[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - [CY3A 1.8] SPALANIE WERSJI 1.8 - opinie
michaello - 07-03-2009, 12:28
Nawiazujac do wczesniejszych (wczesniejszego ) postow uwazam, ze srednie spalanie w miescie (mam na mysli przynajmniej miasto sredniej wielkosci) na poziomie 9l to mrzonki przy silniku 1.8. W zimie jezdzac sporo na ssaniu dopiero po przejechaniu kilku ladnych kilometrow spalanie stabilizuje sie na poziomie 13l/100 / typowy ruch miejski/. W totalnych korkach potrafi spalic nawet 18l/100. Zeby miec srednia na poziomie 9l (o ponad litr mniej niz podaje producent) trzeba rowniez osiagac w miescie wyniki na poziomie 6/l100. Pytam sie gdzie i jak???? No chyba ze... jezdzi sie glownie po obwodnicy i traktuje to jako jazde w ruchu miejskim patrzac ciagle na wyswietlacz spalania. W trasie i owszem mozna zejsc w granicach 6,5l/100. SREDNIA w miescie na poziomie 9l i dystansie 1000-2000 km?. Sorry, ale...
pozdrawiam
filippoz - 07-03-2009, 12:58
michaello napisał/a: | Sorry, ale... |
jest to jak najbardziej możliwe ale to zależy od stylu jazdy, rozumiem, że w Wawie takie spalanie się da osiągnąć, o którym piszesz bo jak ostatnio jechałem to straszne korki.
Ja po uruchomieniu auta nie robię 5km do pracy bo pracuje z domu i jak jeżdzę po mieście to na dzień dobry mam przynajmniej 10-15km do przejechania do klienta, jedyna normalna obwodnica to miejski odcinek A2 ale nie jadę tam specjalnie żeby przejechać na 2gi koniec miasta bo nadrabiałbym +10km.
Jak ktoś w korku przesuwając się 2 do 5 metrów ciśnie w gaz jak przy wyprzedzaniu to fakt, spalanie 18l jak najbardziej możliwe.
Każdy ma swój styl jazdy i nie można mierzyć wszystkich jedną miarką, ja po mieście jeżdżę delikatnie bo nie wpłynie to znacząco na czas podróży 2-5minut mnie nie zbawi, na autostradzie depnę po przy 200kilometrowym odcinku zaoszczędzić mogę nawet do 40 minut.
Nie będę się spierał bo każdy ma swoje racje, spostrzeżenia i doświadczenia.
Luk - 07-03-2009, 13:18
Słuchajcie, moim zdaniem dyskusja ile pali w mieście nie ma sensu, bo:
1. miasto miastu nie równe
2. istotna jest pora poruszania się po mieście
3. no i oczywiście styl jazdy
Mnie wystarczy to, co do tej pory przeczytałem, bo na początku trochę byłem zaniepokojony jak czytałem o spalaniu 9l w mieście (źle dotarłem? mam jakiś felerny egzemplarz?) Ale widzę że niektórzy (szczególnie z wawy ) mają podobne spalanie. Mnie się udało zejść do 10l, ale to było bez stania w korkach (czerwone - czekam, zielone - jadę, a nie zielone - czekam 2 zmiany świateł ) o godz. 9.30 - 10. A poza tym zero przyjemności z jazdy
Dlatego właśnie wymyślono standardowe pomiary spalania w mieście. Ileśtam jazdy, ileś hamowania i ileś przyspieszania.
Bardziej mnie zastanawia spalanie na trasie, bo najmniej miałem 7,7l/100 przy średniej 70 km/h na trasie Wawa-Mazury. Ale już na Katowickiej - 9-10l/100.
Nie wiem jak inni robią 6,5... (jakoś nie mogę się zmusić do wrzucania V poniżej 80 - czuję że silnik się męczy)
michaello - 07-03-2009, 13:39
Mam bardzo podobne wartosci spalania. Jak dobrze pamietam to ponizej 7l spalil mi na odcinku Zakopane-Krakow. Wracalem z Zakopca tuz przed dlugim weekendem i byl luz na drodze. Natomiast w druga strone, ho, ho. korek kilkanascie kilometrow, milo bylo patrzec... jak sie jedzie w druga strone .
ElemenT - 07-03-2009, 13:44
za tydzień śmigam w dalekie góry, dystans 3 tyś km, także zobaczymy
trasa w dół do Cieszyna w nocy, autostrady będą też już za granicami
zdam raport, zresztą sam jestem ciekawy
Luk - 07-03-2009, 13:52
ElemenT, no to obstawiam 10 - 13l/100 Bo jak depniesz na autostradzie... Z drugej strony jak nie jedziesz przez Niemcy, to limit jest 130km/h... No to będzie tak z 10-11l/100
3000 km w jedną, czy w obie strony?
michaello - 07-03-2009, 14:03
filippoz napisał/a: | Jak ktoś w korku przesuwając się 2 do 5 metrów ciśnie w gaz jak przy wyprzedzaniu to fakt, spalanie 18l jak najbardziej możliwe. |
Oj, tak sie nie da, majac pol metra przed soba drugi samochod... Normalana jazda gaz, hamulec, gaz, hamulec i tak caly czas 30-40 min.
