stani78 - 06-11-2006, 19:51 Temat postu: Gdzie naprawiamy miśki? Witam wszyskich . Nie dawno dołączyłem do grupy ZP . Mam obecnie 3-go miśa którego jak i poprzednie naprawiam sam , a to dlatego że pare poprzednich samochodów różne ASO oraz psełdo warsztaty mi wykoniczyły.Teraz jak coś sknoce to mam pretensje do siebie. Pozdrawiam krzys78 - 15-11-2006, 21:27
Bo trzeba wiedzieć komu można powierzyć autko  Ja mogę polecić Pana Tadeusza z ulicy Widok. Najpierw wysłucha co ma się na temat usterki do powiedzenia,czy może masz jakieś sugestie, popyta. Nie ma problemu by patrzeć mu na ręce. Można pewnie nawet samemu śrubki pokręcić  Oczywiście On sprawdzi  Porozmawiać można z nim ożyciu...o motoryzacji... Podpowie i nauczy czynności które możesz wykonać sam. I najważniejsze. Nie szkoli praktykantów więc nie ma kto poukręcać śrubek i innych szkód narobić Dzisiaj patrzyłem jak się zapłon przestawia. Fajna zabawka z tego stroboskoba Wracając jednak do meritum. Naprawde polecam....i moi znajomi też polecają, bo w końcu z ich polecenia tam trafiłem
Anonymous - 16-11-2006, 20:04
A gdzie dokladnie mozna znalezc taka boska Zlota Raczke ? takie rzeczy jak np. geometria jest rowniez w stanie zrobic ?
krzys78 - 17-11-2006, 22:54 Oj ciężko tam trafić. Nawet jak się stoi przed domem to nic nie zdradza,że to jest to miejsce. Garaż w którym ten pan naprawia autka jest na podwórku za domem,więc nie widać. Nie sugerowałbym się też samym widokiem garażu,bo niektórych może zniechęcić Jakby co to mogę zaprowadzić.
Anonymous - 18-11-2006, 15:41 No i sie zawiodlem... 
i to po calej linii, ASO Subaru (i byle Mitsu) zeszlo na psy i nie nadaje sie nawet do wymiany oleju  Tak i to doslownie, a to dlatego, ze nie dalej jak pare dni temu zawiozlem swojego miska na wymiane oleju silnikowego i w ukl. wspomagania. 2 proste rzeczy, jak sami stwierdzili nie dluzej niz godzinka roboty, i co? Jako, ze nie mozna oczywiscie przebywac na hali robot, czego chyba najskrupulatniej pilnuje pewien osobnik przyjmujacy zlecenia w tym warsztacie to sobie obserwowalem przez szybe jak postepuja prace. Wszystko bylo dobrze dopoki nie uslyszalem ogromnego halasu (stukotu) po odpaleniu mojego auta i nie zobaczylem jak cos trzesie z przodu prawie calym autem. W tym momencie oczywiscie wszedlem na hale, gdyz jest conajmniej nie normalna sytuacja (przynajmniej przy wymianie oleju) i dowiedzialem sie, ze nie wiedza czemu tak sie stalo. Jak sie pozniej zbieglo wiecej "specjalistow" doszli do wniosku, ze uklad wspomagania jest nieodpowietrzony i tak odpowietrzali przez nastepne blisko 5 godzin w miedzy czasie odkrywajac na sitku zbiorniczka juz opilki metalu (najprawdopodobniej z pompy wspom. po zaczerpnieciu powietrza) i nie wielkiej skutecznosci. Niestety oprocz mojej cierpliwosci na ta fuszere skonczyl mi sie rownierz czas, bo musialem isc do pracy, wiec jakos sie pomalu doczlapalismy z miskiem i wrocilismy na drugi dzien z wydrukowana procedura z serwisowki odpowietrzania ukl. wspom. Oczywiscie nikt w serwisie nie umie na tyle angielskiego wiec stalem nad nimi i tlumaczylem im krok po kroku co maja robic i po 20 min (bo tyle to trwalo w sumie) w koncu odpowietrzylismy na dobre uklad, po czym zostalem skasowany na 50 PLN (nieliczac 1/4 zbiornika benzyny, skroconego zycia pompy wspomagania i Bog wie czego jeszcze), a tearaz powoli odkrywam reszte rzeczy do poprawki po tej wizycie - np. zaparowana calkiem przednia lampa (nie wiem po jaka cholere ruszali jej wezyk wentylacyjny, ale widac bylo to niezbedne do wymiany oleju w ukl. wspomagania)  itp. ...
