porządnie, bo wolał bym uniknąć wypięcia końcówki dolnego przy 120 podczas wyprzedzania...
komarsnk - 24-10-2011, 22:45
polaff napisał/a: | dawidoski13 napisał/a: | Pieraś, wymień profilaktycznie łączniki i powinno przestać stukać... |
Ja bym porozkrecał i posprawdzał porządnie, bo wolał bym uniknąć wypięcia końcówki dolnego przy 120 podczas wyprzedzania... |
polaff myślę, że jadąc na wprost normalnie to jest to niemożliwe chyba, że Ci się wahacz rozpadnie i kulka wysunie się równolegle to osi jazdy. Kulka wypina się w specyficznych warunkach np. opisywanym tu wjeździe na krawężnik na skręconych kołach. Tak więc no stress kolegen no stress
dawidoski13 - 25-10-2011, 18:52
Halo, halo panowie mój post dotyczył problemu Pieraś-a a mianowicie o stuki w tyle
mar111cin - 25-10-2011, 21:39
No to powiem jak to się skończyło.
Odkręcam koło, podnoszę auto na lewarku i oglądam - gumy na sworzniach całe, wszystko się wydaje ok.. szarpie każdym możliwym elementem nic nie ma luzów. Kręcenie w miejscu (ze zdjętym kołem) i nie słychać żadnego trzeszczenia. Dla pewności spryskałem wszystko co możliwe sprayem siliconowym. Ucichło na kilka km. Po czym powróciło tak na dwa dni. Dzisiaj już nic nie było słychać, dziwna sprawa.
górny wahacz (podkowa) wypinałem i nie było luzu. dolne - jeden niedawno wymieniałem i nie miał luzu. do tego no sprawdzałem jak zdjąłem koło wszystko ok.
Narazie dziwna sprawa
komarsnk - 25-10-2011, 23:52
A ja powiem tak: właśnie jestem po zmianie łączników i gum stabilizatora (przy okazji zmian na poliuretany) i stukanie i pukanie jak ręką odjął... Za stukanie obstawiam najpierw łączniki, potem wybite tuleje na wahaczu prostym, na końcu wybite gumy stabilizatora. Niby luzów nie ma ale swoje robią
Krzyzak - 26-10-2011, 07:02
komarsnk napisał/a: | najpierw łączniki, potem wybite tuleje na wahaczu prostym, na końcu wybite gumy stabilizatora. |
moja kolejność byłaby inna:
- sworzeń banana, guma banana nieoryginalnego
- łączniki stabilizatora
- końcówki kierownicze
- sworzeń podkowy
bo gumy stab. to wyciągałem u siebie po przebiegu 120 tkm i miały jeszcze oryginalne wcięcia na smar (wazelinę znaczy) - co prawda zmieniłem nowe na nowe, bo szkoda mi było marnować faktu, ze jest już rozkręcone, ale zmiany przez to raczej nie będzie...
komarsnk - 26-10-2011, 07:25
Krzyzak napisał/a: | komarsnk napisał/a: | najpierw łączniki, potem wybite tuleje na wahaczu prostym, na końcu wybite gumy stabilizatora. |
moja kolejność byłaby inna: |
Jeśli o przód chodzi to się zgodzę w 100%
Miałem na myśli przypadek kolegi dawidoski13 który to miał na myśli tylne zawieszenie
Niemniej jak u mnie ściągaliśmy stabilizator to gumy już nie były takie piękne. Wymiętolone były jak nie wiem co
Krzyzak - 26-10-2011, 07:37
co do tyłu to u mnie gumy były jak z przodu - jak nowe
zmieniłem jeszcze jedynie łączniki (które były już wybite), reszta pozostała jeszcze oryginalna
najczęściej na tyle padają amortyzatory, łączniki stab. i tuleja wahacza mimośrodowego
proste wleczone mam oryginalne
Hugo - 26-10-2011, 08:01
Krzyzak napisał/a: | bo gumy stab. to wyciągałem u siebie po przebiegu 120 tkm i miały jeszcze oryginalne wcięcia na smar | A ja wyciągałem z Galanta E52A z tyłu po przebiegu udokumentowanym ponad 400 000 km i tez były jak nowe. Krzyzak napisał/a: | moja kolejność byłaby inna:
- sworzeń banana, guma banana nieoryginalnego
- łączniki stabilizatora
- końcówki kierownicze
- sworzeń podkowy | Kazdy z tych elementów stuka w innych okolicznosciach. Wiem coś o tym.
danon66 - 26-10-2011, 14:26
m6riano napisał/a: | danon66 napisał/a: | Jakiej najlepiej firmy kupic wahacz przedni prawy dolny |
masz na myśli prosty(przedni) czy banan(tylny)? |
tylni
komarsnk - 26-10-2011, 14:34
danon66 napisał/a: | m6riano napisał/a: | danon66 napisał/a: | Jakiej najlepiej firmy kupic wahacz przedni prawy dolny |
masz na myśli prosty(przedni) czy banan(tylny)? |
tylni |
To samo pytanie zadałem Markowi Malikowi (japaneze). Polecił kupić tani SH i założyć dobrą gumkę. Wahacz wycenił coś koło 110zł i gumkę na 25. Myślę, że to dobre rozwiązanie
|
|
|