To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - Oponki zimowe - jakie ??

Anonymous - 19-10-2007, 11:55

Amadeus napisał/a:
Witam wszystkich
Ja mam takie już drugi sezon
http://opony.com/opony/82...winterhawk.html
i niestety muszę stwierdzić że opinie o nich są troszkę (moim zdaniem) przesadzone.

Po bieżniku już widać, że to produkt na Niemcy, Holandie, południowe Włochy itp...
Miejsca gdzie zima nie jest tak ostra jak u nas lub skandynawii.

Przy zakupie zimówek niesamowicie wazna jest mieszanka gumy.
Musza być miękkie, niestety kosztem dobrej przyczepnosci jest szybsze zuzycie.
(tego akurat po zdjeciu nie widać)

Druga sprawa to własnie bieżnik: a dokładnie duże szczeliny między klockami,
łatwo to zauważyć przy skandynawskich oponach, czego natomiast w/w firestony nie mają.

Anonymous - 19-10-2007, 15:56

No właśnie firestony maja twardą mieszankę w związku z czym wolno się ścierają kosztem przyczepności. I nie wiem z czego wynikają opinie że trzymają jak przyklejone. Zeszłej zimy jak troszkę przysypało to trzeba było bardzo delikatnie ruszać nawet pod niewielki podjazd.
Rafal_Szczecin - 19-10-2007, 16:45

ja wlasnie przed chwila zamowilem 4* http://opony.com/opony/90_bfgoodrich_winter_g.html

czekam na przesylke i zobaczymy jak sie beda sprawowaly :) wybor wlasnie goodrich'ow za namowa Mateusza ( Matejko ) :D

wolgaster - 19-10-2007, 22:04

Zimówki już na autku. Zdążyłem w ostatniej chwili. Właśnie patrzę na autko i jest przykryte cienką warstwą śniegu. Także u mnie już sypie i to całkiem nieźle. Rano spodziewam się bardzo śliskich nawierzchni jak mrozek złapie. A dzisiaj krótka przejażdzka na zimówkach potwierdziła moją wcześniejszą wypowiedź. Oponki zimowe Good Year UG 6 są głośne a napewno znacznie głośniejsze od letnich Nankang które ma założone na alu. Wyraźnie słychać szum i to troszku drażni. Na przyszły sezon poszukam jakiś nowych oponek.
wazu - 20-10-2007, 09:43

Doradźcie, czy przed 1 listopada zakładać zimówki? Kupując w tym roku samochód był on na zimówkach (z przodu Nokiany WR, z tyłu Dunlop Winter Sport). Zaraz kupiłem nowe opony letnie Matadory. Bieżnik na zimówkach jest jeszcze 5-5,5 mm. Na Wszystkich Świętych wybieram się w dłuższą podróż 600 km w okolice Wrocka, no i mam wątpliwości czy już zakładać zimówki, czy jeszcze poczekać. Czy nowe opony letnie nie będą lepsze od tych używanych w tak długiej trasie.
JCH - 20-10-2007, 11:02

wazu napisał/a:
Doradźcie, czy przed 1 listopada zakładać zimówki?
IMO zakładać. No chyba, żeby była jakaś odwyrtka pogody na +10°'C. Ale jak widzę nie zanosi się. Sam idę za chwilę do garażu zrobić przekładkę na Winter Sporty. W tygodniu mam wyjazd do Warsaw, w przyszły weekend do Bielska a tam już śniegiem nawet sypnęło.
Rafal_Szczecin - 20-10-2007, 11:12

zakladaj , po co masz potem stac w godzinnych kolejkach , zeby zalozyli Ci zimowki .

ja tam ,od razu gdy przyjda zimowki jade zakladac ( pewno we wtorek ) niestety beda jezdzili na alusach , bo stalowek nie udalo mi sie dostac ( a jak juz byly, to za zaporowa cene ) ...

Pieniek - 20-10-2007, 14:10

Ja też zeszłej zimy nie mogłem dostać stalówek w normalnej cenie i zrezygnowałem jeżdżąc na alu. Kupiłem komplet nowych Dębica Frigo 2 195/60 R15 i jestem zadowolony. Razem z montażem zapłaciłem coś koło 740 PLN. Na suchy asfalt na pewno nie sa najlepsze ale po śniegu zwłaszcza głębokim lub na błoto pośniegowe są rewelacyjne a przecież właśnie w trudnych warunkach można się najłatwiej pomylić.
Anonymous - 20-10-2007, 15:27

Pieniek,
tak sie zastanawiam po co do tak lekkiego auta jakim jest carisma wrzuciłeś na zimę 195 szerokości ? Nie od dziś wiadomo, ze na zimę wrzuca sie cos węższego, zapewnie to lepsze prowadzenie - efekt tak zwanego wcinania się w śnieg, nie mylić z zakopywaniem się, ryzyko poślizgów bocznych jest znacznie mniejsze.

