To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[96-02]Colt CJ0 - Zwikszone spalanie!!! HELP

mkm - 11-04-2008, 08:40

Rafal_Szczecin napisał/a:
nie . chodzi jakie sa wartosci na silniku i jakie moga byc odchyly od normy

Po zasiegnieciu informacji pisze co sie dowiedzialem. Cisnienie optymalne 11.5-12.0. Minimum 10.0.
Roznica w cisnieniach nie moze byc wieksza niz 10%najwyzszego cisnienia na ktoryms z cylindrow.
Pozdrawiam.

wichura1 - 11-04-2008, 09:32

Rafal_Szczecin napisał/a:
dobra panowie, jezeli ktos dysponuje takimi danymi jakie powinien miec colt to prosil bym o podanie
spezania oraz katu wyprzedzenia zaplonu...j


Po co prowadzę dział "Download" skoro wam się nawet manuali nie chce ściągnąć i poszukać? Nie wiem jaki masz silnik, podaję dane dla obu.

4G1x ciśnienie: 12,26 bar - 8.63 bar, przy obrotach 250-400/minutę. Kąt wyprzedzenia zapłonu: 5stopni +/- 2 stopnie (musi być zmasowana wtyczka inaczej nie zobaczysz prawidłowej wartości)

4G9x ciśnienie: 14,22 bar - 10,84 bar, przy obrotach 250-400/minutę. Kąt wyprzedzenia zapłonu: 5 stopni +/- 3stopnie (musi być zmasowana wtyczka inaczej nie zobaczysz prawidłowej wartości)

SlaVkoEg napisał/a:
Sonde masz 4 przewodowa. Sonda powinna pracowac w jakims danym przedziale napiecia. Nie wiem dokladnie jaki to przedzial ale powinny wystepowac charakterystyczne zmiany ( w Escorcie miala od ok 0,2 do 0,8V, w Colcie pewnie jest inaczej). Rozetnij troche izolacji z czrnego kabla i podlacz tam plus miernika a minus wez sobie np. z akumulatora i wtdy zaobserwuj zmiane napiec. Niestety nie wiem jaki powinien byc zakres wiec poczekaj az ktos sie jeszcze wypowie. Jezeli napiecie bedzie sie zmieniac w danym zakresie to znaczy ze jest sprawna. Wazne jest to ze silnik musi byc rozgrzany do normalnej temp. pracy poniewaz gdy sonda jest zimna to nie pracuje ;)


Ma 2 sondy 4 przewodowe nic nie trzeba rozcinać , jest wtyczka do której mozna się dopiąć. Sonda pracuje jak silnik jest zimny. Właśnie po to są 4 przewody: 2 od Lambdy, a 2 od grzałki, która ją podgrzewa do temperatury roboczej.

Parametry sondy "lambda" (oxygen sensor): napięcie powinno oscylować w zakresie 0,6V-1.0V, oporność grzałki 7-40 Ohm przy 20 stopniach Celsjusza.

Miroslaw1305 - 11-04-2008, 17:02

eszcze ciekawi mnie ta wydmuchana uszczelka przy kolektorze i pekniety koletkor ( niby jakies fady fabryczne, ale czy w 98 nie poprawili wady pekania kolektora ? i ciekawi mnie ,czy dzwiek bylby bardzo slyszalny, jezeli kolektor bylby pekniety , bo u mnie jest cisza .)
Rafał Szczecin- jak miałem pęknięty kolektor to spalanie miałem większe-powietrze dostaje się do spalin i oszukuje sondę .Sonda odczytuje to jako zbyt ubogą mieszankę i dozuje przez sterowanie większą dawkę benzyny .Wydmuchana uszczelka pod kolektorem daje taki sam efekt.
Przy rozgrzanym silniku -Tak myślę sprawdzałeś analizatorem spalin i wyszedł Ci że CO2 bardzo niskie co by potwierdzałoże dodatkowo do spalin na odcinku za silnikiem dostaje się powietrze ,które rozrzedza spaliny .Jeśli możesz to powtórz sprawdzenie na zimnym silniku .Ten test wiele morze wyaśnic .

[ Dodano: 11-04-2008, 17:08 ]
Rafał u mnie prawie nie było słychac że jest pęknięty kolektor.A widac nie było bo pęknięcie znajdowało się od spodu .Najszybciej sprawdzisz zdejmując osłonę kolektora i na zimno .

Rafal_Szczecin - 11-04-2008, 23:30

ok dziekuje Wam serdecznie za infrormacje.
gdybym mogl to rozdalbym "pomogl" niestety ,nie ja uwtorzylem temat , wiec nie jestem w stanie tego zrobic .

czyli wychodziloby ze pozostaja mi jeszcze 3 "bramki" (+ ta wymiana kabli WN) , bo wszystko inne mam sprawdzone .