ElemenT - 07-03-2009, 15:05
Luk napisał/a: | ElemenT, no to obstawiam 10 - 13l/100 Bo jak depniesz na autostradzie... Z drugej strony jak nie jedziesz przez Niemcy, to limit jest 130km/h... No to będzie tak z 10-11l/100
3000 km w jedną, czy w obie strony? |
w obie,
myślę, że nie będzie tak źle, po Polsce szybko jechać się nie da
co chwilę światła albo jakieś ograniczenia więc tutaj się nie poszaleje
zresztą PL w nocy chcę łyknąć, czyli trzeba uważać na piechurów wracających z imprezek idących poboczami ect...
dopiero od czech rozpocznie się jazda i tutaj faktycznie trzymając 130 można mieć 10 l :]
Radassss - 07-03-2009, 15:25
a ja zadam pytanie jadac w korku po co uzywacie gazu?? bo ja w ogole go wtedy nie dotykam, tylko sprzeglo i auto sie samo toczy... moze wlasnie to jest jedna z przyczyn wysokiego spalania... mi w miescie pali ok 10 l, dzisiaj auto wrocilo z nad morza srednie spalanie z komputera wyszlo 7,3 dystans w 2 strony razem ok 500 km, ja zostanie zatankowane to powiem ile spalilo faktycznie, nie wiem jaka srednia predkosc byla, ale przypuszczam ze cos miedzy 60-70, jak sie przejde do garazu to podam szczegoly
[ Dodano: 07-03-2009, 18:02 ]
... zatankowany do pelna...
srednia predkosc 78 a spalanie 7,4 chyba moze byc
piomic - 07-03-2009, 18:10
michaello napisał/a: | filippoz napisał/a: | Jak ktoś w korku przesuwając się 2 do 5 metrów ciśnie w gaz jak przy wyprzedzaniu to fakt, spalanie 18l jak najbardziej możliwe. |
Oj, tak sie nie da, majac pol metra przed soba drugi samochod... Normalana jazda gaz, hamulec, gaz, hamulec i tak caly czas 30-40 min. | Ja też podaję spalanie z jazdy miejskiej, nie stania miejskiego - może stąd różnica?
Anonymous - 07-03-2009, 19:06
Uwex napisał/a: | dwakola - aż tak to on znowu nie żłopie ! On - a nie jakaś smoczyca . |
Wiesz,
jak to ktos napisal zalezy od wielu czynnikow,
A ze mialem przez ostatnie 3 dni lancera zastepczego sportbacka, to
sprawdzalem sobie ile to autko pali przy jezdzie dosc czesto uzywajac gazu...
Komputer pokazywal srednia okolo 15-16... tyle co Legacy mojego kumpla, hihi
Wiec jak sie postara to potrafi spalic duzo..
A "Smoczyca" bo ladniej brzmi niz "Smok"
Pozdr
AK
Uwex - 07-03-2009, 19:21
dwakola - no żartowałem przecież . Ale widać , że ostro się starałeś , żeby dużo spalił(a) .
Anonymous - 07-03-2009, 19:32
Wlasnie sie mocno nie staralem,
Obroty do 4,5tys, maxymalnie na czworce, Dosc czeste redukcje i przyspieszania.. i tak wyszlo
Pozdr
AK
mazin - 07-03-2009, 19:36
michaello napisał/a: | mazin napisał/a: | Spalanie w mieście mierzone "pod korek" - 10,5 l/100 km, z tego większość na ssaniu, bo do pracy mam niedaleko Cóż, wolałbym 7,5 ale nie można mieć wszystkiego Jeździłem "ostrożnie", bo przebieg mam na poziomie 620 km. |
Przynajmniej podajesz prawdziwe wartosci. "Niektorzy" tutaj jezdza w trybie mieszanym a podaja spalanie w miescie. I jak tu wierzyc w prawdziwosc innych postow... jak mozna jechac ponad 200 km/h nie wyjezdzajac poza miasto? |
Podaję prawdę, no bo miałbym sam siebie oszukiwać? A poza miastem zrobiłem może 30-35 kilometrów, więc pomijalna sprawa. Inna sprawa, że w korkach jadę dwa razy dziennie, ale trasa wynosi ok 2,5 km, cały dojazd w jedną stronę zajmuje mi ok. 10 min. do pracy i ok. 15 w drodze powrotnej. Stoję na tym odcinku na czterech skrzyżowaniach ze światłami, a reszta to "pyr-pyr" z prędkościami rzędu 25 km/h - gaz, hampel, gaz hampel. Próbowałem jeździć wcześniej o 15 minut wczesniej, ale wtedy jest jeszcze gorzej, bo zamykają przejazd kolejowy paręset metrów przed moją firmą i wtedy czekanie jest jeszcze dłuższe
Corolla paliła mi w mieście, w tych samych warunkach 7,4, a na trasie - jadąc specjalnie w sposób ekonomiczny, udało się zejść do 5,6 l/100 km. Jechaliśmy w cztery osoby, zdziwienie moich pasażerów było dość spore, bo liczyli się z wynikiem rzędu 7-8 l a był to wyjazd "składkowy". "Normalnie" w trasie to było jakieś 6,2 - 6,5 l. Nie wiem ile wypije w trasie lancer, ale podejrzewam, że poniżej 7 nie zejdzie.
Z drugiej strony - chciało się mieć 143 konie, to teraz trzeba za to płacić
Anonymous - 07-03-2009, 20:07
mazin napisał/a: | jeszcze gorzej, bo zamykają przejazd kolejowy paręset metrów przed moją firmą i wtedy czekanie jest jeszcze dłuższe |
Ja zwykle gaszę silnik w takim momencie. Chyba że widzę że już nadjeżdża pociąg. Bez sensu zeby mi samochód chodził 2 a może 10 minut (koło mnie czasem mijaja się składy lub jadą dwa pociągi prawie na raz).
|
|
|