To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Colt GTi Rajdówka

rosomak1983 - 10-01-2012, 01:12

Kleju napisał/a:

Porównanie części/auta stricte dragracing do auta przeznaczonego na amatorskie trasy rajdowe, ma się tak jak porównanie Beounce do Mandaryny, niby też obydwie śpiewają...
A poza tym sprężyny też ma inne.

toz ja nie porównuje, odnisze sie do twojego sformułowania okreslajacego ,,drutem'' takie amory. Wiec wyobraz sobie ze taki ,,drut'' jest w najbardziej doinwestowanym colcie w Polsce... I sam pisałem ze auto jezdzi na prostej :wink:
Co do amorów ja bym po prostu spróbował :D A ani ja ani ty Kleju raczej nie wiesz (jesli myle sie i miałes stycznosc no to sory :P ) jak sie na czyms takim jezdzi.

mkm - 10-01-2012, 04:08

Kleju napisał/a:
Wg mnie najtańsze optimum to amorki gazówki + sprężyny (progresywne).

I najrozsądniejsze.
Gwintem nie błyśniesz, "supersportową" przeróbką też się nie pochwalisz, a większość stawki objedziesz i o to przecież chodzi 8)

rosomak1983 napisał/a:
odnisze sie do twojego sformułowania okreslajacego ,,drutem'' takie amory. Wiec wyobraz sobie ze taki ,,drut'' jest w najbardziej doinwestowanym colcie w Polsce...

i sam właściciel twierdzi, że zawias daje radę, ale pasowałby jakiś gwint, żeby było naprawdę super...
Dla mnie lanie hipolu czy innego syfu, cięcie samego amortyzatora tylko po to, żeby zrobić sobie twardą "olejówkę" jest troche poronione - ale każdy robi jak chce.
Gdy nie było alternatywy bo w sklepie były olejaki jednego typu - takie kombinatorstwo było uzasadnione, ale dzisiaj?
Olej zmienia swoje właściwości zależnie od temperatury, więc i praca amortyzatora nie jest "stała", między innymi dlatego większość amortyzatorów jest teraz "gazowa".
Osobiście nie chciałbym, żeby nagle mój "supertwardy wypasiony" amorek nagle zmiękł i wywiózł mnie gdzieś w krzaki...

kartomaniak gti - 10-01-2012, 09:54

Panowie trzeba liczyć sie z kosztami, dobrze wiecie ile taka zabawa kosztuje i jak trudno znaleźć zawias do jajka. Według mnie na chwile obecną najlepszym rozwiązaniem do czarnego jest regeneracja amorów, nie ma sie co oszukiwać, pakowanie gwinta za 3-5 tys do takiego auta mija sie z celem dlatego dopiero jak srebrny bedzie uruchomiony to bede myślał nad jakimś sztywniejszym zawiasem i to raczej przeróbką z innego auta + poliuretan i sądzę, że to w zupełności bedzie mi wystarczać :)
kartomaniak gti - 23-01-2012, 08:41

Wczorajszy występ na walimskiej zimówce uważam za.....bardzo średni dopiero 6. miejsce w klasie. Jednak opona szutrowa nie nadaje się na jazdę po śniegu ale cóż innych gum nie miałem :)





Torp12 - 23-01-2012, 12:20

kartomaniak gti napisał/a:
ale cóż innych gum nie miałem :)


Załóż gumę na instrument ło ło ło je je je :p

Sorry,musiałem;)

kartomaniak gti - 22-02-2012, 17:37

efekty śnieżnego upalania w górach


tresorex - 23-02-2012, 08:50

Się wyklepie, źle nie wygląda :)
jabberkonto - 23-02-2012, 10:05

Teraz to go juz chyba malo obchodzi stan tej karoserii..... Pewnie zrobil to specjalnie:D
kartomaniak gti - 23-02-2012, 11:31

szymon.richert napisał/a:
malo obchodzi
dokładnie bo pojawił sie nowy problem.... cos sie dzieje z silnikiem, brakuje mu mocy, ostatnio spalił sie jeden przewód WN więc wymieniłem wszystkie ale dalej kiepsko chodzi, przerywa i nie ma tego odejścia od 5tys, obroty skaczą - nie wiem co jest albo sie silnik kończy albo cos z elektryką

jakieś pomysły?

jabberkonto - 23-02-2012, 11:54

Sprobuj podmienic modul zaplonowy.

No i najprostsze to sprawdzic swiece (skoro kabli jeste pewien).

Jak to nie pomoze to mozesz sprobowac podmienic ECU. Czesci chyba masz na miejscu, wiiec powinna byc szybka diagnoza.

kartomaniak gti - 23-02-2012, 12:10

modułu nie mam niestety..... świece obadam i kompa też
kartomaniak gti - 23-02-2012, 16:43

świeczki wyjąłem, wyczyściłem, poskładałem i dupa zbita - auto chodzi już tylko na 1 garnek :evil:
jabberkonto - 23-02-2012, 20:50

kartomaniak gti napisał/a:
świeczki wyjąłem, wyczyściłem, poskładałem i dupa zbita - auto chodzi już tylko na 1 garnek :evil:


No tak, ale jak siadaja kolejne cylindry to tym bardziej wskazuje na problem elektryczny.

Wiec moze poszukaj/pozycz modulu zaplonowego albo sprobuj podmienic ECU.

m6riano - 24-02-2012, 08:11

szymon.richert napisał/a:
Jak to nie pomoze to mozesz sprobowac podmienic ECU

Coś mnie sie obiło o uszy że kondziołki potrafią wysychać w ECU ale ja tam sie nie znam..;-)

jabberkonto - 24-02-2012, 08:44

kartomaniak gti napisał/a:
świeczki wyjąłem, wyczyściłem, poskładałem i dupa zbita - auto chodzi już tylko na 1 garnek :evil:


I jeszcze jedno. Jestes pewien ze w dobrej kolejnosci pozakladales kable od swiec? Nie mowie o stronie "od swiec", ale czy po czyszczeniu, nie pomieszales przy module zaplonowym?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group