1. sonda
2.uszczelka kolektora
3.pekniety kolektor

na dzien dobry chyba wymienie sonde ( ta przed katem, bo ta za, jest odpowiedzialna za kata, a nie za spalanie ) . oraz bede jezdzil tylko na 98 oktanach . zobaczymy ...

jezeli to nie pomoze to go chyba zepchne ze skarpy ;)

Hugo - 12-04-2008, 00:34

Rafal_Szczecin napisał/a:
ta za, jest odpowiedzialna za kata, a nie za spalanie
Ta za katem koryguje odczyty tej przed.
Rafal_Szczecin - 12-04-2008, 00:37

2 dni temu rozmawialem z magikiem od takich rzeczy i powiedzial, ze jezeli wytne kata, to rownie dobrze moge wywalic druga sonde , i nie bede miec zadnych bledow .
Anonymous - 12-04-2008, 22:55

Jeśli potwierdzi się ta opinia, chętnie pozbędę sie kata. Co do pb98 efekt może być odwrotny, może zacząć palić jeszcze więcej :?
Rafal_Szczecin - 13-04-2008, 14:56

zalale mdzis do pelna , i wyszlo ze pali mi ok 10 litrow :D wiec naprawde nie jest tak zle :)

zalalem dzis pelen zbiornik 98 vervy , weszlo 42,5 litra ( kilka razy odbijalo :D a zydu sie jeszcze nie swiecil na stale, tylko mrugal) po 100 km zatankuje ponownie i zobaczymy :)

Miroslaw1305 - 18-04-2008, 18:21

Rafał jaka jest różnica przy jeżdzie na lepszym paliwie-98 verwa :?:
Rafal_Szczecin - 18-04-2008, 22:12

tka, 98 verva-pisalem o tym wyzej.
roznic jako tako mocowych nie czuc , natomiast prawdopodobnie auto spala mniej paliwa - nie zalewalem po 100 km ,wyjezdzam paliwo do zaswiecenia sie zyda, i ponownie tankuje na tej samej stacji i tym samym dystrybutorem , to samo paliwo do pelna, wtedy beda wyniki .

moze to byc troche "przeklamane" bo jutro zamierzam wymienic lambde, a mam jeszcze ponad 1/4 zbiornik azobaczymy wtedy co i jak :)

wichura1 - 19-04-2008, 11:36

Rafal_Szczecin napisał/a:
2 dni temu rozmawialem z magikiem od takich rzeczy i powiedzial, ze jezeli wytne kata, to rownie dobrze moge wywalic druga sonde , i nie bede miec zadnych bledow .


Jak wywalisz drugą lambdę będzie się palił "check engine",jak ją zostawisz to po wywaleniu kata też może walić błędy z powodu braku różnic przed i po przejściu przez KAT. Co wy macie wszyscy z tym wywalaniem katalizatorów? Mój działa przy przebiegu 270.000km, u Krzyżaka jeszcze większym coś koło 500.000km.

mkm - 19-04-2008, 13:19

wichura1 napisał/a:
Co wy macie wszyscy z tym wywalaniem katalizatorów? Mój działa przy przebiegu 270.000km, u Krzyżaka jeszcze większym coś koło 500.000km.

Nie dziala tylko JEST. Z katalizatorem jak z turbina trzeba o niego dbac. Ciekaw jestem czy czekasz jak Ci sie silnik rozgrzeje? Po 270.000 to juz moze sie "sypac" w tlumiki, a po 500.000 to juz jest mistrzostwo swiata. Potem jest zdziwienie, ze mocy nie ma itp., a to po prostu pol ceramiki "wlepione" w tlumiki.

Anonymous - 20-04-2008, 21:39

MKM, może wiesz w takim układzie , jak skutecznie wyciąć kata, wstawić jakąś rurę i oszukać lambdę???
wichura1 - 21-04-2008, 08:36

mkm napisał/a:
wichura1 napisał/a:
Co wy macie wszyscy z tym wywalaniem katalizatorów? Mój działa przy przebiegu 270.000km, u Krzyżaka jeszcze większym coś koło 500.000km.

Nie dziala tylko JEST. Z katalizatorem jak z turbina trzeba o niego dbac. Ciekaw jestem czy czekasz jak Ci sie silnik rozgrzeje? Po 270.000 to juz moze sie "sypac" w tlumiki, a po 500.000 to juz jest mistrzostwo swiata. Potem jest zdziwienie, ze mocy nie ma itp., a to po prostu pol ceramiki "wlepione" w tlumiki.


Może się zdziwisz ale czekam. Tzn. zimą odpalam i skrobię szyby a w innych porach roku dopóki silnik się nie nagrzeje nie przekraczam 2000 obrotów i nie przyspieszam gwałtownie. Moc ma jak należy, a analiza spalin mieści się w normie wielokrotnie. Co do katalizatora nie rozmawiamy o niemieckich katalizatorach z Fordów, Opli, czy Dreswagenów. Widziałem katalizator demontowany ze skasowanego CA0 z przebiegiem rzędu 230.000km był demontowany do recyclingu. Wyglądał jak nowy, nie był zaklejony ani popękany tylko okopcony. Jeżeli katalizator by nie działał, nie byłoby czuć charakterystycznego zapachu siarkowodoru.

Anonymous - 21-04-2008, 09:05

witam - dołączę się do tematu
Tak czytam i czytam na temat tej sondy i pozwoliłem sobie sprawdzić sonde w swoim colcie
Zgodnie z podaną instrukcją podłączyłem masę do akumulatora a plus do odizolowanego czarnego kabla od sondy no i ZIMA napięcie stałe lekko powyżej 0. Dlatego mam pytanie:


- czy czarny kabel jest od sondy a nie od grzałki :oops: ?
- czy ta metoda jest 100% pewna :shock: ?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group