Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
cns80 - 15-07-2008, 11:24
Cytat: | Na naszych drogach "mistrzow prostej" jest az za duzo. | Oj tak. A na zakręcie ich rowerzyści wyprzedzają
akbi - 15-07-2008, 11:27
siwek napisał/a: | powtórze i do ciebie pytanie: |
chętnie odpowiem, jak odpowiesz mi na moje dwa pytania zadane wcześniej Tobie
siwek napisał/a: | Bo narazie jezdzisz dobrze i nie masz wypadków? |
chyba już to gdzieś kiedyś pisałem ...miałem wystarczającą ilość wypadków (poza drogami publicznymi), że wiem kiedy zbliżam się do jazdy na 100% swoich umiejętności (co daje mi sygnał do zwolnienia), a kiedy dużo wolniej.
siwek napisał/a: | Nie rozumiecie jednej kwestii że chodzi o skutki wypadków.... |
to oczywiście rozumiem, i z tym się zgadzam kompletnie ... tzn, że przy mniejszej prędkości i obrażenia są mniejsze, lecz ja jestem za eliminowaniem ilości wypadków, a nie za ich wzrostem co jednocześnie będzie prowadzić do niemalejącej ilości ofiar ... taka prewencja (czyli jedynie nacisk na zmniejszenie prędkości) osiągnie to, że na 100 wypadków zginie 7 a nie 10 osób ... lecz cóż nam to da, jak ilość samych wypadków wzrośnie dwukrotnie.
Ursus napisał/a: | jaki ma sens cytowanie jakiegoś mojego fragmentu stawiając tezę, którą w dalszej części swojego tekstu sam postawiłem?? |
postawiłeś tezę w zupełnie innej kwestii, tzn też w kwestii ustępowania miejsca, ale patrząc z ...drugiej strony szyby.
Ursus napisał/a: | Cytat:
Też bardzo się tego obawiam, że ktoś czytając moje posty wybiórczo stwierdzi, że jazda np 150 km/h jest super w każdych warunkach ... a tak oczywiście nie jest!!
No i widzisz, ja jako czytający Twoje posty nawet nie wybiórczo widzę śmiałe stwierdzenia bez zakładania żadnego ALE... |
hm ... pisałem to tak często, że nie wiem, jak można nie doczytać warunków, które trzeba spełnić wcześniej, aby móc troszkę szybciej jeździć.
Może tak na szybko wypiszę kilka podstawowych - część z nich się już tu zapewne przewinęła:
1 - prawidłowe położenie rąk na kierownicy (9:15) i własnego fotela (80-85st)
2 - prawidłowe ustawienie lusterek (wszystkich trzech) - nie takie, że w bocznym lusterku widzisz własne auto.
3 - podczas jazdy patrzenie się odpowiednio w przód (im szybsza jazda tym patrzysz dalej przed auto)
4 - dobre przygotowanie techniczne auta (opony, hamulce, przekładna kierownicza, zawieszenie, światła, itp)
5 - dobre opanowanie ogólnej techniki prowadzenia auta (przełączenie biegów, synchronizacja wciskania pedałów, korzystanie z lusterek)
6 - bardzo dobra umiejętność parkowania
7 - szybkie jazdy testowe w trudnych warunkach drogowych (piach na asfalcie, deszcz, śnieg)
8 - szybkie jazdy testowe na torach (tzn poza drogami publicznymi) - nie chodzi mi bynajmniej o wciśniecie pedału w podłogę i jechania z Vmax 1km, ale zwłaszcza o szybkie pokonywanie zakrętów, awaryjne hamowanie z dużych prędkości
9 - zdolności własnego organizmu poparte wynikami testów psychotechnicznych
10 - umiejętność podejmowania właściwych decyzji w trudnych warunkach
...to dla mnie takich 10 absolutnie podstawowych punktów (niektóre ująłem bardzo skrótowo), które każdy, kto chce "szybciej" jeździć powinien mieć opanowane w 100%
Ali-En napisał/a: | Czerpie z zycia ile moge. | .
