Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
cns80 - 21-07-2008, 08:02
t_a_s napisał/a: | jadą ulicą, a dosłownie obok mają ścieżkę rowerową(co się u mnie przynajmniej nagminnie zdarza, a ścieżka jest naprawdę dobrej jakości) | Rowerzyści twierdzą że źle im się jeździ po ścieżce z kostki Bauma. Jak mi się źle jeździ po dziurawej jezdni to mam wjechać na chodnik ?
siwek - 21-07-2008, 09:09
Hubeeert napisał/a: | Obyś nigdy nie dowiedział się jak to jest... |
mam taką nadzieje choć wiemy że to nie zależy za bardzo od nas a od pieszych...
t_a_s, zgadzam się bo piesi i rowerzyści czują się i są bezkarni i dlatego chodzą i jeżdżą jak chcą
cns80 napisał/a: | Rowerzyści twierdzą że źle im się jeździ po ścieżce z kostki Bauma. | nie było ścieżek rowerowych to było zle, teraz są to dalej im coś nie pasuje.
cns80 - 21-07-2008, 09:29
siwek napisał/a: | nie było ścieżek rowerowych to było zle, teraz są to dalej im coś nie pasuje. | Oni ogólnie mają jakiś problem z podstawowymi przepisami i z instynktem samozachowawczym:
- próbują wyprzedzać z prawej samochód który skręca w prawo,
- przejeżdżają na pałę na czerwonym świetle,
- nie sygnalizują skrętów,
- ścinają łuki,
- jeżdżą po trasach wylotowych po normalnej jezdni, choć za ekranami jest droga dla rowerów i droga serwisowa.
Kiedyś zdjąłem z pasów swojego kolegę, bo sobie wykombinował że przejedzie na czerwonym. Dobrze że zawracałem i miałem małą prędkość . Ale przeleciał się na łokciach i kolanach po asfalcie. Nic to nie pomogło. Dalej jeździ tak samo.
siwek - 21-07-2008, 09:40
cns80 napisał/a: | Oni ogólnie mają jakiś problem z podstawowymi przepisami i z instynktem samozachowawczym:
- próbują wyprzedzać z prawej samochód który skręca w prawo,
- przejeżdżają na pałę na czerwonym świetle,
- nie sygnalizują skrętów,
- ścinają łuki, | dodać do tego jeszcze kilka punktów i mamy styl jezdzenia skuterami...
Od ilu lat można sie skuterem poruszać?
cns80 - 21-07-2008, 09:48
No właśnie. Kiedyś trzeba było mieć kartę rowerową/motorowerową i było to jakieś wstępne przygotowanie do ruchu drogowego. Teraz wystarczy dowód osobisty i jaaazzzzdddaaa !!!
A niektóre motorowery rozwijają prędkość ok. 130 km/h
siwek - 21-07-2008, 09:57
cns80 napisał/a: | Teraz wystarczy dowód osobisty i jaaazzzzdddaaa !!! | dowód osobisty? ostatnio mijałem 2 skutery jadące jak im się rzewnie podobało (zabawa skuterem) a kierowcy wyglądali na nie więcej niż 15-16 lat
właśnie wyczytałem że skutery o pojemności do 50 ccm mogą prowadzić osoby w wieku od 13-18 lat posiadając karte motorowerową.... paranoja, pózniej tacy "gówniarze" bez znajomości przepisów wyjezdzaja na ulice i nie przestrzegają kompletnie zdanych przepisów
Maretzky85 - 21-07-2008, 10:06
Jakiś czas temu miałem kilka sytuacji, gdzie prawie zdjąłem rowerzystów z przejścia dla pieszych. A to dlatego, że oni po prostu przejeżdżali przez przejście dla pieszych, a powinni przechodzić. Z zieloną strzałką do skrętu w prawo, spokojnie sobie skręcam, a tu mi rowerzysta ze sporą prędkością wyjeżdża :/
A jeśli chodzi o skutery, to miałem okazję się czymś takim przejechać i powiem, że bałbym się czymś takim wyjechać na ulicę. Strasznie mało zwrotne i w ogóle jakieś niebezpieczne...
A może po prostu nie umiem na skuterku jeździć
cns80 - 21-07-2008, 10:19
Najzabawniejsze niespodzianki z udziałem rowerzystów robią nam drogowcy. Np. w Warszawie na Wale Miedzeszyńskim jest ścieżka rowerowa za ekranami, ale dużo niżej niż jezdnia. Rowerzystów nie widać. I nagle pojawia się taki rozpędzony. Żeby bezpiecznie przejechać powinnienem wysłać pasażera za górkę żeby zobaczył czy żaden nie jedzie. W tym momencie mogę dostać strzała w plecy, bo jestem zasłonięty ekranami i następny skręcający na mnie najedzie. Re-we-la-cja !
[ Dodano: 21-07-2008, 10:20 ]
Maretzky85 napisał/a: | Strasznie mało zwrotne | Bardzo zwrotne tylko trzeba się nauczyć balansu ciałem zamiast skrętów kierownicą
Maretzky85 - 21-07-2008, 10:46
cns80 napisał/a: | Bardzo zwrotne tylko trzeba się nauczyć balansu ciałem zamiast skrętów kierownicą |
Tak jak wspomniałem wyżej, po prostu nie umiem na skuterku jeździć Za małe ma kółka.
