ttomek550 - 15-01-2011, 21:41
No byłbym wdzięczny  a że w styczniu to spoko  To może jak jakoś w lutym się przypomnę na pw?
Dylson, ruszanie z dwójki wcale nie wygląda tak źle (bo nie miałem na myśli puszczania sprzęgła przy 4000 obr ) a takie normalne ruszanie z dwójki to chyba nic strasznego, bo ojciec autem jeździł od '98 roku i dosyć często ruszał lub prawie ruszał z dwójki i jakoś sprzęgło wytrzymało bez problemu prawie 200k km o ile dobrze pamiętam a na dwójce też w miarę sprawnie się wkręca na obroty (na tyle na ile sprawnie może się wkręcać wolnossące 1,6  ) a trochę się obawiam kręcić silnik do odcinki, bo jakby nie było to już czerwone pole a co do oleju to teraz już ok, bo jeszcze tydzień temu miałem tyle, że na bagnecie ledwo co na koniuszku było widać olej 
Shark1979, napisałem, że silnik 1,6 i napisałem, że ja wymiękłem, bo na więcej nie miałem serca i odwagi, ale skoro kuzi napisał, że właśnie wtedy jest odcinka to musi tak być ;p A co do ożywienia to wiem, że japońskie silnik preferują nieco wyższe obroty, ale żeby aż tak wysokie?
Saqu - 15-01-2011, 22:18 z 2 ruszanie to jednak kiepski pomysł 
startujesz z 1 kręcisz go do momentu kiedy w czasie przełączania z 1 na 2 obroty spadnąna tyle, że wbicie 2 wpadnie na najwyższy moment obrotowy i ciągniesz 2 też do momentu kiedy zmiana biegu na wyższy pozwoli wpaść muna maks moment wtedy masz najlepszy rezultat, [ Dodano: 15-01-2011, 22:21 ]
Dla przykładu, eclipse wyskalowany do 9k obr, Hond type-r odcinke ma przy około 9k obrotów, czy jakoś tak, japończyki tak lubią, Jak będziesz miał olej w normie, wiatrak chodził normalnie, i poziom płynu chłodzącego w normie to nic się nie stanie
ttomek550 - 15-01-2011, 22:23 No z reguły tak jest, ale właśnie przy mojej skrzyni biegów to tak kolorowo nie wygląda A przy jakich obrotach najlepiej puścić sprzęgło i wrzucać 2. i 3. tak, aby start był najbardziej efektywny? Bo jak po swojemu mierzyłem od 0 do 100km/h to miałem prawie 14 s haha i jeszcze jak powinienem wrzucać biegi? Jak z gazem puścić, czy sprzęgło razem z gazem? Bo chciałbym sprawdzić, czy faktycznie da się rozpędzić do 100 w katalogowe 12 sekund
SHARK1979 - 15-01-2011, 22:25
Gdyby to autko bardzo bolało skala by była do 5 max 
ttomek550 - 15-01-2011, 22:30 No nie wątpię, ale to auto by miało niedługo 300 000 km przebiegu gdyby prędkościomierz od kilku lat nie nawalał Tym bardziej, że kilka razy mając auto na wolnych obrotach oświeciła mi się kontrolka silnika ale po NALANIU oleju wydaje się, że jest OK, więc chyba zacznę jeździć jak fabryka nakazała
SHARK1979 - 15-01-2011, 22:33 ttomek550, Jak wsio oki i masz gdzie troszke miejsca zobacz ile frajdy daje latanie na takich obrotach raz nie zaszkodzi
Saqu - 15-01-2011, 23:14 Biegi wbijanie to rzecz indywidualna, fakt faktem szukaj momentu, powiedzmy na przykładzie GDI max moment masz ~3,8k obr max moc masz ~5,6k obr czyli wchodzisz na 5,6 zmiana biegu i bieg wpada w okolicach 3,8 czyli dynamicznie ciągnie dalej, jak wpadnie poniżej tych obrotów to na pewno czujesz dziure. Fakt faktem jak nie pojeździsz trochę ostrzej to nie wyczujesz auta i choćbyś nie chciał to i tak d**y dasz trening czyni mistrza
ttomek550 - 15-01-2011, 23:52 Shark1979, wiem, bo nawet przy 6k jest już fajnie
Saqu, chyba powoli się uczę, bo nieraz czuję jak auto ciągnie mimo małego momentu obrotowego Ale to jeszcze nie jest to a jak ze startem? Kiedy i jak puszczać sprzęgło? Opony mają piszczeć?
