To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Instalacja gazowa - LPG - Lancer CYxA

bastek - 01-04-2012, 08:43

ostry85, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
jak ktos jest na nie, to bedzie bez mała krzyczał, że to wina tylko LPG
a jak ktoś fanatyk gazu, to powie, że po to producent zaleca sparwdzenie zaworów, bo i na Pb sie zmaniejszaja luzy
w almerce z 1996 r. w instrukcji nie ma nic o sparwdzaniu zaworów. były sparwdzane po 100.000 na gazie - wszsytko OK

zdanie mojego mechaniora - nie da się powiedzieć, czy to od lpg, czy na pb tez by tak było. duże ryzyko, że tak, bo.... i tu był wywód techniczny, niby łatwym jezykiem, ale nie zapamietałem (chodziło o budowę szklanek, że kiedys były inne). dodał, ze zawory wymieniał w kilku nowszych hondach, ze są bardzo czułe, i nie zależało to od Pb/LPG

RalfPi - 01-04-2012, 09:04

ostry85 napisał/a:

P.S. Myślę nad montażem LPG i sięgając do opinii serwisów (telefonicznie) z całej Polski zdania są bardzo podzielone.

I właśnie o to chodzi, że wśród użytkowników LPG zdania nie są podzielone :)
Znajdź kogoś na Forum, kto w Lancerze instalował gaz i mówi:"straszna lipa - źle zrobiłem"...
Jadę wczoraj z dwoma Taxiarzami - jeden miał 2.0 Diesla Mondeo a drugi Mietka z 1996 roku - 2.2 - też diesel. I pierwszy powiedział - Ford to nie jest samochód na taksówkę - a jak zapytałem o spalanie to się wkurzył i mówi - niech Pan nawet nie pyta... A ja no ile? A On - 10.8... ON tak!?
No to jak ja z niewiele słabszym silnikiem(chyba) i spalaniem 10l LPG mogę narzekać!?
Jeszcze powiedział mi, że ma automat jakiś ...tronic i zbiera chyba 5k na wymianę czegoś..
Także naprawdę, jeżeli Użytkownicy LPG są zadowoleni.. no to po co się jeszcze zastanawiać :D
Udanych decyzji ostry85! :D

bastek - 01-04-2012, 09:24

RalfPi napisał/a:
Znajdź kogoś na Forum, kto w Lancerze instalował gaz i mówi:"straszna lipa - źle zrobiłem"...

wiesz, feler jest jeszcze taki, ze Polak się nie przyzna. w najlepszym przypadku będzie siedział cicho, w gorszym powie że ok

RalfPi - 01-04-2012, 09:42

bastek1 napisał/a:
RalfPi napisał/a:
Znajdź kogoś na Forum, kto w Lancerze instalował gaz i mówi:"straszna lipa - źle zrobiłem"...

wiesz, feler jest jeszcze taki, ze Polak się nie przyzna. w najlepszym przypadku będzie siedział cicho, w gorszym powie że ok

Niestety taka jest już Nasza polska natura.. ;)

Radassss - 01-04-2012, 19:39

Witam

Postanowilem opisac jak Lancer dziala na LPG, po przejechaniu 4000km
Na poczatek spalanie... auto pali srednio ok 9L gazu
przy wyprawie nad morze (trasa Bydgoszcz-Gdansk) ok 200 km z czeo polowa to autostrada na liczniku 160-170 (wiem wiem troszke za szybko ;) ), druga polowa trasy normalna krajowka tu juz zgodnie z przepisami czyli teren zabudowany to teren zabudowany czyli 50-60 a dalej 90-100 auto spalilo srednio 12 L LPG, mysle ze to niewiele zwazywszy na predkosc... Wskaznik spalania ku mojemu zaskoczeniu nie mysli sie zbytnio bo pokazuje ok 0,7 L mniej niz faktycznie spala gazu...
Auto jedzie na gazie tak samo jak na benzynie, poczatkowo wydawalo mi sie ze chodzi jakby ciszej ale jest to samo na obu rodzajach paliwa. tzn prawie to samo koszy sa duzo mniejsze ;)
Zbiornik LPG starcza przy normalnej jezdzie na ok 400 km, jak montowalem LPG bylo w zbiorniku 3/4 benzyny, a po 4000 km wskaznik pokazuje 1/2 czyli na odpalanie zeszlo jakies 12L (tak przypuszczam, nie wiem na ile jest to dokladne) auto stoi ogrzewanym garazu wiec generalnie nie musi sie dlugo nagrzewacz zeby przelaczyc sie na LPG po ok 30s jedzie juz na gazie.