Ogólnie znana powyższa teoria rzeczywiście sie sprawdza bo miałem okazję testować opony zimowe o szerokości 175, 185, 195, 205 oraz 235.

saphire - 20-10-2007, 15:54

leser z tymi szerokościami to nie tak do końca jest jak piszesz. Im szersza zimówka tym ma więcej lamelek i tym lepiej ciągnie i się trzyma na sypkim śniegu. Im węższa tym bardziej się w ten śnieg wbija - na błocie pośniegowym to jest ok bo przebija się aż do twardej nawierzchni ale na sypkim puchatym śniegu to taki kapeć nie ma szans. Szeroka pójdzie po wierzchu. Analogicznie jak w jeździe po piaskach pustyni - wąska się zakopie a balon pójdzie wierzchem. teraz tylko trzeba sobie dobrać szerokość kapci do warunków w jakich zwykle jeździmy zimą. Jak ktoś ma śniegi po pachy i zero czarnego to imho lepiej ciut szersze mieć a jak ktoś ma czarne i na wierzchu rozmemłane błoto pośniegowe to lepiej ciut węższe. Tak że wybór w zależności od środowiska w jakim zwykle pomykamy.
Anonymous - 20-10-2007, 16:42

Co do klocków/lamelek to ważne żeby bieżnik nie był za gesty a szczeliny miedzy klockami spore.

Swoje obserwacje brałem pod kątem warunków panujących w centralnej i południowej Polsce + wypady w rodzime góry oraz Austria i Szwajcaria na narty.
Czyli wszystkiego po trochu, od błota po duzo sypkiego bo wiemy jak to u nas z odśnieżaniem bywa ;)

Dużo jeździłem po górach i drogach nie odśnieżanych, gdzie codziennnie padało wiec snieg był sypki. W aucie rzędu 1200kg i oponach 175 nie doświadczyłem efektu grzęźnięcia bardziej niż na szerszych. No chyba że warunki na łańcuchy wtedy to nic nie pomoże.

Zjawisko o którym mówisz występuje głownie w przypadku nie dobrania koła do masy auta. Np w 2000kg BMW 7 Michelin Piolot alpin R16 235 spisywały sie wyśmienicie.
Włóż do Seicento 195 i zobacz jak będzie sie ruszało ;) Siła nacisku nie pozwoli mu "utonąć"... ani też dobrze wystartować.

Dla testu kupiłem wg mnie rewelacyjne opony również Michelin Pilot Alpin.
450zł szt R15 205/60 i włozyłem do auta 1250kg, no i co ?
no i lipa, beznadziejne prowadzenie, a start z miejsca to porażka.
Po przerzuceniu ich do autka 1550kg juz zachowywały sie bardzo przyjemnie i tak jak powinny.

Wychodzi na to, że trzeba znaleźć złoty środek a porównanie mam jaka bedzie róznica w zmiennych warunkach. Ale to tylko noje subiektywne zdanie i opinia :)

BTW gdzieś opisywałem porówanie opon, Kormoran Winter, Snowpro, Dębica Frigo, Fulda Kristall, Michelin Pilot Alpin, Continentale i coś jeszcze... tylko nie mogę znaleźć :)

pozdrawiam

Rafal_Szczecin - 20-10-2007, 16:48

ja tez wlasnie zakupilem 195/60/15 czyli dokladnie taka szerokosc jaka mam na letnich .

mi rowniez "oponiarze" mowili, ze lepiej jest kupic wezszy kapec, natomiast po konsultacjach przedewszystkim z Mateuszem, ktory powiedzial, ze jezeli nie bede wyjezdzal w gory to moge spokojnie kupic 195/60 , bo nie bede mial potrzeby zakladania lancuchow itp .

Pieniek ,mi najwiecej za stalowke zawolali 350 zl / szt :!: najmniej po 222 ( oczywiscie ceny za nowki ) natomiast najtansze uzywane widzialem za 900 zl ( gdzie ich stan nie byl wart takiej ceny )

co daje lacznie za 4 stalowki koszt rzedu 1400 zl ,a za taka kwote mam juz 16' alu na lato :) tylko nie wiem ,czy chce wlozyc na moj poligon 16' skoro ostatnio prostalem jedna 15' po wpadnieciu w dziure ...

pozdrowka :)

saphire - 20-10-2007, 16:55

Podsumowując: szerokość kapcia trzeba dobierać w zależności od warunków w jakich chcemy jeździć oraz od wagi auta.

Generalnie szerokość zimówki nie powinna być większa niż jak fabrycznie zalecane i zakładane letnie kapcie na aucie, aczkolwiek dobrze jest mieć zimówki o oczko węższe oczywiście z odpowiednim zwiększeniem profilu by średnica koła była zachowana.

Anonymous - 20-10-2007, 17:03

saphire, :occasion5:
saphire - 20-10-2007, 17:06

leser zbaczamy na OT w tym momencie ;-) :partyman:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group