I tak o to zmieniajac personel (bo jest conajmniej tam 1 nowy ...hmm "mechanik"?) zmienili caly poglad jaki o nich mialem. Oprocz tego dochodze pomalu do wniosku, ze zamiast placic za cos takiego, zaczne placic za wynajem odpowiedniego pomieszczenia, kupno podnosnika, narzedzi i samemu bede z serwisowka w reku sobie wszystko robil, bo nie mozna juz chyba na nikogo liczyc 
Zalamka
Na koniec mowie: przywioze wam serwisowke do Galanta, to chociaz tyle juz bedziecie mieli w razie takich sytuacji, ok? ale uslyszalem tylko: NIE, NIE POTRZEBA.  niechcac wchodzic w glupia dyskusje, lub w dyskusje z glupim (bez obrazy) tylko sobie pomyslalem: szkoda, ze jeszcze tylko, ze tego nie widac... ze nie potrzeba
P.S. Szkoda, ze tak to wyszlo i, ze tak musialem podsumowac ten serwis, bo wierzcie mi, ze wolalbym teraz pisac cos zupelnie odwrotnego, ale nie chce zeby ktoregos z Was tez to spotkalo, wiec omijajcie to miejsce szerokim lukiem, a juz napewno jesli chcecie wymienic olej w ukl. wspomagania. kaleos - 18-11-2006, 17:24 ja tam pojechalem odrazu jak kupilem moja piekna, chcialem ze by mi sprawdzili wycieki, ale jak powiedzieli ze za obejzenie auta 150zl to sie zawinelem z powrotem. Wyciek dalej jest i czeka na lepsze czasy
arekp - 18-11-2006, 17:48 Ja dzis wymienialem olej u siebie. Filtr kupilem jak zawsze w PB Auto, pojechalem do kolegi ktory poza moim autem nie dotyka zadnego innego Miska (powiedzial, ze woli zrobic w tym czasie 3 ople lub vw :] ) i zostawilem 115zl za wymiane i olej + 1l oleju dolewki. Nie pamietam ile placilem rok temu przy wymianie oleju w skrzyni czy we wspomaganiu - moze gdzies pisalem na forum. Do Subaru warto jezdzic tylko z prawdziwymi problemami, do ktorych potrzebny jest komputer i soft. Poza tym chlopcy, jak to Jackie okreslil 'dbaja o serwis'. O co chodzi? Ano o to, ze jak kiedys tam bylem z kolega i jego autem to szef polecil pracownikowi podjechac na tania stacje i zalac klientowi paliwka ;] kaleos - 27-11-2006, 15:26
znalazlem ta ulice, ale podaj jeszcze nr domu, bo tam kazdy domek ma garaz a ludzi co sie pytalem to nie znaja pana Tadeusza
podjechalem tez to Rafi Garage, mieli juz tam doczynienia z taka pieknisia jak moja i z miejsca powiedzieli ze tym uszczelniaczem walu i sprzeglem to grubsza robota (min 2 dni) a koszt robocizny okolo 450zl. To juz o 150zl mniej niz na Wernechory czy aso subaru. A przy okazji wymienia olej w skrzyni, silniku, posprawdzaja co ewentualnie dolega mojej pieknej
Anonymous - 08-12-2006, 14:36 Witam, Tak poczytałem wasze posty i czasami to sie włos jeży na głowie, bo już kilka autek miałem, kilka warsztatów zaliczylem...ale az takich "przebojów" nie było. Nie bede sie rozpisywał specjalnie, powiem jedynie ze branza motoryzacyjna jest mi bliska, ale mimo to nie na tyle by faworyzowac kogos bez powodu, takze moja opinia bedzie zupełnie bezstronna. Nie polecam: Auto Ars - pierwszy misiek Eclipse "Japonka" ,są drodzy tylko dlatego że są, nie dlatego że są dobrzy, są zupełnie przeciętni, ale kiedy po 10dniach bez auta i 2tys zł rachunku "diagnosta" jak go nazwano mówi mi " wie Pan, na benzynie jakos chodzi, chodził gorzej przeciez a i tak ma Pan gaz to na gazie będzie Pan jeździł" .... bez komentarza ( incydent z przed 3 lat) Swojego czasu mieli monopol na czesci, teraz sie ukróciło....ale do myślenia im to niewiele dało.
Polecam Auto ABC , Ku Słońcu za stacja Shell, nie robią za darmo ale nie są drodzy, przede wszystkim oni mają pojęcie i podejscie do mechaniki samochodowej, po prostu nie biorą do pracy papraków, przyjmujący zlecenia chłopacy mają większą wiedzę niż pozornie mogłoby sie zdawać, robia różne auta i praktycznie wszystko prócz blacharki, czesci na miejscu, uczciwie i na czas, profejonalne narzędzia itd, nigdy w zyciu sie nie zawiodłem. Drugi punkt, ale tylko szybkiej obsługi tzn oleje filtry klocki itd na Madalińskiego na terenie ornamentu, ta sama fachowość i jakość. I wierzcie mi, czy kogoś znają czy też nie, zawsze traktują klientów tak samo. Auto Klinika ul Deboa - Pan Czarek....czyli dawne czasy auto Arsu, ma człowiek spore pojęcie, i bardzo rozsądne ceny, robi wszystko praktycznie. Gagarin - Lubieszyn Jak czegos w zawieszeniu by sie komuś gdzieś w ww punktach nie udało naprawić, lub też nie wierzy ze WSZYSTKO da sie zregenerować to polecam....cuda tam wyprawiają. I zupełnie na poważnie...artysta.