to takie moje pierwsze odczucia z jazdy na LPG

pozdrawiam

RalfPi - 01-04-2012, 20:36

Czyli Zadowolony 8)
No to ładnie te 9l - mi spala zazwyczaj 10 w porywach do 11 (gdy cisnę 140-150 na Autobhnie) albo śmigam dużo i dynamicznie w mieście :) A 9l jak jadę w trasie tak.. normalnie.
Pisałeś już jaką instalacje montowałeś?


Aha - jak byłem z tydzień temu na przeglądzie, to miałem "problem" z tym, że przy 5500 rpm przełączał mi się na gaz - Pan mechanik rzekł, że reduktor trochę osiadł w ramie i trzeba coś tam dokręcić czy poprawić (jeśli nic nie pokręciłem).

Pozdrowienia.

Radassss - 01-04-2012, 21:27

zona jezdzi do pracy, ona ma raczej styl jazdy spokojny moze stad te 9L, tankuje zawsze na tej samej stacji, wiec dystrybutor chyba zalewa zawsze tyle samo

generalnie narazie zadowolony, zobaczymy jak to bedzie dalej sie spisywalo,
na poczatku trzebabylo doregulowac dawke, wzbogacili mieszanke o pare procent i juz zadna kontrolka nie zaswiecla sie.

tak pisalem ze instalacja jest ELPI Gaz

paffci0 - 01-04-2012, 23:04

Strasznie mało wam spalają bryczki. Ja po mieście poniżej 11,5 - 12 nie mogę zejść. Tak samo na trasie mi pali przy prędkościach ok 120-140. Poniżej nie zszedłem nigdy jeszcze. Jakoś nie umiem ekonomicznie jeździć chyba. Na 38 litrach, które wejdą w zbiornik gazu, przejadę najwyżej 340 km.
Odniosę się jeszcze do spadku mocy. W moim przypadku jest to odczuwalne ale nie przeszkadza w jeździe oczywiście.

bastek - 02-04-2012, 01:32

hi hi to moje spalanie jest w stopce. razem z wojażami po autostradach z załadowanym po dach samochodem:)
plecho1 - 02-04-2012, 06:36

paffci0, to chyba masz coś nie tak z instalacją, może jest coś źle wyregulowane że przy takim spalaniu masz jeszcze spadek mocy. Oczywiście wiele zależy od stylu jazdy ale przynajmniej w trasie powinieneś zejść poniżej 10l/100 km. Ja też jeżdżę i w mieście i na trasie chociaż nie po autostradach i średnio 10l nie przekraczam.
RalfPi - 02-04-2012, 07:54

plecho1 napisał/a:
paffci0, to chyba masz coś nie tak z instalacją, może jest coś źle wyregulowane że przy takim spalaniu masz jeszcze spadek mocy. Oczywiście wiele zależy od stylu jazdy ale przynajmniej w trasie powinieneś zejść poniżej 10l/100 km. Ja też jeżdżę i w mieście i na trasie chociaż nie po autostradach i 10l nie przekraczam.


Też mam takie wrażenie że coś nie jest do końca halo z tą instalacją, paffci0.
A jaka to instalacja, ile dałeś, i czy jeździsz na przeglądy gazowe?

paffci0 - 02-04-2012, 08:52

Byłem na regulacji ostatnio, przejechałem dopiero 5 tys na gazie. Wydaje mi się że to wynika z jazdy po warszawie. Wskazania komputera pokazują że pali mi ok 10-11 l. Wiec spalanie gazu jest zawsze o ok 1,5l większe a z tego co fachowiec w gazowni mówił o ok 30% większe. Generalnie tu jeszcze mogę zrozumieć -duże ilości świateł gdzie się rusza, hamuje i jeden odcinek ze stałą prędkością to most siekierkowski(moja codzienna podróż do pracy). Najgorsze jest to że na trasie też mi dosyć dużo pali. Co prawda jadę z prędkościami ok 120-140 a momentami szybciej ale do 9l nigdy nie zszedłem. Jak tylko brykę kupiłem a stało się tak w listopadzie, potrafiłem zejść na komputerze ale to jeszcze nie mając instalacji gazowej do ok 8,5l podczas podróży do pracy. Może powodem jest po prostu ciężka noga lub świadomość że tanio się jeździ.
Luk - 02-04-2012, 09:34