ok ... wiem, że Ty często trenujesz z TOP'em na starym lotnisku w Skarbim, ale pamiętaj, że należy czerpać z życia tule ile można ....ale też tylko tyle, aby nikt na tym nie ucierpiał
Ursus napisał/a: | Akbi dla mnie jak na razie, to ktoś kto przede wszystkim ma wariackie pomysły, nawet jak podaje przykłady swoich manewrów i stylu jazdy, których nie popieram to nie nazwałbym go wprost wariatem drogowym (mam nadzieję, że tego nie zrobiłem dotychczas ), bo mam tą cienką granicę domniemania odpowiednich warunków drogowych, co ciężko jest właściwie przedstawić jako tekst pisany. |
dokładnie, również przypuszczam, w kilku kwestiach spornych opisujemy tu różne sytuacje drogowe ... dla osiągnięcia pełnego obrazu, każdy manewr musielibyśmy rozrysowywać wraz z podaniem dokładnych wymiarów.
Ursus napisał/a: | Ale generalnie jestem na nie jego stylowi jazdy |
Nigdy nikogo do nich nie namawiałem, (Krzyzak świadkiem ... że to ja zawsze dostosowywałem swoją prędkość do jego magicznych 90km/h podczas wypraw na Zloty:), moje wywody w tym jak i innych podobnych tematach mają zupełnie inny cel.
a mianowicie:
Ali-En napisał/a: | Widze ze wiekszosc tutaj to odpowiedzialni, przewidujacy, myslacy cialge o innych, jezdzacy tylko przepisowo kierowcy. Istne "Matki Teresy", ciekawe ze jakos was na drodze nie widac |
dokładnie ... i o ile większość z Was, pomimo, że przekracza prędkość, to "krzyczy" jedynie na to, że się jeździ na drogach za szybko, to o tyle ja uważam, że główny problemem naszych dróg są marne umiejętności "posługiwaniem się autem" oraz w mniejszym stopniu brak kultury.
cns80 - 15-07-2008, 12:42
akbi napisał/a: | o ile większość z Was, pomimo, że przekracza prędkość, to "krzyczy" jedynie na to, że się jeździ na drogach za szybko, to o tyle ja uważam, że główny problemem naszych dróg są marne umiejętności "posługiwaniem się autem" oraz w mniejszym stopniu brak kultury. | Zgadzam się z Tobą, chociaż uważam że kultura jednak tak samo jest ważna.
Problem w tej dyskusji jest taki że ten co przekracza prędkość o 10 km/h krzyczy na wszystkich. Ten co przekracza o 20 km/h krzyczy na pozostałych itd... Na końcu jest akbi, który przekracza np. o 80 km/h i on już nie zabardzo ma na kogo krzyczeć
Anonymous - 15-07-2008, 13:09
mkm napisał/a: | Ali-En napisał/a: |
Brawo mkm !! Egzamin na polityka masz zdany. Wybrales sobie moment gdzie pisze ze lubie jezdzic szybko, link do wyscigu na lotnisku i sensacja gotowa!
|
Do poziomu politykow to mi jeszcze daleko. Nie wybralem momentu tylko sie zdziwilem tym co zobaczylem. Jakby to byl filmik chocby driftu, kjs-u to rozumiem - trening czyni mistrza. Ale w rownoleglych sam wiesz, ze trenujesz jeden element-zmiane biegow i tyle. Rozbawilo mnie to wiec skomentowalem. Na naszych drogach "mistrzow prostej" jest az za duzo. | Jak zerkniesz sobie w pozostale moje filmy, zreszta z tego samego dnia to zobaczysz drift. Moje auto na KJSy sie nie nadaje. Jak zaprosilem na tor OPOLE bo wynajmujemy aby pojezdzic po zakretach to chetnych nie bylo.