Saqu - 16-01-2011, 00:48 no właśnie dla każdej naiwerzchni jest inny sposób ruszania,na asfalcie musisz wyczuć moment kiedy jest taki moment graniczny pomiędzy piszczeniem a dynamicznym ruszeniem, koła mogą zapiskać, ale to powinno być coś ala "pik" w przednim napędzie łatwo jest o uślizg kół, a to Ci nie pomorze przy ruszaniu, co najwyżej możesz zrobić efektowną chmurę dymu
I z kolei trzymanie obrotów na poziomie 5tys i puszczanie sprzęgła jak żółwik też jest bez sensu, bo tylko upalasz je
ttomek550 - 16-01-2011, 01:00 No właśnie wiem, że piszczenie spowalnia ale z tym dymem to lekka przesada- nie przy moim silniku- chyba
A te popiskiwanie nieraz zauważam, ale nie wiem, czy to kwestia obrotów, czy sposobu puszczania sprzęgła Będzie trzeba próbować jak ulice wyschną
SHARK1979 - 16-01-2011, 21:58 [ Dodano: 16-01-2011, 22:00 ]
Z tego co mi się wydaje bo czytałem to ma raczej pzry4500
[ Dodano: 16-01-2011, 22:02 ] Racja jeśli tak lecisz że nie spadniesz poniżej 4000 to gitara ale to już ostrzejsza jazda by tak szło  trzeba wysoko kręcić
rysiul - 16-01-2011, 22:31 Jednak to Saqu ma racje. Maksymalny moment(174 Nm) jest przy 3750 obr/min, a maksymalna moc (125 KM) przy 5500 obr/min. - przy czym to są dane dla fabrycznie nowego silnika.Poniżej link do wykresu mocy i momentu obrotowego silnika z niewielkim przebiegiem. Wyniki trochę słabsze niż podaje producent ale podczas testów silnik zasilany był 95 oktanowym paliwem. http://www.rri.se/popup/p...hp?ChartsID=377 Saqu - 16-01-2011, 22:34
Od jednego i drugiego bez obrotów strzałem ze sprzęgła zadławisz tylko silnik, zaś na obrotach i powolnym puszczaniu sprzęgła to jedyne co możesz poczuć to zapach palonego sprzęgła
Dokładniej to ma chybaprzy 3750, ale głowy sobie nie dam uciąć
I trzeba się liczyć z wyższym spalaniem
SHARK1979 - 26-01-2011, 18:16 Nie wiedziałem gdzie to dać za bardzo ale też może by pomogło w szybszym dojściu do 100KM ktoś wie co to i czy daje coś 
http://cgi.ebay.pl/Benzin...=item3cb313dd1b Adrianeo - 14-04-2011, 15:06 Chcąc jednak poprawić swój post który został nazwany "śmieciem" przez moderatora trochę go zmienię. Ogólnie autko fajnie przyspiesza ale i tak muszę coś zrobić z silnikiem bo na dwójce do 100km/h nie wiem czy pójdzie. Dwójkę staram się wrzucać tak przy 6k obrotów. W sumie gdy się ścigam to każdy bieg staram się wrzucić w tym przedziale obrotów. Odpowiadając jeszcze na pytanie Shark-a. Głównie w Zgierzu ale również w Łodzi. Chociaż ostatnio myślimy z kolegami czy by się nie wybrać na autostradę . Zawszę to bezpieczniejsze. |
||||||||||||||||||
