[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Instalacja gazowa - LPG - Lancer CYxA
marekp - 18-04-2012, 20:00
Czytalem. Jezdzilem samochodami z gazem. Od dwoch i pol roku jezdze Lancerem. Jestem szczerze zaskoczony ze w nim sie luz zaworowy reguluje! Przed niemal 20 laty mialem Espero i juz tam byly luzy regulowane hydraulicznie. W Lanosie tez. To co to za silnik ten MIVEC? Jakies muzeum techniki? Zebym wiedzial tobym nie kupil. Zmienne fazy rozrzadu mial juz Lanos. Jestem szczerze zaskoczony. Cale popoludnie poswiecilem na wyjasnianie o co chodzi. Istotnie o ten luz i jakis dziwny material na gniazda zaworowe. I najfajniesze jest to ze juz nie bedzie Lancerow z silnikami przystosowanymi do gazu (wczorajsza rozmowa z importerem). Bylem gotow sprzedac ten zlom i kupic inny i zadalem pytanie ile bede czekal na samochod z instalacja gazowa. Nie bede czekal bo nie ma takich samochodow. Sa dwa na placu i moge kupic ale tylko czarne. A czernego wiecej nie kupie chyba ze bede mial myjnie we wjezdzie do garazu. Wychodzi ze bede na benzynie sie meczyl z tym samochodem. Albo kupie cos normalnego.
MarekP
RalfPi - 18-04-2012, 20:12
marekp napisał/a: | Czytalem. Jezdzilem samochodami z gazem. Od dwoch i pol roku jezdze Lancerem. Jestem szczerze zaskoczony ze w nim sie luz zaworowy reguluje! Przed niemal 20 laty mialem Espero i juz tam byly luzy regulowane hydraulicznie. W Lanosie tez. To co to za silnik ten MIVEC? Jakies muzeum techniki? Zebym wiedzial tobym nie kupil. Zmienne fazy rozrzadu mial juz Lanos. Jestem szczerze zaskoczony. Cale popoludnie poswiecilem na wyjasnianie o co chodzi. Istotnie o ten luz i jakis dziwny material na gniazda zaworowe. I najfajniesze jest to ze juz nie bedzie Lancerow z silnikami przystosowanymi do gazu (wczorajsza rozmowa z importerem). Bylem gotow sprzedac ten zlom i kupic inny i zadalem pytanie ile bede czekal na samochod z instalacja gazowa. Nie bede czekal bo nie ma takich samochodow. Sa dwa na placu i moge kupic ale tylko czarne. A czernego wiecej nie kupie chyba ze bede mial myjnie we wjezdzie do garazu. Wychodzi ze bede na benzynie sie meczyl z tym samochodem. Albo kupie cos normalnego.
MarekP |
I widzisz Marek, spójrz na Bastka - przejeździł już "złomem" przeszło 50kkm na gazie i jakoś silnik daje radę. Nie ma co demonizować - nikt Ci przecież nie da gwarancji na coś co nie do końca jest zgodne ze specyfikacją.. więc się nie dziw, że i producent i gazownik nie dają.. Powiem Ci, że jak chciałem kupić komputer w porządnej firmie, to jak chciałem go rozbudować u nich na serwisie, to gość powiedział, że nie bardzo.. i mogą to zrobić, ale stracę gwarancję.. nie wchodziłem na jakie elementy(czy na całość) tylko pożegnałem się z firmą.. No w komputerze, to już chyba można pogrzebać
Jest kilka osób na Forum co na gazie jeżdżą i jakoś nikt nie narzeka..
A Lancer to bardzo normalny samochód. I czemu nazywasz go złomem? Nie jeździ, nie da się gazu zainstalować?
Młody jestem, ale już kilka samochodów zjeździł mój Ojciec na gazie.. i za każdym razem był na plusie.. Jedynie z Poldkiem były problemy.. ale z tego co pamiętam to jakieś 250kkm na gazie przehulał
berladi - 18-04-2012, 20:24
Witam.
marekp napisał/a: | To co to za silnik ten MIVEC? Jakies muzeum techniki? |
No trochę "poszedłeś po bandzie" .
Poczytaj o korzyściach z tego rozwiązania.Honda robi jedne z najlepszych silników benzynowych i nie rezygnuje z regulacji zaworów oraz zmiennych faz.