Tak w skrócie to tyle pozdr, Kuba turek61 - 08-12-2006, 17:52 No więc tak...Ja po przeczytaniu tych wszystkich postów upewniłem sie tylko, w moich przekonaniach co do fachowości mojego kolegi Wojtka.Jako,że jestem z Polic i wcześniej już naprawiałem u niego poprzedni samochód zapytałem się go tylko czy podejmie się wymiany rozrządu w mojej Cari.On skwitował to krótko: Przeciez to samochód jak kazdy inny więc czemu nie ? Wygląd garażu , w którym pracuje nie jednego by od razu zniechecił ale na brak zajęcia Wojtuś nie narzeka
Wymienił mi rozrząd, olej z filtrem i filtr powietrza.Cena za usługę niewielka choć jak gdzieś już na forum czytałm, to i on stwierdził, że w tym czasie wolałby wymienić trzy rozrządy w samochodach innych marek. W Carismie robił to pierwszy raz ale jak zobaczył hydrauliczny napinacz paska to skojarzył z Corollą i wiedział o co biega. Jednego tylko nie może zrozumieć dlaczego po tych operacjach spadły mi obroty na jałowym ? Ale to juz mu wyjaśniłem, że Cari tak ma i teraz muszę ją nauczyć prawidłowych obrotów choć przyznam szczerze, że tego nie dokońca rozumiem bo akumulatora nie odłączaliśmy ? Kilka dni po kupnie Cari wyszła nieszczelność na instalacji gazowej(LPI) pod maską na jednym z wtrysków.Zamówiłem więc w Warszawie, w Security Car System komplet uszczelniaczy(oringów) i zaraz jak je otrzymałem czyli nastepnego dnia po wymianie rozrzadu zgodnie z rekomendacją arkap umówiłem sie na ich wymianę na ul.Spiskiej. To co ujżałem na miejscu(warsztat) trochę mnie zniechęciło, wyobrażałem sobie to inaczej ale cóż pomyślałem Wojtek w lepszym nie pracuje. Wyszło na to, że faktycznie jest nieszczelność na jednym wtrysku ale żeby ją usunąć trzeba zdemontować kolektor ssący 
To co się później działo powodowało ciarki na moim ciele Pytałem pana X (nie pamiętam jego imienia choć obiecałem mu wspomieć o nim na forum)czy uda mi się wogóle wrócic do domu samochodem 
To co zasługuje na podkreślenie to fakt, że zawsze mogłem patrzec na ręce. Wymienił mi przy okazji wszytkie oringi. W końcu przyszła chwila uruchomienia 
Komputer pięknie przełaczył na gaz i śmiga tak do dzisiaj.Trzeba przyznać, że gość jest WIELKI(ten młodszy szwagier bo jest ich dwóch)nacharował się cztery godziny, oko zalał płynem chłodzacym a ja zapłaciłem tylko 150 zł. Jednym słowem POLECAM ! trolki - 03-05-2007, 22:37 Możecie nam doradzić jakiś warsztat na wymianę rozrządu i olejów?? Mamy miśka od niedawna a na liczniku 90tys się zbliża...nie chcemy jakoś szczególnie oszczędzać przy tej wymianie, najważniejsze, żeby wszystko było oki...może jakaś gwarancja;) A tak poza tym miło by było gdyby jakiś znawca obejrzał autko wnikliwym wzrokiem fachowca- jedziemy miśkiem w podróż poślubna i taki przeglądzik by się przydał;)))prosimy o wyrozumiałość dla nowicjuszy...chcemy dla autka jak najlepiej...czytaliśmy wcześniejsze posty, ale nadal nie wiemy gdzie się udać. Anonymous - 04-05-2007, 01:18 trolki, otwiera sie wlasnie nowy serwis m.in. Mitsubishi  http://www.mitsubishi-gra...b154e1c5#152822 wiec zdecydowanie bym grzal na ul. Kurza 4 do Auto Bruno, szczesliwy ze nie musze wracac do partaczy z ASO Subaru.
trolki - 07-05-2007, 12:40 właśnie jestem po rozmowie tel. z Panem z Auto Bruno, serwis powinien działać w ciągu dwóch tygodni, bo dopiero się urządzają. Jeszce nawet nie znają ceny wymiany rozrządu i oleju;((( nasz misiek będzie musiał poczekać;(( chyba że coś podpowiecie...;) Rafal_Szczecin - 07-05-2007, 12:45 ja tez mam problem i mysle gdzie ( w ktorym zakladzie ) wymieniac ciegna ... chyba pozostaje tylko auto ars ( i po wizycie w warsztacie pusty portfel)
trolki - 07-05-2007, 17:29 ustawiłam naszego spacea na rozrząd do arsu...zapowiedzieli ze to koszt prawie 600zł... |
||||||||||||||
