[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY3A 1.8] SPALANIE WERSJI 1.8 - opinie
Radassss - 20-02-2009, 15:35
no przeciez nie przy sredniej 60 ... na chwilowym tak pokazuje...
zreszta nie jezdze tak wolno, bo bym zasnal chyba, ale zauwazylem kiedys ze tak mniej wiecej komputer wskazuje przy takiej predkosci i jakby ktos sie uparl i jechal autostrada na 5 biegu 60 na godzine to pewnie by takie spalanie osiagnal... pytanie tylko brzmi po co...??
nigdzie nie napisalem ze kiedys mi tyle spalil, ale 7,5 litra w trasie to jest wynik spokojnie do osiagniecia i do 10 w miescie, oczywiscie zalezy ile sie stoi w korkach...
jaca71 - 20-02-2009, 15:48
To już powoli kształtuje się obraz spalania Dlaczego jednym pali tyle co nic a drugiemu ile do baku wleje
Ja się tam za bardzo spalaniem nie stresuję ale przy stałych prędkościach w przedziale 50-80 na piątce to ten kulawy wskaźnik pokazuje poniżej 5 A i żeby nie było, to we wspomnianym przedziale czyli od 60 w górę to ja na piątce jeżdżę a jak spadnie do 50 to nie redukuję. Zawsze tak jeździłem, co nie znaczy jak jest potrzeba to do dwójki nie zredukuję przy wyprzedzaniu...
Luk - 20-02-2009, 15:52
jaca71 napisał/a: | a jak spadnie do 50 to nie redukuję |
I przyspieszasz na V od tych 50 w górę?
jaca71 - 20-02-2009, 15:57
Zapytam jak rabin:
Co znaczy przyspieszasz?
Jeśli powolny powrót do prędkości przelotowej czyli 80-100 to tak, na piątce.
Jeśli potrzebuję odjechać , kogoś myknąć to jak pisałem trójka jest tu odpowiednia a trafia się i dwójeczka
Luk - 20-02-2009, 16:01
jaca71, Miałem na myśli właśnie powrót do prędkości przelotowej. Dobra, dziś spróbuję po Twojemu
jaca71 - 20-02-2009, 16:06
Trzeba zawsze znaleźć złoty środek. Zasadą powinno być jak najszybsze osiągnięcie prędkości przelotowej czyli gaz w podłogę tak na 3/4 na biegu, na którym najlepiej przyspiesza. Tak da się robić jak wiesz że po horyzont nie będziesz musiał hamować. A w mieście? Ruszam energicznie do ~60km/h (oczywiście na ograniczeniu do 50) i z trójeczki grzecznie włączam piąteczkę i tak się kulam jak reszta tłumu. Jak da się rozpędzić do wyższych prędkości to czwórki nie omijam.
Revolution - 20-02-2009, 17:38
Wielkość spalania to nie kwestia turlania się bądź nie ale płynności jazdy. Zwłaszcza w mieście ma to duże znaczenie. Jazda w mieście w stylu gaz hamulec itd. mija się z celem bo wcale nie jezie się szybciej od tego który porusza się płynnie.
Przy szarpanej jeździe na dystansie 30 km jestem w stanie skrócić czas o 5 minut a spalanie wzrasta o jakieś dwa litry. Więc wolę wyjechac 5 minut wcześniej.
filippoz - 20-02-2009, 18:32
ja robię dokładnie tak jak jaca71, zresztą ten silniczek jest na tyle dobry że można się turlać na V przy 40/50km/h obroty ok 1k, coś za coś, ja już się na szalałem w życiu
jaca71 - 20-02-2009, 19:25
Revolution napisał/a: | Wielkość spalania to nie kwestia turlania się bądź nie ale płynności jazdy. Zwłaszcza w mieście ma to duże znaczenie. |
Zgadza się, tyle że w mieście jest to możliwe pod warunkiem ze ponad połowa jedzie płynnie. Ale co z tego że znam w całym mieście układ zielonej fali? Skutek jest taki że ruszam energicznie osiągam prędkość przelotową, która umożliwia mi przejechanie paru skrzyżowań bez zwalniania. Ale niestety spóźnialscy muszą udowodnić że to oni są szybsi i mnie mijają w połowie między światłami po to by za chwilę hamować. I tak co światła.
Za to za miastem bywa że przez długi czas hamulca nie dotykam.
Anonymous - 21-02-2009, 12:57
Miałem okazję przez tydzień pojeździć Lancerem 1.8 Intense. Samochód wręcz wyśmienity. Gdybym miał kupować auto dla siebie, ten model byłby jednym z mocnych faworytów. A spalanie? W mieście 11,7, na trasie 7,8. Dla mnie bez zastrzeżeń
Mati81 - 22-02-2009, 18:20
Mojemu Sportbackowi właśnie minęło 1000 km. Jest okazja do świętowania .
Spalanie w tym momencie waha się w granicach 7,8 - 8,5 l. Właśnie wróciłem z Zakopca i na trasie pokazywał 7,9l przy dość dynamicznej jeździe - momentami ponad 130 (niestety na więcej się nie odważę - staram się jeździć spokojnie podczas docierania). Do tego trochę jazdy po Krakowie przy weekendowym ruchu i spalanie oscylowało na poziomie ok 8,3l. Myślę że to wynik dość dobry jak na zimę.
tomekrvf - 22-02-2009, 20:29
Dzisiaj czytałem Auto Motor i Sport gdzie był test Sportbacka. Tam dziennikarzom najniżej spalił na trasie 7.9 l/100km a na autostradzie przy 130km/h 12.4l/100km. Gdzie leży prawda?
piomic - 22-02-2009, 20:29
No ja też z Zakopca wróciłem (ale miałem 250km) i przy spokojnej jeździe wychodziło mi 6,8-6,9 (inaczej się nie dało, tylko na dwupasmówce pod Myślenicami szybciej poszło - stało jeszcze to Volvo na wysepce?), od Krakowa szybciej - 100-110 i z całości wyświetlił 7,0. Jak dla mnie spoko.
jaca71 napisał/a: | Ruszam energicznie do ~60km/h (oczywiście na ograniczeniu do 50) i z trójeczki grzecznie włączam piąteczkę i tak się kulam jak reszta tłumu | O to to to... Właśnie tak lubię.
predkosc
michaello - 22-02-2009, 22:21
tomekrvf napisał/a: | Dzisiaj czytałem Auto Motor i Sport gdzie był test Sportbacka. Tam dziennikarzom najniżej spalił na trasie 7.9 l/100km a na autostradzie przy 130km/h 12.4l/100km. Gdzie leży prawda? |
Prawda jest dokladnie taka jak napisali. Zarowno 7 jak i 12+ w trasie jest do osiagniecia. Zalezy od stylu jazdy co z reszta bylo tu wielokrotnie walkowane
Adam_T - 23-02-2009, 01:25
W weekend, na trasie:
Szczyrk - Lodz: bardzo spokojna jazda, czesto wlaczony tempomat, Vmax = 110km/h, Vsrednie = 80 km/h, spalanie: 6.4 l / 100km.
Moze to dlatego, ze dzis male tarcie bylo
Samochod zaladowany, 3 osoby.
predkosc
|
|
|