Lucas123w - 18-04-2012, 21:09
Nazywasz samochód złomem tylko dlatego że nie możesz do niego gazu wstawić. To tak jak stwierdzić że do Fiata 126p nie można wstawić silnika 2.0.
Po za tym jak byś sobie poczytał to tu ludzie jeżdżą na gazie i problemów nie mają.
Sry., ale kolejny człowiek który nie może sobie z czymś poradzić i od razu od złomów wszystko wyzywa, jak dzieci w piaskownicy. Ja wiem że to takie typowo polskie jest narzekać non stop na wszystko.
Gwarancji nie dają bo się boją że coś może przez nieudolną modyfikacje spierniczyć silnik. Zamiast miałczeć i marudzić to należało spytać kto gdzie i jaki gaz zakładał.
Aha Lanosem też jeździłem i to cud techniki nie był. Silnik od Astry 1 więc żadna to rewelka nie była, fakt psuć się nie psuł ale co może się psuć w czymś co jest proste jak budowa cepa.
plecho1 - 18-04-2012, 21:51
Jeśli nawet wypalą się te gniazda czy zawory, to zaprowadzisz auto do mechanika co wyremontuje Ci tę głowicę. Wymieni pewnie te wypalone części na nowe zamienniki, które nie będą z tego delikatnego materiału i auto będzie dalej jeździć. Mimo takiego remontu i tak będziesz sporo na +.
marekp - 19-04-2012, 09:45
Jeszcze nie zalozylem instalacji. Troche jestem zaskoczony informacja ze nie bedzie juz aut przystosowanych do gazu! Bo chcialem ten sprzedac i kupic "przystosowany". Telefon do importera i okazuje sie ze nie ma i nie bedzie. A instalacje mial montowac ten sam warsztat ktory to robi na zlecenie salonu w nowych autach. Jeszcze pogadam z nimi ale na pewno nie podpisze dokumentu z ktorego wynika ze silnik moze sie rozpasc po 50 tys km i ja bede ponosil konsekwencje. I tak bede zawsze bo to ja kupuje samochod i instalacje gazowa do niego. Taki dokument jest mniej wazny niz papier toaletowy co prawda i w sadzie wygram ale nie chce mi sie szarpac. Lepiej powiedziec mi spadaj koles nie zaloze instalacji gazowej do twojego zloma. A nie takie zagrywki. Nikt nie musi nic. On jest jeszcze na gwarancji wiec pewnie lepiej byloby to w serwisie zrobic. Tyle ze 4tys by kosztowalo. Moze tak zrobie.
A moze z innej beczki. Czy ktos wie jak sprawdzic czy auto jest przystosowane do gazu? Ja ten samochod kupilem z wystawy. Bo mi sie podobal i nie chcialem czekac. Dostalem jakis rabat pojechalem do banku po kase i kupilem. Zreszta 13 listopada w piatek jako ze przesadny jestem. . I w sumie to chyba nikt nie wie czy on jest do gazu czy nie. Jak to sprawdzic? Zeby piany nie bic zlom to czy nie. Moj samochod moge go za zlom uwazac .
Nie to go sprzedam w cholere i kupie moze hybrydowy. Ale innej firmy. Siostra ma i fajnie sie nim jezdzi. Nie tak szybko jak Lancerem ale ja i nim za szybko nie jezdze.
Moze ktos mi pomoze okreslic co z tym silnikiem?
MarekP
RalfPi - 19-04-2012, 10:08
marekp napisał/a: |
A moze z innej beczki. Czy ktos wie jak sprawdzic czy auto jest przystosowane do gazu?
...
Moze ktos mi pomoze okreslic co z tym silnikiem?
MarekP |
Może po numerze VIN...
Ja miałem w dokumentach (już sam nie wiem jakich), że to "Lancer 1.8 143KM LPG".. Chyba na fakturze.