Ja robie cos aby doskonalic swoje umiejetnosci i nauczyc sie czegos, co robisz ty?
akbi - 15-07-2008, 13:21
cns80 napisał/a: | Na końcu jest akbi, który przekracza np. o 80 km/h i on już nie zabardzo ma na kogo krzyczeć |
Ja krzyczę na wszystkich ...którzy prędkość (bez względu na cyfrę) nie dostosowują do własnych umiejętności, lub podpuszczają innych słowami "moim autem jechałem dzisiaj z prędkością xxx km/h), albo np strzelają fotki swoich liczników ze wskazówką na np cyferce 200
cns80 - 15-07-2008, 13:38
Wiem, wiem. Chodziło mi o to że każdy łamie przepisy, ale niektórzy są bardziej święci, bo jeżdżą wolniej niż Ty.
Ursus - 15-07-2008, 13:40
cns80 napisał/a: | Ale ja nie mówię o wyjechaniu bezpośrednio przed maskę... |
A ja tylko chciałem podkreślić na innych przykładach, że często ktoś kto zawini uważa Ciebie za wariata drogowego i że to Twoja wina. Po części jest to pewnie jakiś ludzki odruch, coś w rodzaju reakcji na szok, a po części wielu kierowców tak ma, że jeżeli zrobisz coś nie po ich myśli, to jest to Twój błąd (wg nich oczywiście).
Ali-En napisał/a: | Nie zrozumiales mnie ani troche.
|
Tego się właśnie spodziewałem, więc muszę napisać, że to niestety Ty mnie źle zrozumiałeś, bo to co napisałeś było i jest dla mnie jasne odkąd zdałem prawko. Pierwszy wóz jakim jeździłem to Polonez 1.5 SLE czterobiegowy. Spróbowałbyś tam wyprzedzić sprawnie na czwartym biegu nie raz do dwójki redukcję trzeba było zrobić. Taka wiedza u kierowcy, który uważa się za dobrego to mało powiedzieć podstawa, a ja za takiego się uważam. Tak więc widzisz, ja to wiem i nadal większą moc wykorzystałbym przy w/w manewrach, a nie przekładał na prędkość. Dziwi mnie natomiast, że z góry w ciemno zakładasz, że jestem takim laikiem na drodze... ale traktuję to tylko jak obronę przed moją wypowiedzią.
Cytat: | postawiłeś tezę w zupełnie innej kwestii, tzn też w kwestii ustępowania miejsca, ale patrząc z ...drugiej strony szyby. |
Czyli jednak nie zrozumiałeś
akbi napisał/a: | Ali-En napisał/a:
Widze ze wiekszosc tutaj to odpowiedzialni, przewidujacy, myslacy cialge o innych, jezdzacy tylko przepisowo kierowcy. Istne "Matki Teresy", ciekawe ze jakos was na drodze nie widac
dokładnie ... i o ile większość z Was, pomimo, że przekracza prędkość, to "krzyczy" jedynie na to, że się jeździ na drogach za szybko, to o tyle ja uważam... |
Ja zacząłem "krzyczeć" na konkretne manewry i zachowania, od tego zaczął się mój udział w tym temacie, a nie na prędkość, choć jak czytam niektóre wypowiedzi co do prędkości... Punkt widzenia zależy od punktu patrzenia, ja jeżdżąc na bieżąco widzę coraz więcej pozytywnych reakcji i zachowań wśród kierowców, ale niestety muszę dodać, że równie wiele spotykam jeżdżących przeciwieństw "Matki Teresy".
Ali-En napisał/a: | Jak zaprosilem na tor OPOLE |
Ja bym chętnie skorzystał gdybym wiedział i chętnie skorzystam, ale najpierw zmienię samochód
siwek - 15-07-2008, 22:24
akbi napisał/a: | to o tyle ja uważam, że główny problemem naszych dróg są marne umiejętności "posługiwaniem się autem" oraz w mniejszym stopniu brak kultury. | tu się zgadzam z akbim całkowicie tylko że poruszamy kwestie nauki jazdy a to odrebny temat, bo jakby była wieksza świadomość tego co sie moze stać, byłoby wiecej przygotowania praktycznego w każdych warunkach (co jest nie do zrealizowania) to by była i wieksza kultura i mniej wypadków i przez to predkości wieksze, a mamy co mamy.