paffci0 napisał/a:
Wydaje mi się że to wynika z jazdy po warszawie. Wskazania komputera pokazują że pali mi ok 10-11 l.

Moim zdaniem spalanie masz zupełnie normalne. Mi pali (benzyny) w Warszawie 10-12l.
paffci0 napisał/a:
Najgorsze jest to że na trasie też mi dosyć dużo pali. Co prawda jadę z prędkościami ok 120-140 a momentami szybciej ale do 9l nigdy nie zszedłem.

Też zupełnie normalne przy tych prędkościach - po prostu brak 6-go biegu.

ostry85 - 02-04-2012, 22:13

Po pierwsze (bez obrazy) nie interesują mnie przebiegi rzędu 4 tys km czy 20 tys km na lpg, bo przy takich odległościach wiadomo, że nic nie "pójdzie". Interesują mnie doświadczenia przy przebiegach rzędu 100 tys km lub przynajmniej jak "Bastek1".

Po drugie - poprzednie auto jakie miałem to Punto 1.1 z 95r. (od nowości) auto sprzedałem 4 miesiące temu tylko z powodu korozji podwozia, bo silnik zrobił 350 tys km z czego 250 tys km na gazie! Niezawodny - żadne wypalanie gniazd czy innych dolegliwości. Na LPG chodził lepiej niż na benzynie ;) No ale do brzegu... Naczytałem się głupot o ekologicznych miękich głowicach i gniazdach zaworowych i zacząłem się zastanawiać...

Auto mam od 4 miesięcy i dzisiaj przekroczyłem 15 tys km z racji tego że z pracy do rodzinnego domu mam 500km (w jedną stronę) ;) Wiec jak założę lpg, to 100tys zrobię do końca roku kalendarzowego (bardzo lubię jeździć w trasie).

Stąd moje wątpliwości czy instalować gaz, jeździć więcej i szybciej czy za te same pieniądze jeździć mniej i wolniej ale bez remontu silnika...

Nadmieniam że spala mi w trasie 5,2l przy 80km/h 5,5 przy 90km/h 6l 100km/h 6,5l przy 120km/h spalanie z komputera potwierdzone laniem pod korek na stacji. W mieście przy spokojnej jeździe 7,1l na dystansie 500km. W mieście wariując nie pali więcej jak 9,2 a w trasie przy 200km/h 13l.

Trochę OT, ale nie będę kasował bo się tyle naprodukowałem :p
Reasumując - zawsze może być taniej - to mój punkt widzenia :mrgreen:

RalfPi - 02-04-2012, 22:44

ostry85 napisał/a:


Auto mam od 4 miesięcy i dzisiaj przekroczyłem 15 tys km z racji tego że z pracy do rodzinnego domu mam 500km (w jedną stronę) ;) Wiec jak założę lpg, to 100tys zrobię do końca roku kalendarzowego (bardzo lubię jeździć w trasie).

Stąd moje wątpliwości czy instalować gaz, jeździć więcej i szybciej czy za te same pieniądze jeździć mniej i wolniej ale bez remontu silnika...

Nadmieniam że spala mi w trasie 5,2l przy 80km/h 5,5 przy 90km/h 6l 100km/h 6,5l przy 120km/h spalanie z komputera potwierdzone laniem pod korek na stacji. W mieście przy spokojnej jeździe 7,1l na dystansie 500km. W mieście wariując nie pali więcej jak 9,2 a w trasie przy 200km/h 13l.


Wiesz - ja to widzę tak - gazu paliłby jakieś 20% więcej.. a gazik kosztuje połowę tego co benzyna.. kiedyś to liczyłem i wyszło mi po około 300'000 km oszczędzasz ok. 50 tys. zł.
Wybór należy do Ciebie :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group