Pozdrowienia - instaluj gaz i nie pękaj - będzie dobrze! Wiele osób na Forum śmiga i wszystkie silniki dają radę
marekp - 19-04-2012, 10:20
Ja tez mysle ze da rade. Ale jak mi tak powiedzieli w zakladzie to pewnie nie chca zalozyc. Juz zanim zaczalem instalacje juz sa problemy. To chodzi raczej o nastawienie. Moim zdaniem nie mozna zawczasu zadac jakis dokumentow ze biore na siebie odpowiedzialnosc. A jak bedzie 49 tys i sie wypali to oni beda naprawiac? A 50 tys to ja? Mozna dac gwarancje np. na 2 lata albo 50 tys i ok. A nie takie cos ze wiem ze silnik sie zniszczy po 50 tys. Nie chce isc do innego warsztatu . To nastawienie mi sie malo podoba po prostu.
Przejezdzilem b. duzo z autami na gaz. Poczynajac od Poloneza b. wiele lat temu. Wiec pewnie zaloze te instalacje bo sie juz nastawilem psychicznie. Sprawdze w fakturze. Dzieki.
MarekP
PS. Pytalem w tych firmach ile samochodow zagazowali bez tego dostosowania LPG i ile z nich "padlo" w zwiazku z tym. To nikt nie wie. Czyli nikt nigdy nic nie sprawdzil. Bo stwierdzenia ze mam MIVEC i jezdze na gazie od 70 tys i ok to niewiele mowia. Mozna tego nie powiedziec tak samo nie bedzie mialo znaczenia. Czyli najlepiej statystyka z zakladu ktory to montuje. Powazna firma tak moze by i robila.
Student - 19-04-2012, 10:45
Marek
Daj sobie siana z tymi warsztatami i gwarancją, żadna Toyota Avensis VVTi nie jest przystosowana do LPG a jeżdżą aż miło, jak coś ci padnie po 100tys/km to za grosze kupisz poza serwisem.
Zadzwoń do Nowotczyńskiego z Mławy
http://nowotczynski.com.pl
23 - 6553355
Zrobi ci w najwyższym standardzie na Stagu, wtryskach Hannah i plastiku.
SkyLuke - 19-04-2012, 10:55
marekp napisał/a: | Troche jestem zaskoczony informacja ze nie bedzie juz aut przystosowanych do gazu! |
To ciekawe info.. Ciekawe z jakich względow MMC zrezygnowała z produkowania wersji dostosowanych do LPG.
RalfPi - 19-04-2012, 11:02
SkyLuke napisał/a: | marekp napisał/a: | Troche jestem zaskoczony informacja ze nie bedzie juz aut przystosowanych do gazu! |
To ciekawe info.. Ciekawe z jakich względow MMC zrezygnowała z produkowania wersji dostosowanych do LPG. |
To prawda, że dość ciekawe.. ale może tylko w Polsce mieli by należyty zbyt...
A jak u Nas trzeba było czekać na takiego Lancera.. a na Zachodzie może wcale nie szły.
Dali sobie spokój.
rsspeed - 19-04-2012, 12:18
Pewnie chodzi o miedziaki jak zawsze. Nie wiem jak to jest dokładnie, ale dla takich silników przystosowanych pewnie była inna linia produkcyjna itd., co generuje dodatkowe koszty utrzymania, części, robocizny. Usiadł Japończyk i policzył ile sprzedaje sztuk i jak to się ma do kosztów. Może wyszło słabo, a że jest moda na cięcie kosztów to i zrezygnowali z produkcji.
krzychu - 19-04-2012, 12:56
marekp napisał/a: | ze w nim sie luz zaworowy reguluje! |
No oczywiście, że się reguluje. Ręcznie przez wymianę szklanek na wymiar. Można też ewentualnie pozamieniać miejscami jeśli akurat spasują. Chodzi o robociznę (rozkręcenie rozrządu)->zmierzenie->zamówienie szklanek na wymiar (koszt ~50zł szt w skrajności x16)->zmontowanie.
[ Dodano: 19-04-2012, 12:58 ]
SkyLuke napisał/a: | marekp napisał/a: | Troche jestem zaskoczony informacja ze nie bedzie juz aut przystosowanych do gazu! |
To ciekawe info.. Ciekawe z jakich względow MMC zrezygnowała z produkowania wersji dostosowanych do LPG. |
Podejrzewam, że przez bardzo długi czas oczekiwania (na zamówienie pół roku oczekiwania) nikt tego nie zamawiał dealerzy też pewnie ostrożnie podchodzili do tej opcji przy zamawianiu na plac -> nie zamawiali -> kompletacja nieopłacalna/niezamawiana -> out z oferty.