cns80 napisał/a: | Problem w tej dyskusji jest taki że ten co przekracza prędkość o 10 km/h krzyczy na wszystkich. Ten co przekracza o 20 km/h krzyczy na pozostałych itd... Na końcu jest akbi, który przekracza np. o 80 km/h i on już nie zabardzo ma na kogo krzyczeć |
t_a_s - 20-07-2008, 22:04
Ja tylko dodam, że kultury na drodze myślę, że uczymy się od małego, obserwując reakcje rodziców na różne sytuacje podczas jazdy, ich styl jazdy, oczywiście, jeśli mamy zmotoryzowanych rodziców
Oprócz tego kwestia chodzenia odpowiednią stroną jezdni, co mnie osobiście doprowadza do białej gorączki, jako że jeżdżę trasą, gdzie nie ma chodnika, a dużo pieszych, 80% z nich idzie niewłaściwą stroną, często ludzie z siadają z roweru i oczywiście zapominają, że po tym są też zobligowani do zmiany strony. A człowiek idąc tą samą stroną, co samochód nie widzą, co się tak naprawdę dzieje za nimi.
Hubeeert - 20-07-2008, 22:05
t_a_s napisał/a: | A człowiek idąc tą samą stroną, co samochód nie widzą, co się tak naprawdę dzieje za nimi. | Tak wogóle zgodnie z KD pieszy nie ma prawa iść po jezdni.
siwek - 20-07-2008, 22:34
Hubeeert napisał/a: | t_a_s napisał/a: | A człowiek idąc tą samą stroną, co samochód nie widzą, co się tak naprawdę dzieje za nimi. | Tak wogóle zgodnie z KD pieszy nie ma prawa iść po jezdni. |
niby prawa nie ma ale rzeczywistość mówi sama za siebie a to jest szczególnie niebezpieczne, tak samo jak chodzenie po zmierzchu bez żadnych odblasków...
Hubeeert - 20-07-2008, 23:18
siwek napisał/a: | niby prawa nie ma ale rzeczywistość mówi sama za siebie |
No i co? Tak ma być? Ostatnio jak byłęm w Polsce przy wyprzedzaniu prawie zabiłem kilka osób - szły sobie pasem po którym wyprzedzałem między wsiami i szli obok siebie. Nie usunęli mi się z drogi. Dobrze, że zdążyłem.
siwek - 20-07-2008, 23:57
Hubeeert napisał/a: | No i co? Tak ma być? | właśnie o to chodzi że tak nie powinno być ale taki "tuman" nie rozumie że jego życie wisi na włosku...
Hubeeert napisał/a: | Nie usunęli mi się z drogi. Dobrze, że zdążyłem. | no i całe szczęście bo tylko byś miał wyrzuty sumienia niepotrzebnie... Sam miałem takie sytuacje, ostatnio w zeszłym tygodniu
Hubeeert - 21-07-2008, 00:50
siwek napisał/a: | no i całe szczęście bo tylko byś miał wyrzuty sumienia niepotrzebnie... |
Obyś nigdy nie dowiedział się jak to jest...
t_a_s - 21-07-2008, 07:33
I dlatego ja jestem za tym, żeby karać też ludzi, którzy:
- idą niewłaściwie po jezdni
- jadą ulicą, a dosłownie obok mają ścieżkę rowerową(co się u mnie przynajmniej nagminnie zdarza, a ścieżka jest naprawdę dobrej jakości)
- i ludzi, którzy łażą po tych ścieżkach, choć mają wydzieloną przestrzeń chodnika i ścieżki, czasami nawet odgrodzoną pasem zieleni - tu wielu lat trzeba, żeby mentalność ludzi się zmieniła, wszyscy skarżą się na rowerzystów, że jeżdżą chodnikiem, a często i gęsto idą po ścieżce.
Wszyscy skarżą się na kierowców, jak to źle jeżdżą itp, a piesi stwarzają niekiedy nie mniejsze zagrożenie.
|
|
|