Nie umiem i nie czuje wewnętrznej potrzeby żeby na czymś takim jeździć Przynajmniej na chwilę obecną
Zhan - 26-07-2008, 11:36
Maretzky85 napisał/a: | Jakiś czas temu miałem kilka sytuacji, gdzie prawie zdjąłem rowerzystów z przejścia dla pieszych. A to dlatego, że oni po prostu przejeżdżali przez przejście dla pieszych, a powinni przechodzić. Z zieloną strzałką do skrętu w prawo, spokojnie sobie skręcam, a tu mi rowerzysta ze sporą prędkością wyjeżdża :/
|
ech, ci rowerzysci faktycznie jezdza nonszalancko, o przejezdzaniu na pasach to nawet szkoda gadac bo malo kto zchodzi z roweru zeby przejsc po pasach... niestety apropos rowerzystow wczoraj bylem swiadkiem wypadku, na Jana Pawla w wawie przed arkadia, spory byl korek, stalem pierwszy przed przejsciem dla pieszych, panna sobie weszla na przejscie na luzaka no bo korek w kolo a miedzy autami smigal jakis baran na kolarzowce, nie dosc, ze na czerwonym to jeszcze na prawde szybko. na szczescie nic sie nie stalo, dziewczyna tylko lekko sie odbila od niego, koles nawet sie nie zatrzymal... gdyby weszla na pasy ulamek sekundy wczesniej puknalby ja centralnie i conajniej skonczyloby sie na sporych potluczeniach i pewnie jakims obitym lakierze....
nie namawiam nikogo do jazdy zgodnie z przepisami ale prosze o rozsadek i wyobraznie...
atsar - 27-07-2008, 23:33
a moze ktos wyjasni jak to jest z mitem "nie przyjmuj mandatu, pozniej idz do sadu grodzkiego, przyznaj sie do popelnienia wykroczenia, oni (sad) nalicza ci grzywne natomiast punktow nie" wiec co z tymi punktami niby mialo by sie dziac? ida w pole czy pozniej jakos sa naliczane?
Anonymous - 01-08-2008, 09:16
siwek napisał/a: | nie było ścieżek rowerowych to było zle, teraz są to dalej im coś nie pasuje. |
to dokładnie pokazuje, że na rowerze nie jeździsz po mieście. A przynajmniej nie w większych ilościach
Ja jeżdże i autem i śmigam na rowerku, także mam jakiś punkt odniesienia. Jak znajde to wrzuca linka do strony gdzie pokazuja bezmyslność przy projektowaniu scieżek na przykładzie Wrocławia( tu jeżdżę). Ta czerwona kostka to pól biedy, chociaż tez nie lubię, gorzej jak zrobią z takiego dziwnego, śliskiego tworzywa (na nowym moscie) gdzie po deszczu na cienkich kołach łatwo zglebić. Ale to nei najwazniejsze, podstawowa sprawa to, że projektują barany co rower widzą tylko w gazecie, bo rowerzysta jadac wyznaczonymi sciezkami, używajac kazdego wyznaczonego przejazdu itp ma prędkośc przelotową rzędu 15km/h nawet jeżeli na prostej jedzie 30-35. Ja już jakiś czas temu zrezygnowałem z większości Wrocławskich ścieżek,oczywiście tych gdzie przy jeździe po ulicy auta mogą mnie spokojnie ominąć bez zmiany pasa
Pewnie w Warszawie rowerzysci tak jak i kierowcy nie koniecznie jeżdżą przepisowo więc nie wydaje mi się, żeby jakoś szczególnie odstwali od ogólnego stylu jazdy w stolicy
Zhan, niewykluczone, że był to kurier rowerowy bo oni jeżdżą bardzo ostro i nie przejmuja się niczym. Jak sobie znajdziecie filmiki zatytułowane alleycat (takei zwody kurierów) to zobaczycie jak oni potrafią jeździć np po Londynie albo NY
akbi - 04-08-2008, 11:47
Sruba napisał/a: | eli przyjmujesz mandat i go podpisujesz, to w tym momencie zgadzasz sie z jego postanowieniami. jezeli tego nie robisz, to wtedy sprawa trafia do sadu grodzkiego. |
dokładnie tak jest
inferno napisał/a: | Śruba, mam 7 dni na odwołanie nawet jeśli podpisałem mandat |
masz .... ale w kwestiach oczywistych ... np jeśli otrzymałeś mandat za przekroczenie prędkości 50km/h w mieście ...w miejscu gdzie później (po otrzymaniu mandatu) zobaczyłeś znak ograniczenia prędkości 70km/h
inferno napisał/a: | nie mam znajomego w Policji, który mógłby mi pomóc, ale chętnie zawarłbym taką znajomość gdyby była taka możliwość |
inferno, mam nadzieję, że te czasy "znajomości" niebawem znikną całkowicie .... a wszystkim tym, co chcą ich powrotu życzę dożywotniego zabrania prawa jazdy.
inferno - 06-08-2008, 00:41
akbi napisał/a: | inferno, mam nadzieję, że te czasy "znajomości" niebawem znikną całkowicie .... a wszystkim tym, co chcą ich powrotu życzę dożywotniego zabrania prawa jazdy. |
Wiesz, z tymi życzeniami wstrzymałbym się na Twoim miejscu. Może jestem naiwny, ale nie sądzę, żeby ktoś, kogo np. złapali za kółkiem z 3 promilami we krwi, mógł cokolwiek załatwić dzięki takim "znajomościom". Jest też druga strona medalu, o któej zdajesz się zapominać, wrzucając w swojej nieskazitelnej mentalności wszystko do jednego wora. Życzę Ci więc, abyś na własnej skórze przekonał się, że pomiędzy czarnym i białym są jeszcze odcienie szarości.
Juiceman - 06-08-2008, 02:29
No ale mamy nowy rekord przez 6min typ uzbieral na motorze pow. 100pkt ;]
|
|
|