Podobnie wyleciał przecież RealiArt z oferty.... W sumie mogli trochę lepiej go skompletować np. trochę taniej z manualem i np. z tańszym napędem z ASX/Outlander ale cóż tak wyszło.
marekp - 19-04-2012, 13:31
Popytalem o co chodzi z tymi silnikami. Bardzo to jest proste choc nieco dziwne. MIVEC nie ma regulacji zaworow hydraulicznej. Czyli co jakis czas trzeba sprawdzac luzy. Cos jak w Polonezie tyle ze tam sie srubkami krecilo. Ale tak samo tam jak i tutaj sie wypalaja gniazda. Regulacja jest dosc uciazliwa bo sie mierzy luz jaki jest potem sie demontuje caly rozrzad i wymienia szklanki na odpowiednie - czyli jaki luz jest - jaki ma byc i jaki wymiar szklanki i z tego wynika co powinno sie wstawic. Czyli koszt pracy wysoki czesci troche potrzeba (np. uszczelki ktore trzeba zmienic). Zakladam ze robi sie to serwisie ze odpowiednie elementy sa. I tak co 10 tys km. Pewnie sie nadal oplaca ale to troche upierdliwe. No i kto ma to robic? Servis Mitsubishi? Czy serwis gazowy. To rozumiem dlaczego mi wlasciwie powiedzieli zebym spadal na drzewo z instalacja. A to utwardzenie tez nie musi byc skuteczne w 100%. Skladajac wszystko do kupy moze sie nie oplacac produkcja aut na gaz (znaczy Mitsubishi), A ja jeszcze sobie pomysle - np. sprawdze ile kosztuje silnik ile kosztuje regulacja zaworow i podejme decyzje. Na marginesie. Po przegladzie przedwczoraj slysze jakis zawor.
MarekP
Cwany automat z forum polaczyl i tak posty . No i ok.
[ Dodano: 19-04-2012, 13:55 ]
Wiem ze post pod postem nie powinien byc. Ale to poniekad calkiem inna sprawa. Dowiedzialem sie ze firma Cz ........ nie zrobi mi instalacji. Stad ten wybieg ze mam cos podpisac. Zadzwonilem do Mlawy. Zrobia i wydaje mi sie ze ten ktory ze mna rozmawial zna sie na tym co robi. Tyle ze gdyby robili u Cz.... toby to bylo 2750zl. Tam jak bede robil to jest 3350zl. No i podroz 120km w jedna strone. Regulacja zaworow co 10 tys mowia. W tym jednym przypadku Polenez byl lepszy. Tez sie gniazda wypalaly ale ja na krawezniku moglem zrobic regulacje luzow. Co zreszta robilem bo to nietrudne tyle ze wymaga odrobiny wpawy. Tutaj tez moge bo nawet mam jeszcze czujnik do mierzenia luzu (nie szczelinomierz!) ale klopot z tymi plytkami czy tez szklankami.
Wiec jeszcze sobie pomysle i napisze co postanowilem.
MarekP
[ Dodano: 19-04-2012, 14:26 ]
Dobrze zapisalem sie do Mlawy...... Za 3350zl i mam dostac program do psucia ustawien ale ma taka fajna wlasciwosc ze juz jak bardzo popsuje to moge pozwolic im sie polaczyc z samochodem i naprawia.
26 bedzie po instalacji. To powiem co i jak
MarekP
RalfPi - 19-04-2012, 15:06
Jak to!? Regulacja co 10kkm?? Z tego co pamiętam to regulację luzów zaworowych robi się po 100kkm.. Bo jeżeli trzeba te luzy sprawdzać co 10kkm i jeszcze co jakiś czas regulować (przecież nie sprawdza się dla samego sprawdzania) to ja bym sobie dał spokój.
Myślę, że z tymi przeglądami to Cię ktoś z całym szacunkiem "robi w bambuko"...
Pozdrowienia!
PS jak chcesz i masz czas, to polecam zaufanego gazownika ze Szczecina {możesz sobie z nim przez fona pogadać i sprawy wyjaśnić} co współpracuje z Mitsubishi). Ja instalowałem u Niego. Co 15kkm jadę na przegląd, czekam 30min zostawiam coś koło 100 zł i dalej jadę cieszyć się Lancerem (tyle, że mam wersję LPG ).
|
|
|